chmurzasty - 2019-01-08, 08:58 Temat postu: Zmiana oporu skrzyni po 1kkm ? Witajcie, zauważyłem u siebie pewną różnicę w pracy skrzyni biegów. Minęło już 1000 km przebiegu (DD2, manual, benzyna), zauważyłem, choć to subiektywna opinia, że każdy bieg wchodzi "ciężej". Budyniowa skrzynia zamieniła się z dnia na dzień na delikatny opór/przeskok przy wbiciu każdego biegu. Pracuje teraz jak skrzynia w Focusie, ale pracowała inaczej 
Nie zrozumcie mnie źle, nie ma żadnego zgrzytu, skrzynie czuje się inaczej niż po wyjechaniu z salonu. Myślałem nagrać film, ale ani to dźwięku nie ma, ani nie pokażę oporu  Wydaje mi się, że drążek przestał też przekazywać drgania, na początku wyraźnie czuć było i widać, że na 3, 4 i 5 biegu podczas przyspieszania skrzynia przenosiła drgania. Teraz zmniejszyły się do minimum
interesuje mnie komentarz, czy to możliwe aby powstała jakaś różnica w jej pracy? Myślałem, że może to wina spadku temp. jednak nawet po rozgrzaniu i przejechaniu 50km nic się nie zmienia. Olać temat do pierwszego przeglądu?  można też się śmiać ze mnie jeśli to nic takiego, pozwalam
AndrzejD - 2019-01-08, 09:49 Ja mam podobne objawy z pewnymi różnicami. Po pewnym czasie w pozycji luz przy przesuwaniu dźwigni w krańcowe lewe i prawe położenie słychać było dźwięk jakby sprężynowej zapadki. Zgłosiłem w ASO, ale w przeddzień wizyty dźwięk ustał. W ASO powiedzieli, abym zgłosił się jak coś się zmieni. Niedługo potem dźwignia biegów przestała na luzie wracać do środkowego położenia i wyraźnie ciężej chodziła. Ponownie zgłosiłem w ASO i wyznaczono mi wizytę na 25 listopada 2018 r. W trakcie tej wizyty stwierdzono zatarcie linki zmiany biegów, lecz z powodu jej braku naprawy nie wykonano. Poinformowano mnie, że linka została zamówiona i jak przyjdzie to mnie zaproszą. Mamy już 8 stycznia a linki w dalszym ciągu brak. Postraszyłem interwencją w Renault, więc wstępnie umówiono mnie na 9 stycznia (podobno linka ma dotrzeć). Niby można jeździć, ale strach ruszyć w dalszą trasę z obawy przed całkowitym zablokowaniem dźwigni zmiany biegów. Mój samochód wyprodukowano w czerwcu 2018 r. Jaka jest data produkcji Twojego? Może mieli partię wadliwych linek w tym okresie. maugu - 2019-01-08, 09:54 Temat postu: Re: Zmiana oporu skrzyni po 1kkm ?
Chyba jednak tak. Ja wyczuwam podobną różnicę po nocnym parkowaniu 'pod chmurką", a w ogrzewanym garażu. @AndrzejD też może mieć rację - mam jednak nadzieję, że u mnie ten problem nie występuje ( i oby o Ciebie też nie). chmurzasty - 2019-01-08, 10:09 dzięki za odpowiedzi! @AndrzejD produkcja koniec listopada, dźwignia wraca luźno z wyraźnym odskokiem, pomacam jeszcze po pracy dla sprawdzenia @maugu faktycznie, dopiero teraz duster zobaczył u mnie minusowe temperatury Belphegor - 2019-01-08, 11:00 Może być różnica temperatury, a może też być różnica po "ułożeniu się" auta (choć to nieco za wcześnie - ale zawsze to już jakiś przebieg od nowości). Nie tylko silnik zaczyna mniej palić i lepiej przyspieszać, ale wszystkie mechanizmy pracują inaczej. M.in. właśnie machanizm zmiany biegów. Poczekaj do wiosny, to zobaczysz ki czort. 
Fruxo - 2019-01-08, 16:37 w skrzyni nic sie nie dociera ... zimno jest a olej w skrzyni bardzo wolno się rozgrzewa (1C minuta), jeżeli cie to denerwuje możesz zalać lepszy olej maugu - 2019-01-08, 21:02
W związku z tym, że mój DD był (jest) ostatnio mocno bebeszony (różne dodatki) zapytałam „bebeszyciela” o Twój (i trochę też mój) przypadek. Dostałam fotki z opisem potencjalnie możliwego miejsca „przytrzymywania” drążka. Ponoć w miejscu zaznaczonym strzałkami jest jakiś kulowy „zawias – mocowanie” mocno nasmarowane. To jest w kanale (tunelu) i przy niskich temperaturach może się szybko nie nagrzewać, a z uwagi na dużą powierzchnie styku i prawdopodobne zwiększenie lepkości smaru w tych warunkach może też lekko „przytrzymywać” manewry drążkiem. Fruxo - 2019-01-08, 22:07 przymarza do plastikowego ślizgu Kauris - 2019-01-08, 23:10 U mnie w MCV kulka wydawała się zupełnie sucha. Przy okazji.. Ma ktoś zdjęcie albo rysunek poglądowy tego "mechanizmu" z kulką z puszki pod drążkiem? Śrubki sobie zakleiłem wygłuszeniem i nie mam motywacji by to zrywać, a jestem ciekawy czy jest tam co zepsuć. Belphegor - 2019-01-09, 11:55
Nie dociera, a układa się. To subtelna różnica, na którą mało kto zwraca uwagę. Tak w skrzyni, jak i w silniku jest masa ruchomych części, które muszą się do siebie dobrze dopasować. A najlepiej się to robi podczas normalnej eksploatacji, a nie fabrycznie. Póki mechanizmy są nowe to wszystko oczywiście działa i jeździ, ale właśnie z większym oporem. Różnice mogą być niewielkie, ale zauważalne. |
