DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Zakup Dacii - Dacia Sandero Stepway vs Suzuki Baleno

misioooo - 2018-03-20, 22:59
Temat postu: Dacia Sandero Stepway vs Suzuki Baleno
Cześć! jak w temacie... Generalnie szukam fajnego (taniego w zakupie i eksploatacji na 5 lat) wozidła... Dacia Sandero Stepway - mega ładna z zewnątrz dla mnie (gusta), środek.... może być, nie macam, nie dotykam :) Jednak.... W bardzo podobnej cenie jest Suzuki Baleno. Jak dla mnie fajnieszy motor (1.2 BEZ turbo, też 90KM), więcej wyposażenia w podobnej cenie (za 48tys grzane fotele, tempomat adaptacyjny.... Wszystko za 48tys zł CENNIKOWO)...
Żeby nie było - obecnie śmigam Saabem 95 Aero z 99 roku. "full" chba... Granie foteli, KLIMA foteli, szyberdach, klimatronik, pamięć fotelika mojego, dogrzewanie paliwa, benzynka z turbo 230KM, 380Nm momentu, automat... Więc wiem, co to "luksus"... (i ile kosztuje ;P )

Jazda... około 12tys km w roku. Z czego 8-9tys dojazdy do pracy (20km w jedną stronę, drogi krajowe, MAX 90km/h). Jeżdżę spokojnie BARDZO pomimo posiadania w/w "potworka" co nie jedno A6 2.5TD zawstydzi :) W roku może ze 3-4 wyjazdy 100km w jedną stronę + jakieś wakacje - też na luzie, bez pośpiechu...

Obecnie ja + małżonka + DUŻY psiak (umie jeździć w bagażniku kombi-saaba jak i na tylnej kanapie). BARDZO rzadko jedzie nas więcej niż 2 ludziów w aucie... (miejsce z tyłu mam gdzieś). Pakować na wakacje też się umiemy - zanim był pies śmigaliśmy... Motocyklem na tygodniowe wyjazdy pod namiot - więc minimum z minimum i daje radę i na motocykl to zapakować - nawet dla kobiety! :)

Jutro mam jazdę Dacią umówioną... W przyszłym tygodniu Suzuki (stuki-puki ;P )... Ale może ktoś podobną decyzję podejmował?

charger - 2018-03-21, 08:51

Siedziałem w Sandero Stepway i w Suzuki Baleno, oba pastik-fantastik wewnątrz :) Sandero Stepway przypomina mi mniejszego brata Dustera :P

Osobiście radze się przejechać ale wizualnie Sandero zdecydowanie bardziej mi się podoba. Baleno jests takie nijakie?

zwirz - 2018-03-21, 09:24

Jak dla mnie cenowo powinieneś porównywać nie Stepway a zwykłe Sandero cenowo z Baleno bo to są z mojego punktu widzenia "odpowiedniki". Stepway ma udawać małego SUVa :) Baleno tego nie próbuje, aczkolwiek i tak różnica w cenie to kilka tysięcy więc niewiele, a suzuki daje zdecydowanie lepsze wyposażenie.

Ja wziąłem zwykłe Sandero bo u mnie decydującym czynnikiem była cena - jeździłem i20, Fabią, Sandero i innymi tych gabarytów autami przed decyzją i nie widziałem sensu wydawać 5-8tyś więcej np. na Fabię w stosunku do Sandero. Oczywiście cośtam było lepsze ale w moim odczuciu nie było to warte tylu tysięcy złotych. Końcowo po roku jazdy z zakupu jestem zadowolony.

Dymek - 2018-03-21, 10:32

zwirz napisał/a:
Jak dla mnie cenowo powinieneś porównywać nie Stepway a zwykłe Sandero cenowo z Baleno bo to są z mojego punktu widzenia "odpowiedniki". Stepway ma udawać małego SUVa :) Baleno tego nie próbuje...

Zgadzam się absolutnie- użytkowo nie porównywałbym tych aut. Natomiast z drugiej strony- zastanawiam się, gdybym nie potrzebował podniesionego zawieszenia a kryterium nie byłoby wyłącznie cenowe, czy kupiłbym zwykłe Sandero? Chyba nie... O ile Stepway podoba mi się bardzo, o tyle zwykłe Sandero już nie bardzo.

Fruxo - 2018-03-21, 10:54

Baleno to teraz co drugie na uberze jeździ
jurek - 2018-03-21, 11:21

To chyba dobrze o nim świadczy. Osobiście nie mam doswiadczenia, ale znajomy, niebiedny, jeden ze współwłascicieli Bikershopu w Krakowie, parę lat używał Baleno z pierwszych lat produkcji i był zadowolony. pozdr
jurek - 2018-03-21, 11:21

To chyba dobrze o nim świadczy. Osobiście nie mam doswiadczenia, ale znajomy, niebiedny, jeden ze współwłascicieli Bikershopu w Krakowie, parę lat używał Baleno z pierwszych lat produkcji i był zadowolony. pozdr
charger - 2018-03-21, 11:26

Oczywiście że Suzuki robi wg mnie bardzo dobre auta. Sam mam jedno Suzuki w domu i w tym aucie nic sie nie psuje.

Jedyny problem to blacharka, w szczególności podłoga. Pamiętam jak szukałem auta przed zakupem Dustera to oglądałem Vitary. Każda jedna rdzewiała a były to auta które miały po kilka lat.

Michał B24 - 2018-03-21, 20:30

Mam Suzuki, mam Sandero. Oba auta bardzo dobre, chociaż zupełnie inne. Mi Sandero bardziej podpasował, ale z zupełnie innych względów. Sporo jeżdżę poza asfaltem, oraz po bardzo złych nawierzchniach, a nie zawsze chce mi się tłuc terenówką. Tutaj stepway jest niezastąpiony.

Silnik Stepwaya jest bardzo Ĺźwawy, Suzuki, nie wiem. Musisz się przejechać. Oba auta są bardzo dobrym wyborem, ale to Ty musisz zdecydować, ktĂłre auto Ci bardziej pasuje.Mam Suzuki, mam Sandero. Oba auta bardzo dobre, chociaż zupełnie inne. Mi Sandero bardziej podpasował, ale z zupełnie innych względów. Sporo jeżdżę poza asfaltem, oraz po bardzo złych nawierzchniach, a nie zawsze chce mi się tłuc terenówką. Tutaj stepway jest niezastąpiony.

Silnik Stepwaya jest bardzo żwawy, Suzuki, nie wiem. Musisz się przejechać. Oba auta są bardzo dobrym wyborem, ale to Ty musisz zdecydować, które auto Ci bardziej pasuje.

PiotrWie - 2018-03-21, 21:05

Nie wiem jak teraz ale kolega ma już drugie Suzuki, najpierw Jimny teraz Celerio, ogólnie zadowolony, ale kiedyś w rozmowie powiedział że przeglądy to zawsze powyżej 1000 zł płacił, był zdziwiony podawanymi przeze mnie cenami z Renault, Opla i Dacii. W każdym razie radzę się dowiedzieć.
misioooo - 2018-03-22, 06:21

Dzięki za informacje!
Jazdy oczywiście mam poumawiane. I Dacią, i Baleno, i nawet mazda 2 oraz cytryna c3 (tak dla porównania wypada...).
O Baleno naczytałem sie trochę, że fabrycznie coś często jest nie tak z układem kierowniczym (nie odbija kierownica sama w niektórych egzemplarzach) oraz... padają skrzynie i to już po kilku tys. km... Wiem, że gwarancja etc, ale nie po to auto nowe chcę kupić, aby w serwisach stało :) W Dackach jakieś takie akcje też czy raczej bez problemu to jeździ?

Co do Stepwaya - fakt, to niby nieco inne auto niż Baleno, ale... Zwykłe sandero jakoś mi sie nie podoba, a stepway bardzo. No i jak przyjdzie mały miś na świat - zdecydowanie wygodniej będzie go pakować (i fotelik) do wyższego auta, niż się schylać i akrobatykę czynić przy niskim samochodzie...

No i obecnie auta uzywam praktycznie tylko na dojazdy do pracy (20km w jedną stronę)... A mój potworek - cóż... Żal, ale jednak zdecydowanie zbyt drogi w eksploatacji na "auto robocze" (Saab 95 Aero 2.3T benzyna 230KM na "wypasie" z wyposażeniem, rocznik 1999 - nie ma rdzy ;P)

Michał B24 - 2018-03-22, 07:17

Stepway jest fajny, inny, ale bardzo użyteczny.

Z tym C3 uważaj, bo namiesza Ci w głowie. Ten z silnikiem 110hp jest naprawdę fajnym autem. Cena 60, więc jak chciałem zejść poniżej albo w okolice 50kPLN, okazało sie że bida z nyndzom, nawet bluetooth nie będzie... A silnik na poziomie 1.0SCE

Mazda mocno mnie rozczarowała, ciasnotą, mułowatością...

W mojej Sandero Stepway często jeździ labrador. Jest mu wygodnie, ale musi wsiadać przez kabinę pasażerską, bo nie wskoczy sam. Wyjść wyjdzie... Kładę mu oparcie do wsiadania.

misioooo - 2018-03-22, 08:49

Michaďż˝ B24 napisał/a:
W mojej Sandero Stepway często jeździ labrador. Jest mu wygodnie, ale musi wsiadać przez kabinę pasażerską, bo nie wskoczy sam. Wyjść wyjdzie... Kładę mu oparcie do wsiadania.

W bagażniku się mieści? o.O Sądziłęm, że w klasie B to będę mojego psiaka woził na tylnej kanapie...
Jeszcze ciekawie wygląda ford ka+... ale nawet z wymiarów to maleństwo przy sandero...


Co do labków - znam kilka... I żaden nie wskakuje do bagażnika... Większość pakuje tylko przednie łapy, a pancio/pancia musi za dupę podnieść ;P One chyba już tak mają... Moja bermiśka jak tylko drzwi czy bagażnik otwieram już w aucie (choć obecnie w Saabie nie mam progu w bagażniku, jest płasko jak na pustyni).

Fruxo - 2018-03-22, 09:28

Moje oba psy wskakują przez bagażnik , drugi bardzo stary nie ma tyle siły w nogach to podstawiam mu najazdy do przyczepki . Młodszy to owczarek niemiecki a drugi mieszaniec ale już w bardzo podeszłym wieku, wyskakują same oba. W stepwayu da się przewieść psa po zdemontowaniu półki. Nie ma tyle miejsca co w dusterze i pies może nie może się swobodnie obracać. Żeby pies nie syfił w bagażniku trzeba założyć kratę i siatkę na tył fotelu. Krata jest przesunięta względem zagłówków dzięki czemu pies nie obiera się o gorę foteli a siatka bagażowa tworzy swego rodzaju ścianę od dołu fotela. Dzięki czemu po jeździ z psem wystarczy wysypać bród z gumowego dywanika.
misioooo - 2018-03-22, 09:58

Fruxo napisał/a:
Moje oba psy wskakują przez bagażnik , drugi bardzo stary nie ma tyle siły w nogach to podstawiam mu najazdy do przyczepki . Młodszy to owczarek niemiecki a drugi mieszaniec ale już w bardzo podeszłym wieku, wyskakują same oba. W stepwayu da się przewieść psa po zdemontowaniu półki. Nie ma tyle miejsca co w dusterze i pies może nie może się swobodnie obracać. Żeby pies nie syfił w bagażniku trzeba założyć kratę i siatkę na tył fotelu. Krata jest przesunięta względem zagłówków dzięki czemu pies nie obiera się o gorę foteli a siatka bagażowa tworzy swego rodzaju ścianę od dołu fotela. Dzięki czemu po jeździ z psem wystarczy wysypać bród z gumowego dywanika.


Przesada jak dla mnie... Iriska moja uwielbia łeb położyć między zagłówkami i sobie obserwować gdzie to ją wieziemy 8-) Żadnej kraty jak dla mnie, tylko szelki z zapięciem do pasa bezpieczeństwa :) Prędzej bym założył kraty przy przewozie dzieci... Te to dopiero bałagan robią i straty ;P

swissman - 2018-03-22, 11:17

ja sie przesiadlem z Baleno na Logana MCV w 2007 roku i bylem zachwycony przestrzenia i oszczednoscia paliwa... nie to zebym mial byc ostatnim dziadem w Szwajcarii... lubie po prostu miec kase... tarzac sie w niej, nurkowac... 8-)
misioooo - 2018-03-22, 20:55

Dziś jeździłem nowym sanderkiem stepway... Nie rozumiem wielu opinii... Plastiki twarde, ale pomimo, że je szarpałem i napie%^&*(łem w nie - nie skrzypią, nie trzeszczą, wszystko elegancko spasowane...
TCe90... To się nawet zbiera mocno żwawo jak na tego typu autko! (mieszczuch, a mam porównanie - od kilku lat śmigam 230km, 380Nm momentu). Zawieszenie pracuje cicho, nawet na dziurawej drodze (specjalnie taką obrałem na trasie jazdy próbnej). Do 100km/h w kabinie jest cicho, powyżej 110 już głośnawo się robi (ale to nie auto na takie prędkości na codzień przecież)... Skrzynia - mi tam biegi od razu wskakiwały jak trzeba (pomimo, że od lat nie jeździłem manualem, a automatem!). Hamulce też ok jak na potrzeby takiego auta i prędkości do 100km/h...
Nagłośnienie - z medianav (4 głośniki) - gra dobrze, są jakieś niskie tony i daje radę! Nie jest to system z 6 głośnikami + subwoofer... Ale gra znacznie lepiej niż nie jedno auto 4-głośnikowe po taniości.
Zawieszenie dość miękkie, sterowanie lekko gumowe... Ale to nie auto do śmigania w zakrętach z dużymi prędkościami przecież...

Podsumowując - odnoszę wrażenie, że wiele osób pisze, że to i tamto jest beee, bo oczekuje od taniego, miejskiego autka tego, co da dopiero klasa wyższa, bardziej przystosowana do autostrad czy lekko usportowiona/usztywniona do śmigania bardzo dynamicznego. Mi się bardzo podoba, choć raptem ze 40km zrobiłem. Fotel też dla mnie wygodny (nawet mega wygodny w porównaniu do skody fabii czy rapid, gdzie po 50km napierniczają mnie zawsze plecy).

Za tydzień w sobotę (wielką!) jazda Baleronem :) Zobaczymy jak pójdzie, ale żona chyba już wybrała... (no i pies się zmieści do bagażnika!).

Podsumowując - żona już zaczęła kolor sobie wybierać (choć wie, że jeszcze kilka jazd innymi autami przed nami...).

psz - 2018-03-22, 21:57

Fajnie, że ktoś pisze dobrze o Stepwayu. Sam zaczynam myśleć, czy nie wziąć go zamiast Dustera ;-) Duster zrobił na mnie dobre wrażenie, ale w cenie słabo wypasionego Dustera Stepway jest już na full wypasie. To ma jednak znaczenie. No i może czas jednak na silnik z turbo...

Ciekaw jestem porównania Stepwaya z Baleno, czekam na recencję ;-)

BogdanK - 2018-03-22, 23:05

Znajomy kupił nowe Baleno za 46 tys. zł i jest z niego zadowolony. Oglądałem to auto i nawet się nim przejechałem. Silnik (1,2 16V 90 KM) jest dynamiczny i mało pali (znajomy twierdzi, że w mieście mieści się w 6 l/100 km a w trasie pali 4,5 l/100 km. Jak na wymiary samochodu, to w środku jest dużo miejsca, również na tylnej kanapie.
misioooo - 2018-03-22, 23:31

Mi znajomi mówią, że 1,9tdi najlepszy. W trasie 4l, w mieście 5... ;)
W 5l w trasie 90km/h ok... Ale miasto... No chyba, że miasto jak moje... 8tys ludzi i korków brak :) Wrocław, Warszawa... Nie uwierzę w 6l, nawet przy wolnossącym 1,2.
Sandacz jadąc 90km/h pokazywał chwilowe 4,8-5,1. Czyli trasa pewnie 5,5 wyjdzie spokojnie jadąc. Po dużym mieście nie jeżdżę :)
Zdam relację po kursie baleronem. I pewnie fordem ka+. Ten sam salon ma Forda co Suzuki.

Pamiętajcie, że robię 20-30km tylko... Ale jak to się mawia... Pierwsze wrażenie najważniejsze :) sandacz nawet lepiej niż się spodziewałem wypadł.

Michał B24 - 2018-03-23, 07:09

misioooo napisał/a:
Dziś jeździłem nowym sanderkiem stepway... Nie rozumiem wielu opinii... Plastiki twarde, ale pomimo, że je szarpałem i napie%^&*(łem w nie - nie skrzypią, nie trzeszczą, wszystko elegancko spasowane...
TCe90... To się nawet zbiera mocno żwawo jak na tego typu autko! (mieszczuch, a mam porównanie - od kilku lat śmigam 230km, 380Nm momentu). Zawieszenie pracuje cicho, nawet na dziurawej drodze (specjalnie taką obrałem na trasie jazdy próbnej). Do 100km/h w kabinie jest cicho, powyżej 110 już głośnawo się robi (ale to nie auto na takie prędkości na codzień przecież)... Skrzynia - mi tam biegi od razu wskakiwały jak trzeba (pomimo, że od lat nie jeździłem manualem, a automatem!). Hamulce też ok jak na potrzeby takiego auta i prędkości do 100km/h...
Nagłośnienie - z medianav (4 głośniki) - gra dobrze, są jakieś niskie tony i daje radę! Nie jest to system z 6 głośnikami + subwoofer... Ale gra znacznie lepiej niż nie jedno auto 4-głośnikowe po taniości.
Zawieszenie dość miękkie, sterowanie lekko gumowe... Ale to nie auto do śmigania w zakrętach z dużymi prędkościami przecież...

Mi się bardzo podoba, choć raptem ze 40km zrobiłem. Fotel też dla mnie wygodny (nawet mega wygodny w porównaniu do skody fabii czy rapid,
Za tydzień w sobotę (wielką!) jazda Baleronem :) Zobaczymy jak pójdzie, ale żona chyba już wybrała... (no i pies się zmieści do bagażnika!).

Podsumowując - żona już zaczęła kolor sobie wybierać (choć wie, że jeszcze kilka jazd innymi autami przed nami...).

Zgadzam się całkowicie. Jeśli chodzi o psa, to w Sandero ma bardzo wygodnie. Jeśli nie jeździsz w więcej niż 3 osoby, Sandero będzie dobre.

BogdanK - 2018-03-23, 22:33

misioooo napisał/a:
Nie uwierzę w 6l, nawet przy wolnossącym 1,2.
[u]
Suzuki w miarę prawidłowo podaje spalanie Baleno i w danych fabrycznych twierdzi, że Baleno w jeździe miejskiej spala 5,2 l/100 km. Natomiast podczas testów drogowych w/w spalanie wykazało 6 l/100 km (więc nie jest źle).
Test Baleno, 3 min. :arrow: https://www.youtube.com/watch?v=KphsM9iszqo

kicpra - 2018-03-23, 23:05

0,9 tce też da się zrobić 4,5l/100km w trasie
Dymek - 2018-03-25, 17:30

Hmm... 4,5l?
Właśnie przejechałem 400km specjalnie w sposób testowy- obserwując spalanie chwilowe i dbając aby było możliwie niskie. Funkcja ECO włączona przez większość drogi. Jazda łagodna w większości 100km/h, niewielki odcinek autostradowy 130km/h.
Według komputera zużycie wyniosło 5,3l/100km. Uważam ten wynik za bardzo dobry, nie wiem jak można jechać żeby było mniej.

eplus - 2018-03-25, 17:49

wolniej
dudu$ - 2018-03-25, 18:25

1.2 16v w trasie też bez problemu zejdzie do 4,5 - 4,7l/100km. Myślę ze 1.0SCe również nie będzie miało z tym problemu. Co do spalania w mieście to wszystko zależy od kierowcy, obrotów silnika przy których zmienia biegi oraz prędkości z jaką sie auto porusza. Moje mcv II 1.2 16v spala w mieście maks +/- 8l/100km PB gdzie teściowa w sandero II młodszym o rok z tym samym silnikiem ma spalanie według komputera 6,7l/100km. Z tym że ja przyśpieszam dynamicznie i gdy tylko można utrzymuję prędkość 80km/h a teściowa rusza bardzo powoli, biegi zmienia w miarę wcześnie i wątpię aby w mieście kiedykolwiek rozpędziła swoje auto do 70km/h. Różnica w stylu jazdy daje oszczędność około 1,5l/100km wiec wynik 6l w suzuki przy spokojnej jeździe miejskiej uważam za normalny, przy dynamicznej prawdopodobnie zwiększy się do 7l z groszem.
eio - 2018-03-25, 18:47

Potwierdzam, w 1.0 SCe można uzyskać wynik 4.5/100. Zrobilem tyle na dotarciu, 2-krotnie po 350 km, na drodze szybkiego ruchu, nie przekraczajac 2800 r/min. Teraz jazda mieszana - 5/100.
jurek - 2018-03-25, 21:49

dudu$, naprawdę zeszłeś w trasie do 4,5-4,7 ? Ja rzadko kiedy poniżej 6, już nie mówię o autostradzie, bo jak podeptam to potrafi wyżłopać duużo więcej.
Dymek - 2018-03-26, 07:38

dudu$ napisał/a:
Moje mcv II 1.2 16v spala w mieście maks +/- 8l/100km PB gdzie teściowa w sandero II młodszym o rok z tym samym silnikiem ma spalanie według komputera 6,7l/100km. Z tym że ja przyśpieszam dynamicznie i gdy tylko można utrzymuję prędkość 80km/h a teściowa rusza bardzo powoli, biegi zmienia w miarę wcześnie i wątpię aby w mieście kiedykolwiek rozpędziła swoje auto do 70km/h.

Natomiast w mieście według komputera wychodzi u mnie max. 6,5l/100km, za to bez żadnego oszczędzania... :roll:

Pawlik84 - 2018-03-26, 07:44

Dymek napisał/a:
Hmm... 4,5l?
Właśnie przejechałem 400km specjalnie w sposób testowy- obserwując spalanie chwilowe i dbając aby było możliwie niskie. Funkcja ECO włączona przez większość drogi. Jazda łagodna w większości 100km/h, niewielki odcinek autostradowy 130km/h.
Według komputera zużycie wyniosło 5,3l/100km. Uważam ten wynik za bardzo dobry, nie wiem jak można jechać żeby było mniej.

Znajomy ma sandero stepway z tym silnikiem i jadąc emerycko 80-90km/h potrafił zejść do 4,7/100km oczywiście jadąc samemu w dogodnych warunkach. Ale jadąc 100km/h to wynik 5.3 jest dobrym wynikiem zapewne w 3/4 osoby wzrosło by do 6 l przy spokojniej jeździe, a przy dość dynamicznej nie powinien łyknąć więcej jak 7.

Dymek - 2018-03-26, 08:17

Moje obserwacje zmierzają tylko do wniosku, że przy moim stylu jazdy, jadąc oszczędnie wcale nie spalę o wiele mniej niż jadąc normalnie. Po prostu- potwierdzam w Sandero TCe zużycie paliwa na poziomie Matiza, co mnie cieszy, bo obstawiałem więcej.
jammo - 2018-03-26, 09:15

Pawlik84 napisał/a:
jadąc emerycko 80-90km/h potrafił zejść do 4,7/100km

Ludzie , nie wiem co wy macie z tym określeniem stylu jazdy "emeryckiej". To , że ktoś jest emerytem wcale nie oznacza , że nie umie jeździć i jest zawsze zawalidrogą, może po prostu tylko jeździ przepisowo. Dodatkowo pragnę zauważyć, że te prędkości jakie kolega wyżej zaznaczył czyli 80-90 km/h, to są max. prędkości dozwolone , typowe dla 90% dróg w Polsce. Przy większości dróg może nawet i za wysokie, wiec po co takie przytyki co do emerytów. Obecnie właśnie młodzi udowadniają jak potrafią jeździć, gdyż większość wypadków jest dziełem młodych niedoświadczonych kierowców, którzy jeżdżą jak ...nie emeryci :-D .

Pawlik84 - 2018-03-26, 11:38

Ja rozumiem Cię ;) sam tak śmigam powiedzmy te 90km/h i nie jestem emerytem - tyle że tak się przyjęło u nas. Przecież zaraz ktoś napisze ze co.... 80km/h jeździsz - ty zawalidrogo, zmień auto na rower... jak chcesz zaoszczędzić na paliwie itp :D.
Wracając do tematu to faktem jest że przy tym silniku w trasie w jedna osobę przy prędkości 80-90 można zejść poniżej 5l.

gregorisan - 2018-03-26, 12:37

Niejeden "emeryt" ma więcej w sobie życia i pasji niż zblazowany bez energii życiowej tzw. "młody", dla którego zrobienie 10 pompek to heroiczny wyczyn :mrgreen:
Mam znajomego "emeryta", który jest już po 60 - tce i śmiga prawie co tydzień po górach po 20-40 km na dzień uprawiając DogTrekking.

A tak wracając do tematu to nie chce mi się wierzyć w te 6 litrów w mieście w przypadku Suzuki. W Sandero TCe 90 taki wynik w mieście też jest nieosiągalny.
Co innego w trasie - tam przy przepisowej jeździe na letnich oponach wynik w granicach 4,5 litra to żaden wyczyn.

Pawlik84 - 2018-03-26, 14:06

gregorisan napisał/a:
A tak wracając do tematu to nie chce mi się wierzyć w te 6 litrów w mieście w przypadku Suzuki. W Sandero TCe 90 taki wynik w mieście też jest nieosiągalny.
Co innego w trasie - tam przy przepisowej jeździe na letnich oponach wynik w granicach 4,5 litra to żaden wyczyn.

To świetna informacja, mam znajomego który uzyskał 4,7l w trasie jadać przepisowo więc Twoje 4,5 to już mega sukces.
Dymek w mieście robi 6,3 l to jest realny wynik. Uzyskać 6 jest mało realne.

Marek1603 - 2018-03-26, 15:21

gregorisan napisał/a:
60 - tce


A co to za nowy silnik gość ma? ;-) :mrgreen: :mrgreen:

gregorisan - 2018-03-26, 15:33

Marek1603 napisał/a:
A co to za nowy silnik gość ma?

Wolnossący ;-)

Marek1603 - 2018-03-26, 16:02

Ale mówisz, że ciągnie jak na turbinie. :mrgreen:
dudu$ - 2018-03-26, 16:52

jurek, kilkukrotnie osiągałem takie wyniki i nie jest to dla mnie żaden problem. Wystarczy w trasie jechać ze stałą prędkością 90km/h i od czasu do czasu wyprzedzić jakiegoś tira. Dodam, że nie była to jazda samemu a z żoną, 1,5 rocznym dzieckiem w foteliku + zapakowany na ścisk do rolety bagażnik. Kiedyś jeździłem szybciej i nie dbałem o spalanie ale miałem auta na LPG. Od kiedy mam Logana i dziecko, z racji bezpieczeństwa oraz kosztów paliwa jeżdżę wolniej - tak jak wyżej pisałem w trasie do 90km/h. Czy jestem zawalidrogą ? jak ktoś chce może mnie tak nazywać, mnie to nie przeszkadza w końcu jeżdżę zgodnie z przepisami.
jurek - 2018-03-26, 17:21

Problem w tym, że nie ma prawie dróg, gdzie można jechać płynnie i dłużej ze stałą prędkością I tu pewnie pies pogrzebany.
Michał B24 - 2018-03-26, 20:50

Eeetam, w ścisku na 7mce, między Elblągiem a Gdańskiem, jedzie się 60-70. Wtedy moje spalanie zbliza sie niebezpiecznie do granicy 5 litrów. Jak tylko wskoczę na dwupasmówke, wraca powyżej 6ciu.

Nie da się Sanderkiem spalić powyżej 8, ale ja nie potrafie na dłuższą metę zejść poniżej 6. To zależy od stylu mojej jazdy, na pewno da radę zejść niżej. Ale sporo mojej jazdy jest po ekspresówkach, stąd spalanie bliżej 7, niż czegokolwiek innego. Dla mnie to mało. Jedyne auto jakie miałem, co mniej paliło, to było Clio 1.5dci 75PS.

Zaden diesel nie palił mniej niż 6.7, przy tej samej trasie

misioooo - 2018-04-03, 11:14

I Baleno przetestowane... Cóż, dacia się chowa...
Zdecydowanie lepsze wygłuszenie.
Zdecydowanie lepsze audio (6 głośników).
Skrzynia biegów pracuje DUŻO precyzyjniej niż ta wajcha w daci).
Silnik 4-cylindrowy zdecydowanie przyjemniej pracuje - zero wibracji i wbrew pozorom - spokojnie da się spokojnie i w miarę dynamicznie śmigać na niskich obrotach.
Tempomat adaptacyjny - świetna rzecz, testowany w mieście - sprawdza się jak dla mnie.
4 poduszki + 2 kurtyny + automatyczne hamowanie przed zderzeniem - bezpieczniej.
Wygodniejsza (zauważalnie) kanapa z tyłu (ja i małżonka to samo stwierdziliśmy).
Spalanie - tempomat załączony i jazda od 40 do 70km/h... Spalanie po ok 20km takiej jazdy 4,3L/100km komputer pokazywał.
Układ kierowniczy jakby precyzyjniejszy - ale to pewnie przez twardsze zawieszenie.

Za Dacią przemawia wyższe zawieszenie, wygląd (kwestia gustu - mi się Stepway bardzo podoba), zawieszenie lepiej wybiera polskie nierówności (bardziej komfortowo na nierównej drodze). No i opcja Easy Serwis czego Suzuki nie oferuje.

Ceny: Baleno Premium Plus 48900 (46900 za 2017 rok, choć juz utarmosiłęm 46500 za 2018 rok), Dacia 45900 (dużo słabiej wyposażona).

Generalnie na tę chwilę małżonka jak i ja stawiamy na Suzuka (jeszcze objeździmy pewnie citroena i być może seata ibizę - ale cytrna wychodzi drogo z doposażeniem, a ibiza... dla mnie ble).

Koszty przeglądów balerona to po 1000km 280zł, potem 650-800zł każdy kolejny... Jak te koszty wyglądają przy Sandero Stepway?

Dymek - 2018-04-03, 12:15

misioooo napisał/a:
I Baleno przetestowane... Cóż, dacia się chowa...

No to chyba wybór już zapadł i dalsze porady są bezcelowe :mrgreen:
Cytat:
Za Dacią przemawia wyższe zawieszenie, wygląd (kwestia gustu - mi się Stepway bardzo podoba), zawieszenie lepiej wybiera polskie nierówności (bardziej komfortowo na nierównej drodze).

Czyli podchodzisz do Stepwaya raczej ze względu na wygląd- jego zalety związane z wyższym zawieszeniem nie mają dla Ciebie znaczenia jeżeli konkurencją jest Baleno.
Cytat:
Koszty przeglądów balerona to po 1000km 280zł, potem 650-800zł każdy kolejny... Jak te koszty wyglądają przy Sandero Stepway?

Mogę podać tylko jak jest w moim wypadku...
Pierwszy przegląd po roku lub po 30 tys. km, kolejne tak samo. Pakiet Easy Service dostałem za 0zł, czyli koszt obowiązkowych przeglądów i materiałów ciągu 4 lat- również 0zł, przynajmniej w założeniach.

misioooo - 2018-04-03, 12:52

Dymek napisał/a:
misioooo napisał/a:
I Baleno przetestowane... Cóż, dacia się chowa...

No to chyba wybór już zapadł i dalsze porady są bezcelowe :mrgreen:
Cytat:
Za Dacią przemawia wyższe zawieszenie, wygląd (kwestia gustu - mi się Stepway bardzo podoba), zawieszenie lepiej wybiera polskie nierówności (bardziej komfortowo na nierównej drodze).

Czyli podchodzisz do Stepwaya raczej ze względu na wygląd- jego zalety związane z wyższym zawieszeniem nie mają dla Ciebie znaczenia jeżeli konkurencją jest Baleno.
.

Ano tak, nie do końca potrzebuję wyższego zawieszenia (choć baleron wcale tak nisko nie jest jak się spodziewałem). Oczywiście to jest zaletą (wyższe) na nasze polskie drogi + wyższe auto = wygodniej wsiadać i fotelik dla dzieciaka montować :)

Czy zapadł - jeszcze nie do końca... Znajomości w salonie renault/dacia... Może dostanę ofertę "nie do przebicia" na dacię ;) Bo cena też ma znaczenie.
To co wyżej opisałem nie znaczy, że Dacia to złe auto - zresztą pisałem wcześniej - jechałem Stepwayem i jest całkiem ok. Przy tych samych pieniądzach - wybieram balona. Jak Dacia będzie tańsza zauważalnie (i wezmę sobie easy serwis) - cóż...

walter_g - 2018-04-04, 19:49

misioooo napisał/a:
I Baleno przetestowane... Cóż, dacia się chowa...
Zdecydowanie lepsze wygłuszenie.
Zdecydowanie lepsze audio (6 głośników).
Skrzynia biegów pracuje DUŻO precyzyjniej niż ta wajcha w daci).
Silnik 4-cylindrowy zdecydowanie przyjemniej pracuje - zero wibracji i wbrew pozorom - spokojnie da się spokojnie i w miarę dynamicznie śmigać na niskich obrotach.
Tempomat adaptacyjny - świetna rzecz, testowany w mieście - sprawdza się jak dla mnie.
4 poduszki + 2 kurtyny + automatyczne hamowanie przed zderzeniem - bezpieczniej.
Wygodniejsza (zauważalnie) kanapa z tyłu (ja i małżonka to samo stwierdziliśmy).
Spalanie - tempomat załączony i jazda od 40 do 70km/h... Spalanie po ok 20km takiej jazdy 4,3L/100km komputer pokazywał.
Układ kierowniczy jakby precyzyjniejszy - ale to pewnie przez twardsze zawieszenie.

Za Dacią przemawia wyższe zawieszenie, wygląd (kwestia gustu - mi się Stepway bardzo podoba), zawieszenie lepiej wybiera polskie nierówności (bardziej komfortowo na nierównej drodze). No i opcja Easy Serwis czego Suzuki nie oferuje.

Ceny: Baleno Premium Plus 48900 (46900 za 2017 rok, choć juz utarmosiłęm 46500 za 2018 rok), Dacia 45900 (dużo słabiej wyposażona).

Generalnie na tę chwilę małżonka jak i ja stawiamy na Suzuka (jeszcze objeździmy pewnie citroena i być może seata ibizę - ale cytrna wychodzi drogo z doposażeniem, a ibiza... dla mnie ble).

Koszty przeglądów balerona to po 1000km 280zł, potem 650-800zł każdy kolejny... Jak te koszty wyglądają przy Sandero Stepway?


U mnie dokładnie te same czynniki zdecydowały o wyborze Balerona kosztem Dacii Sandero.
Wyższą cenę można zrekompensować niższymi kosztami za spalanie (ja robię rocznie 25.000 km).

Na pierwszy przegląd można dostać promocję - proponuję zerknąć na suzukiklub.pl - tam koledzy podpowiadają za ile kupili. ;-)

BogdanK - 2018-04-04, 22:23

walter_g napisał/a:

U mnie dokładnie te same czynniki zdecydowały o wyborze Balerona kosztem Dacii Sandero.
Wyższą cenę można zrekompensować niższymi kosztami za spalanie (ja robię rocznie 25.000 km).

Ile Ci pali Baleno w mieście :?:

misioooo - 2018-04-05, 06:04

walter_g napisał/a:
Na pierwszy przegląd można dostać promocję - proponuję zerknąć na suzukiklub.pl - tam koledzy podpowiadają za ile kupili. ;-)

Oczywiście, że można :) ja po prostu jednego pania w salonie poprosiłem o super cenę, abym nie musiał odpytywać innych dealerów. Bo za 1000zł różnicy to i 200km mogę się przejechac :) I dał cenę taką, że jak na razie żaden inny dealer się nie zbliżył do niej...
Na suzukiklub też buszuję sobie.

Szubi89 - 2018-04-05, 15:35

Oglądałem na stronie Baleno, zrobiłem konfigurację, i faktycznie Suzuki wychodzi korzystniej jeżeli chodzi o wyposażenie i cenę. Ale mnie osobiście w ogóle się nie podoba buda, natomiast w Sandero Stapeway totalnie się zakochałem, jeżeli chodzi o wygląd :)

Przy okazji zapytam, warto dopłacać do lpg w wersji 0,9 tce, przy rocznym przebiegu 15-max 20tyś rocznie, i użytkowaniu samochodu głównie w mieście?

Michał B24 - 2018-04-05, 22:00

Warto, jeśli zrobisz nim więcej jak 40 tysiecy kilometrów. Znaczy zwróci się. Jednak upierdliwość tankowania, jest trudna do oceny. Dla mnie nie jest to warte jheżdzenia co 300km na stacje, zeby spedzic tam 10 minut....
misioooo - 2018-04-05, 22:11

Szubi89 napisał/a:
Oglądałem na stronie Baleno, zrobiłem konfigurację, i faktycznie Suzuki wychodzi korzystniej jeżeli chodzi o wyposażenie i cenę. Ale mnie osobiście w ogóle się nie podoba buda, natomiast w Sandero Stapeway totalnie się zakochałem, jeżeli chodzi o wygląd :)

Przy okazji zapytam, warto dopłacać do lpg w wersji 0,9 tce, przy rocznym przebiegu 15-max 20tyś rocznie, i użytkowaniu samochodu głównie w mieście?

Mi też stepway się diablo podoba... Ale ja po męsku - wyposażenie, komfort, bezpieczeństwo, obsługa etc... To u mnie przeważa nad wyglądem. Dodatkowo małżonka jak tylko zobaczyła balerona to stwierdziła, że ładniejszy (z której strony, się pytam? ;P ).

Co do LPG kolega wyżej napisał... Zwróci się po 1,5-2 latach (zależnie od koniunktury kursu lpg/Pb). Montują niestety tyci zbiorniczki... W miejsce koła zapasowego 15" spokojnie da się zbiornik ok 50L upchać albo i ciut większy :) (przerabiałem to kiedyś - gazownik się upierał, że jakieś 42L to max... To znalazłem zbiornik pasujący wymiarami i mieszczący bodajże 52L).

Dymek - 2018-04-06, 13:40

Szubi89 napisał/a:
Oglądałem na stronie Baleno, zrobiłem konfigurację, i faktycznie Suzuki wychodzi korzystniej jeżeli chodzi o wyposażenie i cenę.

Nie wiem- chyba zależy na jaką wersję i dodatki się patrzy albo może bez wchodzenia w szczegóły? Skonfigurowałem Baleno tak, żeby mieć wyposażenie, które mam w swoim Sandero (za ok. 50tys.) i wyszło mi, że musiałbym brać najwyższą wersję z dodatkami za ponad 64tys. Fakt- w tej cenie miałbym dodatkowo rzeczy, których w Sandero nie mam, ale to jest jednak ponad 14 tys różnicy...
Natomiast do "niższej" wersji wyposażenia Baleno (Premium Plus) po dorzuceniu dodatków wyszło ponad 53tys, ale tu nie mogę dorzucić niektórych dodatków, które mam w Sandero a i tak jest już drożej. Tak naprawdę, to Baleno trzeba by porównywać do zwykłej wersji Sandero a nie do Stepway, więc wtedy wyjściowo 42200zł z silnikiem TCe a 46720zł z dodatkami.
A koło zapasowe dojazdowe z lewarkiem za 954zł do Baleno to już lekka przegina, myślałem że 400zł Dacii to dużo. :shock:
Jak widzę- zbiornik paliwa w Baleno ma jedynie 37l ? Stąd i bagażnik nieco większy ;-)

arnold - 2018-04-06, 13:49

A propos cen za zapas to w Dacii wychodzi po prostu koło i opona po cenach detalicznych. Bo prawie 1000 złotych to przesada.
mojo - 2018-04-06, 17:44

Suzuki vs Dacia za te same pieniądze? W ogóle na francuskie badziewie bym się nie oglądał jeżeli oba spełniają oczekiwania.
misioooo - 2018-04-06, 18:21

Dymek napisał/a:
Szubi89 napisał/a:
Oglądałem na stronie Baleno, zrobiłem konfigurację, i faktycznie Suzuki wychodzi korzystniej jeżeli chodzi o wyposażenie i cenę.

Nie wiem- chyba zależy na jaką wersję i dodatki się patrzy albo może bez wchodzenia w szczegóły? Skonfigurowałem Baleno tak, żeby mieć wyposażenie, które mam w swoim Sandero (za ok. 50tys.) i wyszło mi, że musiałbym brać najwyższą wersję z dodatkami za ponad 64tys. Fakt- w tej cenie miałbym dodatkowo rzeczy, których w Sandero nie mam, ale to jest jednak ponad 14 tys różnicy...
Natomiast do "niższej" wersji wyposażenia Baleno (Premium Plus) po dorzuceniu dodatków wyszło ponad 53tys, ale tu nie mogę dorzucić niektórych dodatków, które mam w Sandero a i tak jest już drożej. Tak naprawdę, to Baleno trzeba by porównywać do zwykłej wersji Sandero a nie do Stepway, więc wtedy wyjściowo 42200zł z silnikiem TCe a 46720zł z dodatkami.
A koło zapasowe dojazdowe z lewarkiem za 954zł do Baleno to już lekka przegina, myślałem że 400zł Dacii to dużo. :shock:
Jak widzę- zbiornik paliwa w Baleno ma jedynie 37l ? Stąd i bagażnik nieco większy ;-)

Widzisz, każdy czegoś innego chce w aucie. Mi wyposażenie standardowe w Stepwayu pasuje. Baleronowe też, a nawet lepiej spełnia wymagania (więcej systemów bezpieczeństwa - poduszek 6, wspomaganie hamowania przed kolizją). Zbiornik fakt - mały, ale spalanie w okolicach 4l w trasie... W Sandero z tego co czytam to będzie raczej 5,5-6l. Nie ma co dyskutować nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanoca - każdy ma swój gust i inne wymagania i tyle :)

GRL - 2018-04-06, 19:30

mojo napisał/a:
Suzuki vs Dacia za te same pieniądze? W ogóle na francuskie badziewie bym się nie oglądał jeżeli oba spełniają oczekiwania.

Przecież ów badziewie dopiero co chciałeś kupić i to raz w wersji ze złotymi klamkami, a raz w bieda wersji bez klimy.
Znowu coś się odmieniło? :shock:

walter_g - 2018-04-06, 20:18

BogdanK napisał/a:
walter_g napisał/a:

U mnie dokładnie te same czynniki zdecydowały o wyborze Balerona kosztem Dacii Sandero.
Wyższą cenę można zrekompensować niższymi kosztami za spalanie (ja robię rocznie 25.000 km).

Ile Ci pali Baleno w mieście :?:


W mieście nie miałem okazji testować, na dotarciu palił jakieś 5.9 l / 100 ale podejrzewam, że teraz udałoby się osiągnąć dużo lepszy wynik.

Na trasie BB -> KTW pali średnio 4.2, rekordowo zszedłem do 3.9.

BogdanK - 2018-04-06, 22:09

Walter_g dzięki za info o spalaniu.

Dymek napisał/a:

Nie wiem- chyba zależy na jaką wersję i dodatki się patrzy albo może bez wchodzenia w szczegóły? Skonfigurowałem Baleno tak, żeby mieć wyposażenie, które mam w swoim Sandero (za ok. 50tys.) i wyszło mi, że musiałbym brać najwyższą wersję z dodatkami za ponad 64tys. Fakt- w tej cenie miałbym dodatkowo rzeczy, których w Sandero nie mam, ale to jest jednak ponad 14 tys różnicy...
Natomiast do "niższej" wersji wyposażenia Baleno (Premium Plus) po dorzuceniu dodatków wyszło ponad 53tys, ale tu nie mogę dorzucić niektórych dodatków, które mam w Sandero a i tak jest już drożej.

Baleno w różnych wersjach wyposażenia ma korzystną cenę, ale Suzuki ma horrendalne ceny za różne dodatki.

mojo - 2018-04-07, 10:59

GRL napisał/a:
mojo napisał/a:
Suzuki vs Dacia za te same pieniądze? W ogóle na francuskie badziewie bym się nie oglądał jeżeli oba spełniają oczekiwania.

Przecież ów badziewie dopiero co chciałeś kupić i to raz w wersji ze złotymi klamkami, a raz w bieda wersji bez klimy.
Znowu coś się odmieniło? :shock:


Widać nie czytałeś moich preferencji odnośnie auta. Interesuje mnie combi ewentualnie coś na kształt Dokkera w dieslu. Tu Dacia jest jakieś 15-20 tys tańsza i to od producentów wywodzących się z Europy bo u tych z Japonii praktycznie nie ma takich modeli. Do tego dochodzi jeszcze podejście Francuzów do ewentualnych problemów podczas gwarancji gdzie jak się da to robi się wszystko aby klient sam za to płacił lub pada "ten model tak ma" - nawet na tym forum są o tym tematy. Ta uwaga dotyczy też Peugeota co przerabiałem na własnym przykładzie a do tego mój Pug sypie się na potęgę.
Francuzi unikają też wszelkich akcji serwisowych jak ognia tu przykład z forum http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=15852 a i moje doświadczenia to potwierdzają bo mam 2 auta z tym samym silnikiem i Iveco akcję zorganizowało przyznając się do błędu a Peugeot temat olał bo miska olejowa rozlatywała się tuż po gwarancji i buliłem za wymianę sam.
Jakbym miał propozycję combi w dieslu w cenie do 60 tys marek Suzuki, Hondę czy Toyotę to bym się 5 minut nie zastanawiał.

GRL - 2018-04-07, 12:05

mojo napisał/a:
Widać nie czytałeś moich preferencji odnośnie auta.

Czytałem.
Miotasz się jak kuna w agreście.
Najpierw konieczność doposażenia Logana do poziomu 60k, bo tylko taka wersja nie powoduje odruchów wymiotnych.
Potem prawie total golas, bo klimatyzacja to przecież zbytek, bez którego można żyć.
Nie odpowiadaj, nie trzeba (uznajmy, że przegrałem tę wymianę zdań), nie jestem zainteresowany.

wuju - 2018-04-08, 00:03

Nie wychwalaj tak Iveco miałem kilka mam też obecnie i powiem tak tragicznie nie jest ale w grubszych sprawach też są problemy z wyegzekwowaniem gwarancji
mojo - 2018-04-09, 15:42

Żadnej marki już nie wychwalam :-D Piszę tylko o tym co sam doświadczyłem i osobiście Francuzów w interesach nie tylko motoryzacyjnych pisząc oględnie, nie popieram.
Pawlik84 - 2018-04-11, 10:32

I jak z podjęciem ostatecznej decyzji? Które auto Baleno czy Sandero Stepway?
misioooo - 2018-04-11, 10:47

Wybrałem balerona.
Lepsze wyposażenie w tej samej cenie
Dostępność - na sandero bym czekał do wakacji albo i dłużej, balerona udało się na maj (a nawet koniec kwietnia) zamówić
Żona stwierdziła, że baleno dużo wygodniejszy w środku (fotel i kanapa z tyłu)... Więc tutaj pozamiatane.

charger - 2018-04-11, 11:24

misioooo napisał/a:
Wybrałem balerona.
Lepsze wyposażenie w tej samej cenie
Dostępność - na sandero bym czekał do wakacji albo i dłużej, balerona udało się na maj (a nawet koniec kwietnia) zamówić
Żona stwierdziła, że baleno dużo wygodniejszy w środku (fotel i kanapa z tyłu)... Więc tutaj pozamiatane.


No i gratki, daj znać jak wrażenia z odbioru i jak się spisuje :) Sam kiedyś byłem ciekawy tego autka.

gregorisan - 2018-04-11, 13:49

Jak za podobne pieniądze i tym bardziej lepsze wyposażenie to nawet bym nie brał pod uwagę Dacii :-)
walter_g - 2018-04-11, 14:52

misioooo napisał/a:
Wybrałem balerona.
Lepsze wyposażenie w tej samej cenie
Dostępność - na sandero bym czekał do wakacji albo i dłużej, balerona udało się na maj (a nawet koniec kwietnia) zamówić
Żona stwierdziła, że baleno dużo wygodniejszy w środku (fotel i kanapa z tyłu)... Więc tutaj pozamiatane.


A jakie wyposażenie, dodatki, kolor wybrałeś?

misioooo - 2018-04-11, 19:08

Premium Plus "goły", Ray Blue Metalic (w cenie wytargowany) - czyli ten "dżinsowy" (małżonka wybrała, mnie to lotto - siedzę w środku i go i tak nie widzę).
Ma o 2 poduchy i system hamowania przed zderzeniem więcej niż sandero z bezpieczeństwa.
Do tego tempomat adaptacyjny, fajniej gra audio, lepiej wyciszony, silnik 1.2 wolnossący 4 cylindrowy pracuje kulturniej niż 3 garki w daci...
Do tego grzane foteliki, nawiewy na nogi pasażerów (mało ważne dla mnie, zwykle w 2 osoby + pies śmigam). Odbiór możliwy jeszcze w kwietniu, ale będę brał w maju - może jeszcze coś dołożę z wyposażenia, choć raczej to będzie kosmetyka (listwy ochronne na drzwi etc).

walter_g - 2018-04-11, 20:10

misioooo napisał/a:
Premium Plus "goły", Ray Blue Metalic (w cenie wytargowany) - czyli ten "dżinsowy" (małżonka wybrała, mnie to lotto - siedzę w środku i go i tak nie widzę).
Ma o 2 poduchy i system hamowania przed zderzeniem więcej niż sandero z bezpieczeństwa.
Do tego tempomat adaptacyjny, fajniej gra audio, lepiej wyciszony, silnik 1.2 wolnossący 4 cylindrowy pracuje kulturniej niż 3 garki w daci...
Do tego grzane foteliki, nawiewy na nogi pasażerów (mało ważne dla mnie, zwykle w 2 osoby + pies śmigam). Odbiór możliwy jeszcze w kwietniu, ale będę brał w maju - może jeszcze coś dołożę z wyposażenia, choć raczej to będzie kosmetyka (listwy ochronne na drzwi etc).


1) kolor - fajny
2) tempomat - klasa (tylko trzeba tylko uważać jak auto przed nami zjeżdża na pobocze albo na wyjazd z autostrady) - tempomat ma taki kąt widzenia, że potrafi nas solidnie przyhamować, mimo że nie ma ryzyka kolizji - wtedy trzeba dodać gazu i hamulec odpuszcza ;-)

BogdanK - 2018-04-11, 21:26

charger napisał/a:
misioooo napisał/a:
Wybrałem balerona.

No i gratki, daj znać jak wrażenia z odbioru i jak się spisuje

Gratulacje, też czekam na info :-) (też biorę m.in. nowe Baleno pod uwagę), czytałem o nim same pozytywne opinie (jedyne uwagi, to zdarza się, że kierownica pod wyjściu z zakrętu sama się nie prostuje).

misioooo - 2018-04-12, 06:54

BogdanK napisał/a:
charger napisał/a:
misioooo napisał/a:
Wybrałem balerona.

No i gratki, daj znać jak wrażenia z odbioru i jak się spisuje

Gratulacje, też czekam na info :-) (też biorę m.in. nowe Baleno pod uwagę), czytałem o nim same pozytywne opinie (jedyne uwagi, to zdarza się, że kierownica pod wyjściu z zakrętu sama się nie prostuje).

Wg mnie prostuje się, ale wspomaganie elektryczne działa inaczej niż hydraulika... Lżej. Jak nawet paluszkiem ją trzymałem/dotykałem nie wracała. Jak puściłem - wracała ;) I od ponad pół roku w dwóch serwisach dostałem info, że nie mieli zgłoszeń odnośnie łożyska w skrzyni biegów (sprzęgło bierze jakby na dwa razy, trochę wciskasz, potem jest jakby "skok" i większy opór na sprzęgle). Być może Suzuki to poprawiło nic nikomu nie mówiąc (a jak się zdarzy w ramach gwarancji bez problemu robią).

Thomson1708 - 2018-04-12, 07:14

Mam opla astrę 5 generacji rocznik 2017. Też ma wspomaganie elektryczne. kierownica wraca podobnie do Dacii z hydrauliką. Auto samo skręca kierownicą kiedy mi się raz zdarzyło przysnąć za kierownicą i budzi/ hamuje kiedy widzi że zaraz w coś przywalimy. Zjecie mnie, ale w mojej wersji silnikowej 1.6 Sidi nawet skrzynia chodzi lepiej niż w dacii. Ja bym się nie zastanawiał bo oferta na sandero/logana w bogatszych wersjach nie jest konkurencyjna w stosunku do baleno/corsy (1.4 z fabrycznym lpg i enjoy za 42tyś po rabacie.
Dymek - 2018-04-12, 07:45

A podrzuci ktoś wymiar prześwitu dla Baleno? Z opisu wynika, że to tylko 12cm, czyli mniej nawet niż w Swifcie? Nie wiadomo- podają nieobciążony czy obciążony? No cóż- tak czy tak dla mnie to by było dyskwalifikujące, nawet przy zjeżdżaniu z wyższego krawężnika z pasażerami na pokładzie. Ale wiem- nie dla każdego to decydujący parametr, ale ponad 20cm Stepwaya robi robotę.
Poza tym była by to ciekawa alternatywa, gdyby nie to, że po azjatycku niektóre "drobiazgi" wyposażenia występują tylko w najdroższej wersji Elegance i nie da się tego dorzucić do Premium, np. tylne szyby elektryczne, światła przeciwmgielne, multimedia z kamerą cofania, podłokietnik... A tak mamy wyposażenie nie tyle lepsze, co inne, co prawda z naciskiem na systemy bezpieczeństwa, ale jest pewien niedosyt.

Pawlik84 - 2018-04-12, 09:49

Dymek napisał/a:
A podrzuci ktoś wymiar prześwitu dla Baleno? Z opisu wynika, że to tylko 12cm, czyli mniej nawet niż w Swifcie? Nie wiadomo- podają nieobciążony czy obciążony? No cóż- tak czy tak dla mnie to by było dyskwalifikujące, nawet przy zjeżdżaniu z wyższego krawężnika z pasażerami na pokładzie. Ale wiem- nie dla każdego to decydujący parametr, ale ponad 20cm Stepwaya robi robotę.
Poza tym była by to ciekawa alternatywa, gdyby nie to, że po azjatycku niektóre "drobiazgi" wyposażenia występują tylko w najdroższej wersji Elegance i nie da się tego dorzucić do Premium, np. tylne szyby elektryczne, światła przeciwmgielne, multimedia z kamerą cofania, podłokietnik... A tak mamy wyposażenie nie tyle lepsze, co inne, co prawda z naciskiem na systemy bezpieczeństwa, ale jest pewien niedosyt.


Mam taki sam niedosyt. Niby Baleno coś ma ale nie ma tego co ma Sandero w tej cenie ok 48-50tys zl. Może i jest lepiej wykonany i ta cała niezawodność japońska stoi po jego stronie. Wygląd rzecz gustu... mi podoba się Stepway, tylko jak z tym wyciszeniem powyzej 100-130km/h ?

Thomson1708 - 2018-04-12, 10:25

Pawlik84 napisał/a:
Dymek napisał/a:
A podrzuci ktoś wymiar prześwitu dla Baleno? Z opisu wynika, że to tylko 12cm, czyli mniej nawet niż w Swifcie? Nie wiadomo- podają nieobciążony czy obciążony? No cóż- tak czy tak dla mnie to by było dyskwalifikujące, nawet przy zjeżdżaniu z wyższego krawężnika z pasażerami na pokładzie. Ale wiem- nie dla każdego to decydujący parametr, ale ponad 20cm Stepwaya robi robotę.
Poza tym była by to ciekawa alternatywa, gdyby nie to, że po azjatycku niektóre "drobiazgi" wyposażenia występują tylko w najdroższej wersji Elegance i nie da się tego dorzucić do Premium, np. tylne szyby elektryczne, światła przeciwmgielne, multimedia z kamerą cofania, podłokietnik... A tak mamy wyposażenie nie tyle lepsze, co inne, co prawda z naciskiem na systemy bezpieczeństwa, ale jest pewien niedosyt.


Mam taki sam niedosyt. Niby Baleno coś ma ale nie ma tego co ma Sandero w tej cenie ok 48-50tys zl. Może i jest lepiej wykonany i ta cała niezawodność japońska stoi po jego stronie. Wygląd rzecz gustu... mi podoba się Stepway, tylko jak z tym wyciszeniem powyzej 100-130km/h ?


Jeśli chodzi o wyciszenie w porównaniu do nowoczesnych samochodów to jest tragicznie. Po przeprowadzeniu sporych poprawek dalej jest dużo głośniej niż w takiej astrze bez wyciszenia. Jednak staje się hałas w miarę do wytrzymania do prędkości 130km/h. Później to już upierdliwe :D
Niemniej jednak jak nigdy nie zaznałeś komfortu klasy średniej/wyższej to i taka dacia wyda Ci się spoko. Zależy z czego się przesiadasz jak z 20 letniego autka klasy średniej lub 10 latka budżetowego to będzie progres :)

Pawlik84 - 2018-04-12, 11:21

No włanie. Przesiadam sie z 9 letniego mitsubishi colta który zazowo kosztowal ok 45tys i szczerze tragedii nie ma ale też takiego komfortu (względnej ciszy) jak hyundiu KONA za 89tys nie doswiadczę w colcie nigdy. Czekam na jazde próbną stepway, rzadko przekraczam 110kmh więc chyba źle nie będzie. Choć na filmach z yt widzialem grodź miedzy kabiną a silnikiem jest jakas srebna mata wygluszajaca... zapewne mało co daje.
Dymek - 2018-04-12, 11:34

Thomson1708 napisał/a:
Niemniej jednak jak nigdy nie zaznałeś komfortu klasy średniej/wyższej to i taka dacia wyda Ci się spoko. Zależy z czego się przesiadasz jak z 20 letniego autka klasy średniej lub 10 latka budżetowego to będzie progres :)

Otóż to- zawsze to powtarzam, zależy czym się jeździło wcześniej i z czym się porównuje.
Dla mnie po 11 latach w Matizie, w Sandero wydaje się cisza aż w uszach dzwoni :mrgreen: Ale powyżej 120 właściwie nie jeżdżę, nie mam gdzie.
Ostatnio wiozłem właścicieli kilkuletnich benzynowych C3 i Toyoty Avensis- byli zaskoczeni wyciszeniem. Dziwne szczególnie w przypadku Avensis. No ale to było do 90km/h.
Poza tym pewnie są różnice pomiędzy silnikami w Sandero- inny hałas dla TCe a inne dla 1,2 , 1,6 czy DCi. W przypadku TCe w Stepway przy prędkości 120-125km/h mam równiutko 3 tys. obrotów silnika. Inna rzecz, że przy tej prędkości znakomita większość hałasu to nie silnik, tylko szum powietrza i opon (na letnich jeszcze nie jeździłem).

Pawlik84 napisał/a:
Choć na filmach z yt widzialem grodź miedzy kabiną a silnikiem jest jakas srebna mata wygluszajaca... zapewne mało co daje.

Zdziwiłbyś się. Daewoo Matiz miał pierwotnie montowaną matę wygłuszającą na grodzi silnika, po chyba 2-3 latach produkcji FSO zrezygnowało z montowania tej maty. Ja mam już wersję bez tej maty. Porównanie egzemplarzy z matą i bez, daje kolosalną różnicę, szczególnie dla wysokich dźwięków.

d3mol3k - 2018-04-12, 17:03

Pawlik84 napisał/a:
...
Mam taki sam niedosyt. Niby Baleno coś ma ale nie ma tego co ma Sandero w tej cenie ok 48-50tys zl. Może i jest lepiej wykonany i ta cała niezawodność japońska stoi po jego stronie. Wygląd rzecz gustu... mi podoba się Stepway, tylko jak z tym wyciszeniem powyzej 100-130km/h ?


Jechałem 90 TCe z prędkością około 110 km by porównać to z cisza panująca przy tej prędkości w Hyundai Sonata 2007 crdi. Powiem tak - różnica jest ale nie jest tak duża przy tej prędkości. Byłem nią mile zaskoczony. Też rzadko jeżdżę z prędkościami wyższymi niż 130 km/h. Przejechałem się też dla porównania Captur'em i wydawało mi się że hałas powietrza opływającego przy tej samej prędkości i z tym samym silnikiem był w renówce większy :(.

Musisz wsiąść do Sandero Stepwaya i porównać samemu z innym nowym autem. I wtedy będziesz wiedział dokładnie jak to jest.

Thomson1708 - 2018-04-12, 18:34

Na porównam to tak że w astrze do Elite z fabrycznym pakietem wyciszenia mam hałas przy 200 jak w Sandero z wyciszeniem przy 150 i bez niego 120. Z tym że wciąż wrze to głównie szum powietrza a w Sandero opon silnika i p powietrza
Marek1603 - 2018-04-12, 20:03

A jakieś dane pomiarowe masz czy tylko swoje subiektywne odczucia?
Pytam poważnie.
Różnica na pewno jest ale...
Wystarczy, że hałas jest o innym natężeniu (częstotliwości) i dla jednego będzie nie do zniesienia, a dla drugiego taki sobie. Troszkę ten temat łyknąłem i dlatego pytam.

Thomson1708 - 2018-04-12, 20:20

Brand Model Spec Year B at idle dB at 55 mph dB at 65 mph dB at 70 mph dB at 75 mph dB at 85 mph
Dacia Sandero 0.9 2013 43.9 62.4 66.0 66.1 67.6 69.1
Opel Astra 1.0 2017 38.1 61.6 66.7 67.2 68.4 71.7
Opel Astra 1.4 2015 38.2 61.1 64.9 65.5 69.2 70.0

Niestety w tej bazie danych nie ma astry z silnikiem 1.6 Sidi który ma o niebo dłuższe przełożenia. Natomiast dane astry z góry to dla 5 biegowej skrzyni.
Tutaj dane z autocentrum gdzie 85 mil to 136km/h
Dane z silnika 1.4 turbo 6 biegów który posiada krótszą skrzynie biegów i nie ma pakietu wyciszenie (widać to w teście wideo ich) (czyli brakuje miękkich przednich nadkoli/ wyciszenia przy zbiorniku paliwa / klejonej przedniej szyby/ dodatkowego wygłuszenia grodzi co nachodzi za nadkolami/ Paru gumek i uszczelek coś jak w modach do dustera)
https://www.autocentrum.p...-125km-od-2015/
Na postoju
36,5 dB
Przyspieszanie od 0 do 90 km/h
69,0 dB
Przy prędkości 130 km/h
66,4 dB

Pragnę przypomnieć że różnica w 3 decybelach to połowa głośności.
Także reasumując kupując astrę za około 60/63tyś po rabatach (2 strefowa klima/ 1.4 125 6 biegów/ szyby w prądzie/tempomat i parę innych dodatków dostajesz coś jak pomiary podane powyżej)
W sumie astra w biedniejszej wersji niż moja ma obiektywnie połowę niższy hałas od Dacii przed wygłuszeniem.
Pozdrawiam.

Marek1603 - 2018-04-13, 05:39

Dzięki.
Dymek - 2018-04-13, 07:56

Thomson1708 napisał/a:
Brand Model Spec Year B at idle dB at 55 mph dB at 65 mph dB at 70 mph dB at 75 mph dB at 85 mph
Dacia Sandero 0.9 2013_ 43.9__62.4__66.0__66.1__67.6__69.1
Opel Astra 1.0 2017____ 38.1__ 61.6__66.7__67.2__68.4__71.7
Opel Astra 1.4 2015____ 38.2__ 61.1__64.9__65.5__69.2__70.0

Czyli co? Sandero 0,9 (z 2013) powyżej 100km/h zaczyna być cichsze od Astry?

pixa - 2018-04-13, 08:21

Czyli różnice sięgają kilku decybeli - tyle da się ugrać montując KUK. Wg pomiarów forumowiczów wersje z uszczelką są cichsze o te 4-5 decybeli przy dużych prędkościach i 2-3 przy mniejszych.
Thomson1708 - 2018-04-13, 08:59

Dymek napisał/a:
Thomson1708 napisał/a:
Brand Model Spec Year B at idle dB at 55 mph dB at 65 mph dB at 70 mph dB at 75 mph dB at 85 mph
Dacia Sandero 0.9 2013_ 43.9__62.4__66.0__66.1__67.6__69.1
Opel Astra 1.0 2017____ 38.1__ 61.6__66.7__67.2__68.4__71.7
Opel Astra 1.4 2015____ 38.2__ 61.1__64.9__65.5__69.2__70.0

Czyli co? Sandero 0,9 (z 2013) powyżej 100km/h zaczyna być cichsze od Astry?


Widocznie tak. Tylko wersje 1.0 Turbo/ 1.4 wolnossące to wersje essential i enjoy. Skrzynia krótka, braki w wygłuszeniu. Tak myślę.
Tutaj na potwierdzenie moich słów z ceną 1.4 turbo.
https://www.otomoto.pl/of...html#270d7ad1a3


@edit
wg tego co można znaleść na autocentrum:
https://www.autocentrum.p...ing-wyciszenia/
Dacia Duster SUV Facelifting 1.5 dCi 46,30 db 69,50 db 69,60 db

Dacia Logan II MCV 1.5 dCi FAP 45,70 db 69,80 db 70,20 db

Opel Astra K Hatchback 5d 1.4 Turbo 36,50 db 69,00 db 66,40 db

Renault Clio IV Grandtour TCe EDC 42,90 db 72,50 db 71,00 db

Skoda Fabia III Hatchback 1.0 MPI 39,90 db 72,80 db 68,40 db

Suzuki Baleno III Hatchback 5d 1.0 B 39,60 db 72,10 db 69,70 db

Suzuki Swift V 5d Facelifting 1.2 VVT 40,90 db 72,80 db 70,30 db

Poszukałem ciekawych autek i nawet baleno jest :D także offtopu nie ma :)


Czyli analizując dane.
Fabia najlepiej z w.w. małych autek (ale brzydka). Duster 1 generacji lepiej wyciszony od Clio. Baleno jako drugie z małych autek. Astry nie biorę pod uwagę z względu na cenę i rozmiar. (jednak trzeba dać te 60 tyś. tyle co za dustera w bogatej wersji z napędem na 2 koła)[/b]

misioooo - 2018-04-14, 06:37

W fabii może i decybelowo cicho, ale silniczek ten z 3 garami brzmi... DLA MNIE mało przyjemnie. Zdecydowanie lepiej brzmi w moim uchu 3cylindrowiec TCe 90 :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group