DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Ałdi - czy można sprawdzić przeszłość bez ASO ?

Mikele - 2011-01-09, 15:00
Temat postu: Ałdi - czy można sprawdzić przeszłość bez ASO ?
Witam,


mam taki problem - koleżanka znienacka kupiła sobie Ałdi (nie Audi, bo te są od dealerów) oczywiście sprowadzone, w świetnym stanie itp.

Ogłoszenie o nim tu: http://otomoto.pl/audi-a4-C16780742.html

Od samego przebiegu, cytując świetny misheard lyrics "wieje sandałem", ale dla niej nie było nic dziwnego w tym, że ktoś sedanem i dieslem jeździł po 15 tyś km rocznie. Do tego poszła na oglądanie z jakimś magikiem, który sam spawa auta z kilku części i który powiedział, że nie trzeba mierzyć grubości lakieru i że jak silnik dobrze chodzi to wszystko ok (chyba nie słyszał o różnych "doktorach" i innych cudach, albo rżnie głupa...).

Czy jest możliwość sprawdzenia historii tego auta po numerze VIN w internecie ? Wiem, że w niektórych państwach są strony z takimi informacjami, ale nic ponad to. A chciałbym dziewczynie pomóc, bo wygląda na to, że wydała 8000 na skarbonkę i to z bardzo niepewną przeszłością...

maciek - 2011-01-09, 15:18

typowy handlarz samochodów
http://otomoto.pl/skoda-f...-C16408254.html
http://moto.archiwumalleg...da_fabia_bogata
http://otomoto.pl/skoda-octavia-C16792046.html
http://otomoto.pl/index.p...ow&id=C16780742

że niby żony, albo jego, albo coś, itp.

Kod:
Polska , Warszawa,

hehehe wszystkie samochody są KLI czyli powiat Limanowski( Małopolskie) , znowu kłamie

każde słowo wpis może być kłamstwem ...
w ogóle do każdego sprzedawcy podchodzę jak do kłamcy chyba że mi okaże wszystkie faktury na części przez czas jego użytkowania :mrgreen:

niech weźmie VIN i zadzwoni do ASO i tyle

masz do niego 2 numer telefonu, imię nazwisko e-mail. itp. ?? jeśli tak napisz w PW

Ernest - 2011-01-09, 17:34

Telefon do siedziby Audi w Polsce coś załatwi. Oni są zobowiązani do wydania informacji o przeszłości auta.
marektbg - 2011-01-09, 17:56

Mikele tylko ASO.
Trzeba jechać osobiście z dowodem rejestracyjnym - trzeba być właścicielem.
Auto stare - za dużo się nie dowiecie - wydruk w VW kosztuje 100zł (tylko to co było robione w PL i tylko daty przeglądów bez szczegółów) - a Audi pewnie podobnie.

Mariusz - 2011-01-09, 18:10

Ernest napisał/a:
Telefon do siedziby Audi w Polsce coś załatwi. Oni są zobowiązani do wydania informacji o przeszłości auta.

Nie podadzą Ci nic póki nie jesteś właścicielem

Mikele - 2011-01-09, 20:00

No nic... Dziewczyna się strasznie napaliła na auto, wcześniej miała Lanosa, który w końcu przestał się jej słuchać. A teraz mam nadzieję, że nie kupiła sobie czegoś, na co zacznie kląć w okolicy pojutrza.

Napiszę jej, żeby się zarejestrowała na jakimś forum A4, to może ktoś jej auto podłączy pod złącze serwisowe i sprawdzi chociaż czy poduszki są na miejscu, bo różne cuda potrafią robić nasi "specjaliści"...

Chciałem jej doradzić żeby sobie kupiła Daewoo Tacumę zagazowaną, bo potrzebowała czegoś dużego i pakownego, ale nie zdążyłem, a magia marki zwyciężyła chyba rozsądek ;)

marektbg - 2011-01-10, 07:55

Znam kilka osób dobijających te stare A4 i szczególnie te silniki 1.9 TDI 90KM (1Z albo AHH) i wszystkie AGR są mało problemowe i tanie w robocie. Zawieszenie nie powinno stwarzać problemów.
Kumpel ma praktycznie takie same jak kupiła Twoja koleżanka - tylko inny kolor - jeździ 3 rok nalatane ma 600kkm, wcale ten samochód nie jest taki nakładożerny - na pewno o wiele mniej niż każdy francuz i japoniec w tym wieku (mówię o autach segmentu D).

Rysiob - 2011-01-10, 09:46

A4 nie jest takie drogie w eksploatacji, ale - jak w przypadku każdego używanego auta - tylko wówczas, gdy nie miało bliskich spotkań z drzewem. Kolizje się zdarzają, ale to nie jest jakiś wielki problem (o ile naprawa zostanie wykonana prawidłowo). Ale auta po dachowaniu czy innych kraksach są po prostu niebezpieczne.

No, ale nasi handlarze stosują taktykę promocji z tesco, tj. 2/3 audi w cenie 1 :-)

DrOzda - 2011-01-10, 13:53

kupować prawie pełnoletni samochód za prawie dziesięć patyków i to jeszcze od jakiegoś handlarza.
Cóż jej kasa jej zmartwienie ....

billbill666 - 2011-01-10, 15:28

cóż by rzec 16 letnia igła :mrgreen: ,nie wierzę w ten przebieg,trzeba by dołożyć ze stówkę jak na ten rocznik,nic się nie psuje,u kogo nic nie leci w tak leciwych furmankach?,ma swe lata i coś jest do zrobienia lub się pojawi na czasie,aha i jeszcze jedno problemowe zawieszenie(wielowachaczowe :-( )po 1.5 tysiaka na koło w zamiennikach :-)koszt naprawy.Kolejne pytanie czy aby nie był topiony(maj,czerwiec 2010r)była powódź na południu Polski,Limanową i okolice też coś podtopiło.Za ładny ma ten lakier i wnętrze tak jakby było pucowane na świeżo przed pójściem do "Żyda".Magik swoje powiedział i w razie czego o sobie pomyślał,w razie napraw kasa poleci do mnie.Jeśli jest sprowadzone ze Szwajcarii czy Szwecji po nr VIN lub nr rejestracyjnym dojdziesz co i jak przebiegiem,itd,w ASO też można zapytać.POWODZENIA tej pani życzę ale ja bym go sobie darował.Jej pieniądze,jej wybór.
RnR - 2011-01-10, 22:10

Sie martwicie panowie - jak cos to kolezanka sprzeda i bedzie, ze kobieta jezdzila i to tyle co nic... ;)
billbill666 - 2011-01-10, 22:46

"RnR"kolejny durny się znajdzie na szroto-igłę :mrgreen: Niestety u nas takich nie sieją.......Jak widać kupowanie oczami dalej w modzie ;-)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group