|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Zakup Dacii - Diesel vs. Benzyna do Karawaningu
Slav - 2020-06-03, 15:06 Temat postu: Diesel vs. Benzyna do Karawaningu Witam,
Pytanie dość luźne mam... do ciągnięcia przyczepy kampingowej, co lepiej się nada. diesel czy benzyna.
Doprecyzowując: benzyna 1.3 Tce 150 KM 4x4 vs. Diesel...jaki?
Ogólnie jestem za benzyną, nie chcę się motać z filtrami DPF, Adblue itp., spalanie 2-3 l/100 wiecej nie stanowi problemu. Ale czy Diesel nie ma DMC do większej przyczepy? Interesuje mnie przyczepa 1300-1400 DMC.
Może ktoś coś poradzi, lub zwróci mi na coś uwagę?
Dziękuje.
buladag - 2020-06-03, 15:27
Pechowo, że nie chcesz się motać z filtrem cząstek stałych bo teraz w zasadzie wszystkie nowe silniki benzynowe go mają. :P
SWilk - 2020-06-03, 15:35
Nie znam dokładnych danych tych silników, ale z reguły mówi się, że diesel "ciągnie" już przy niskich obrotach, a benzyna dopiero jak się turbina rozpędzi.
Nie bez powodu ciężarówki i autobusy mają silniki wysokoprężne.
Był kiedyś taki fajny wątek z zebranymi przez Laisara wykresami mocy i momentu obrotowego poszczególnych silników. Niestety nie ma w nim aktualnych jednostek.
Można jednak zaobserwować pewną prawidłowość dotyczącą momentu obrotowego
W DCI 110 moment osiąga maksimum już przy ok. 1750 obr/min i jest płaski do ok 2700, wynosząc w tym zakresie 240nm.
W TCE 115 moment osiąga maksimum dopiero przy 2000 obr/min i co prawda jest płaski aż do 4000, ale wynosi tylko 190nm, czyli jakieś 20% mniej niż w DCI. To będzie miało znaczenie zwłaszcza przy ruszaniu z obciążeniem.
Oczywiście silniki, które są teraz montowane to nie te same jednostki, więc nie można tego przełożyć wprost, ale zasada będzie podobna.
Slav - 2020-06-03, 16:03
Tak, wiem , że teraz wszystkie silniki maja "DPF-y". Mam po prostu przykre doświadczenia z dieslem Opla, którego miałem i ...nigdy więcej.
Momenty obrotowe diesla i benzyny (150KM) są prawie jednakowe, oczywiście diesel bierze od dołu... ale też nie będę ciągał przyczepę cały rok. Coś za coś.
Da radę 1.3 Tce 150 KM targnąć przyczepę powiedzmy max 1400 DMC i jechać w miarę komfortowych warunkach (jak na ten silnik i inne dostępne w Dacia)?
Nie chodzi mi o jakieś oszczędności paliwowe.
Michał B24 - 2020-06-03, 16:20
Z krzywych wynika, że przy większej prędkości, lepsza jest benzyna, do ruszania diesel.
Niestety nie pomaga to w wyborze. Do ruszania, potrzebny jest moment, do utrzymania prędkości, jest potrzebna moc. Ale, bardzo szeroki zakres obrotów z maksymalnym momentem, bezie raczej ułatwiał decyzję.
Z wykresów wynika, że benzyna lepsza. Ale znając nasze turbosilniczki, to pod takim obciążeniem, to nie będzie różnica 2-3 litrów na 100km/h, tylko jeszcze więcej.
Do pokonania tej samej trasy z ta sama predkoscia, jest potrzebne dokładnie tyle samo kilowatogodzin. Praca jest dokładnie ta sama, są pomijalne różnice w masie, więc trochę różnic jest.
Praca nie zależy od momentu, tylko mocy. Skoro diesel potrzebuje jakies 240g/kwh, to beznyna potrzebuje tych gramów ponad 300, na tą samą kilowatogodzinę.
Różnica w momencie obrotowym jest niewielka, w stosunku do zapotrzebowania na tę moc i moment. Oba dadzą radę.
Slav - 2020-06-03, 16:45
uhmm...
Czyli przy mojej preferencji benzynowej oraz zgodzie na większe spalanie wybór benzyny nie będzie złym wyborem.
Dziękuję za odpowiedzi. Jeśli będą też i inne, chętnie poczytam.
laisar - 2020-06-03, 17:38
Maksymalna dopuszczalna prędkość z przyczepą to 80 km/h - każdy silnik tyle osiągnie, nawet 1,0 SCe 75.
Mocne przyśpieszenie jest szkodliwe, jak wszystkie nagłe manewry zestawem - zatem jak wyżej, nawet 1,0 wystarczy.
A paliwa wszystkie silniki spalą tyle, ile się im wleje - i ile się ciśnie... Nie cisnąć, to będzie dobrze (;
http://www.daciaklub.pl/forum/search.php + przyczep* + Przeszukaj tylko tytuł wiadomości = czytać, czytać, czytać...
toka93 - 2020-06-03, 18:37
Niestety Logan 1,2 16V z przyczepką 650kg nie chciał jechać :D Także zdecydowanie polecam coś z turbinką. W tym wypadku benzyna i diesel pociągną z jednakową siłą. Jednak dla ciągania przyczep zdecydowanie lepiej jeździ się dieslem, bo i pod górki lepiej ciągnie i spalanie pod dużym obciążeniem zdecydowanie niższe. Jednak dla kilku wyjazdów w roku nie ma co patrzeć pod charakterystykę ciągnięcia przyczepy, a użytkowania na codzień.
laisar - 2020-06-03, 20:59
toka93 napisał/a: | Logan 1,2 16V z przyczepką 650kg nie chciał jechać |
Tzn. przekroczyć 120 km/h? No i bardzo dobrze!
Marmach - 2020-06-04, 12:55
Przy dużej przyczepie to bardziej istotne jest, czy zawieszenie wytrzyma częste ciąganie przyczepy. Do częstego holowania pewnie lepszy większy silnik z mocnym sprzęgłem, niezależnie od rodzaju paliwa, natomiast w ramach sporadycznego holowania wakacyjnego to 1.3 Tce 150 KM wciągnie każdą legalną przyczepę nosem... Mój teść holował przyczepę o masie przekraczającej razem z samochodem uprawnienia kat. B ropną Octavią 2.0 140km i jeszcze był w stanie sprawnie wyprzedzać na krajowych... (dodam, że przyczepa i bagażnik w samochodzie były załadowane, a na siedzeniach jeszcze byli pasażerowie, Octavia w wieku >150tys sprzedała się w idealnym stanie technicznym...)
Fruxo - 2020-06-04, 15:26
Zepsuli 1.5 dci tym gównianym ad blue dlatego teraz sprzedaż tego silnika jest praktycznie zerowa
Michał B24 - 2020-06-04, 15:38
Silnika nie zepsuli, Unia wymogła i kosztowo przestał się już opłacać. Po prostu teraz sprzedaje sie 1.6 w dostawczakach, a w osobówkach ten silnik już swoje zarobił.
pankracy - 2020-06-04, 18:56
Do przyczepy tylko i wyłącznie diesel. Przyczepe ciągnie się momentem nie KM. W dodatku spalanie w dieslu wzrośnie o ok. 3 litry a w turbobenzynie wzrośnie z 8 do 15.
michal_suchy - 2020-06-04, 19:34
Koledzy , wszystko fajnie tylko wychodzi na to że diesel 115 może ciągnąć 1200 kg , 1.0 TCe 1100kg a najmocniejsza benzyna1500kg. Tak że ostrożnie z tymi poradami jeśli chodzi o cięższe przyczepy.
pankracy - 2020-06-04, 19:47
Bardzo słuszna uwaga! Nie wziołem tego pod uwagę i myślałem, że mają taką samą wagę lub +/-50 kg
damiaszek - 2020-06-05, 08:43
To ile można ciągnąc zależy od homologacji i wynikającego z tego wpisu do dowodu i w Polsce ze współczynnika 1.33 jeżeli się ma tylko hamulec najazdowy (akurat w moim przypadku w dowodzie mam wpisane 1500kg na przyczepę, a ze współczynnika wychodzi 1350kg).
Z doświadczenia Duster 1.6 K4M LPG 4x4 z przyczepą ~900 kg nie odstawał od zeszłorocznej Toyoty Landcruiser 4L 170 KM w dieslu z przyczepą ~1500 kg. Sprawdzone na Bałkanach, Rumuni i Słowacji z drogami od 0 do ponad 2000 n.p.m. nie zawsze po asfalcie. Do jazdy zgodnie z przepisami a czasami +20 km/h wystarczy.
W Dusterze w benzynie najsłabszym elementem nie jest brak momentu, to akurat załatwia zestopniowanie skrzyni biegów z bardzo krótką jedynką. Najsłabszym elementem jest sprzęgło, przy ruszaniu zestawem pod górę na podjeździe ponad 30% puściło - na szczęście wystarczyło że pasażerowie wysiedli i dało się ruszyć.
105 KM daje rade (pod warunkiem, że jeżeli trzeba to umiemy i korzystamy z całej dostępnej mocy) to tym bardziej 150 KM da radę. Bardziej niż moc przydawało się 4x4.
pankracy - 2020-06-05, 09:24
Ile palił ten 1.6 pod takim obciążeniem?
Dracid - 2020-06-05, 09:49
damiaszek napisał/a: | Z doświadczenia Duster 1.6 K4M LPG 4x4 z przyczepą ~900 kg nie odstawał od zeszłorocznej Toyoty Landcruiser 4L 170 KM w dieslu z przyczepą ~1500 kg. Sprawdzone na Bałkanach, Rumuni i Słowacji z drogami od 0 do ponad 2000 n.p.m. nie zawsze po asfalcie. Do jazdy zgodnie z przepisami a czasami +20 km/h wystarczy. |
Sorry, ale trochę ciężko uwierzyć. Chyba że sam jeździłeś na przemian autami i stwierdzasz to wg swoich doświadczeń. A nie było tak, że duster mimo wszystko wymagał od kierowcy dużo więcej (ciągłe zwracanie uwagi na obroty, mieszanie biegami) niż taka toyota? Bo komfort prowadzenia (czyt. brak walki z autem o to, by uciągnął przyczepę) tu też ma znaczenie.
Ja się w lodgy umordowałem, jadąc w 5 osób i ciągnąc zabudowaną przyczepę o dmc 1000 kg.
laisar - 2020-06-05, 10:45
Dracid napisał/a: | brak walki z autem |
To są co najwyżej zmagania kierowcy ze sobą (; - auto jak auto, nawet z przyczepą jedzie tak, jak mu się każe: kierownicy nie wyrywa, nie kopie pedałami w nogi, nie wali lewarkiem biegów po rękach, ot, po prostu rusza, skręca, hamuje...
Owszem, w trybie bardziej relaksacyjnym niż zwykle, ale taki w końcu jest cel wyjazdu z przyczepą kempingową.
Bo jeśli ktoś planował zestawem sprinty do 200 km/h, to trochę minął się z powołaniem...
Slav - 2020-06-05, 11:03
Wszystkie uwagi cenne i poszerzające moje horyzonty.
Przyczepę chcę ciągnąć w przyszłym roku. Jest nas 2-je więc z pewnością nie będę kupował żadnego apartamentu na kołach o DMC 1600 i więcej . Myslę że założenie zakupu (może najpierw najmu) przyczepy o DMC do 1350 będzie komfortem przy wyborze. Na dzień dzisiejszy zakup Dustera.
Pozdrawiam
damiaszek - 2020-06-05, 11:11
pankracy napisał/a: | Ile palił ten 1.6 pod takim obciążeniem? |
Od 12 l do 17l LPG średnio 14-15l. Można sobie prześledzić lipiec-sierpień https://www.motostat.pl/vehicle-stats/78182/4 - łatwo wyłapać wakacje jazdę z przyczepą
Dracid napisał/a: | Bo komfort prowadzenia (czyt. brak walki z autem o to, by uciągnął przyczepę) tu też ma znaczenie. |
Komfort jest sprawą subiektywną. Jechaliśmy razem, Cały czas mieliśmy łączność (PMR), nikt na nikogo nie musiał czekać, ani poganiać . Mogę natomiast napisać gdzie miałem zdecydowanie lepszy komfort jazdy do kolegi:
- na wąskich uliczkach w Bitoli (Macedonia) gdzie nieopatrznie się wpakowaliśmy( węższe auto i węższa przyczepa ~15cm), i na serpentynach* w górach - po prostu krótszy zestaw się lepiej składał na zakrętach
*mam na myśli takie serpentyny https://tinyurl.com/ydheas3b
Co do mieszania biegami to owszem po górach jeżdźąc trzeba to robić taki urok manualnej skrzyni ;), ale nie nazwałbym tego walką i nie sprawia mi mi to jakiegoś dyskomfortu. W porównaniu do diesla to dyskomfort powodawał mi zasięg na jednym baku LPG (od 250 do 380 km w zależności od drogi) i konieczność planowania tankowań. Urlop z przyczepą to ma być wypoczynek, jak by taka jazda była dyskomfortowa to był by to pierwszy i ostatni tego typu wyjazd, a jeżdżę już tak kilka lat. Z mojego punktu widzenia większy dyskomfort niż brak mocy w silniku wywołują hamulce - te w przyczepie. Na zjazdach dużo łatwiej je przegrzać niż w samochodzie, hamują i grzeją się niezależnie od tego czy zwalniamy silnikiem czy hamulcem.
Tak że na zakończenie w podsumowaniu. Daster da radę, pytanie czy kierowca da radę .
ps.
Slav napisał/a: | Jest nas 2-je więc z pewnością nie będę kupował żadnego apartamentu na kołach o DMC 1600 i więcej |
Na dwie osoby to można bez przyczepy, a komfortowo to wystarczy taka do 700-900 kg z "full wypasem"
laisar - 2020-06-05, 11:16
Slav napisał/a: | Myslę że założenie zakupu (może najpierw najmu) przyczepy o DMC do 1350 będzie komfortem przy wyborze |
To chyba już jest 3 pokojowy apartament - 2-3 osobowe "niewiadówki" mają coś koło 750 kg, znana mi prawie 5 metrowa w środku, 4-5 osobowa Bürstner Club 850 kg...
pankracy - 2020-06-05, 14:28
damiaszek, super dzieki. Fajnie, że piszesz jak jest. A nie bajeczki. Panie pali "piuntke" z groszem. A z przyczepą to z 6.
Ile robisz tysięcy na takim wakacyjnym kółku? Dużo oleju dolewasz?
damiaszek - 2020-06-05, 15:47
Zacząłem od 3.5kkm i w każde wakacje wychodzi coraz więcej , nie specjalnie po prostu tak wychodzi . Ostatnie to lekko ponad 6kkm. Z tym że nie wszystko jest z przyczepą, zazwyczaj jest tak że lokujemy się w jednym miejscu na 2-3 czasami 4 dni i zwiedzamy okolicę (tzn tak do 100km - raczej nie więcej czasami jakieś kółko).
Olej zmieniam co 10-12kkm i nie mam potrzeby dolewać pomiędzy wymianami.
Dracid - 2020-06-05, 16:03
laisar napisał/a: | To są co najwyżej zmagania kierowcy ze sobą |
Gdy wjeżdżasz wolnossącym 1.6 SCe z przyczepą na pas rozbiegowy na autostradzie - nie daj Bóg lekko pod górkę - to walczysz z całym światem.
damiaszek - 2020-06-05, 16:20
Nie ma znaczenia czy masz 105 KM w wolnossącej benzynie czy 110 KM w dieslu. Oczywiście pod warunkiem że wiesz jak działa skrzynia biegów i silnik pojazdu którym się poruszasz. Te 5KM wielkiej różnicy nie zrobi. I nie pisz o momencie (Nm) z silnika bo to się liczy to jest moment na kołach. Różnicę to zrobi 150KM z 1.3.
jurek - 2020-06-05, 17:10
To teraz sie nasuwa pytanie ile jest naprawdę momentu na kołach w stosunku do silnika. Nigdy nie ciągnąłem przyczepy i nie będę, ale pytanie ciekawe. pozdr
Slav - 2020-06-05, 18:17
damiaszek napisał/a: |
Na dwie osoby to można bez przyczepy, a komfortowo to wystarczy taka do 700-900 kg z "full wypasem" |
Ah tam... już mam swoje lata Posmakowałem wyjazdów motocyklowych po Bałkanach, Krymie i Gruzji, starczy. W dobie różnych sytuacji plandemicznych :) lepiej mieć gdzie spać i swobodniej się poruszać - jak będzie można.
Oczywiście DMC 1350 - to takie max napisałem. Będę szukał coś co ma łazienkę z prysznicem (ważne dla mojej Beaty). Ale o tym będę myślał dopiero za rok. Teraz zmienię auto.
Fajny trip po Macedonii i te serpentyny w Zatoce Kotorskiej, że się dało z przyczepą to podziwiam.
wuju - 2020-06-05, 18:51
Z doświadczenia napiszę tylko tyle do ciągania przyczepy tylko diesel.
laisar - 2020-06-05, 20:44
Dracid napisał/a: | Gdy wjeżdżasz wolnossącym 1.6 SCe z przyczepą na pas rozbiegowy na autostradzie - nie daj Bóg lekko pod górkę - |
...to nie musisz tego zrobić ani w 3 sek, ani w 30, ani 333, ani w ogóle nie masz żadnego limitu. Kierunkowskazik i jedziesz, jedziesz, aż w końcu wjedziesz, luz, relaks i zen, w końcu wszyscy z daleka widzę, że gabaryt jedzie... (:
wuju napisał/a: | do ciągania przyczepy tylko diesel |
A tych co się ośmielają to robić benzyniakiem? Na stos?
damiaszek - 2020-06-05, 22:01
Na stos oblać benzyną i podpalić i dodatkowo tych wolnossących obrzucić turbinami - niech zawalidrogi mają za swoje.
wuju - 2020-06-06, 07:30
Z tym stosem to może lekka przesada. Ale jeśli ktoś ma zamiar kupić nowe auto i się że będzie ciągnąć przyczepę a dodatkowo zastanawia się czy wybrać benzynę czy diesla to w tej sytuacji diesel.
damiaszek - 2020-06-06, 09:02
Jeżeli to ma być auto głównie go ciągnięcia przyczepy, to można tak rozpatrywać, ale jeżeli to jest samochód do wszystkiego, a w wakacje do przyczepy to wg. jest to sprawa drugorzędna i inne czynniki za wyborem silnika/samochodu trzeba też brać pod uwagę.
Dracid - 2020-06-06, 14:05
laisar napisał/a: | to nie musisz tego zrobić ani w 3 sek, ani w 30, ani 333, ani w ogóle nie masz żadnego limitu. Kierunkowskazik i jedziesz, jedziesz, aż w końcu wjedziesz, luz, relaks i zen, w końcu wszyscy z daleka widzę, że gabaryt jedzie... (: |
Gdzie takie nielimitowane warunki są?
macminer - 2020-06-06, 14:43
Cytat: | Gdzie takie nielimitowane warunki są? |
Ja bym raczej zapytał, gdzie są tacy kierowcy, którzy widząc samochód z przyczepą usiłujący wjechać z pasa rozbiegowego, nie starają mu się pomóc (zjeżdżając na lewy pas), ale utrudniają wjazd. Niestety, głównie w Polsce. Ale na szczęście i u nas coraz częściej można zaobserwować objawy kultury drogowej.
laisar - 2020-06-06, 16:45
Dracid napisał/a: | Gdzie takie nielimitowane warunki są? |
Na całym świecie.
damiaszek - 2020-06-06, 22:11
Nigdy nie miałem problemu z włączeniem się do ruchu na autostradzie z pasem rozbiegowym. Po pierwsze na taki pas wjeżdża się z prędkością różną od zera, po drugie nie kończy się on ścianą tylko płynie przechodzi w awaryjny/pobocze - zero problemu nigdy nie zabrakło mi pasa rozbiegowego.
Jeżeli już chodzi o włączanie się do ruchu to zdecydowanie trudniejsze jest włączanie się w lewo na zwykłym skrzyżowaniu z podporządkowanej.
ps. Choć zdarzyło mi się włączać do ruchu za kierowcą który wjechał na rozbiegowy rozpędził się do szalonej prędkości 25-30 km/hm i pod rozbiegówki zaczął hamować
Fruxo - 2020-06-07, 11:36
Do ciągania przyczep bardziej zwrócił bym uwage na skrzynie , taki automacik w EDC były by idealny z każdym silnikiem
damiaszek - 2020-06-07, 12:13
A jaki jest zysk z dwusprzęgłowego automatu w stosunku do klasycznego automatu lub skrzyni manualnej? Oczywiście w aspekcie ciągania przyczepy a nie w ogóle jazdy samochodem .
Dardus - 2020-06-07, 13:18
damiaszek napisał/a: | Nie ma znaczenia czy masz 105 KM w wolnossącej benzynie czy 110 KM w dieslu. Oczywiście pod warunkiem że wiesz jak działa skrzynia biegów i silnik pojazdu którym się poruszasz. Te 5KM wielkiej różnicy nie zrobi. I nie pisz o momencie (Nm) z silnika bo to się liczy to jest moment na kołach. Różnicę to zrobi 150KM z 1.3. |
Oj chyba ma.
Nie ciągnąłem Dusterem w benzynie więc nie mam porównania, ale swoim 1.5 dci 110 km ciągnę przyczepę DMC 1200-stabilizator jazdy i dawał spokojne bez większego wysiłku radę.
Wcześniej była DMC 1000 mało co odczuwał, że coś tam ma przyczepione. Trzeci bieg używany tylko przy dużych wzniesieniach (typu Bieszczady) dwójka przez wzgląd na serpentyny, jedynka tylko przy ruszaniu po równym terenie bez użycia gazu, chyba że chcę lub muszę szybciej ruszyć. To samo na parcelach przy manewrowaniu przyczepą.
Prędkość autostradowa nad morze 80/90km/h przy ok. 2300/2400rmp 6 bieg -jeszcze reakcja na gaz była bezproblemowa.
W benzynie może 1.3 było by porównywalnie, pewnie trzeba większe obroty na rzecz benzyny, ale nie wolnossącym nawet 1,6 oczywiście przy masie przyczepy jak wyżej.
Teraz przyzwyczajam nowego i już widzę różnice na +. Niebawem będzie okazja się przekonać, ta sama przyczepa tylko inny Duster.
Nie wiem tylko co może mieć wspólnego z ciągnięciem system Adblue, według mnie to tylko na korzyść, Duster jest cięższy a za razem stabilniejszy i można podczepić większe DMC. To tak jak większość narzeka na krótkie jedynki, tymczasem do manewrowania czy ruszania z przyczepą jest wyśmienite wręcz wskazane. Na solo zawsze ruszam z 2 i to bez wysiłku i myślą że spalę sprzęgło.
damiaszek - 2020-06-07, 13:41
No i sprawa się wyjaśniła, silnikiem wolnossącym jak chcemy jechać to nie jedziemy jak dieslem, tylko kręcimy. Przy przyspieszaniu z przyczepą nawet do 6000rpm. Tak samo jak chcemy sprawnie pokonywać wzniesienia, czy włączamy się do ruchu np. pasem rozbiegowym, wiele osób na jakąś blokadę przy kręceniu silnika powyżej 3000rpm, jak trzeba to kręcimy.
Co do krótkiej jedynki to w 100% popieram, a osobiście to chciałbym jeszcze krótszą . Przy normalnym użytkowaniu i tak jej nie używam.
ps. Dieslem też ciągałem (tym ze stopki) i nie zauważyłem obniżenia komfortu holowania po zmianie holownika, a w zasadzie to ten komfort wzrósł - 4x4 na kempingach się przydaje bardziej niż moment w dieslu na trasie
Dardus - 2020-06-07, 15:30
Trzeba wiedzieć, w silniku Diesla Dusterowym 3000rmp na solo osiąga prędkość 140km/h- sprawdzone na nowym tydzień temu.
Z przyczepą przy tych obrotach spokojnie po równym terenie +-100km/h pojedzie - sprawdzone na poprzednim Dusterze.
Powyżej 4000rmp bał bym się kręcić, to jest max bezpiecznie dla silnika chyba że chwilowo.
Efektywny ciąg jest tak ok 3500rmp dalej to tylko wycie silnika
Przypominam, mówimy o DMC przyczepy kempingowej 1200 kg (czasem może być lekko przytyła)
DMC 1000kg już inaczej samochód się zachowuje- sprawdzone w poprzedniku.
Gabaryt i opory powietrza podobne, natomiast ciężar jest odczuwalny, szczególnie przy przyspieszeniu a na wzniesieniu jeszcze bardziej.
Dlatego już gdzieś pisałem- zestaw dobieramy rozważnie, a nie co podają w dokumentach.
1500kg 4x4 uciągnie bo tyle podaje producent, ale czy daleko zajedzie nawet gdyby nie było kagańca 1:33
norton1 - 2020-06-24, 12:13
w moim przypadku Dacia Lodgy 110KM. Cały zestaw z pasażerami,bagażem rowerami na dachu i pełnym bakiem ważony na wadze przed wyjazdem 3070kg. Przyczepa DMC 1300. Jechało się dość dobrze chociaż nie mam porównania z jazdą przyczepą mocniejszym holownikiem. Drogi lokalne jazda na 4,5 biegu, ale już na przykład powrót A1/A2 z Gdańska do Wawy większość na 6tym biegu z tempomatem ustawionym na 100km/h (licznikowe 95). Nie było problemów na wzniesieniach. Średnie spalanie z 820km 10,3L/100 (w tym może 30km solo przejechane na dojazdówki).
|
|