| |
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział techniczny - Dacia Duster 2 - problem z odpaleniem
gallusik - 2025-11-29, 19:21 Temat postu: Dacia Duster 2 - problem z odpaleniem Dzień dobry.
Dziś przejechałem swoją Dacią Duster 2020 1.0 LPG kilka tras.
Jak stanąłem pod sklepem i wróciłem z zakupami to auto zaczęło się dziwnie zachowywać.
Po przekręceniu kluczyka dopiero po 3-4 sekundach na zegarach pojawiła się reakcja i wystartowały testy systemu.
Jak już przeszedł test to przekręcenie dalej kluczyka w celu odpalenia auta nie dało żadnego rezultatu (nawet rozrusznik nie zakręcił). Ponowne przekręcenie kluczyka było już niemożliwe.
Kilka prób nie przyniosło efektu więc wyszedłem z auta. Zamknąłem je i ponownie je otworzyłem i znów próbowałem odpalić.
Znowu to samo. Zero reakcji.
Zauważyłem, że jak przekręcałem kluczyk to zegary z dużym opóźnieniem reagowały (3-4 sekundy), dioda start-stop świeciła się ciągle i nie reagowała na naciskanie.
Klawisze na klimatyzacji nie wyświetlały niczego.
Pojawił się błąd "start stop"
Auto udało się uruchomić po odpięciu akumulatora.
Błędy ESP i układu kierownicy, które się po tym pojawiły udało mi się usunąć procedurą kręcenia kierownicą max w prawo i max w lewo. Dodatkowo kod do radia był wymagany (znalazłem w aplikacji dacia).
Teraz auto jeździ i jak na razie nie ma problemu (3 wyprawy testowe po okolicy).
Dodam, że 3-4 dni temu byłem na przeglądzie rocznym (5 lat).
Czy powinienem zgłosić się do ASO bo wydaje mi się, że komputer pokładowy się zawiesił z jakiegoś powodu ?
Mieliście takie doświadczenia ?
Pozdrawiam
Maciej
tomkasz - 2025-11-29, 21:30
A może akumulator już się kończy. Sprawdź jakie jest napięcie na akumulatorze po nocnym postoju, bez zapalania. Teraz jest minusowa temp. w dzień (u nas) i to mi wygląda na zaniki prądu przy załączaniu stacyjki i potem przy zapalaniu za mało prądu.
gallusik - 2025-12-01, 13:15
Dzięki za odpowiedź.
Auto miałem rozgrzane po 50km przejażdzki. Też na początku myślałem o akumulatorze. Zaparkowałem pod sklepem na około 5 minut.
Raczej to nie wina akumulatora. Jak akumulator pada to dardzo wolno kręci rozrusznik - tutaj nie było żadnej reakcji rozrusznika.
Od kilku dni jeżdzę bez problemu. Akumulatora nie doładowywałem.
Serwis ma się do mnie odezwać we wtorek w tej sprawie.
|
|