pixa - 2016-12-11, 19:00 Temat postu: Silnik sie poci Hej Daczka nowka sztuka, Sandero 1.2. Przejechane 600 km. Zobaczylem dzisiaj, ze kolo tulei (do ktorej wchodzi bagnet od oleju), na jej styku z blokiem silnika, mam slady oleju - jest tlusto. Reklamowac to w ASO? Olac? To moje pierwsze nowe auto i sie zastanawiam jak do tego podejsc 
art - 2016-12-11, 19:18 ja pojechałem jak mi coś skrzypiało przy kierownicy :) -niby pierdoła ale stwierdziłem że jak mam gwarancję to co mi tam :D (okazało się ze guma ocierała) będąc na Twoim miejscu, pojechałbym :) pixa - 2016-12-11, 19:22 Hmm, może faktycznie to zgłoszę. Ale jak będę olej wymieniał, bo specjalnie jechać to mi się nie chce. Z resztą nie bardzo widzę, jak mogliby temu zaradzić. Czy na czas ewentualnej naprawy można liczyć na auto zastępcze? art - 2016-12-11, 19:35 Podczas wymiany oleju to dobry pomysł, chociaż specjalnie bym się nie przejmował :) co do auta zastępczego, myślę że to zależy od Twojego serwisu i raczej jest to dodatkowo płatne eplus - 2016-12-11, 19:46 Nie nakapało z bagnetu przy sprawdzaniu? kali - 2016-12-11, 19:52 Pocenie jest dopuszczalne. Krople już nie. Marek1603 - 2016-12-11, 19:53 Weź ręcznika papierowego i wytrzyj. Jak się dalej będzie pojawiało zapocenie to zgłoś. Wymienią uszczelkę albo po prostu dokręcą. pixa - 2016-12-11, 20:32 To tam jak tuleja/bagnet wchodzi w blok silnika jest uszczelka? Wytre i sprawdzę czy to z bagnetu nie kapnelo, ale nie wydaje mi sie. Mam też olej o 2-3 mm zalany powyżej maksa, ale chyba nie ma sensu ściągać nadmiaru? route2000 - 2016-12-11, 21:23 2-3 mm to nie szkodzi, ale czy dobrze mierzysz poziom oleju, jak auto stoi poziomo czy na lekkim pochyleniu??? Bo jak jest lekko pochylony to wskazania są błędne. Auto musi stać poziomo. manola - 2016-12-12, 07:45 Witam Warto podjechać i niech spojrzą, przy wymianie oleju np. u mnie było pocenie się uszczelki pod pokrywą zaworów stwierdzone, przy pierwszym przeglądzie - zapytali co robimy, odpowiedziałem krótko - naprawiać wpierw też zapytanie czy dolewałem olej itd, czy czasem nie poleciało mi, ależ skąd - zero dolewki odbieram pojazd i stwierdzają że nie ruszali , zaznaczyli że nic groźnego, jak będzie coś ubywać lub więcej się pocić to proszę podjechać, z tego co zrozumiałem zasugerowali że lepiej w takim stopniu nie ruszać - bo może być czasem gorzej po fakcie (naprawie) OK ale zaznaczyłem - proszę o taki zapis przy wpisie serwisowym - przy odbiorze z przeglądu jak to mówią przezornego ..... do dziś nic się więcej nie dzieje, jeździ jadzka i jestem zadowolony olej trzyma stan - wszystko OK pozdrawiam |
