|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
|
Na każdy temat - Zamiast Dacii-o jakim pojeździe myślicie?
ian - 2007-11-28, 17:28 Temat postu: Zamiast Dacii-o jakim pojeździe myślicie? Jeżdżę Dacią Logan, jestem bardzo zadowolonym użytkownikiem. Przyznam się jednak, że gdybym miał odpowiednio więcej pieniędzy, i to stale (a Dacia mocno nadszarpnęła moje oszczędności, oj mocno), to zastanawiałbym sie nad kupnem nowej, prosto z salonu
Hondy Accord, lub Mazdy 6. Ewentualnie Subaru Legacy, choć ten samochód w sumie mało znam....
A inny użytkownicy Dacii? Tylko nie piszcie proszę, że był to wybór życia, i o kupnie Logana marzyliście od kołyski
Gregosa - 2007-11-28, 17:48 Temat postu: Re: Zamiast Dacii-o jakim pojeździe myślicie?
ian napisał/a: | ...gdybym miał odpowiednio więcej pieniędzy...to zastanawiałbym sie nad kupnem nowej, prosto z salonu
Hondy Accord, lub Mazdy 6. Ewentualnie Subaru Legacy, choć ten samochód w sumie mało znam.... |
Oj... to ogromny przeskok cenowy.
Mi natomiast pasowałby nissan note dCi lub seat leon tdi
jan ostrzyca - 2007-11-28, 17:57
Dżizasss. Ale zadajesz pytania. Gdybym nie był odpowiedzialnym (i skrajnie oszczędnym, znaczy się pierońsko skąpym) ojcem rodziny kupiłbym to:
http://www.scigacz.pl/zdj...gt1000.jpg.html
jurek - 2007-11-28, 18:01
ja ze wzgledu na kase rozwazam tez lanosa lub albea. chce na wiosne kupic nowe. w grudniu koncze raty za uno z 2002r. nie robie duzych przebiegow/ od grudnia 2002 zrobilem 36500 km. jedyny warunek to teraz klima, bo w upaly mi sie wnuki gotuja jak ich bierzemy na wycieczke. pozdr
laisar - 2007-11-28, 18:10
Motoryzacyjna miłość mego życia: Renault Espace (chociaż blaszana wersja IV to już nie to...).
A z innej beczki: Land Rover Defender.
GeRRaD - 2007-11-28, 18:20
Moje typy to MERCEDES C AMG, SAAB 93 lub 95 AERO, VECTRA OPC, LAGUNA 2.0 T., a z tych przyziemnych to porównywałem Loganika do Albei, Lanosa, Fabii, Ibizy, Thalii i po SWOCIE padło na Logana i jestem zadowolony
baba za kółkiem - 2007-11-28, 19:00
Gdybym nie była skrajnie odpowiedzialną matką rodziny, jeździłabym Citroenem 2CV. Pewnie głównie do warsztatu... Serio. Marzenie sprzed lat. Albo starym VW ogórkiem, ale koniecznie w biedronki.
Łukasz - 2007-11-28, 19:03
Jeśli o mnie chodzi to po znalezieniu sponsora biorę Mercedesa R500 Long, a z takich bardziej normalnych cenowo to Fiat Grande Punto.
laisar - 2007-11-28, 20:33
@agata: W pytaniu chodziło chyba jednak raczej o jakieś współczesne konstrukcje - ze staroci też pewnie każdy miałby inne typy...
jacek - 2007-11-28, 21:10 Temat postu: Re: Zamiast Dacii-o jakim pojeździe myślicie?
ian napisał/a: |
A inny użytkownicy Dacii? Tylko nie piszcie proszę, że był to wybór życia, i o kupnie Logana marzyliście od kołyski |
O Daci marzyłem odkąd pamiętam. Ale jak sią bardzo chcę to marzenia się spełniają.
baba za kółkiem - 2007-11-28, 21:15
Boszsz, współczesne konstrukcje mówisz. Ale ja przecież jestem babą i mam trochę inne marzenia niż większość chłopaków. Z tych współczesnych to mi się przez chwilę podobała honda-kosmolot (kudy jej w urodzie do takiej starej CRX z pięknie przeszklonym kufrem), ale odkąd ją ciągle widzę na ulicach, jakoś mi odeszło. A ponieważ było mi potrzebne coś dużego z wieloma miejscami, patrzyłam tęsknym okiem na Toyotę Previę, Fiata Scudo Panoramę i Forda S-Maxa (Aerostar to był ładny...). Pojęcia nie mam, ile to warte, ale mi wpadły w oko.
A Dacia była pierwszym samochodem, jakim jeździłam (u ojca na kolanach - ale kółkiem kręciłam sama), więc to dla mnie taki powrót do dzieciństwa. Żeby tylko moja Lola zrywniejsza była...
laisar - 2007-11-28, 21:43
@baba: Znaczy, sugerujesz, że dla Ciebie ważniejsza jest forma od osiągów? Jeśli dobrze odczytałem ową sugestię, to śpieszę donieść, że wrażenie jakoby u chłopaków było odwrotnie jest złudne - i nielogiczne. Bo to właśnie faceci są większymi wzrokowcami, a bajki o cm, km/h i idealnych proporcjach to tylko wtórna racjonalizacja (;
baba za kółkiem - 2007-11-28, 21:58
Ja sugeruję jedynie, że nie mam zielonego pojęcia o osiągach i, co gorsza, niezbyt się tym interesuję, kiedy myślę, jakie auto by mi się hipotetycznie podobało.
A formę widzę od razu i wiem, co mi pasuje.
Poza wszystkim jedno to "czym bym chciała jeździć, gdybym była kim innym i robiła co innego" (pewnie czymś niedużym i zrywnym, ale nie zanadto szpanerskim), a drugie - "czym bym chciała jeździć jako ja: szofer moich niezliczonych dziatek, zaopatrzeniowiec i kobieta pracująca".
dmas - 2007-11-28, 21:59
no to zescie ladnie pojechali...
rozmarzyli sie wszyscy... hmm... i mi tez sie udzielilo:
rodzinnie to Toyota Previa lub Sienna (zreszta wybieralem pomiedzy uzywana Previa a nowym MCV...wybor okazal sie oczywisty). A solo (nie Han) to Land Rover Defender (krotki) lub przynajmniej Suzuki Jimmy.
No dobra to na ziemie!
Łukasz - 2007-11-28, 22:30
Może nie tyle ze staroci jak to nazwał laisar, ale z klasyków wziął bym Forda Mustanga Fastback, tak mniej więcej to marzenie wygląda, dla nie wtajemniczonych...
piotrres - 2007-11-28, 23:04
Ojej Frank Bulit do usług
Co zamiast Dacii?
Jak byłem mały to Dacia 1310 była najelegantszym (wizualnie) autkiem na parkingu pod "szafą".
To jest imprinting co się zowie, jak mawiają psychologowie!
ŚP.Tata auta nie miał (bo i po co ?)
Moje typy:
L-R Defender,
Mercedes Gelandwagen
na serio:
Daćka 4x4
noo może Logan Phase II z klimą (bo dziecek) ABS+ESP+4podusie
Oj, starzejemy się Piotrze-Mario S. Głowa siwieje....
Wers wyżej to wpis kol. Małżonki
piotrres - 2007-11-28, 23:14
laisar napisał/a: | @baba: Znaczy, sugerujesz, że dla Ciebie ważniejsza jest forma od osiągów? Jeśli dobrze odczytałem owo sugestię, to śpieszę donieść, że wrażenie jakoby u chłopaków było odwrotnie jest złudne - i nielogiczne. Bo to właśnie faceci są większymi wzrokowcami, a bajki o cm, km/h i idealnych proporcjach to tylko wtórna racjonalizacja (; |
ze niby 90-60-90 cm
Nieee Krtku,
po prostu wszystko musi do siebie pasować. Żeby nie było, że "jedno mi w głowie" jak mawiał do swych podopiecznych nasz WFman, to twierdzę że "Lola" jest spójna stylistcznie i min. dlatego mi się podoba. Fajna jędza Z charakterem
Andrzej - 2007-11-29, 10:09
baba za kółkiem napisał/a: | Gdybym nie była skrajnie odpowiedzialną matką rodziny, jeździłabym Citroenem 2CV. |
Jak te zakonnice w filmach z Luisem de Funes'em.
Mnie się zawsze podobały Amerykańskie krążowniki z lat 50-60-tych [ze skrzydłami]. I ogromne krążowniki z lat 70-tych - zwłaszcza kombiaki. Uwielbiam słuchać jak "bulgoczą" na wolnych obrotach silniki V8.
Jak bym był tak bogaty jak nie jestem to do przcy jeżdził bym pewnie Cadillac'iem Eldorado rocznik 59, A po zakupy pewnie jakim ogromnym kombiakiem z lat 70.
kiedyś widziałem takiego Biuck'a - niestety jeździł jako karawan w zakładzie pogrzebowym - aż prawie chciałem umrzeć, żeby się nim przejechać...
...A i jeszcze sterowanie biegami pod kierownicą...
psur - 2007-11-29, 11:19
My chcieliśmy kupić Opla Astrę II sedan, ale to było jednak trochę za drogo, a Logan sprawiał dobre wrażenie przy świetnej cenie.
baba za kółkiem - 2007-11-29, 11:24
Andrzej napisał/a: | Jak te zakonnice w filmach z Luisem de Funes'em. |
Coś w tym jest. Widzę się jako szaloną, francuską staruszkę na serpentynach.
Andrzej napisał/a: | kiedyś widziałem takiego Biuck'a - niestety jeździł jako karawan w zakładzie pogrzebowym |
Mnie kiedyś wzruszył Citroen DS chyba (albo jakieś inne litery), z hydraulicznym podwoziem (tak to się nazywa?), też karawan. I firaneczki miał. Długo o nim myślałam. Bym chciała taki mieć.
W ogóle coraz bardziej dochodzę do wniosku, że gdyby mnie było na to stać (finansowo i czasowo), jeździłabym jakimś starociem. I chyba nie tylko ja?
Pablo78 - 2007-11-29, 16:08
Widze, że sie wszyscy rozkrecili...
Na pewno nowy Mitsubishi Lancer...
Nowa Laguna, z najmocniejszym ropniaczkiem.
Ale przyznam się, że czekam także (podobnie jak dr. Piotr ) na nowego Logana. Bardzom ciekawy. Ale oczywiście na sedana, nie Sandero...
laisar - 2007-11-29, 17:34
Cytat: | hydraulicznym podwoziem (tak to się nazywa?) |
Nie - "zawieszenie hydropneumatyczne"; rzeczywiście, fajna rzecz.
[Zasadniczo to ian pytał chyba nie o obiekt marzeń "w ogóle", tylko o funkcjonalny zamiennik Logana w przypadku możliwości realizacji marzeń, więc dyskusja zdaje się nieco zboczyła z kursu (;]
dmas - 2007-11-30, 09:41
laisar napisał/a: | [Zasadniczo to ian pytał chyba nie o obiekt marzeń "w ogóle", tylko o funkcjonalny zamiennik Logana w przypadku możliwości realizacji marzeń, więc dyskusja zdaje się nieco zboczyła z kursu (;] |
no, ale tak sie fajnie opowiadalo... ian dotknal sedna...
Gregosa - 2007-11-30, 10:33
dmas napisał/a: | laisar napisał/a: | [Zasadniczo to ian pytał chyba nie o obiekt marzeń "w ogóle", tylko o funkcjonalny zamiennik Logana w przypadku możliwości realizacji marzeń, więc dyskusja zdaje się nieco zboczyła z kursu (;] |
no, ale tak sie fajnie opowiadalo... ian dotknal sedna... |
Ja jeszcze dorzucę, tak całkiem na poważnie, że mając dodatkowy luźny 10-15k PLN skierowałbym się do salonu Kia i rozważył ceed'a wagon.
ian - 2007-11-30, 14:22
Pomarzyć też można.... A jak! Po prostu chciałem się dowiedzieć, czy wszyscy to zwariowani miłośnicy Logana, czy też też gdyby tak było więcej kasy to może jednak coś innego, wymarzonego (dawno temu to wystanego)....
dmas - 2007-11-30, 14:51
ian napisał/a: | czy wszyscy to zwariowani miłośnicy Logana |
zwariowani, zwariowani... a jakzeby inaczej.
Tak tylko podalismy inne marki - istnialy dopoki Logan sie nie pojawil.
piotrres - 2007-11-30, 15:29
dmas napisał/a: | ian napisał/a: | czy wszyscy to zwariowani miłośnicy Logana |
zwariowani, zwariowani... a jakzeby inaczej.
Tak tylko podalismy inne marki - istnialy dopoki Logan sie nie pojawil. |
No pewnie, że Zwariowani i to jescze jak swego czasu czytałem na "francuskich.pl",
ze:
ludzie, którzy kupili Logany, (...), nieco toporną stylistykę poczytują sobie nierzadko za cechę „in plus” – auto się wyróżnia i widać, że jedzie nim niezły „oryginał”, któremu niestraszne podejmowanie wyzwań „szarej masy”
PiotrRes miał tak "od maleńkosci"
Pablo78 - 2007-11-30, 15:36
dmas napisał/a: | ian napisał/a: | czy wszyscy to zwariowani miłośnicy Logana |
zwariowani, zwariowani... a jakzeby inaczej.
Tak tylko podalismy inne marki - istnialy dopoki Logan sie nie pojawil. |
Sie wie...
"Grupa specjalna zawsze lojalna"
kłania się Logan True Fan
Pablo78 - 2007-11-30, 15:41
A może by tak jakiś hymn klubowy
http://www.autoklubdacia.cz/klub/klubova_hymna.htm
dmas - 2007-11-30, 15:47
Pablo78 napisał/a: | A może by tak jakiś hymn klubowy |
moim zdaniem jezeli juz to nalezy wykorzystac oryginalna wersje. Przciez refren jest po prostu... zabraklo mi slow...
"Refrén:
Jede, jede Dacia, jupí jupí jupí jé..."
skojarzylo mi sie tez ze "Szklana pulapka"...
Pablo78 - 2007-11-30, 15:50
dmas napisał/a: | Pablo78 napisał/a: | A może by tak jakiś hymn klubowy |
moim zdaniem jezeli juz to nalezy wykorzystac oryginalna wersje. Przciecz refren jest po prostu... zabraklo mi slow...
"Refrén:
Jede, jede Dacia, jupí jupí jupí jé..."
skojarzylo mie sie tes ze "Szklana pulapka"... |
Szkoda, że nie znamy melodii, można by było sobie podśpiewywać w czasie jazdy...
dmas - 2007-11-30, 15:53
Pablo78 napisał/a: |
Sie wie...
"Grupa specjalna zawsze lojalna" |
O, przepraszam. Sekcja specjalna, kolego. Sekcja... a nie jakas tam "grupa". (Seksmisja).
dmas - 2007-11-30, 15:54
Pablo78 napisał/a: | Szkoda, że nie znamy melodii, można by było sobie podśpiewywać w czasie jazdy... |
najlepiej pasuje linia melodyjna dzieciecego utworu: "jada, jada misie..."
i tak ian watek siegnal sedna.
Pablo78 - 2007-11-30, 15:56
dmas napisał/a: | Pablo78 napisał/a: |
Sie wie...
"Grupa specjalna zawsze lojalna" |
O, przepraszam. Sekcja specjalna, kolego. Sekcja... a nie jakas tam "grupa". (Seksmisja). |
he, he racja, przepraszam... Siostro...
peterp - 2007-12-07, 23:38
Skoda Oktavia Kombi 1,9 TDI, ale ponieważ jest nas trochę to wybrałem Dacię Logan MCV i mam nadzieję, że to słuszny wybór
Łukasz - 2007-12-08, 16:25
Jeśli miałbym zmienić auto na inne niż dotychczas, a nie miał by to być Logan to pewnie wybrałbym po raz kolejny Audi, tylko tym razem A3 i z jakimś TDi.
Leo2 - 2007-12-08, 23:59
Ja bym kupił znowu Logana ale MCV. A tak na marginesie to muszę Wam napisać że moja córka pracuje w Żywcu w firmie Chutchinson, która wytwarza części do większości marek samochodów w europie i oczywiście do Daci też. Wszystkie podzespoły są wytwarzane z tego samego surowca do wszystkich marek. Jak czytam te wypociny dziennikarzy na temat jakości, to stwierdzam ..... może lepiej nie pisać bo by mnie jeszcze poniosło.
ZeneC - 2007-12-10, 06:43
A "tanie plastiki" też produkują?
waski - 2007-12-10, 06:50
A ja jeśli nie kupiłbym drakuli, to prawdopodobnie wybrałbym znowu renault kangoo, bo dażę ten wozik wielkim sentymentem, nie wiem czemu. Na początku w kangoo raziło mnie wyciszenie kabiny, ale jak się przesiadłem do logana, to w życiu bym nie pomyślał że ten drugi może być jeszcze gorzej wyciszony. Na to jest oczywiście prosta rada, czyli bez radia się nie obejdzie
Black Eryk - 2007-12-10, 08:07
renault megane bądź peugeota 407, ale tak najbardziej to nowe audi A8
dogberry - 2007-12-10, 16:31
Ja myślałem o Kia Cee’d Sporty Wagon
Andrzej - 2007-12-11, 09:08
Ja na poważnie satanawiałem się na Oplem Corsą 1.2 benzyna, ale przeważyła siedmioosobowość Dacii w mocniejszym dieslu za tę samą kasę. Poza tym, co tu gadać, lubie duże auta - Ojciec zawsze mi mówił "kup se autobus".
Black Eryk - 2007-12-11, 09:43
dogberry napisał/a: | Ja myślałem o Kia Cee’d Sporty Wagon
|
Mi się też cholernie podoba - ale niestety cena/awaryjność/przeglądyspalanie dyskwalifikują ją w mym skromniutkim budżecie.
piotrres - 2007-12-11, 21:39
dmas napisał/a: | "jada, jada misie..." |
w dół,...ktostu zainwestował w Małe i Srednie (MiSie) ??????
piotrres - 2007-12-11, 21:44
Black Eryk napisał/a: | dogberry napisał/a: | Ja myślałem o Kia Cee’d Sporty Wagon
|
Mi się też cholernie podoba - ale niestety cena/awaryjność/przeglądyspalanie dyskwalifikują ją w mym skromniutkim budżecie. |
To co chłopaki ?
Czekamy na SUV'a Dacii z przeniesieniem napędu od Nissana 4x4 do....przełomu 2009/ 2010 ?
dogberry - 2007-12-12, 14:58
Kia fajne i dobre samochody. Skąd masz informację, że są awaryjne? Mam nadzieje, że nie jakieś obiegowe opinie?
ZeneC - 2007-12-12, 20:50
Czekam pod warunkiem, że moja MCV-ka biegu intensywnego dokończy...
ian - 2007-12-13, 11:13
Dla tych, którzy myślą o "kijankach", a innym ku przestrodze... Nas nie dogoniat?
Nowa broń Policji - Kia cee'd
2007-11-17 | Karol Krupa
Polska policja, wzorem słowackiej, poruszać się będzie po polskich drogach samochodami marki Kia. Jak zapewnia producent, auto jest bezpieczne, niezawodne oraz funkcjonalne. I co najważniejsze - w godziwej cenie.Lada dzień na polskich drogach pojawi się nowa broń policji. Nie mam tu bynajmniej na myśli innowacyjnego uzbrojenia funkcjonariuszy. Mowa o radiowozach. Koreański koncern Kia dołączył do grona dostawców aut dla polskiej policji. Jeszcze w tym miesiącu policjanci w całej Polski zasiądą za sterami 140 cee'dów, a na mocy całego kontraktu do końca roku firma Kia Motors Polska dostarczy polskiemu Ministerstwu Spraw Wewnętrznych kolejne 60 cee'dów. Pierwsza partia, licząca 140 samochodów, to w całości cee'dy SW, z silnikami 2,0 CRDI o mocy 140 KM. Pod maską znajdziemy dwulitrowe jednostki CRDi. Tak skonfigurowany cee'd w salonie kosztuje ok. 71 tys. zł. Auta będą pomalowane zgodnie z nowym wzorem, a więc w kolorze srebrnym z niebieskim pasem. Z każdej strony samochodu pojawi się oczywiście napis "Policja". Nowe barwy policji dobrze komponują się z agresywną sylwetką cee'da kombi. Pozostałe 60 radiowozów to w całości hatchbacki. Wykorzystywane będą obok Fordów, Volkswagenów, Skód, Opli i Toyot jako nie oznakowane radiowozy drogówki. Warto będzie więc czasem zwolnić i obejrzeć się do tyłu w poszukiwaniu srebrnego cee'da. Jako wozy patrolowe policji samochody Kia pełnić będą 24-godzinną służbę przez siedem dni w tygodniu, przejeżdżając nawet kilkaset kilometrów dziennie.
Jak informuje Wojciech Szyszko, dyrektor zarządzający Kia Motors Polska, wybór cee'da na nowe radiowozy dla policji był wyborem najlepszym z możliwych. "Tego rodzaju kontrakt flotowy stanowi doskonałe świadectwo trafności założeń konstrukcyjnych oraz wysokiej jakości i trwałości samochodów Kia. Polscy policjanci otrzymają naprawdę bezpieczne, niezawodne i funkcjonalne auta i to w godziwej cenie. Warto zwrócić w tym miejscu uwagę na fakt, że słowackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych również zaufało cee'dowi i niedawno podpisało kontrakt na mocy którego w najbliższych trzech latach do słowackich policjantów trafi 4000 tych aut z fabryki w Żylinie."
Szczęśliwymi posiadaczami nowych samochodów staną się funkcjonariusze pracujący w komendach wojewódzkich w Białymstoku, Gdańsku, Gorzowie Wielkopolskim, Katowicach, Kielcach, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Poznaniu, Radomiu, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu.
pazorro - 2007-12-14, 23:28
do pracy to bym chciał nowa S-klase 500, w długie trasy jeepa grand cheerokie limited 3.0 td bo fajnie sie jeździ takimi wysokimi, rodzinne to nowe audi rs4 avant, tak dla frajdy to nowe bmw m6 i tak w słoneczna niedzielę żeby pojeździć fajnie to AC Shelby Cobra z 5 litrówka v8... tyle z moich marzeń motoryzacji czterokołowej...
GeRRaD - 2007-12-15, 09:44
ian napisał/a: | Dla tych, którzy myślą o "kijankach", a innym ku przestrodze... Nas nie dogoniat? |
Dla tzw federalnych to może te auta i starczą, ale dla drogówki to oni chyba Lubliny będą zatrzmywać
|
|