DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Lodgy Stepway - komfort jazdy w długiej trasie i model 2020

adam.nn - 2019-10-23, 09:06
Temat postu: Lodgy Stepway - komfort jazdy w długiej trasie i model 2020
Witam!

Obecnie jeżdżę Laguną III kombi. Ponieważ rodzina za kilka miesięcy powiększy się o kolejnego maluszka potrzebuję auta, w którym wygodnie zmieszczą się na kanapie 2 foteliki i żona. W L3 w takiej konfiguracji generalnie jest już niwygodnie, nie wspominając o malutkim bagażniku.

Chciałbym zapytać o 2 rzeczy odnośnie Lodgy:
- jak realnie wygląda komfort podróżowania (wyciszenie i wygoda siedzenia) w dłuższych trasach zarówno dla kierowcy jak i dla pasażerów z tyłu? Robimy często odcinki po 600 km autostradą, zazwyczaj z tempomatem ustawionym na 120km/h.
Jeżeli ktoś mógłby porównać z innymi popularnymi autami (znam dobrze Lagunę 3, Lagunę 2, Passata B6, Volvo s60/v70/s80 pierwszej generacji) to byłbym bardzo wdzięczny :)

- drugie pytanie: czy ktoś ma jakieś sprawdzone informacje odnośnie wersji 2020? Czy będzie nowy model lub jakiś znaczący lifting? Jakby nie patrzeć już w dniu premiery Lodgy nie była najświeższą konstrukcją, a minęło już 7 lat.


PS.
Dostać się na to Forum trudniej, niż włamać do Pentagonu (tydzień czekałem na maila aktywacyjnego ;) ).

DrOzda - 2019-10-23, 09:27

Przy 120 jest w miarę ok , przy nowszych silnikach gdzie obroty są niższe powinno być jeszcze lepiej.
Zawsze możesz dać samochód do profesjonalnego wyciszenia matami butylowymi, za kilka tysięcy będzie niemal bezgłośnie.
Co do wygody , przednie fotele są bardzo ok , dałem radę przejechać ciągiem 1400 kilometrów i nie musiałem iść do ortopedy a mam 190 cm.

buladag - 2019-10-23, 09:27

W przypadku 1.6 z 5 biegową skrzynią do 120-130km/h poziom hałasu jest taki jak w przeciętnym samochodzie tego segmentu, powyżej że względu na kubaturę szafy jest po prostu głośno i generalnie słychać wszystko inne aniżeli silnik.
Przy prędkościach powyżej 140-150km/h auto jest bardzo niestabilne, w zasadzie stałe trzeba korygować tor jazdy i dłuższa jazda z takimi prędkościami jest po prostu męcząca.
Co do modelu 2020 będzie to po prostu Kadjar w wykonaniu Dacii bo taka jest teraz moda, więc o pakowności (choć tu obecny model też ma wadę - jest wąski) i jakkolwiek przyzwoitej przestrzeni w 3cim rzędzie można będzie zapomnieć. W obecnym modelu w 3cim rzędzie dwie dorosłe osoby jadą w zasadzie tak jakby siedziały w 2gim rzędzie jeśli o miejsce chodzi.

adam.nn - 2019-10-23, 09:44

DrOzda napisał/a:
rzy nowszych silnikach gdzie obroty są niższe powinno być jeszcze lepiej.
Zawsze możesz dać samochód do profesjonalnego wyciszenia matami butylowymi,

Interesuje mnie tylko silnik tce 130, podejrzewam, że nie ma wielu użytkowników na forum?

Co do wygłuszenia, to nie jest to kwestia priorytetowa - jestem w stanie samodzielnie wykonać w czasie urlopu ;) Bardziej mi chodzi o ogólne poczucie zmęczenia. Pytam bo na jeździe próbnej nie ma szans tego wyczuć Np. w Lagunie 3 na pierwszy rzut oka wydaje się być bardzo wygodnie, ale kanapa jest nisko osadzona (uda nie mają podparcia) i dość twarda, więc w dłuższej trasie jest po prostu niewygodnie - nawet osoby 1,6 m narzekają.

buladag napisał/a:
o pakowności (choć tu obecny model też ma wadę - jest wąski) i jakkolwiek przyzwoitej przestrzeni w 3cim rzędzie można będzie zapomnieć

Nie dobrze... Kadjar jest za mały na moje potrzeby.

buladag - 2019-10-23, 09:53

Jeśli kupowałbym teraz to dołożyłbym do wersji 150KM bo różnica nie jest duża lub jeszcze powinieneś znaleźć Techroady z 1.6 u dealerów. Techroad jest o tyle fajniejszy że ma parę detali takich jak np. ciekawsza tapicerka które umilają podróż.

Dla mnie na dziś największą wadą jest prowadzenie przy wyższych prędkościach - auto strasznie myszkuje i jedziesz mimowolnie po całej szerokości pasa.

Co do foteli dla mnie (177cm) są wygodne, po 10h katorgi na polskich drogach plecy nie bolą.

GRL - 2019-10-23, 09:53

2 foteliki + żona na jednej kanapie to chyba średni pomysł w tak wąskim aucie jakim jest lodgy.
Prędzej trzeba by było spojrzeć w stronę berlingo, albo zmienić nastawienie - żona z mniejszym dzieckiem z tyłu, a starsze koło kierowcy.
U mnie taki układ na długie trasy się sprawdza bardzo dobrze.
Na krótsze dzieci z tyłu, żona z przodu, ale to kwestia tego jak nerwowe są brzdące...

adam.nn - 2019-10-23, 10:10

buladag napisał/a:
śli kupowałbym teraz to dołożyłbym do wersji 150KM

A to jest taka wersja? W konfiguratorze jest benzyna 130 i diesel 115.

GRL napisał/a:
to chyba średni pomysł w tak wąskim aucie jakim jest lodgy.
Prędzej trzeba by było spojrzeć w stronę berlingo

Berlingo to już w zasadzie dostawczak, wolałbym jednak pozostać przy aucie w miarę osobowym ;)

Tak naprawdę dla rodzin 2+3 pozostaje tylko Espace, Galaxy i jakiś duży SUV typu XC90. Tylko, że nowe kosztują krocie, a czy jest sens kupować 8-10 letnie Vovlo w cenie nowego Lodgy? :roll:

buladag - 2019-10-23, 10:13

Moim zdaniem nie ma sensu, szczególnie że tu za 2 tysie masz 5lat gwarancji z pakietem serwisowym więc nie interesuje Cię nic.
DrOzda - 2019-10-23, 10:20

W Lodgy 1.3 Tce mają 100 lub 130 KM.
IMHO bez problemu można te parametry podciągnąć na hamowni :)
Lodgy jest wygodna wbrew pozorom , duża przestrzeń nad głową , sporo powietrza i nie ma uczucia duchoty we wnętrzu. Tylko mogła by być lepiej wyciszona.

buladag - 2019-10-23, 10:31

Hmm to być może coś pomieszałem z tym 150KM
Gery - 2019-10-23, 10:39

Ja napiszę tak nie wiem jaka masz lagune czy benzyna czy diesel więc pomine porównanie osiągów. Znam lagune doskonale i wiem że napewno jest bardziej komfortowa i napewno dużo bardziej komfortowa po przekroczeniu 120 km/h chociaż te nowe tce może lepiej sobie radzą. Lodgy ma ten plus że zmiescisz do bagażnika wszystko co trzeba wózek lodówkę turystyczna łóżko turystyczne dla dziecka, wiem co mówię sam mam 2 dzieci. U mnie na kanapie z tyłu mieści się żona po środku i 2 foteliki, no ale ja mam fajna szczupła żonę, jeśli Twoja nie jest szczupła to moze mieć ciasno
adam.nn - 2019-10-23, 11:10

Cytat:
mam fajna szczupła żonę, jeśli Twoja nie jest szczupła to moze mieć ciasno

:mrgreen: Moja jest na tyle fajna, że żal mi ją męczyć na środkowym miejscu na odcinku 600km ;) Poza tym to niebezpieczna konfiguracja w razie, tfu tfu, "w" na autostradzie.

L3 2.0 dci 173 KM - więc o porównywanie osiągów nie pytam ;) Bardziej mi chodzi o komfort/wygodę siedzeń - w L3 jest tak sobie, na dłuższych odcinkach jest męcząca na tylnej kanapie (przód ok).

Gery - 2019-10-23, 11:34

W lodgy z tyłu będzie wygodniej, wiecej miejsca i płaska kanapa, Laguna wogule się nie nadaje do jazdy w 3 osoby z tyłu. A jak żona jest fajna i gibka to nie ma problemu jak dzieci usna żeby przeskoczyla do przodu :-)
toka93 - 2019-10-23, 11:40

Co prawda mogę się wypowiedzieć jedynie jako kierowca. Mnie osobiście jazda dokkerem męczy. Fotel sam w sobie nie jest zły, ale pozycja za kierownicą średnia ze względu na krótkie siedzisko. Od razu mówię, że do pozycji prostej przyzwyczajony jestem bo prawie 2 lata na dostawczaku. Na plus dobra widoczność. Co do silnika to ciężko coś powiedzieć bo nie wiem czy już ktoś w ogóle jeździ takim. Mam 1.2tce i na moc nie można narzekać oczywiście jak na skromne 115km .
michauek22 - 2019-10-23, 12:30

toka93 napisał/a:
Mnie osobiście jazda dokkerem męczy.

Też miałem taki odczucie, kiedyś przez pół roku miałem służbowego Dokkera i potem przez następnego pół roku Lodgy
Fotel jest krótki to fakt, na plus tylko tyle, że kabina jest bardzo przestronna.

SWilk - 2019-10-23, 13:38

GRL napisał/a:
a starsze koło kierowcy.1


Instrukcja obsługi Dacii nie dopuszcza montażu fotelików przodem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu. Czyli starsze to tylko takie, które już wyrosło z fotelików w ogóle.

adam.nn napisał/a:
żal mi ją (żonę) męczyć na środkowym miejscu na odcinku 600km


Środkowe miejsce w Lodgy ma identyczne wymiary jak boczne, kanapa składa się z trzech równych obszarów po 45cm każdy.

To ma swoje konsekwencje - zmierz szerokość swoich fotelików. Większość "nosidełek" i RWFów mieści się w tym zakresie, ale bardzo mało fotelików z grupy "3", tzn, tych do 36kg. One mają zwykle bardzo szerokie osłony boczne, które na skrajnych siedzeniach elegancko wchodzą nad podłokietniki drzwi, ale zajmują przestrzeń środkowego miejsca.

Bardzo trudno jest zmieścić dwa foteliki z trzeciej grupy koło siebie na tylnej kanapie, trzeba przymierzać różne modele i kombinować. Ewentualnie nie ma problemu, jeżeli jeden z fotelików nie ma ISOFIX lub ma zaczepy na elastycznych mocowaniach i może być przesunięty w stronę drzwi o kilka cm względem punktów montażowych.

Inna sprawa, że żona nie musi jechać na środku. Bez problemu zamontujesz nosidełko, a potem RWFa na środkowym siedzeniu, a żona się ładnie zmieści przy drzwiach i będzie jej tam wygodniej, bo będzie miała dodatkowe miejsce na rękę od strony drzwi.

adam.nn napisał/a:
- jak realnie wygląda komfort podróżowania (wyciszenie i wygoda siedzenia) w dłuższych trasach zarówno dla kierowcy jak i dla pasażerów z tyłu?


Jeździliśmy w tym roku do Chorwacji w pięć osób, trójka dzieci w fotelikach w układzie Recaro Monza Nova 2 (grupa 3) + Concord Reverso Plus (RWF) + Roemer Kidfix cośtam (grupa 3).
Jechaliśmy z noclegiem po drodze - wszyscy dojechali i narzekań za dużo nie słyszałem - poza tradycyjnym "Dalekojeszcze!?" Może dlatego, że na autostradzie było głośno :-)

Nie mam porównania z droższymi samochodami - jeździłem Ibizą 6L (tzw trójka).
Jak dla mnie w Lodgy zagłówki są niewygodne - trzymają głowę w innej pozycji niż ta, do której byłem przyzwyczajony i są regulowane tylko na wysokość. Dopiero po kilku miesiącach przestało mi to przeszkadzać - jak przestałem walczyć i zacząłem prawidłowo opierać głowę.
Same siedzenia są znacznie wygodniejsze niż w Ibizie, choć trzymanie boczne jest słabsze. A może to kwestia tego, że Ibiza miała już 16 lat i fotele były bardzo wygniecione. Pozycja za kierownicą jest znacznie lepsza.

Odnośnie wygody z tyłu, jako osoba nienajchudsza (100 - 110kg przy 175cm wzrostu) bez problemu mieszczę się obok RWFa , ale już przy Recaro jest mi za ciasno. Cóż, Recaro ma 54cm szerokości, a każde z miejsc tylko 45cm, przez co fotelik kradnie po ok. 5cm z każdej strony.

Trzech dorosłych mężczyzn bez problemu przejechało trasę Lublin - Kraków i nie narzekali na wygodę.

Większym problemem, zwłaszcza w lecie jest brak nawiewów na twarz w 2. i 3. rzędzie. Tył bardzo powoli się schładza i nic się na to nie poradzi.


buladag napisał/a:
przy wyższych prędkościach - auto strasznie myszkuje i jedziesz mimowolnie po całej szerokości pasa.

Nie wiem co rozumiesz przez wyższe prędkości - ja przy 140 wg nawigacji nie zauważyłem takich objawów. Jesteś pewien, że masz sprawny samochód?

Co innego, to reakcja na wiatr. Tu bryła samochodu robi swoje i przy wyjazdach z tuneli, zza gór lub przy końcach ekranów akustycznych trzeba konkretnie trzymać kierownicę. Odczułem to potężnie na chorwackich górskich autostradach, ale i u nas trzeba uważać.

Podsumowując - gdybym mógł wybrać jeszcze raz, kupiłbym to samo. Wszystkie powyższe wady będą jeszcze bardziej widoczne w innych samochodach, poza największymi rodzinnymi vanami. Przed zakupem zjeździłem wiele komisów przymierzając swoje trzy foteliki do różnych pojazdów i nie znalazłem niczego, gdzie foteliki pasowały by lepiej i gdzie zostawało by więcej miejsca z tyłu - za wyjątkiem Espace. Ale ten z rozsądnych roczników cenowo dorównywał nowej Lodgy.

Dymek - 2019-10-23, 13:56

SWilk napisał/a:
Instrukcja obsługi Dacii nie dopuszcza montażu fotelików przodem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu. Czyli starsze to tylko takie, które już wyrosło z fotelików w ogóle

Aż się zdziwiłem i sprawdziłem instrukcje Lodgy- fakt, nie dopuszcza...
Zdziwiłem się, bo w Sandero fotelik przodem jest dopuszczony, oczywiście pod warunkiem wyłączenia poduszki. :roll:
Jednak każda instrukcja odwołuje się przede wszystkim do ogólnych przepisów obowiązujących w danym kraju a zgodnie z aktualnymi przepisami (z 2017r) w Polsce przewożenie dziecka w foteliku, przodem do kierunku jazdy z wyłączoną poduszką jest dopuszczalne, choć niezalecane.

SWilk - 2019-10-23, 14:07

Dymek napisał/a:
Aż się zdziwiłem i sprawdziłem instrukcje Lodgy- fakt, nie dopuszcza...
Zdziwiłem się, bo w Sandero fotelik przodem jest dopuszczony, oczywiście pod warunkiem wyłączenia poduszki.


A jesteś pewien, że to dotyczy fotelika przodem, a nie tyłem? W Lodgy z przodu można montować fotelik tyłem do kierunku jazdy zapinany pasami - właśnie pod warunkiem wyłączenia poduszki. Ale fotelik montowany przodem już nie.

buladag - 2019-10-23, 14:08

SWilk napisał/a:
Nie wiem co rozumiesz przez wyższe prędkości - ja przy 140 wg nawigacji nie zauważyłem takich objawów. Jesteś pewien, że masz sprawny samochód

Hmm wydaje się, że tak, ma 5000 przebiegu i w zasadzie od samego początku tak jest, opon nie ścina, geometria OK bo to było sprawdzane. Powyżej 150km/h licznikowych bardzo ciężko jest utrzymać tor jazdy na wprost, do tego dochodzi bardzo dużą podatność na podmuchy boczne czy przejeżdżające obok pojazdy.

adam.nn - 2019-10-23, 14:09

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i cenne uwagi.

SWilk napisał/a:
Ewentualnie nie ma problemu, jeżeli jeden z fotelików nie ma ISOFIX lub ma zaczepy na elastycznych mocowaniach i może być przesunięty w stronę drzwi o kilka cm względem punktów montażowych.


Z tyłu planuję zamontować BeSafe iZI Plus 0-25 i Kiddy Evolution pro 2 - oba są montowane na pasy, ale to był świadomy wybór. Zresztą foteliki zawsze można zmienić.

SWilk napisał/a:
nstrukcja obsługi Dacii nie dopuszcza montażu fotelików przodem do kierunku jazdy na przednim siedzeniu

Dlaczego? Dawniej producenci nie dopuszczali montażu RWF ze względu na poduszkę, ale o zakazie montażu zwykłego fotelika jeszcze nie słyszałem.

Jest szansa zmieścić 2 duże RWF za sobą?

Dymek - 2019-10-23, 14:15

SWilk napisał/a:
A jesteś pewien, że to dotyczy fotelika przodem, a nie tyłem? W Lodgy z przodu można montować fotelik tyłem do kierunku jazdy zapinany pasami - właśnie pod warunkiem wyłączenia poduszki. Ale fotelik montowany przodem już nie.

Tak- jestem pewien- z przodu dopuszczone są wszystkie rodzaje fotelików mocowanych pasami, niezależnie od kierunku mocowania. Niedopuszczone są jedynie poprzeczne łóżeczka oraz podstawki podwyższające (takie bez oparcia).
Instrukcja jest wspólna dla Sandero i wszystkich Loganów.

SWilk - 2019-10-23, 15:01

adam.nn napisał/a:
Jest szansa zmieścić 2 duże RWF za sobą?


Może być problem ze względu na długość fotelików. Przeczytaj moją wypowiedź na ten temat i ogólnie cały wątek.

PiotrWie - 2019-10-23, 15:10

adam.nn napisał/a:

Berlingo to już w zasadzie dostawczak, wolałbym jednak pozostać przy aucie w miarę osobowym ;)

Proponowałbym jednak obejrzeć i pojeździć obecnym Berlingo czy Rifterem - w osobowych wersjach to zdecydowanie bardziej van niż dostawczak, szczególnie w wersji z trzema fotelami z tyłu - i z tega co wiem ma na każdym isofixa.
Oczywiście kosztuje więcej niż Lodgy, ale zdecydowanie mniej niż Galaxy.

alojz1 - 2019-10-23, 20:14

to da radę jeszcze zamówić Lodgy ?
bo na forum już jest wątek że Duster tegoroczny niedostępny a na przyszły nie ma jeszcze cennika więc trzeba czekać aż pozwolą zamówić.

Sam miesiąc temu decydował się na samochód z racji możliwych wzrostów cen od stycznia.
i wybór padł na Lodgy lub Rifter/Combo/Berlingo/Proace. Toyoty nie ma jeszcze odpada, Rifter ma 3 osobne fotele tylko w najbogatszej wersji odpada, Opel słabiej wyposażony i droższy mimo rabatu od Citroena więc zostało Berlingo. Rabat na niego to wg internetów max 8% ja dostałem na start 5%, ale w salonie ZONK bo podobno nie produkują benzyn więc tylko stock a na nim prawie nic nie ma, mi zaproponowano 2 auta z magazynów, ale jak policzyłem leasing i mi wyszło ponad 80k za auto które nie ma tego co bym chciał (7 miejsc) za to ma zbędne bajery i fatalny kolor, to mi się odechciało szukać po całej Polsce bo może gdzieś by mieli bliższą mi wersję. Więc wybór padł na Lodgy 1.3 techroad niby ostatnie miejsca na listopad mieli z dostawą koniec roku/początek stycznia i możliwością zmian do połowy października (u 3 różnych dealerów były podobne terminy) a potem nie wiedzieli co będzie, poza tym że pewnie drożej.

adam.nn - 2019-10-23, 21:49

SWilk napisał/a:
Przeczytaj moją wypowiedź na ten temat i ogólnie cały wątek.

Dzięki!

PiotrWie napisał/a:
Proponowałbym jednak obejrzeć i pojeździć obecnym Berlingo czy Rifterem

Szczerze to bardzo trudno będzie żonę przekonać do tego - no wygląda jak dostawczak, co zrobisz. Lodgy Stepway jaka jest każdy widzi, ale zdecydowanie bliżej jej do wyrośniętego kombi czy dziwnego "crossovera" niż konkurencji. Poza tym przeglądnąłem na szybko konfigurator Berlingo - nie ma sensownej benzyny (gdyby w Lodgy nie dali tce 130, to bym nawet nie brał pod uwagę) i bardzo łatwo dobić do 80 tys. za względnie podstawową wersji. Jeżeli miałbym dokładać 20-30 tys. to chyba wolałbym jeszcze dołożyć i mieć np. S-maxa (lub 2-3 letnie Espace).

alojz1 napisał/a:
to da radę jeszcze zamówić Lodgy ?

To mnie zaskoczyłeś :shock: Generalnie gdyby wersja 2020 oznaczała nie tylko wzrost cen, ale jakieś sensowne zmiany (normalny lift, kurtyny powietrzne, tce 150, jakieś współczesne dodatki) to ja bardzo chętnie poczekam i dopłacę ;-)

toka93 - 2019-10-23, 21:59

Lodgy to może w ogóle przy następnym lifcie wylecieć z oferty. Krążą pogłoski że zostanie tylko dokker.
pawel1313 - 2019-10-24, 05:27

Wg mnie nie będziesz z lodgy zadowolony przy założeniu częstej jazdy autostradą po 600 km.
Owszem okazjonalnie da się radę to przejechać, chyba że nie przekraczasz 120km/h to wtedy można się pokusić.
Biorąc pod uwagę budowę auto ( wąskie a wysokie nadwozie, miękkie zawieszenie, małe seryjne opony, że słabego wyciszenia nie wspomnę) to akurat autostrady to nie miejsce gdzie to auto czuje się jak ryba w wodzie.
Polecam umówić się jazdę próbną i przejechać choć krótki odcinek z prędkościami autostradowymi - będziesz miał przynajmniej próbkę "możliwości" tego auta w tym zakresie.
Ja akurat tak nie zrobiłem i potem byłem niezbyt mile zaskoczony.

Druga kwestia to dwa foteliki z tyłu + osoba dorosła - tak jak wcześniej koledzy pisali - przy fotelikach z bocznymi osłonami nie ma szans aby upchać tam 2 sztuki i aby osoba dorosła podróżowała pomiędzy nimi w przyzwoitych warunkach na dłuższym dystansie.

cowcar - 2019-10-24, 10:26

Nam z żoną spodobał się Opel Combo Life... ale cena to nie nasz poziom.

Z Lodgy jestem zadowolony bo dużych wymagań nie miałem. Dzieci korzystają już z "poddupników" więc miejsca nie brakuje a 3 rząd już nieraz się sprawdził jak brałem dodatkowo teściów na wycieczkę...

defunk - 2019-10-24, 11:07

adam.nn napisał/a:

PiotrWie napisał/a:
Proponowałbym jednak obejrzeć i pojeździć obecnym Berlingo czy Rifterem

Szczerze to bardzo trudno będzie żonę przekonać do tego - no wygląda jak dostawczak, co zrobisz.


Peugeot Rifter nie wygląda jak dostawczak, lecz właśnie jak taki nieco wyrośnięty SUV czy inny kross. Warto zobaczyć na żywo, bo bardzo zyskuje (IMHO jest o niebo ładniejszy od Lodgy).

adam.nn - 2019-10-24, 12:20

pawel1313 napisał/a:
Wg mnie nie będziesz z lodgy zadowolony przy założeniu częstej jazdy autostradą po 600 km.

Niestety u mnie ponad 90% przebiegu to autostrada. Zazwyczaj trzymam się 120, choć wiadomo - jeżeli auto zapewnia komfort przy 140 i warunki pozwalają, to czemu nie.

Z tego co widzę zamieniłeś Lodgy na Galaxy - jak się sprawuje w takich warunkach długich podróży?

defunk napisał/a:
arto zobaczyć na żywo, bo bardzo zyskuje

Chyba nigdy nie widziałem go na żywo - a może nie zwracałem uwagi. Tylko ta cena... interesujące mnie silniki (130 konna benzyna) zaczynają się od 87 tys. w najuboższej wersji wyposażenia . W tej kwocie jest już w czym wybierać.

pawel1313 - 2019-10-24, 12:45

Cytat:
Niestety u mnie ponad 90% przebiegu to autostrada. Zazwyczaj trzymam się 120, choć wiadomo - jeżeli auto zapewnia komfort przy 140 i warunki pozwalają, to czemu nie.

Z tego co widzę zamieniłeś Lodgy na Galaxy - jak się sprawuje w takich warunkach długich podróży?


Przy założeniu 90% jazdy autostradą to nawet bym się nad lodgy za bardzo nie zastanawiał no chyba że rzeczywiście 90% tego dystansu pokonujesz do 120km/h to względnie ok.
Pytanie ile jeszcze km rocznie robisz?

Galaxy to inna liga, także cenowa jeśli chodzi o nowe sztuki, także za bardzo nie ma co porównywać.
Co z tym związane przestrzeń i komfort podróży to też inna bajka 🙂

adam.nn - 2019-10-24, 12:52

pawel1313 napisał/a:
Pytanie ile jeszcze km rocznie robisz?

To już różnie - przeciętnie można przyjąć, że 25 tys. Choć zdarzyły się lata, gdy znacznie przekraczałem 40.

Porównać zawsze można - myślę, że nikt nas za to nie zbije ;-) Myślałem też o używanym S-Maxie, w sumie to mniejszy bliźniak Galaxy, choć auto raczej trzyma cenę (jeżeli chodzi o benzynę, bo diesle dość tanio można znaleźć)

pawel1313 - 2019-10-24, 13:33

Cytat:
Porównać zawsze można - myślę, że nikt nas za to nie zbije Myślałem też o używanym S-Maxie, w sumie to mniejszy bliźniak Galaxy, choć auto raczej trzyma cenę (jeżeli chodzi o benzynę, bo diesle dość tanio można znaleźć)


Bez zbędnego wchodzenia w szczegóły to patrząc na te dwa auta z perspektywy czasu to jedyną przewaga lodgy było to że miałem ją od nowości no i ciut mniejsze kwoty za ubezpieczenie.

Sam na początku szukałem s-maxa bo bardziej mi się podoba ale z racji tego że mam 3 fotelikowe pociechy to galaxy wygrał większym bagażnikiem 😉
Ponieważ kupiłem używke to część kasy na auto odłożyłem do skarpety aby w razie draki nie płakać i mam nadzieję że tam dalej będzie tylko leżeć 😜
Na tanie diesle to uważaj, ja nie kupiłem najtańszego ale póki co nie narzekam na niego 😉

GRL - 2019-10-24, 22:31

Rozwiązanie problemu pod tym linkiem:
https://www.otomoto.pl/of...8-ID6BJBaR.html
Dziękuję za uwagę. :-)

pawel1313 - 2019-10-25, 04:42

Cytat:
GRL napisał/a:
Rozwiązanie problemu pod tym linkiem:
https://www.otomoto.pl/of...8-ID6BJBaR.html
Dziękuję za uwagę.


I pozamiatane :-D

SWilk - 2019-10-25, 07:56

Warto pod tym względem poczytać wątek Jana Ostrzycy "10 lat z Dacią i koniec przygody".
Niby zadowolony, ale o trzecim rzędzie siedzeń pisał, że bezużyteczny, a i parę usterek jeszcze na gwarancji mu się zdarzyło. Do tego gwarancja tylko dwa lata.

Podejście do sprzedaży tych samochodów, przynajmniej w Lublinie też ciekawe. Żaden z dwóch salonów Fiata nie miał auta do jazd próbnych. Raptem jeden egzemplarz na składzie, który można było obejrzeć w środku. Ale o obejrzeniu wersji 7-osowobej zapomnij. Według bazy w żadnym salonie w Polsce nie mieli ani jednego. A za ten trzeci rząd trzeba dopłacić 6K.
Tak przynajmniej było dwa lata temu.

No i wygląda nie mniej dostawczakowato od berlingo.

gg - 2019-10-25, 08:35

Być może Dacia Lodgy nie jest urodziwym samochodem ale to Doblo aż zmierzwiło mi skórę na plecach - widać, że rodzina z Multiplą ;).
Byłem w salonie Fiata ale tam wersji 7 osobowej Doblo nie dało się zobaczyć - to miałem kota w worku kupować?

Co do Lodgy to po roku użytkowania napisać mogę, że jeśli chodzi o walory użytkowe to całkiem rozsądne auto. Jeżdżę w konfiguracji najczęściej 1 dorosły lub 2 osoby dorosłe + 4 dzieci (1 fotelik). Na dłuższe, poważniejsze wyjazdy trzeba zakładać i pakować box co przy wysokości montażu belek na relingach jest mało komfortowe (dla 1,8 m faceta).

Niestety wydajność klimatyzacji i ogrzewania jest za mała jak na tak dużą "budę" co ma znaczenie zwłaszcza dla osób jadących w trzecim rzędzie siedzeń.

Silnik 1,6 SCe - tragedii nie ma ale zdecydowanie przydałoby się więcej momentu. Zdycha przy jeździe pod górę (szczególnie jak zapomni się wyłączyć tryb ECO). Teraz pewnie wybrałbym jakieś TCe bo diesla nie chciałem zakładając zbyt małe roczne przebiegi. Jeździłem innymi samochodami z doładowanymi benzynami i całkiem sensownie to jeździ ale trzeba pamiętać "turbo żyje - turbo pije" ;).

Fotel kierowcy dosyć krótki i "krzesłowaty" ale pozycja za kierownicą dla mnie całkiem znośna - może dla tego, że lubiłem jeździć Renault kangoo ;). Szkoda, że nie ma regulacji kierownicy w dwóch płaszczyznach i normalnej regulacji wysokości świateł.

Prowadzenie - dosyć słabo szczególnie w zakrętach ale nieźle. Przesiadłem się z Forda Focusa i musiałem zmienić przyzwyczajenia bo zwyczajnie ma tendencje do jechania własnym torem a nie tak jak chce kierowca. Na autostradzie głośno już od 120 km/h i buja na drodze. Jazda z prędkością 140 km/h jest niekomfortowa jednak można spokojnie i 160 km/h jechać jeśli warunki na drodze są przyzwoite. Niestety wąski rozstaw kół i wysoka "buda" powodują, że jest to typowy "dupowóz" a nie samochód, w którym można pozwolić sobie na trochę mniej rozsądną jazdę.

buladag - 2019-10-25, 08:38

Co masz na myśli pod pojęciem normalnej regulacji świateł? :P
gg - 2019-10-25, 08:48

buladag napisał/a:
Co masz na myśli pod pojęciem normalnej regulacji świateł? :P

Normalne czyli inne niż to pokrętełko, z którym trzeba się mocować.
Regulacja elektryczna bardziej do mnie przemawia niż fizyczne cięgło.

buladag - 2019-10-25, 08:52

Dla mnie w sumie bez różnicy, ale fakt, jest to relikt.

Co do bujania po pasie przy prędkościach autostradowych to rozumiem że nie jestem odosobniony i moje auto nie jest zepsute? :P

Dymek - 2019-10-25, 09:00

gg napisał/a:
buladag napisał/a:
Co masz na myśli pod pojęciem normalnej regulacji świateł? :P

Normalne czyli inne niż to pokrętełko, z którym trzeba się mocować.
Regulacja elektryczna bardziej do mnie przemawia niż fizyczne cięgło.

To już jest faktycznie ewenement i spadek po Renault, które tak długo trzymało się takiej regulacji w swoich samochodach. Nawet Tico z lat 90-tych miało elektryczną regulację obsługiwaną malutką podświetlaną rolką i w zasięgu ręki...

adam.nn - 2019-10-25, 09:24

SWilk napisał/a:
No i wygląda nie mniej dostawczakowato od berlingo.

Oczywiście masz na myśli Berlingo I-szej generacji? ;-)

gg napisał/a:
yć może Dacia Lodgy nie jest urodziwym samochodem ale to Doblo aż zmierzwiło mi skórę na plecach - widać, że rodzina z Multiplą ;).

+1

GRL napisał/a:
Rozwiązanie problemu pod tym linkiem:

A mówią, że Lodgy jest brzydkie ;-)
To jest samochód dla ludzi bardzo rozsądnych, ja chyba aż tak rozsądny i pragmatyczny nie jestem :oops:

A tak poważnie, to rzeczywiście ciekawa propozycja - silnik świetny, wyposażenie sensowne, pewnie znacznie wygodniejszy od Lodgy. Chociaż po sugestiach Forumowiczów odnośnie kombiwanów sprawdziłem temat i gdybym musiał wolałbym kupić Berlingo - znacznie ładniejszy, nowocześniejszy, jak znam francuską motoryzację to wygodniejszy i pewnie w podobnej kwocie dałoby się skonfigurować (uwzględniając 5-8% zwyczajowego rabatu).

gg napisał/a:
Niestety wąski rozstaw kół i wysoka "buda" powodują, że jest to typowy "dupowóz" a nie samochód, w którym można pozwolić sobie na trochę mniej rozsądną jazdę.

Nie do końca rozumiem narzekanie na kiepską proporcję wymiarów Lodgy - spotkałem się z tym kilka razy czytając Forum. Porównując obiektywne liczby:
- Dolbo ma 2 cm szerszą przednią oś, 5 cm szerszą tylną oś, ale 5,5 cm mniejszy rozstaw osi i jest 16 cm wyższy
- Berlingo M ma 6 cm szerszą oś przód, 9cm szerszą oś tył, ale 2,5 cm krótszy rozstaw i 16 cm wyższy
- Zafira A (klasyk nad klasykami) ma 2 cm krótszą oś przód, 1cm dłuższą tył, 12 cm mniejszy rozstaw, identyczną wysokość

Więc proporcje generalnie ma ok, zbliżone do innych aut tego typu. Obiektywnie nie jest jakoś wyraźnie za wąska względem wysokości, a jednak ludzie bardziej na to narzekają, niż przy autach konkurencji. :?:
Wiadomo, nie będzie się prowadziło jak BMW, Porsche czy Laguna z 4control, ale z tym trzeba się liczyć przy każdym aucie rodzinnym. Może Renault coś skopało przy strojeniu zawieszenia?

GRL - 2019-10-25, 15:30

adam.nn napisał/a:
...wolałbym kupić Berlingo - ... w podobnej kwocie dałoby się skonfigurować (uwzględniając 5-8% zwyczajowego rabatu).

Polityka cenowa Citroena mocno się zmieniła.
Zeszli z ceny, zmniejszyli rabaty, żeby wartość rezydualna przestała wyglądać śmiesznie.
Dzisiaj lepsze rabaty to tylko na wyprzedaż rocznika.

adam.nn napisał/a:
Więc proporcje generalnie ma ok, zbliżone do innych aut tego typu.

- szerokość nadwozia Lodgy: 1751mm,
- szerokość nadwozia Doblo: 1832mm,
- szerokość nadwozia Berlingo: 1848mm,
Niestety, ale 8-10cm różnicy to przepaść w odczuciu przestronności samochodu.

A żeby przedstawić obecne standardy gabarytowe podam za przykład pierwszego z brzegu Forda:
- szerokość nadwozia Fiesty: 1735mm,
- szerokość nadwozia Focusa: 1825mm,
Także tego... van o szerokości auta miejskiego... hmmm...

adam.nn - 2019-10-25, 17:48

GRL napisał/a:

Niestety, ale 8-10cm różnicy to przepaść w odczuciu przestronności samochodu.

To oczywiste, że Dolbo czy Berlingo są przestronniejsze na szerokość. Chodziło mi o to, że już kilkukrotnie spotkałem się z narzekaniami na kiepskie prowadzenie Lodgy, gdzie zrzucano to na karb kiepskich proporcji auta. Ale obiektywnie proporcje są typowe dla tego typu pojazdu (jest węższe, ale przy tym niższe i ma większy rozstaw osi), więc zastanowiło mnie dlaczego przy Lodgy ludzie mocno podkreślają wpływ proporcji auta na prowadzenie, a przy innych autach takiej tendencji nie zauważyłem ;-) może po prostu zawieszenie jest słabo zestrojone?

Ikarusiarz - 2019-10-25, 21:14

GRL napisał/a:
Rozwiązanie problemu pod tym linkiem:
https://www.otomoto.pl/of...8-ID6BJBaR.html
Dziękuję za uwagę.


Niby tak, ale to za dwa miesiące będzie już 2 letni ( rocznik 2018) samochód. Mi to nie przeszkadza, ale innym już może.

SWilk napisał/a:
Żaden z dwóch salonów Fiata nie miał auta do jazd próbnych.

Podobnie z Renault Grand Scenic i Opel zafira. Nie do obejrzenia w Bydgoszczy. Citroen stał i zapraszał swoimi otwartymi drzwiami do obejrzenia.

gg napisał/a:
bo diesla nie chciałem zakładając zbyt małe roczne przebiegi.

To jest typowy tok myślenia...
Jestem tego zaprzeczeniem. Od 2009 roku mam, miałem same diesle. Trzy nowe i jeden którego zegar miał 229000 przy kupnie. Nowe droższe w zakupie, nigdy mi się nie zwróciły, żaden się nie rozsypał (Logan dobija 140000km-bez awarii 10 rok już się kula). Wszystkie grzeją, stoją pod "chmurką', odpalają, filtry działają. Najlepsze jednak jest to, że jedziesz do Chorwacji, bagażnik, aż się wygina, a wóz ciągnie pod górki, mimo 90 koni pod maską. A uśmiech na stacji bezcenny...
Teraz kupiłem Citroena C4 Grand Spacetourera (Picasso). Miał być 130 benzyna, ale Pani w salonie wybiła mi to z głowy. I mam to w dupie, czy to się zwróci, czy nie.
Jeśli zakładamy, że będziemy mieć samochód na długo, to szybciej buda zgnije, niż wtryski się rozsypią. Pamiętajmy, ze większość awarii o których czytamy w internecie ma miejsce w autach kupionych z przebiegami 176000km + nie wiadomo ile handlarz skręcił...

Co do samochodów vanowatych:
Grand Scenic: mały w środku, brak na salonie (obejrzałem gdzieś tam),
Zafira: Fajna cena, ale brak na salonach,
S-max: może i duży, ale cena... brak na salonie,
Berlingo: Wypas, fajna cena, stał na salonie w "wypas" wersji, ale nie ma dużej szyby z przodu (taki kaprys),
Grand Spacetourer: Fajna cena, stał na salonie, czyli mogłem pomacać. Nowy, tańszy, niż 2 latek S-max z polskiego salonu. Duże możliwości rabatowe.
Porównywałem tylko diesle z automatami.

GRL - 2019-10-26, 02:00

Ikarusiarz napisał/a:
Niby tak, ale to za dwa miesiące będzie już 2 letni ( rocznik 2018) samochód. Mi to nie przeszkadza, ale innym już może.

Taniej się kupi, taniej się sprzeda, wyjdzie podobnie, a przynajmniej mniej grosza się zamrozi.
Trzeba się kompletnie wyzbyć umiejętności logicznego myślenia, żeby mieć z tym problem.

SWilk - 2019-10-26, 11:13

GRL napisał/a:

- szerokość nadwozia Lodgy: 1751mm,
- szerokość nadwozia Doblo: 1832mm,
- szerokość nadwozia Berlingo: 1848mm,
Niestety, ale 8-10cm różnicy to przepaść w odczuciu przestronności samochodu.

A żeby przedstawić obecne standardy gabarytowe podam za przykład pierwszego z brzegu Forda:
- szerokość nadwozia Fiesty: 1735mm,
- szerokość nadwozia Focusa: 1825mm,
Także tego... van o szerokości auta miejskiego... hmmm...


Myślę, że dla rodziny nie ma co w ogóle patrzeć na szerokości nadwozia.
Najważniejsza jest szerokoć każdego z miejsc tylnej kanapy. Jak rodzina, to foteliki. A foteliki, zwłaszcza w klasie 2-3 (18-36kg) są bardzo szerokie "w barach".

W Lodgy kanapa ma dokładnie 135cm szerokości u podstawy i dzieli się na równe, 45 centymetrowe miejsca.
Fotelik 18-36 Recaro Monza Nova II seatfix ma 54 cm na wysokości ramion. Wystaje więc poza obszar swojego miejsca po około 3-6cm, zależnie od tego na ile się go przesunie na isofiksach. Punkt montażowy jest szerszy od uchwytów fotelika, więc można go odrobię przesuwać na boki.
Nie mniej jednak taka szerokoć kanapy i fotelika wyklucza montaż dwóch takich foteli obok siebie. Oznacza też niewygodę dla osoby dorosłej podróżującej obok fotelika tej klasy wagowej.
Nie ma za to problemu z montażem na przemian recaro i fotelika "tyłem" lub nosidełka - wchodzą na zakładkę.

Pytanie jest więc jakie są szerokości kanap w takim Berlingo, Doblo i innych vanach.
Pamiętam, że dwa lata temu mierzyłem swoje foteliki do (wciąż aktualnego modelu) Doblo i nie było lepiej niż w Lodgy. A przynajmniej nie wystarczająco lepiej, żeby dopłacać prawie 20 000.

adam.nn - 2019-10-27, 12:34

Dziękuję wszystkim serdecznie za zainteresowanie tematem i cenne porady!

Po długim wertowaniu opinii i ofert w grze zostaje 2 zawodników: Lodgy i... Berlingo M.
Wiem, że deklarowałem niechęć do dostawczaków, ale zdecydowałem się na auto salonowe, a wybór dla większej rodziny w tym przedziale cenowym jest baaardzo ograniczony.
Z trojaczków PSA citroen jest moim zdaniem najładniejszy (tzn. najbardziej "crossoverowaty") i za ok. 70 tys. (po rabatach) da się wyrwać w miarę sensowną wersję (standard + kolor, klima automatyczna, fotel składany, siatka bagażnika, czujniki deszczu, czujniki cofania, ekran dotykowy bez navi, tylna szyba otwierana, ledy do jazdy dziennej, światła przeciwmgielne, hamulec elektryczny)

Co przemawia za Lodgy:
- gigantyczna ilość miejsca po złożeniu wszystkich siedzeń i ogromny bagażnik przy 5 osobach (w tej konkurencji nie ma sobie równych, a to dla mnie ważna cecha - nie lubię się zastanawiać czy się zapakuję bez kombinowania na weekendowy wyjazd)
- silnik 130 KM (vs 110 w cięższym Berlingo...)
- 7 użytecznych miejsc (vs 5 w Berlingo)
- cena (ok. 10 tys. taniej)
- niższe koszty utrzymania
- prosta konstrukcja mechaniczna (łatwa samodzielna naprawa)
- większy rozstaw osi i długość ogólna
- moim zdaniem ładniejsza niż Berlingo, które wciąż tylko udaje, że nie jest dostawczakiem
- możliwość zamówienia w jasnoniebieskim kolorze ;-)

Co przemawia za Berlingo:
- kurtyny boczne (!) i wyraźnie lepsze efekty crash testów
- znacznie nowocześniejsza i współczesna konstrukcja (np. w standardzie automatyczne hamowanie przed przeszkodą i monitorowanie pasa ruchu z korektą)
- minimalnie szersze siedziska kanapy (ale przy tym bardzo krótkie... chyba krótsze niż w Dacii)
- klimatyzacja automatyczna i normalna, wydajna wentylacja
- lepsza jakość wykonania i wrażenie całości jako takiej (jest po prostu ok, choć szału też nie ma)
- prawdopodobnie znacznie lepszy komfort jazdy w trasie (do sprawdzenia, ale to Citroen - najwygodniejszy z francuzów)
- prawdopodobnie (niemal na pewno) niższa utrata wartości
- większa ogólna praktyczność (schowki, składany fotel pasażera, odsuwane drzwi)
- w wyższych wersjach wyposażenia znajduje się jeszcze dużo dodatków, które ewentualnie można będzie w przyszłości taniej dołożyć z rozbitków (gdyby mi się znudziło po gwarancji ;) )
- duża popularność modelu = tańsze części blacharskie w razie "w"
- prawdopodobnie lepsze wyciszenie (do sprawdzenia, ale to można w każdym aucie poprawić bez problemu samemu)

Jeżeli któryś z Kolegów zna dobrze Berlingo III to będę bardzo wdzięczny za porównanie do Lodgy pod kątem użytkowania przed rodzinę 2+3 z małymi dziećmi, zwłaszcza w kwestii jazdy na długich odcinkach na autostradzie (bez szaleństw).

toka93 - 2019-10-27, 12:40

Skoro już tak wybierasz pomiędzy rozważałeś dokkera?
adam.nn - 2019-10-27, 12:44

toka93 napisał/a:
Skoro już tak wybierasz pomiędzy rozważałeś dokkera?

A jakie ma zalety względem Lodgy? Poza odsuwanymi drzwiami?

toka93 - 2019-10-27, 12:53

Odsuwane drzwi :D no i cena.
dudu$ - 2019-10-27, 14:27

No i większy bagażnik po złożeniu 2 rzędu siedzeń
adam.nn - 2019-10-27, 15:26

toka93 napisał/a:
Odsuwane drzwi :D no i cena.

Nie jestem fanem aut w stylu dostawczym, więc raczej zostanę przy Lodgy ;-) Poza tym Dokker nie ma benzyny w ofercie, więc całkowicie odpada.

toka93 - 2019-10-27, 15:30

Chyba mają jakiś błąd, bo Dokker ma dokładnie te same silniki co Lodgy/
EBmazur - 2019-10-27, 18:21

adam.nn napisał/a:
toka93 napisał/a:
Odsuwane drzwi :D no i cena.

Nie jestem fanem aut w stylu dostawczym, więc raczej zostanę przy Lodgy ;-) Poza tym Dokker nie ma benzyny w ofercie, więc całkowicie odpada.

podają , że jest benzyna
Silniki1.6 SCe 100 1.6 SCe 100 LPG

https://cdn.group.renault.com/dac/pl/pdf/broszury/dokker-brochure.pdf

macminer - 2019-10-27, 18:43

adam.nn napisał/a:

- silnik 130 KM (vs 110 w cięższym Berlingo...)


Jeśli myślisz o PureTech 1.2 turbo w Berlingo, to jest to bardzo udany silnik i spokojnie powinien sobie dać radę z tym autem, jeśli nie zamierzasz być "królem lewego pasa".

Osobiście przymierzałem się do Berlingo/Opla Combo, ale koniec końców wybrałem Dustera, bo w moim przypadku 4 lub 5 miejsc wystarczy, natomiast potrzebowałem dość przestronnego bagażnika, który w Dusterze jest adekwatny do moich potrzeb. W Berlingo bagażnik byłby znacznie większy, ale za cenę ogólnie większych gabarytów auta.

To, co podobało mi się bardzo w Berlingo to 3 osobne fotele z tyłu (wtedy były za dopłatą, nie wiem jak teraz), składany przedni fotel - dzięki temu można przewozić bardzo duże i długie przedmioty oraz ogólny wygląd. Nie da się jednak ukryć, że bryła jest po prostu duża. To już właściwie dostawczak, chociaż design sprawia, że optycznie wydaje się mniejszy.

SWilk - 2019-10-28, 10:38

Cytat:

Co przemawia za Lodgy:
- gigantyczna ilość miejsca po złożeniu wszystkich siedzeń


Weź pod uwagę upierdliwą procedurę składania tych siedzeń. Nie wiem jak to wygląda w Berlingo, ale w 7-osobowej Lodgy złożenie "wszystkich" siedzeń wymaga dużo czasu i dużo siły, najlepiej, żeby były dwie osoby.
Bardzo trudno też jest uzyskać długą przestrzeń np. do przewozu roweru w całości.

Choć teraz po podzieleniu trzeciego rzędu na dwa fotele pewnie jest łatwiej.

Chodzi o to, że żeby zrobić długi bagażnik, trzeba drugi rząd siedzeń oprzeć o oparcia przednich foteli a trzeci rząd albo wymontować całkiem, albo przenieść na specjalne specjalne zaczepy na 'plecach' drugiego rzędu i przywiązać załączonymi taśmami.
Cała ta operacja zajmuje dość dużo czasu, a waga trzeciego rzędu powoduje, że trzeba niemało siły. Co prawda nowe roczniki mają trzeci rząd dzielony, więc pewnie jest lepiej.

adam.nn - 2019-10-28, 11:06

SWilk napisał/a:
Chodzi o to, że żeby zrobić długi bagażnik, trzeba drugi rząd siedzeń oprzeć o oparcia przednich foteli a trzeci rząd albo wymontować całkiem, albo przenieść na specjalne specjalne zaczepy na 'plecach' drugiego rzędu i przywiązać załączonymi taśmami.

Trzeci rząd i tak planuję traktować jako awaryjny, na specjalne okazje- normalnie nie będzie mi potrzebny, dlatego wyląduje od razu w garażu.

SWilk - 2019-10-28, 13:05

adam.nn napisał/a:
Trzeci rząd i tak planuję traktować jako awaryjny, na specjalne okazje- normalnie nie będzie mi potrzebny, dlatego wyląduje od razu w garażu.


U mnie jeździ na stałe, bo te specjalne okazje trafiają się zwykle znienacka. A nie zawsze wiemy z góry, czy będziemy w Nienacku. :mrgreen:

gg - 2019-10-28, 15:39

Pojedyncze fotele z trzeciego rzędy wymontowuje się banalnie i są całkiem lekkie (albo ja silny) ;)
SWilk - 2019-10-28, 15:52

Wyjęcie kanapy 3 rzędu faktycznie nie jest trudne. Dwie dźwigienki i odblokowane. Potem trochę siły i wyciągnięte.

Gorzej, jeżeli nie masz ich gdzie przechować i na czas transportu czegoś dużego trzeba je przyczepić razem z drugim rzędem do pleców foteli kierowcy i pasażera, robiąc dwuosobową furgonetkę.
Parę razy robiłem to sam i nie wspominam miło, ale da się i to jest najważniejsze.
Fakt, że najgorszą rzeczą w tej kwestii jest manewrowanie tak dużą kanapą w pojedynkę.

Z pewnością w nowszych modelach dużo łatwiej będzie operować jednym fotelem. Raz, że lżejszy, ale co najważniejsze - poręczniejszy.

pawel1313 - 2019-10-28, 16:36

adam.nn napisał/a:
Dziękuję wszystkim serdecznie za zainteresowanie tematem i cenne porady!

Po długim wertowaniu opinii i ofert w grze zostaje 2 zawodników: Lodgy i... Berlingo M.
.


Z tej dwójki to ja brałbym Berlingo ;-)
Trzeba mieć tylko na uwadze możliwe choroby wieku dziecięcego :-P

PiotrWie - 2019-10-28, 20:05

A czemu wykluczyłeś Berlingo XL? To tylko 4000 więcej a wg mnie różnica w użytkowości dla rodziny - przynajmniej dwa razy większa od tej różnicy
adam.nn - 2019-10-28, 21:23

PiotrWie napisał/a:
A czemu wykluczyłeś Berlingo XL? To tylko 4000 więcej a wg mnie różnica w użytkowości dla rodziny - przynajmniej dwa razy większa od tej różnicy


Na początku chciałem kupić po prostu większe kombi (używany kilkulatek). Szybko okazało się, że Superb, Passat czy V70 mają owszem znacznie większe bagażniki, ale nie oferują wystarczająco miejsca na komfortową jazdę z tyłu 1 dorosłego z 2 dobrymi fotelikami. Na celowniku zostały xc90 i S-Max. Wtedy przypadkiem pojawiła się propozycja Lodgy - nowe auto w cenie tamtych kilkulatków.
Lodgy ma jednak swoje wady, zwłaszcza jako auto rodzinne na długie trasy. Dlatego zacząłem rozważać nowe Berlingo, - jak widać daleko już odszedłem od początkowych założeń ;-)
Krótko mówiąc - wersja M to ostateczność (jeszcze jako tako udaje auto osobowe), wersja XL to dostawczy autobus.
Poza tym XL z silnikiem 110koni będzie straszliwie mułowate, a myślę że standardowa przestrzeń wersji M będzie w większości sytuacji wystarczająca - zwłaszcza porównując do obecnej Laguny 3.

Michał B24 - 2019-10-29, 07:16

adam.nn napisał/a:
Dziękuję wszystkim serdecznie za zainteresowanie tematem i cenne porady!

Po długim wertowaniu opinii i ofert w grze zostaje 2 zawodników: Lodgy i... Berlingo M.
Wiem, że deklarowałem niechęć do dostawczaków, ale zdecydowałem się na auto salonowe, a wybór dla większej rodziny w tym przedziale cenowym jest baaardzo ograniczony.
Z trojaczków PSA citroen jest moim zdaniem najładniejszy (tzn. najbardziej "crossoverowaty") i za ok. 70 tys. (po rabatach) da się wyrwać w miarę sensowną wersję (standard + kolor, klima automatyczna, fotel składany, siatka bagażnika, czujniki deszczu, czujniki cofania, ekran dotykowy bez navi, tylna szyba otwierana, ledy do jazdy dziennej, światła przeciwmgielne, hamulec elektryczny)

Co przemawia za Lodgy:
- gigantyczna ilość miejsca po złożeniu wszystkich siedzeń i ogromny bagażnik przy 5 osobach (w tej konkurencji nie ma sobie równych, a to dla mnie ważna cecha - nie lubię się zastanawiać czy się zapakuję bez kombinowania na weekendowy wyjazd)
- silnik 130 KM (vs 110 w cięższym Berlingo...)
- 7 użytecznych miejsc (vs 5 w Berlingo)
- cena (ok. 10 tys. taniej)
- niższe koszty utrzymania
- prosta konstrukcja mechaniczna (łatwa samodzielna naprawa)
- większy rozstaw osi i długość ogólna
- moim zdaniem ładniejsza niż Berlingo, które wciąż tylko udaje, że nie jest dostawczakiem
- możliwość zamówienia w jasnoniebieskim kolorze ;-)

Co przemawia za Berlingo:
- kurtyny boczne (!) i wyraźnie lepsze efekty crash testów
- znacznie nowocześniejsza i współczesna konstrukcja (np. w standardzie automatyczne hamowanie przed przeszkodą i monitorowanie pasa ruchu z korektą)
- minimalnie szersze siedziska kanapy (ale przy tym bardzo krótkie... chyba krótsze niż w Dacii)
- klimatyzacja automatyczna i normalna, wydajna wentylacja
- lepsza jakość wykonania i wrażenie całości jako takiej (jest po prostu ok, choć szału też nie ma)
- prawdopodobnie znacznie lepszy komfort jazdy w trasie (do sprawdzenia, ale to Citroen - najwygodniejszy z francuzów)
- prawdopodobnie (niemal na pewno) niższa utrata wartości
- większa ogólna praktyczność (schowki, składany fotel pasażera, odsuwane drzwi)
- w wyższych wersjach wyposażenia znajduje się jeszcze dużo dodatków, które ewentualnie można będzie w przyszłości taniej dołożyć z rozbitków (gdyby mi się znudziło po gwarancji ;) )
- duża popularność modelu = tańsze części blacharskie w razie "w"
- prawdopodobnie lepsze wyciszenie (do sprawdzenia, ale to można w każdym aucie poprawić bez problemu samemu)

Jeżeli któryś z Kolegów zna dobrze Berlingo III to będę bardzo wdzięczny za porównanie do Lodgy pod kątem użytkowania przed rodzinę 2+3 z małymi dziećmi, zwłaszcza w kwestii jazdy na długich odcinkach na autostradzie (bez szaleństw).


Oba auta sa chętnie wybierane przez taksówkarzy, więc niekoniecznie utratą wartości w Lodgy musisz się martwić. Przejedź się jednym i drugim, nawet w innej wersji niż zamierzona. Byles wyjechał na autostradę i się rozpędził do swoich prędkości. Będziesz wiedział co Ci bardziej pasuje. Wyciszenie wnętrza i wygoda dzieci to najrozsądniejsza różnica jaką znajdziesz. Reszta to wygląd i takie tam, zależnie od gustu.

Części raczej też nie odczujesz różnicy w cenie, może do Daci będą ciut tańsze.

Dracid - 2019-10-29, 09:38

Jako użytkownik lodgy kupionej w czerwcu 2017 r. i ktoś, kto zrobił nią 90 tysięcy km (jeżdżąc prywatnie, nie żadne taxi) głównie po autostradach i w ogóle w trasie zaręczam Cię, że się umęczysz.

Jedna sprawa jeździć po mieście i dwa razy do roku wyskoczyć nad morze a druga jeździć w trasę o długości 4 tysięcy km 8 razy do roku i po drodze jeszcze robić kilka mniejszych.

Moje doświadczenie mówi mi, byś nie rozpatrywał w ogóle tego auta, bo się umęczysz. Przy czym możesz, oczywiście, zapisać się na jazdę próbną, ocenić, itd., tylko ta jazda nie pozwoli Ci poczuć, jak hałaśliwe jest to auto po przejechaniu 90 tys. km (wieje potwornie z uszczelek, coś się telepie pod deską - przy 140 km/h nie jestem w stanie usłyszeć, co mówi do mnie żona z tylnego siedzenia, obroty przy tej prędkości to 4000, więc silnik też swoje dokłada).

Jak będziesz we Wrocławiu kiedyś, to Ci z chęcią opowiem o wszystkich minusach tego auta, na które warto zwrócić uwagę i które wychodzą w trakcie eksploatacji czy się nawet przejedziemy po S8 - sam ocenisz komfort, który dla mnie jest zerowy.

Z plusów widzę trzy - przestrzeń w kabinie, ogromny bagażnik i niezawodny silnik (słaby, wolnossący, ale nie do ubicia). Reszta to, niestety, same "niezaliczenia".

Jak masz kasę, to bierz berlingo, jeśli bijesz się z myślami: dacia czy citroen.

adam.nn - 2019-10-29, 14:48

Dziękuję za opinię!

Dracid napisał/a:
Przy czym możesz, oczywiście, zapisać się na jazdę próbną, ocenić, itd., tylko ta jazda nie pozwoli Ci poczuć, jak hałaśliwe jest to auto po przejechaniu 90 tys. km

Też uważam, że jazda próbna niewiele powie na temat wygody w dłuższej trasie (i dłuższym użytkowaniu) - trudno zachować obiektywizm przy nowym aucie, a po drugie pewne rzeczy zauważa się dopiero po dłuższej jeździe (np. gdy nie możesz wstać z fotela po 500 km ;) ). Nie mówiąc już o zużyciu po roku czy dwóch.

Dracid napisał/a:
Reszta to, niestety, same "niezaliczenia".


Rozumiem, że kiepsko oceniasz wyciszenie i ogólną jakość wykonania/montażu.

Czy mógłbyś (nawet skrótowo) wymienić Twoim zdaniem największe wady Lodgy w dłuższej trasie?
Jak oceniasz kwestię samych foteli, kanapy i prowadzenia?

Jeżeli chodzi o wyciszenie to nie jest to dla mnie duży problem - silnik 130 tce z 6 biegową skrzynią powinien być już na start znacznie cichszy w trasie, a ewentualne wyciszenie potrafię poprawić sam - najwyżej poczekam do urlopu, poświęcę kilka dni i będzie cisza prawie jak w A-klasie ;-)

gfedorynski - 2019-10-31, 21:08

Jeżdżę lodgy od ponad trzech lat, zarówno w mieście jak i trasie. W trasie jest głośno, to fakt. Natomiast fotele są wygodne - co ciekawe nie czuję tej wygody jak jadę (jest "normalnie"), ale jak wysiadam po siedmiuset kilometrach, to nic mnie nie boli. No i w lodgy jest po prostu dużo miejsca, z przodu, w środku, z tyłu - wszędzie. Trzeciego rzędu używam sporadycznie, ale wystarczająco często, żeby nie mieć najmniejszych wątpliwości, że 7-osobowy samochód to bardzo fajna sprawa. Oczywiście - lodgy jest siermiężna (chociaż od starych loganów dzieli ją przepaść), ale wyrównuje to znakomitym stosunkiem jakości do ceny. Największe wady z mojego punktu widzenia (minimalnie za słaby silnik, klakson w manetce oraz kanapa trzeciego rzędu) są naprawione w obecnie dostępnych wersjach.
Mikele - 2019-11-01, 16:04

Co prawda trasy po 4000 km zrobiłem moją Lodgy dopiero dwa razy, ale chyba jestem jakiś dziwny, bo wcale z takimi dystansami problemu :mrgreen:

Po autostradzie co prawda jadę przeważnie w okolicach 120 kmh, bo mi wygodnie i spalanie wtedy jest niezłe, ale musze powiedzieć, że na Lodgy nie za bardzo mam za co narzekać. Oczywiście powodem może być to, że przesiadłem się ze starej MCV-ki, a nie z Audi, czy Mercedesa, czy Subaru ;-)

Silnik 1.6 Sce nie zawija asfaltu za oponami i nie zbiera się żwawo jak rączy koń, ale radzi sobie np. z podjazdami na francuskiej autostradzie znad Śródziemnego do Clermont-Ferrand, z czym MCV miała sporo problemów, z Clio 1.2 54KM miałem ochotę wyjść i popchnąć. Jeśli mi się nic nie zmieni, to po roku użytkowania auta, czyli za niecałe pół roku, zachipuję auto, bardziej w celu większej liczby NM, niż KM.

Córki na komfort wnętrza nie narzekają, sprząta się po nich dość łatwo. Gadać podczas jazdy też dajemy radę. Jedyny problem, który mnie boli, to brak regulacji odcinka lędźwiowego w fotelu, na długich trasach robił robotę w MCV. Kilka innych rzeczy też by się znalazło, ale to już byłoby troszkę szukanie problemów na siłę.

Z mojego punktu widzenia na narzekanie nie za bardzo jest miejsce, to na droższy samochód po prostu samotnego tatę nie stać. Owszem, kilka problemów jest, ale ogólnie jestem z samochodu bardzo zadowolony. Wiem doskonale, że dopłacając 20-30 tysięcy np. do Scenica, miałbym większy komfort prowadzenia, lepszy montaż i wyższej jakości produkcję (np. grubszy lakier), ale ponieważ nie miałem, to cieszę się tym, co mam :-)

toka93 - 2019-11-01, 16:57

Tu jest właśnie taki pewien problem tego auta. Co do wygody nie ma źle jedynie za krótkie siedzisko może przeszkadzać, ale sama jazda męczy.

Co do chipa w 1,6sce - szkoda pieniędzy na nikłe podniesienie z 5 koni i z 10nm, bo benzyna wolnossąca to nie jest żadna baza do podnoszenia mocy :)

gfedorynski - 2019-11-01, 20:22

Ten sam silnik miał 12 koni więcej w dusterze, więc to chyba powinno być osiągalne z marszu.
michauek22 - 2019-11-04, 15:55

Mikele napisał/a:
na Lodgy nie za bardzo mam za co narzekać. Oczywiście powodem może być to, że przesiadłem się ze starej MCV-ki, a nie z Audi, czy Mercedesa, czy Subaru

Otóż to właśnie...

adam.nn - 2019-11-06, 00:19

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za porady i cenne sugestie! Po długich namysłach ostatecznie w grze zostaje tylko Berlingo i Rifter - ponieważ są to bliźniacze konstrukcje, zdecyduje cena i wyposażenie, jakie uda się ostatecznie wynegocjować.
pawel1313 - 2019-11-06, 06:16

adam.nn napisał/a:
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za porady i cenne sugestie! Po długich namysłach ostatecznie w grze zostaje tylko Berlingo i Rifter - ponieważ są to bliźniacze konstrukcje, zdecyduje cena i wyposażenie, jakie uda się ostatecznie wynegocjować.

To przynajmniej jest duża szansa że będzie Pan zadowolony ;-)
Pochwal się później nowym nabytkiem ;-)

GRL - 2019-11-07, 00:37

adam.nn napisał/a:
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za porady i cenne sugestie! Po długich namysłach ostatecznie w grze zostaje tylko Berlingo i Rifter - ponieważ są to bliźniacze konstrukcje, zdecyduje cena i wyposażenie, jakie uda się ostatecznie wynegocjować.

Ha!
Wygrałem! :-)

SWilk - 2019-11-07, 11:37

GRL napisał/a:
Ha!
Wygrałem!


Brawo Ty!

marwojc - 2019-12-22, 15:27

adam.nn napisał/a:
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za porady i cenne sugestie! Po długich namysłach ostatecznie w grze zostaje tylko Berlingo i Rifter - ponieważ są to bliźniacze konstrukcje, zdecyduje cena i wyposażenie, jakie uda się ostatecznie wynegocjować.


Też rozważałem Berlingo/Rifter/Combo/Proace City. Jednak tam nie ma nawiewu na drugi/trzeci rząd siedzeń. To dla mnie jest problem nie do przejścia, nawiew musi być.

Może w nowej Toyocie będzie ten nawiew?

A wygląd w środku moim (subiektywnym) zdaniem nie jest lepszy niż w Lodgy.

Tak więc póki co w grze pozostaje jedynie Lodgy.

No i różnica w cenie jednak duża. Lodgy (Stepway, 1.5 dCi 115 KM) mam za ok. 70k zł, a najtańszy z czworaczków (z podobnym silnikiem i wyposażeniem) za minimum 95k zł. To jednak duża różnica.

SWilk - 2019-12-23, 09:39

marwojc napisał/a:
Jednak tam nie ma nawiewu na drugi/trzeci rząd siedzeń. To dla mnie jest problem nie do przejścia, nawiew musi być.


Weź jednak pod uwagę, że nawiew w Lodgy jest tylko na nogi.
O ile w zimie fajnie, bo grzanie działa, to w lecie o chłodzeniu możesz tylko pomarzyć.

GRL - 2019-12-23, 17:33

marwojc napisał/a:
Jednak tam nie ma nawiewu na drugi/trzeci rząd siedzeń. To dla mnie jest problem nie do przejścia, nawiew musi być.

Hmm, Golf jest pierwszym moim autem, który ma takie nawiewy.
A mimo to moja luba siedząc z tyłu w każdym aucie darła się na mnie "przykręć tę klimę, bo mi tutaj zimno!"
Nie wiem, może to ona jest dziwna... teściowa ostrzegała... :roll:

marwojc napisał/a:
No i różnica w cenie jednak duża. Lodgy (Stepway, 1.5 dCi 115 KM) mam za ok. 70k zł, a najtańszy z czworaczków (z podobnym silnikiem i wyposażeniem) za minimum 95k zł. To jednak duża różnica.

Mamy grudzień.
Za kilkadziesiąt dni cennikowe różnice pomiędzy Lodgy 2020 a Berlingo 2019 spadną o połowę.

marwojc - 2019-12-23, 21:14

GRL napisał/a:

Hmm, Golf jest pierwszym moim autem, który ma takie nawiewy.
A mimo to moja luba siedząc z tyłu w każdym aucie darła się na mnie "przykręć tę klimę, bo mi tutaj zimno!"
Nie wiem, może to ona jest dziwna... teściowa ostrzegała... :roll:


U mnie odwrotnie. Kierowcy jest za zimno, pasażerom z tyłu za gorąco.


GRL napisał/a:

Mamy grudzień.
Za kilkadziesiąt dni cennikowe różnice pomiędzy Lodgy 2020 a Berlingo 2019 spadną o połowę.


Lodgy zdrożeje czy Berlingo stanieje? A może jedno i drugie naraz?

Belphegor - 2019-12-23, 21:30

GRL napisał/a:
A mimo to moja luba siedząc z tyłu w każdym aucie darła się na mnie "przykręć tę klimę, bo mi tutaj zimno!"


Miałem to samo.

GRL napisał/a:
Nie wiem, może to ona jest dziwna... teściowa ostrzegała...


A mnie teść... :roll:

toka93 - 2019-12-23, 21:39

Chyba wszystkie tak mają. Jak jechałem gdzieś dalej z moją była to ja na dwustrefowce 20-21 a ona 24 :D w lato to wiało tam ciepłym. Ale co zrobisz jak jej zimno było.
GRL - 2019-12-23, 23:35

marwojc napisał/a:
U mnie odwrotnie. Kierowcy jest za zimno, pasażerom z tyłu za gorąco.

Ustawiam nawiewy tak by nie wiały prosto na mnie, tylko wychładzały powietrze wokół mnie.

marwojc napisał/a:
Lodgy zdrożeje czy Berlingo stanieje? A może jedno i drugie naraz?

W Dacii w ramach wyprzedaży rocznika dostaniesz co najwyżej darmowe zimówki.
U konkurencji rabaty nawet po kilkanaście tysięcy.

A teraz zagadka - co widzimy w linku poniżej? :mrgreen:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/tunel-srodkowy-schowek-peugeot-rifter-19r-i8354903021.html

Hiszpan_JS - 2019-12-24, 10:57

GRL napisał/a:
A teraz zagadka - co widzimy w linku poniżej? :mrgreen:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/tunel-srodkowy-schowek-peugeot-rifter-19r-i8354903021.html
O to chodziło??? :"szukana oferta jest nieaktualna - może podobny przedmiot?" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
marwojc - 2019-12-24, 13:46

GRL napisał/a:

Ustawiam nawiewy tak by nie wiały prosto na mnie, tylko wychładzały powietrze wokół mnie.


Oczywiście. Wianie zimnym po twarzy nie jest przyjemne, ale ja jestem ciepłolubny. W lato, jeśli jest poniżej 35 stopni, to w zasadzie klimy nie używam. Co innego jesienią, zimą - wtedy się bardzo przydaje.

A jeśliby w Lodgy część nawiewów z przodu zamknąć, to siła wiania z tyłu znacząco wzrośnie? Próbował ktoś takiego eksperymentu?

GRL napisał/a:

W Dacii w ramach wyprzedaży rocznika dostaniesz co najwyżej darmowe zimówki.
U konkurencji rabaty nawet po kilkanaście tysięcy.


Ale wyprzedaż już trwa od jesieni i są spore rabaty. Nie sądzę aby w lutym, marcu były większe. Ale mogę się mylić, bo nowe auto kupuję pierwszy raz w życiu.

GRL napisał/a:

A teraz zagadka - co widzimy w linku poniżej? :mrgreen:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/tunel-srodkowy-schowek-peugeot-rifter-19r-i8354903021.html


Czyli jednak były (albo są) Riftery z nawiewem na tył. Jeśli tak, to muszę zweryfikować swoje plany odnośnie zakupu Lodgy... A skoro Rifter ma to może Toyota Proace City również...

GRL - 2019-12-25, 02:34

Prawdopodobnie nawiewy są "gratis" do podwyższonego tunelu (bajer za ok 700zł jak się nie mylę)
alojz1 - 2019-12-25, 06:41

Jechałem rifterem z nawiewem na tył w konsoli na jeździe próbnej, a w Berlingo się nad nim zastanawiałem coś koło 2000 zł kosztował ale teraz go nie widzę w cenniku może chwilowo a może na stałe :/
toka93 - 2019-12-25, 10:52

alojz1 napisał/a:
Jechałem rifterem z nawiewem na tył w konsoli na jeździe próbnej, a w Berlingo się nad nim zastanawiałem coś koło 2000 zł kosztował ale teraz go nie widzę w cenniku może chwilowo a może na stałe :/

2 tysiące złotych za nawiew na tył w takim samochodzie :lol:
W moim poprzednim fiacie stilo 15 lat temu było to w standardzie nawet w najuboższej wersji, tak samo w mojej obecnej cromie. A niby fiat to tanie auto dla ludu ;-)

jurek - 2019-12-25, 12:39

Stila jak na tamte czasy byøy dobrze wyposazone fabrycznie. Ale Fiat z tego powodu przeszacował cenę i poniósł porażkę sprzedażową. pozdr
kicpra - 2019-12-25, 13:09

Stilak kosztował tyle co Vectra C :D.
alojz1 - 2020-01-05, 22:09

Dla potomnych,
w cenniku Berlingo od lipca 2019 była opcja
- kontrola centralna z schowkiem i gniazdem USB (dla klimy manual)
oraz
- kontrola centralna z regulacją klimatyzacji dla Rzędu 2 (tylko razem z klimą automat)
i ta opcja kosztowała od najtańszego Live 4700 zł / Feel 2300 zł / Shine (w standardzie klima automat) 1200 zł
Regulacja polegała na dwóch guzikach + oraz - i wyświetlaczu siły nawiewu

w cenniku od listopada 2019 obie opcje "wyparowały"


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group