PiotrWie - 2014-09-24, 18:08 Temat postu: Telefon z salonu Toyoty Dzisiaj w pracy miałem taki telefon - zadzwonił pan który przedstawił się jako pracownik salonu Toyoty z propozycją nabycia Toyoty dla naszej firmy. Na co ja odpowiedziałem, że mamy już Dacię ( mój Duster jest służbowy ) i żadnej Toyoty nie potrzebujemy - co spowodowało prawie zakrztuszenie sie pracownika Toyoty z wrażenia, po ok 30 sek wydusił z siebie ...aaha i się rozłączył 
benyo - 2014-09-24, 18:27 Poszedł bo się wystraszył, że TY byś się zakrztusił jakbyś usłyszał ceny, które chciał CI zaproponować 
PiotrWie - 2014-09-24, 18:40 Poziom cen jest ogólnie znany, pewnie proponują jakieś upusty, myślę że jednak nie mógł pojąc że ktoś może woleć Dacię od Toyoty - a ja naprawdę wolę - jeździ po polnych drogach podobnie, a w razie urwania jakiegoś elementu zawieszenia nie rujnuje firmy. Oczywiście Land Cruseir to inny poziom prestiżu, ale żeby płacić 5 x więcej - bez jaj Cav - 2014-09-24, 20:40
Że niby to LC jest konkurencją marki Toyota dla Dustera? Poważnie nie znasz czegoś bardziej podobnego? MCV - 2014-09-24, 23:34 http://www.daciaklub.pl/f...der=asc&start=0 ja wiedziałem że tak będzie.. Ja wiedziałem .. Przechodzimy na wyższy level - już nie laguna do lodgy, teraz Landa porównujemy z Dusterem.. Ja wiedziałem.. Przemek77 - 2014-09-25, 06:02 Bo przecież Dacia to taki kiepski wyrób samochodopodobny bez duszy, bez prestiżu, bez polotu.... - jak zgodnie stwierdziło niedawno kilku moich znajomych :) zdzisiu27 - 2014-09-25, 08:16 Dacia to bardzo rozsądny wybór - świadczy o tym, że szanujesz swoje pieniądze. To nie jest samochód dla każdego. Jak masz potrzebę przedłużania sobie czegoś małego, to kupujesz coś innego 
grapess - 2014-09-25, 10:08 Toyota ma jakąś ponoć fajną ofertę z dofinansowaniem bezzwrotnym. mrówa - 2014-09-25, 10:12 Po przeczytaniu tytułu wątku pomyślałam, że w salonie Toyoty rozdają/sprzedają telefony 
PiotrWie - 2014-09-25, 10:26
Dla mnie nie ma. Jak wjedziesz RAV4 tam, gdzie ja wjeżdżam - bo mam taką potrzebę - Dusterem to Ci stawiam piwo - przynajmniej sąsiedzi którzy maja kilku-kilkumastoletnie egzemplarze mówia, ze tam to tylko traktorem, samochód nie da rady. Zrobiłem Dusterem w ciągu 4 lat 65000 km, zero awarii, zawsze wjechałem tam gdzie potrzebowałem - z co najmniej 1/4 przebiegu mam poza asfaltem więc czego mogę jeszcze oczekiwać od samochodu oprócz prestiżu, na którym mi nie zależy?? Jedynym konkurentem Dustera dla moich potrzeb byłaby Niva, jednak jest niedostępna w Polsce. SUV-y z przedziału 65-100tyś zł jeżdżą oczywiście dużo lepiej po szosie, szczególnie autostradzie, dają więcej prestiżu ale w terenie wymiękają - co potwierdzają nawet redaktorzy prasy motoryzacyjnej opanowanej przez niemieckie koncerny prasowe. A jak ktoś kupił Dustera zamiast XI 35, Grand Vitary czy ASX-a to trudno, po prostu nie wiedział co czyni - to samochody skierowane zupełnie do innych odbiorców. Poza szosą z Dusterem da się porównać z Toyoty tylko LC i oczywiście Hiluxa, ale akurat pick-up mi nie jest potrzebny. gbyrka - 2014-09-25, 10:43 PiotrWie, Niva jest dostępna w Polsce. Tu masz dealera: http://lada.bulat.pl/ Z resztą Twojej opinii w zupełności się zgadzam PiotrWie - 2014-09-25, 10:59
W 2010r nie była - nie spełniała Euro4, wtedy były takie wymagania. Obecnie jest Euro5 i widać spełnia - nie interesowałem się tym teraz bo nie zamierzam zmieniać Dustera. Dar1962 - 2014-09-25, 17:17
też odniosłem takie wrażenie
Cav - 2014-09-25, 17:24
I nie może inaczej być, mało który ma taki prześwit jak Duster, a to w terenie ma znaczenie. Do sprawdzenia ew. Mazda, widziałem jak gość sobie nią radził na pustyni Błędowskiej, całkiem zacnie jeździła. No i wchodzi Jeep, który w tym przedziale się wmieści i powinien równie dobrze jak Duster dawać radę w terenie, w zwykłej wersji 4x4. A propos - Niva ZTCW jest w sprzedaży w Polsce, kosztuje coś poniżej 50 tys. |
