DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - Metaliczny hałas z dachu - Logan II MCV

Seba - 2022-01-06, 16:06
Temat postu: Metaliczny hałas z dachu - Logan II MCV
Koledzy,w loganie mcv 2 jadac po np kostce czy dziurach dobiegały mnie dziwne jakby metaliczne hałasy z tyłu. Myślałem że coś luźne ale jest ok, pozniejze to roleta ale nie. Dzisiaj wsadziłem kolege do bagażnika i stwierdziliśmy że hałas ten dobiega z podsufitki ale na wysokości bagażnika i tylnego siedzenia. Popukałem w podsufitke i jakby to hałasował dach!!! Popukałem od góry i tak to ten dźwięk. Spotkaliście się może z czymś takim ?? Pozdrawiam.
Limes - 2022-01-06, 16:14

Nie widziałem w życiu gołego dachu Dacii a domyślam się ,że jeżeli hałasuję dach to puścił klej łączący poszycie dachu z wręgami . Duża powierzchnia wibruje i uderza we wręgę ,odgłos trochę tłumiony przez pozostały klej. Ale to takie moje przypuszczenia.
Kauris - 2022-01-06, 16:15

Poszycie dachu odklejone od poprzeczki. Nie pierwszy przypadek w MCV.
Seba - 2022-01-06, 17:46

A możesz podać wątek bo szukam i nic nie moge znaleśc? To nie dobrze, pewnie bez ściągania podsufitki się nie obejdzie. Są plastikowe spinki nad siedzeniami z tyłu 2szt i jak po środku trzymam ręką i uderzam to już nie słychać nic.
Kauris - 2022-01-06, 18:59

Może dudu$ się pojawi i podlinkuje do relacji ze swojego boju w tej sprawie, bo coś nie mogę tego odszukać, a chyba pisał, zdjęcia robił.
Wszystkie przypadki jakie widziałem (w tym u mnie), to była właśnie ta poprzeczka nad tylnym siedziskiem. Roboty trochę jest... https://www.youtube.com/watch?v=YC7HwTIdm1w

Seba - 2022-01-06, 20:22

Dziękuje. Jest to strasznie denerwujące a do tego aż wstyd z pasażerami jechać bo auto jest na taxi. Narazie mój sąsiad złota rączka , zdjął na końcu 3 kołki przy klapie bagażnika i wsadził ręke pod podsufitke i napchał jakieś czyściwo . Fuszera pierwsza klasa😃. Teraz jak pukam i zamykam tylne drzwi nie słychać nic ale zobaczymy jutro w trakcie jazdy.
dudu$ - 2022-01-07, 01:40

Niestety relacji zdjęciowej z demontażu i montażu auta do naprawy poszycia dachu nie posiadam. Zabieg nie jest jakoś strasznie skomplikowany, masa uszczelniająca kosztuje 20zł. Do naprawy poszycia trzeba niestety demontować prawie wszystkie plastikowe elementy od tyłu auta do przodu ( do wysokości przednich foteli). Można demontować cała podsufitkę ale dla osób wytrwałych i giętkich wystarczy ja zdemontować do wysokości przednich foteli i ją opuścić. Demontaż wszystkiego zajmie z 30 minut, później nakładanie masy i schnięcie jej kilka godzin. montaż idzie łatwiej.
Kauris - 2022-01-07, 02:01

Seba napisał/a:
Fuszera pierwsza klasa
Ważne by było skuteczne. Ja wyciszałem dach, więc całą podsufitkę opuściłem, a że dach miałem odklejony to wyszło przy okazji. Nie kleiłem. Pianki upchałem. Działa.
Seba - 2022-01-07, 20:51

Zdaje relacje z dzisiejszej jazdy. Fuszera pomogła jest ciszej,ale dalej troche hałasuje. Bez zdjęcia poszycia się chyba nie obejdzie.
dudu$ - 2022-01-08, 00:37

Seba napisał/a:
Zdaje relacje z dzisiejszej jazdy. Fuszera pomogła jest ciszej,ale dalej troche hałasuje. Bez zdjęcia poszycia się chyba nie obejdzie.


nie poszycia tylko opuszczenia podsufitki. Jeżeli masz zdolności manualne, nie muszą być duże, to powinieneś dać radę. Ja też się trochę obawiałem ale jak zacząłem powoli demontować plastiki to tak źle nie było. można powiedzieć takie LEGO Technic dla dużych chłopców :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group