|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Witam-przymiarka do zakupu Logana Poznań
poznaniak1979 - 2011-05-08, 13:17 Temat postu: Witam-przymiarka do zakupu Logana Poznań Witam
Przymierzam się do zakupu Logana z 2004 roku z przebiegiem 175 tys od znajomego mojego ojca który jeździ na taxi.Pierwszy właściciel serwisowany w salonie cały czas
Nie wiem jak to wersja wyposażenia ale ma on komputer ze wszystkimi bajerami ,centralny zamek el.szyby przód ,ryglowanie drzwi ,wspomaganie i poduszka
Dodam ze Logan ma silnik 1,6 z gazem zakładanym oryginalnie u dilera w poznaniu
Cena jaką koleś chce to 7000 tyś
Zrobiłem jazdę próbna i nic nie stuka nie puka ogólnie ok
Tylko sprzęgło jak dla mnie za wysoko bierze ale to może moje odczucie bo w obecnym czasie jeżdżę skoda felicią i inaczej sprzęgło bierze
Pod maska żadnych wycieków silnik nie myty tylko zakurzony
I teraz moje pytanie co do użytkowania tego auta,czy przy tym przebiegu mogą wyskakiwać jakieś dziwne historie w silniku lub w zawieszeniu
Aha czekałaby mnie w razie kupna wymiana całego rozrządu i jaki to koszt mniej więcej razem z robocizną
Pozdrawiam
I dzięki odpowiedzi
Jeżeli nie ten dział to proszę o przeniesienie do innego
Auto Krytyk - 2011-05-08, 13:52
Cena dobra, z tym że samochód może być już sporo wyeksploatowany.
Tapicerka jak nie miała pokrowców będzie wysiedziana, sprzęgło i skrzynia może już siadać, tak samo osprzęt alternator,rozrusznik czy elektryka.
Ja jeżdżę na taxi z tym że ja robię kursy pozamiejskie praktycznie na trasie cały czas.
Najważniejsza rzecz gaz od nowości w tym silniku może zwiastować już niechybny remont głowicy i całego silnika, zależy czy ktoś dbał o regulację zaworów ,ale jeżdżąc na taxi w mieście silnik mógł być często przygrzany.
Co do przebiegu jak na 7 letni samochód taksówka to może być realny aczkolwiek w tak dużych miastach jak Poznań były Logany 5-6 letnie czerwone na allegro po taxi i miały przebiegi ponad 250 tys.km.
Nawet jak zawieszenie będziesz musiał wymienić to części są tanie i po jednym wahaczu na koło.
Zobacz czy rdzy nie ma ,chociaż początki rdzy już są najpewniej w 7 letnim aucie.
Marek1603 - 2011-05-08, 14:12
Witaj.
Z tego co piszesz to auto spoko ale przy takim przebiegu to wszystko może się zdarzyć i z tym trzeba się liczyć. Wszystko zależy jak był użytkowany. Najważniejsze, że części są tanie nawet nowe więc i koszt ewentualnych napraw do przełkniecia.
Kolega niedawno robił zawieszenie w A4 wahacze lub tuleje przód, tył i amorki z tyły 1500zł. W dacii koszt przedniego wahacza to około 100-120zł, a i jak poszukasz to za 90 kupisz kompletny.
Moreno - 2011-05-08, 14:22
Witam
Powiem że w przypadku późniejszej próby odsprzedaży nie wiele już za ten samochód dostaniesz , lub w ogóle nie będziesz umiał znaleźć kupca.
Przy tym przebiegu (gaz ) z zaworami może być już nie ciekawie , katalizator pewnie też na wykończeniu , zależnie co było tam wymieniane to zużycie poszczególnych części jest naprawdę duże.... i to pewnie da o sobie znać w najbliższym czasie.
U mnie wymiana kompletnego rozrządu z pompą wody kosztowała z robocizną 550zł.
Ale nie robiłem tego w najtańszym warsztacie. Otrzymałem gwarancję na rok lub 60 000km.
Wszystko tak naprawdę zależy od konkretnego egzemplarza .
Na minus przemawia duży przebieg w gazie i samochód po taxi a na plus że znasz wiarygodną historię samochodu.
Ja osobiście bym nie kupił ... ale to tylko moje zdanie
pozdrawiam
TD Pedro - 2011-05-08, 17:36
witaj w Klubie...
moim zdaniem Twoje pieniądze, Twoja decyzja i Twoje ryzyko... ale wydaje mi się, że przebieg (o ile jest rzeczywisty) nie jest minusem nawet jeżeli samochód jeździł na gazie, zakładam, że właściciel wykorzystując samochód jako narzędzie pracy dbał o niego we własnym interesie, nie ma się co oszukiwać - 7 tys. pln za samochód (w ogóle - abstrahując od marki) nie jest chyba przesadna (spróbuj potargować) zwłaszcza, że atutami samochodu są: - zakup salonowy w kraju, pierwszy właściciel, serwisowany, udokumentowana przeszłość (nie popowodziowy, nie składany z kilku części, itd...) dla porównania: poszukaj innego samochodu w tym roczniku i sprawdź czy za taka cenę coś znajdziesz... zakup każdego używanego samochodu obarczony jest jakimś ryzykiem w tym przypadku również tak jest... ale ani przebieg ani fakt, że jeździł na taxi nie powinny być przeszkodą, zwłaszcza, że nic nie stoi na przeszkodzie by podjechać na diagnostykę i sprawdzić zawieszenie, zbieżność, luzy w układzie kierowniczym, układ wydechowy i kompresję silnika...
benny86 - 2011-05-08, 18:08
Jeśli chcesz dowiedzieć się jak sprawuje się Loganka z takim przebiegiem napisz do kolegi Ernest, jego egzemplarz ma podobny przebieg, z tym że użytkowany prywatnie i bez gazu chyba.
Ja bym wziął auto na porządną diagnostykę, jeśli nie będzie jakichś wielkich wydatków brałbym - cena jest odpowiednio niska, więc można dołożyć w serwis na początku i jeszcze dłuższy czas pojeżdzić.
Jako ciekawostkę powiem, że 2 tyg temu na allegro były wystawione 2 loganki z 2004 roku, z gazem po taxi. Przebiegi - 360 oraz 400 tys. km. W opisie właściciel twierdził że nie biorą oleju i silnik w pełni sprawny
poznaniak1979 - 2011-05-08, 19:51
Na 80 % jestem zdecydowany na zakup
Teraz tylko muszę załatwić formalności z pracy zaświadczenia i do banku
Zobaczymy jak będzie
laisar - 2011-05-08, 21:53
Otóż to: przebieg przebiegiem, a dbanie - dbaniem. Można mieć wychuchane cacko z 0,5 mln km na blacie, a można auto zarżnąć do imentu przez 50 tys. km... Najlepiej byłoby po prostu zrobić gruntowny przegląd - ale tak jak koledzy piszą, nawet jeżeli coś wyjdzie "w praniu", to części i zamienników jest sporo, a ich ceny są raczej przyzwoite.
mrówa - 2011-05-09, 07:12
poznaniak1979 napisał/a: | Tylko sprzęgło jak dla mnie za wysoko bierze | Ten typ tak ma.
DrOzda - 2011-05-09, 09:05
Za taką kasę samochód takiej wielkości - bezcenne :)
Jeszcze z LPG ....
Koledze niedawno poszło sprzęgło w Volvo V50 też okolice rocznika 2004 - niestety mimo że to benzyna to za wymianę kompletu i dwumasowego kola zamachowego autoryzowany serwis wyciągnął 8 tysięcy PLN
Ty też nie unikniesz wydatków , 180 tys. to wymiana rozrządu i to lepiej z pompą wody jeśli to druga a nie trzecia wymiana.
No i standardowo , olej , filtry , świece , być może regulacja zaworów - dodatkowy 1000 PLN masz z głowy :)
Co do sprzęgła to bym był ostrożny - teoretycznie powinno być już wymienione jeśli jeżdżone na taxi ale lepiej to sprawdź. To tez nie jest jakieś drogie , no ale 300 PLN za części i ileś tam za robociznę pójdzie.
benny86 - 2011-05-09, 17:46
Nie wiem czy Ci to w czymś pomoże, ale może warto zerknąć na egzemplarz z podobnym przebiegiem:
http://moto.allegro.pl/ba...1605035320.html
TD Pedro - 2011-05-09, 18:31
benny86,
ale nie ma klubowej uszczelki... a tak na poważnie to widać, że samochód solidnie przygotowany do sprzedaży... rocznik młodszy ale i cena 50 % wyższa... na pewno warto popatrzeć choćby dla celów porównawczych...
benny86 - 2011-05-09, 18:39
TD Pedro napisał/a: | ale nie ma klubowej uszczelki... |
i naklejki też brak...
TD Pedro napisał/a: | a tak na poważnie to widać, że samochód solidnie przygotowany do sprzedaży... |
wiesz, marka mało popularna to i trzeba przyciągnąć uwagę potencjalnego kupca. Poza tym są ludzie którzy mają fioła na punkcie kosmetyki samochodowej:)
TD Pedro napisał/a: | rocznik młodszy ale i cena 50 % wyższa... |
otóż to, dlatego wrzuciłem tego linka. za taką różnicę w cenie można nieżle odświeżyć tego logana po taxi....
TD Pedro - 2011-05-09, 19:14
benny86 napisał/a: | marka mało popularna to i trzeba przyciągnąć uwagę potencjalnego kupca | masz rację ale brak informacji, że sprzedający - chociaż dosyć precyzyjnie informuje o historii samochodu - nie zamieszcza informacji, że jest pierwszym właścicielem (a to zawsze jest mocnym atutem) może to świadczyć, że autko sprzedaje pośrednik, opony też wypieszczony w stylu "giełdowym" na całej powierzchni nawet po obwodzie ... a również znam różnych fanów czystości... ale to tylko taki mały wtręt do tematu... na szczęście to nie mój problem
poznaniak1979 - 2011-05-10, 18:46
Witam
W banku ok
Pieniądze są już na koncie
Teraz tylko czekam aż koleś przełoży wszystkie bajery z Logana do drugiego auta
Więc mogę powiedzieć na 99,9999 procent witam pozostałych klubowiczów.
poznaniak1979 - 2011-05-11, 13:20
Zapomniałem pokazać zdjęcia Logana
Są robione jak byłem oglądać auto tydzień temu jeszcze ze wszystkimi bajerami z Taxi
TD Pedro - 2011-05-11, 14:02
a po usunięciu naklejek nie będzie kłopotu z lakierem...?
poznaniak1979 - 2011-05-11, 14:09
Naklejki jak większość taksówkarzy ma na magnesy - ten również
Cendra - 2011-05-11, 15:28
Ślady będą, ale profesjonalna polerka sprawi, że nie będzie po nich śladu :)
poznaniak1979 - 2011-05-11, 20:58
Polerka na pewno będzie po ściągnięciu wszystkich naklejek
Aby Logan się prezentował dobrze
benny86 - 2011-05-11, 21:01
Ale samochód już kupiłeś? Byłeś nim może na stacji kontroli pojazdów lub innej diagnostyce? Wynikło coś do zrobienia?
poznaniak1979 - 2011-05-11, 21:11
Auto kupuje w przyszłym tygodniu
Na diagnostykę pojadę jak będziemy podpisywać umowę
Wcześniej diagnostyka a potem tylko siano umowa i potem naklejki z klubu jak można by było
A może ktoś polecić w poznaniu jakaś dobrą i tanią diagnostykę
Auto Krytyk - 2011-05-12, 12:56
Z ciekawości jakie ten taksiarz kupuje teraz auto? Zostaje przy Dacii?
poznaniak1979 - 2011-05-12, 20:14
TAXI AIRPORT napisał/a: | Z ciekawości jakie ten taksiarz kupuje teraz auto? Zostaje przy Dacii? |
Laguna w ON
Auto Krytyk - 2011-05-13, 09:31
A tą Lagunę w ON kupuje nową? W sumie Dacia już nie daje chyba tego 10% rabatu dla taksówkarzy a rabatów tez specjalnie nie ma. Zamiast Laguny wolałbym Octavie Tour nową kupić z gazem fabrycznym.W sumie dziwne tym bardziej że cena ON jest kosmiczna teraz i jeżeli samochód pali więcej niż 5 l On to bardziej opłacalny jest gaz no ale co kto lubi. Większość sprzedających Dacie niestety nie wymienia je na następcę z tej samej marki, tylko wybiera inny samochód. Na forum też było kilka przypadków ludzi już ,że po Dacii kupili inny samochód lepszej marki czyli lojalność klienta Dacii jest bardzo mała w porównaniu do innych marek. . Zauważyłem też w otoczeniu że jak taksówkarz miał furę na gaz to następną kupuje w ON hehe dziwne, odwrotnie jest znacznie mniej sytuacji no ale to się może zmienić.
|
|