DrOzda - 2014-02-24, 10:35 Zawsze można sobie kupić lekko używane prestiżowe nastoletnie auto (Laguna miała dwie gwiazdki EuroNCAP , ten egzemplarz to chyba miałby minus dwie) : http://www.youtube.com/watch?v=kRvzjN1kC6Q https://www.youtube.com/watch?v=XTYVVcw3vHw Domel2250 - 2014-02-24, 10:41 Ja pie....  , to normalnie u mojej teściowej po kilkunastu latach i trzech zalaniach mieszkania, kafelki w łazience tak schodziły.......Potem się słyszy, że auto po wypadku rozpada się na dwie/kilka części i zaraz domniemanie, że ktoś jechał ponad 200km/h, a tu wystarczy i 100km/h- czyli w miarę normalnie i przy każdym kontakcie to to się rozpada......  .
route2000 - 2014-02-25, 00:33 Po obejrzeniu tych filmików szczęka mi opadła......  
MASAKRA!!!!! Faktycznie..... "beton" na czterech kołach! Zero bezpieczeństwa!! bebe - 2014-02-25, 10:08 Dziwi mnie Wasze zdziwienie. :) "Te same" samochody (tylko faktycznie nie rozbite) kosztują u płaczącego Niemca półtora, a bywa że dwa razy więcej niż analogiczne egzemplarze (z o wiele niższym przebiegiem!) w Polsce. ;) Ludzie to kupują i cieszą się, że zrobili interes życia, a wystarczy wejść na pierwsze z brzegu mobile.de i zobaczyć, ile faktycznie kosztują używane auta. Dziki kraj. :> corrado - 2014-02-25, 10:28 Fajne te filmiki, można się pośmiać 
krakry1 - 2014-02-25, 18:25 I dlatego jak ognia boję się używanych samochodów. Sam pamiętam swój pierwszy samochód. Lekkie stuknięcie w tylny błotnik (dosłownie ciut), a ty zaczęła odchodzić jakś plastikopodobna twarda substancja. Dopiero uświadomiono mnie, że to szpachla - też miała ze 2 cm grubości.
Dlatego jak kupować używany samochód, to najlepiej z wgnieceniami i podrapany (nie za bardzo ) - bo przy najmniej widać, czy to jeszcze blacha, czy już tylko "subtelna" szpachla. 
|
