|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Na każdy temat - Dacia Sandero bardziej bezpieczna niż Audi
ian - 2011-09-19, 13:14 Temat postu: Dacia Sandero bardziej bezpieczna niż Audi "Popatrzmy prawdzie w oczy. Dacia Sandero jest dzisiaj bardziej bezpieczna niż – święcące sukcesy w zakresie bezpieczeństw dwadzieścia pięć lat temu, podczas premiery rynkowej - wiekowe Audi."
Wyczytane w artykule:
Polska wyznacza UE standardy (nie)bezpieczeństwa
http://www.samar.pl/__/3/...ml?locale=pl_PL
I wkleję-statystyka jest porażająca. Taka jest prawda: we wszystkich statystykach Polska może konkurować co najwyżej z Bułgarią, Litwą, Rumunią. Czechy porównywane są aktualnie z Portugalią. Widać różnicę?
matucha - 2011-09-19, 20:53
Teraz popatrzcie na takie Niemcy. 7 razy rzadziej w wypadkach ktoś ginie, zginęło tyle samo osób, czyli rocznie jest u nich 7 razy więcej wypadków niż u nas.
benny86 - 2011-09-19, 20:55
matucha napisał/a: | 7 razy rzadziej w wypadkach ktoś ginie, zginęło tyle samo osób, czyli rocznie jest u nich 7 razy więcej wypadków niż u nas. |
Jeśli już snujesz takie porównania, trzeba by dołożyć do tego liczbę zarejestrowanych samochodów i/lub liczbę osób posiadających prawo jazdy
matucha - 2011-09-19, 21:02
Niemcy - 45mln aut- 81mln mieszkańców
Polska - 12 mln aut- 38mln mieszkańców
Beckie - 2011-09-19, 21:05
Stosunkowo rzadziej się zabijamy... O połowę?
benny86 - 2011-09-19, 21:09
Moż to "wina" autostrad - rzadziej na nich dochodzi do kolizji, ale jak już się coś dzieje to często jest efekt domina...
robertp1983 - 2011-09-20, 07:57
Prawde mówiąc, gdyby w Polsce jeździły samochody w podobnym wieku co w Niemczech to i u nas byłoby lepiej, ale, że jak dla niemca 7 letnie Audi to najczęściej złom a u nas to nówka sztuka nie śmigana...
benny86 - 2011-09-20, 11:08
ian napisał/a: | "Popatrzmy prawdzie w oczy. Dacia Sandero jest dzisiaj bardziej bezpieczna niż – święcące sukcesy w zakresie bezpieczeństw dwadzieścia pięć lat temu, podczas premiery rynkowej - wiekowe Audi." |
Moje pytanie: jaki sens ma porównywanie poziomu bezpieczeństwa w nowiutkim samochodzie, który ledwie zszedł z linii produkcyjnej, z samochodem mającym ćwierć wieku na karku? Dobrze przecież wiemy że przez ten czas nastąpił ogromny postęp w rozwiązaniach konstrukcyjnych, prawnych (wzrost obowiązkowego wyposażenia o: pasy bezpieczeństwa na tylnej kanapie, ABS, w niedalekiej przyszłości ESP, nakaz jazdy z włączonymi światłami mijania/dziennymi przez całą dobę itp itd.)
robertp1983 - 2011-09-20, 11:12
Jakiś sens zawsze jest, przecież wiecej ludzi prawdopodobnie wybrałoby 25 Audi a nie Sandero. Bo to Audi, najbezpieczniejszy w klasie i jaki prestiż marki
benny86 - 2011-09-20, 11:16
Ja tam sensu nie widzę żadnego, 25letnie Audi jeśli tylko nie jest z jakiejś limitowanej serii, zabytkiem , youngtimerem itp i tak jest wielokrotnie droższe niż nowe, najtańsze choćby sandero...
DrOzda - 2011-09-20, 11:33
Droższe ? :)
U nas kupuje się Audi 80 z początku lat 90-tych za kilka tysięcy PLN.
Tyle że nawet jeśli nie jest pokorodowane i powykrzywiane po kolizjach to doprowadzenie go do stanu przyzwoitości kosztuje drugie tyle kasy , wymiana okładzin, tarcz , amortyzatorów , katalizatora , tłumików, wtryskiwaczy , opon i pozostałych elementów mających wpływ na bezpieczeństwo i emisję spalin jest koniecznością.
Tylko kto to robi ?
benny86 - 2011-09-20, 11:55
DrOzda, ok, zakładając że kupujemy auto za 5-6tys, drugie tyle serwis (choć i tak jak zauważyłeś mało kto to robi, a np. wtryskiwaczy w benzynówce rzadko kiedy trzeba wymieniać) to daje ok. 12tys. zł. Najtańsze sandero 28-29tys.zł. Różnica mimo wszystko jest spora... Poza tym czy na pewno wymienione rzeczy kosztują 5tysiaków? Sądząc po cenach cześci motocraft do escorta nie sądze, a są to jedne z droższych zamienników (nie wiem jak w innych samochodach)
DrOzda - 2011-09-20, 12:12
benny86 napisał/a: | 25letnie Audi jeśli tylko nie jest z jakiejś limitowanej serii, zabytkiem , youngtimerem itp i tak jest wielokrotnie droższe niż nowe, najtańsze choćby sandero... |
Przeczytaj co naskrobałeś :)
Tak , kosztuje to kilka tysiaków.
Komplet opon - 1000 PLN, kompletna wymiana hamulców na przyzwoitych częściach 800 - 1000 PLN.
Tłumiki + katalizator (zamiennik) - 1000 PLN ( w przypadku diesla wtryskiwacze regeneracja lub wymiana tak aby spełniał normy dymienia).
Amortyzatory plus silentbloki i inne duperele zawieszenia - od 1000 w górę (znajomy remontował w Mondeo kombi AD 1998 ostatnio - zapłacił prawie 4 tys PLN.
Podaje ceny warszawskie żeby nie było wraz z usługą mechanika.
I dopiero taki samochód nadaje się do jazdy - wyznacznikiem jest np. to że przeszedłby badania TUV w Niemczech - chyba nie jest przypadkiem że na zachodzie pozbywają się takich padlin kiedy zbliża się termin badania.
U nas niestety 50 PLN w łapę skorumpowanego diagnosty załatwia "problem".
benny86 - 2011-09-20, 12:55
DrOzda, faktycznie, z rozpędu efekt był odwrotny od zamierzanego, rzecz jasna miałem na myśli niższy koszt zakupu i serwisu wiekowego audi niż dacii. Zawieszenie nie wiem gdzie robił Twój znajomy, ale ja za 4 amorki do escorta razem z robocizną, sprężynami z tyłu i jakieś pierdołki gumowe w zawieszenie dałem 1100zł +rabat 20% na kolejną robociznę w tym samym warsztacie
DrOzda napisał/a: | U nas niestety 50 PLN w łapę skorumpowanego diagnosty załatwia "problem". |
Na szczęście widać pozytywne zmiany, u mnie w regionie kilka razy smurfy zrobili prowokację podstawiając trupa na badanie techniczne no i diagności zmienili kombinezon roboczy na ciuchy w paski (bynajmniej nie firmy adidas ) Wyroki albo w zawiasach albo 2 lata max, ale nikt już takiego człowieka nie zatrudni, a z reguły przez kilka lat nawet nie może (zakaz wykonywania zawodu)
|
|