Rxc - 2018-04-26, 07:55 Temat postu: Uszkodzony dach w nowym samochodzie. Czy ktoś z forum kupując nowy samochod miał uszkodzony dach . Dacia twierdzi ze jest to wada fabryczna i proponuje gest handlowy w wysokości 1200 zl lub naprawę dachu co wiaze się z demontażem prawie całego wnętrza . Dymek - 2018-04-26, 08:39 Bez zdjęcia nie wiemy o czym mówimy i jak dach wygląda. Czy jest to paproch pod lakierem wielkości główki szpilki, czy może wgniecenie "jak po samobójcy"? 
Rxc - 2018-04-26, 09:43 Nie jest to uszkodenie typu skok samobójcy na dach samochodu z mostu, jak ktoś nie wie i nie będzie zbytnio się przygladac to tego nie zauważy ale jak się wie to widać . Zdjecie tego nie wylapie jest to poprzeczne delikatne wgiecie blachy pomiędzy przetłoczeniami na dachu lodgy patrząc od przodu samochodu . Dacia przyznala ze jest to wada fabryczna czyli ze nie tylko ja mam . pixa - 2018-04-26, 10:09 Jak za bardzo nie widać i jest to wada fabryczna, a nie upadek z lawety to ja bym się troche potargował i wziął ofertę. Można poprosić jeszcze o darmową robociznę na kilku przeglądach. Dymek - 2018-04-26, 10:21 No więc o ile Tobie jako użytkownikowi to nie przeszkadza a nie grozi jakimś pogarszaniem się stanu uszkodzenia z czasem, to trzeba brać i wytargać upust. Ja bym brał, zwłaszcza gdy i na innych egzemplarzach zobaczyłbym to samo. Rxc - 2018-04-26, 10:56 Gdyby to był samochod który stoi na placu i dopiero mam go kupic to na pewno byliby skorzy do upustu , ale to jest wad która zauwazylem pare dni po zakupie samochodu i 1200 zl raczej dupy nie urywa. Dlatego myslalem ze ktoś miał podobna sytuacje i wyrwal od nich cos więcej.Poza tym kontakt z Dacia Polska nie istnieje , nie odpowiadają na telefony e-maile i zgłoszenie na facebooku. Dymek - 2018-04-26, 11:47 Wydaje mi się, że jeżeli wada jest tak słabo widoczna, że nie zauważyłeś tego przy odbiorze i twierdzisz, że nie wyjdzie na zdjęciu, to te 1200zł jest (jak na Renault) baaardzo dobrą ofertą. Ja podobnie- odkryłem wiele dni po zakupie (w pełnym słońcu) drobną wadę lakierniczą na masce i... mam to serdecznie w nosie. Oby tylko takie rzeczy "ukryte" wychodziły z czasem. CzarnY - 2018-04-26, 18:36 Ja wynegocjowałem po po źle polakierowanej masce oraz niedokręconych fabrycznie śrubach bagażnika które uszkodziły powłokę lakiernicząw lodgy zwrot 1000pln oraz nowe felgi alu oraz poprzeczki dachowe. Targuj się zwirz - 2018-04-27, 08:54 U mnie są leciutkie mało widoczne wgniecenia w obu drzwiach przednich przy uszczelce przy spawie fabrycznym - jak bym Ci nie pokazał gdzie to byś sam pewnie nie zauważył. Dali 1000pln za to. jan ostrzyca - 2018-04-27, 11:56 W Fiacie dostałem instalację LPG za 1 zł z powodu wady estetycznej lakieru. 1 200 zł to słaba oferta. Do tego, ja bym się nie godził na żadne naprawy, na 100 % więcej popsują niż naprawią. Dach zardzewieje a podsufitka spadnie na głowę. To z doświadczeń z dwiema daciami. Zamiast naprawy blacharskiej lepiej wycyganić kilka darmowych przeglądów. Wtedy rzeczywiście coś tam zaoszczędzisz. Wolek - 2018-04-27, 15:30 Odebrałem swoją Lodgy we wtorek po przeczytaniu tematu oglądałem dokładnie dach ale niczego nie znalazlem |
