|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Na każdy temat - zimowki
Darek264 - 2011-09-30, 09:56
Polecam DUNLOP SP Winter Response
bebe - 2011-09-30, 09:56
Nokian WR G2. Nie wiem, po ile są teraz, ale w zeszłym roku zapłaciłem bodajże 900 zł za komplet. W śnieżną zimę sprawdziły się rewelacyjnie (ale nie wiem, w jakiej części to zasługa opon, a w jakiej MCVki), na mokrym i w kałużach również wporzo. W testach wypadały podobnie do Goodyear UG7.
mter - 2011-09-30, 10:28
GOODYEAR UG8 185/60R15 84T.
W www.baloon.pl, mają po 260 zł za sztukę.
Broń boże, nie kupuj Firestonów :) (kupiłem rok temu i nie jestem zadowolony).
wieza - 2011-09-30, 14:06
Nie polecam Nokianow wrg2 ale za to goodyery jak najbardziej, jezdze na tych nokianach i szczeze zaluje zakupu nie posluchalem kumpli :)
chriskb - 2011-09-30, 15:19
Ja do 1 000 PLN wybrałbym jedną z tych trzech
Uniroyal MS PLUS 66 185/60R15 88 T XL - 235 PLN
BFGoodrich g-Force Winter 185/60R15 88 T XL - 210 PLN
Kormoran SNOWPRO B2 185/60R15 88 T XL - 210 PLN
koniu - 2011-09-30, 19:00
chriskb napisał/a: |
Uniroyal MS PLUS 66 185/60R15 88 T XL - 235 PLN
|
Również polecam ja złapałem okazję za 185 PLN
maciek - 2011-09-30, 19:09
wie ktoś coś o tych oponkach Barum Polaris 3?
czaju - 2011-09-30, 20:06
Cytat: | wie ktoś coś o tych oponkach Barum Polaris 3? |
Imho lepiej na wspomnianych Goodyearach. Szczerze odradzam ze swojej strony Michelin'y (nie wiem co prawda jak Alpin A4). Pierwszy sezon OK, ale każdy następny coraz twardsze - nigdy więcej...
Osobiście jeżdżę jeszcze na Continentalach T810 (dość stary model, ale akruat w tym rozmiarze - tylko szerokość 205...) i... dają dość niezłą przyczepność, ba lepiej niż niektóre letnie w deszczu...
eplus - 2011-09-30, 20:19
10 lat temu miałem Barum Polaris na Felicji, 165/70R13. Porażka, tragedia, niezliczona ilość lądowań w rowie. Dębice Frigo, które kupiłem później, to jak niebo a ziemia.
WhiteDragon - 2011-10-02, 16:45
Dębica Frigo 2 i w porząsiu!
(173 zł sztukę w pewnym sklepie internetowym).
benny86 - 2011-10-02, 17:00
WhiteDragon napisał/a: | Dębica Frigo 2 i w porząsiu! |
W Fordzie Ka spisują się bardzo dobrze, a kosztuję 120zł sztuka u mojego wulkanizatora (założenie z wyważeniem gratis)
tomaszgebala - 2011-10-02, 17:10
maciek napisał/a: | wie ktoś coś o tych oponkach Barum Polaris 3? |
ja juz w maju przygotowałem zimówki do moich dwóch Loganek. Jedna będzie obuta w owe BARUM Polaris 3 a duga w SAVA Eskimo 3+
Wierzę w zimówki z duzymi kostkami...
Żałuję, że nie ma juz starych FRIGO S-30 (podobny bieżnik mają własnie Polarisy 3).
O Polarisach nic się jeszcze nie dowiesz bo nikt na takich jeszcze nie jeździł - to prawdziwe NÓWKI na rynku
Piotr - 2011-10-02, 19:12
Sava S3 - 2 sezony w Aveo. Jestem bardzo zadowolony.
jackthenight - 2011-10-02, 19:42
4 zimę będę jeździł na oponach : Fulda Montero 2 - opony rewelacja.
Teraz są już Fuldy Montero 3 - cena około 230 zł za sztukę.
Natomiast jak już zajeżdżę opony letnie i zimowe to następne jakie kupię to będą już
opony całoroczne np. Kleber Quadraxer lub nawet Dębica Navigator.
Piotr_K - 2011-10-03, 01:14
jackthenight napisał/a: | 4 zimę będę jeździł na oponach : Fulda Montero 2 - opony rewelacja.
Teraz są już Fuldy Montero 3 - cena około 230 zł za sztukę.
Natomiast jak już zajeżdżę opony letnie i zimowe to następne jakie kupię to będą już
opony całoroczne np. Kleber Quadraxer lub nawet Dębica Navigator. |
Nawigatory miałem na Fordzie Mondeo, zimą nieźle na nich zatańczyłem w kółko, tylko refleks i troszkę zimnej krwi uratowało mnie od rowu (inne auta masowo zsuwały się do rowów). Na zimę tylko zimówki i to dobre ! Inaczej nie ma sensu jeździć ...
WhiteDragon - 2011-10-03, 17:53
benny86 napisał/a: | WhiteDragon napisał/a: | Dębica Frigo 2 i w porząsiu! |
W Fordzie Ka spisują się bardzo dobrze, a kosztuję 120zł sztuka u mojego wulkanizatora (założenie z wyważeniem gratis) |
Tylko że Ford Ka zapewne ma mniejsze koła. Mniejszy rozmiar opony to i cena mniejsza, a jeśli na dodatek data produkcji jest zeszłoroczna to jest to dodatkowy bonus. Ja za montaż i wyważenie 4 sztuk zapłaciłem w sobotę 80 zł, a oponki są świeżutkie.
benny86 - 2011-10-03, 18:00
WhiteDragon, w chwili zakładania (kupowałem w ubiegłym roku) miały 14 tygodni więc chyba OK? Cena owszem niska z powodu rozmiaru, ale jeśli opony dają rade w polskich zimach,a do tego są zawsze tańsze od konkurencji w tym samym rozmiarze, to mogę je jak najbardziej polecić. No, z jednym wyjątkiem - kumpel jeżdził na nich w lato i zjechał jew ciągu niespełna 3 mcy bo "oszczędzał" na opłacie u wulkanizatora za zmianę...
jackthenight - 2011-10-03, 18:16
Piotr_K napisał/a: | Nawigatory miałem na Fordzie Mondeo, zimą nieźle na nich zatańczyłem w kółko, tylko refleks i troszkę zimnej krwi uratowało mnie od rowu (inne auta masowo zsuwały się do rowów). Na zimę tylko zimówki i to dobre ! Inaczej nie ma sensu jeździć ... |
Ja w poprzednim aucie jeździłem dwie zimy na całorocznych, właśnie na Navigatorach i nie zauważyłem różnicy w jeździe po mieście w porównaniu do opon zimowych. Także Piotrze_K nie przesadzaj, bo jeździłem na całorocznych i bardzo dobrze trzymały się zaśnieżonej jezdni.
Ponadto w mieście takich śniegów nie ma, abym musiał mieć zawsze zimowe opony.
A na lodzie to każda opona będzie zła, zimowa czy letnia, czy całoroczna na lodzie zachowuje się tak samo.
mekintosz - 2011-10-03, 19:14
Mam zimowe oponki Dębica Frigo 2 185/65R15 od 2009 r kupione jako nowe. Pierwszy własciciel samochodu kupil je 14.10.2009 - nie wiem ile na nich najechał ale mysle, ze nie wiecej niz 5 tys km. Ja w sezonie 2010/11 tez mysle, ze max 3 tys. Teraz bedzie trzeci sezon. Maja chyba jeszcze 5-6 mm - musze sprawdzic w piwnicy. Planuje jeszcze przeturlac te zime ale chyba 4-ty sezon , nawet jesli beda mialy 5 mm zachowane raczej powinienem je wywalic ? Jesli tak to moze warto je zajezdzic do poznej wiosny by aktualnie uzywane letnie Continentale ( tez 2009 r. ) wytrzymaly do jesieni 2012 w mozliwie najlepszej kondycji. Wtedy jesien/zima 2012 nowe zimowki, a wiosna/lato 2013 nowe letnie.
limo - 2011-10-03, 20:26
ja szukam dobrych gum za dobre pieniądze w rozmiarze takim jak letnie czyli 16/55/195. Jakieś propozycje?
WhiteDragon - 2011-10-03, 21:27
benny86 napisał/a: | WhiteDragon, w chwili zakładania (kupowałem w ubiegłym roku) miały 14 tygodni więc chyba OK? Cena owszem niska z powodu rozmiaru, ale jeśli opony dają rade w polskich zimach,a do tego są zawsze tańsze od konkurencji w tym samym rozmiarze, to mogę je jak najbardziej polecić. No, z jednym wyjątkiem - kumpel jeżdził na nich w lato i zjechał jew ciągu niespełna 3 mcy bo "oszczędzał" na opłacie u wulkanizatora za zmianę... |
No pewnie, że OK. Cieszę się, że tak tanio kupiłeś, a ze swoich większo rozmiarowych też się cieszę. Oby się zimą nie ślizgały (Twoje i moje).
Piotr_K - 2011-10-04, 09:55
jackthenight napisał/a: | Piotr_K napisał/a: | Nawigatory miałem na Fordzie Mondeo, zimą nieźle na nich zatańczyłem w kółko, tylko refleks i troszkę zimnej krwi uratowało mnie od rowu (inne auta masowo zsuwały się do rowów). Na zimę tylko zimówki i to dobre ! Inaczej nie ma sensu jeździć ... |
Ja w poprzednim aucie jeździłem dwie zimy na całorocznych, właśnie na Navigatorach i nie zauważyłem różnicy w jeździe po mieście w porównaniu do opon zimowych. Także Piotrze_K nie przesadzaj, bo jeździłem na całorocznych i bardzo dobrze trzymały się zaśnieżonej jezdni.
Ponadto w mieście takich śniegów nie ma, abym musiał mieć zawsze zimowe opony.
A na lodzie to każda opona będzie zła, zimowa czy letnia, czy całoroczna na lodzie zachowuje się tak samo. |
Z tym to się zgodzę, we Wroclawiu i na głównych drogach nie mogłem narzekać, ale w lutym wybrałem się pod Rzeszów na lotnisko, był świeżo spadły śnieg, ubity już oponami innych aut, jechałem z rodziną powolutku, coś koło 20-30 km/h i na łukach łatwo zarzucały tylne nowe jeszcze Navigatory (całoroczne), Przednie Micheliny ultra grip ratowały mi tyłek ;).
Byłem bardzo zaskoczony, ze przy tej ostrożnej wolnej jeździe może jeszcze auto okręcić kilka razy dookoła. Zaznaczam, ze opony obie nowe, 1 roczne, śnieg ubity i śliski jak lód.
Miejscowi z autkami 4x4 pomykali bezstresowo i szybciej.
limo - 2011-10-04, 10:49
jak oceniacie takie gumaki?
http://www.oponeo.pl/dane...195-65-r15-91-t
Piotr_K - 2011-10-04, 14:01
44 opinie mówią same za siebie, cena atrakcyjna, tylko brać... a jeszcze producent pisze "Dodatkowo opona gwarantuje niższe zużycie paliwa" !!!
maciek - 2011-10-04, 14:19
limo, dobre oponki
limo - 2011-10-04, 14:30
no to chyba je wezmę, bo opinie mają dobre i cena też w sam raz, takie po 600/szt to może innym razem
Cendra - 2011-10-04, 19:21
Ja zjeździłem Dębice Frigo i Frigo 2 - było ok, zakładałem bardzo wąskie i trzymały na śniegu rewelka, gorzej na asfalcie. Obecnie mam mało znane Kelly Winter i spisują się naprawdę super, nie mam zastrzeżeń a cena bardzo korzystna. Nikt nigdy nie musiał mnie wypychać, nie wypadłem z drogi itp. W Scenicu mamy Uniroyale 66 coś tam, ale niestety szerokie i sprawują się średnio... Szczególnie nie mogłem ich wyczuć przy hamowaniu.
czaju - 2011-10-04, 20:02
a ja uważam zakładanie węższych opon za mit. tak - łatwiej wyjechać ze śniegu po pas, ale myślę że wolę mieć większą powierzchnie w momencie hamowania niż przejmować się ruszaniem w śniegu (z którym nawet pod górkę nie mam problemu - nawet na moich twardych jak skała michelinach alpin a3).
Tak jeździłem na węższych oponach samochodami o podobnej masie i nie byłem zachwycony po hamowaniu. Fakt że była to polecana wyżej Dębica Frigo, na której również w moim rozmiarze (195/65r15) jeździłem i... zachowywała się tak jak moja alpin'a a3 - czyli bez rewelacji, w odróżnieniu od Continentala T810 (stary model), który jak dla mnie jest najlepszą oboną na jakiej jeździłem, lepszą nawet od Goodyeara UltraGrip'a 7 (chyba 7). I tyle jeśli chodzi o moje zdanie. Jasne że łatwiej z zaspy wyjechać na węższej oponie, ale z nagłym hamowaniem przy ABSie bywa bardzo różnie...
limo - 2011-10-04, 20:36
czaju napisał/a: | Jasne że łatwiej z zaspy wyjechać na węższej oponie, ale z nagłym hamowaniem przy ABSie bywa bardzo różnie... |
jak na łyżwach. raz jeden popełniłem ten błąd i założyłem trochę węższe kapcie zimowe - nigdy więcej!
DrOzda - 2011-10-07, 10:12
Jest fajny test opon całorocznych w AŚ - konkluzja jest taka że dobrej marki całoroczna np. Vredstein Quatrac czy GoodYear Vector jest nawet lepiej niż wystarczający dla 90 % kierowców w zastosowaniach zimowych - w porównaniu do średniej klasy zimówek nie ma większych różnic. Trzeba tylko pamiętać że takie opony nieco gorzej hamują w lecie na suchym asfalcie no i generują większy hałas.
PT - 2011-10-07, 13:48
jackthenight napisał/a: | 4 zimę będę jeździł na oponach : Fulda Montero 2 - opony rewelacja.
Teraz są już Fuldy Montero 3 - cena około 230 zł za sztukę.
Natomiast jak już zajeżdżę opony letnie i zimowe to następne jakie kupię to będą już
opony całoroczne np. Kleber Quadraxer lub nawet Dębica Navigator. |
A ja tych Fuld nie polecę - Modusa kupiłem właśnie na takich oponach (co prawda nie nowych - DOT 2006) i okazały się być bardzo śliskie, zarówno w śniegu, jak i na mokrym asfalcie, a "mięsa" miały jeszcze całkiem sporo. Polecę natomiast Klebery Krisalp HP2 - cicha, dobrze trzymająca opona (i to nie dlatego, że Modusa mam obutego w Klebery Quadraxer - poprzednią wersję Krisalpów HP miałem na Clio II i nie miałem z nimi i przez nie żadnych problemów).
Pozdrawiam,
Piotr.
benny86 - 2011-10-31, 11:54
Kratylos napisał/a: | Troche mnei wkurza ze czym blizej zimy tym ceny zimowek u gumiarzy ida w gore |
normalne zjawisko, w zeszłym tygodniu do Ka siostry kupiłem komplet opon ... letnich;) Na zwykłych dębicach różnica 28zł na sztuce, IMHO najlepiej właśnie kupować opony do "nieaktualnego" sezonu
wojtek_pl - 2011-10-31, 14:58
benny86 napisał/a: | Kratylos napisał/a: | Troche mnei wkurza ze czym blizej zimy tym ceny zimowek u gumiarzy ida w gore |
normalne zjawisko, w zeszłym tygodniu do Ka siostry kupiłem komplet opon ... letnich;) Na zwykłych dębicach różnica 28zł na sztuce, IMHO najlepiej właśnie kupować opony do "nieaktualnego" sezonu |
Owszem ale wybór masz wtedy mniejszy tych "nieaktualnych" opon.
benny86 - 2011-10-31, 18:58
Nie wiem, możliwe że mniejszy ale wybór jednak miałem - z budżetówek dębice, kormarany i pełno chińszczyzny, były jakieś kleber, sava i z droższych goodyeary i michelin więc każdy pewnie coś by znalazł dla siebie
janekboss - 2011-11-01, 23:36
a ja mam od dealera kapcie motrio (kolarobacja renault z continentalem), ciekawe gumy, już na kołach od 1,5 tyg.
na razie nie testowałem w ekstremalnych warunkach (bo ich nie napotkałem), ale np. rano na mokro pod światłami nie buksują.
kelevra - 2011-11-02, 12:15
U mnie świetnie sprawdzają się Firestone Winterhawk 2
koniu - 2011-11-02, 14:21
Bo zimówki, tak jak węgiel, kupuje się latem
mrówa - 2011-11-03, 12:26
koniu napisał/a: | Bo zimówki, tak jak węgiel, kupuje się latem |
Tak samo postępuje się z zakupem obuwia :))
janekboss - 2011-11-04, 16:38
Kratylos napisał/a: | ... po co sa takie zielone kropki na boku opony? |
http://www.opony.com.pl/a...oponach/?id=134
wychodzi na to, że w sumie po nic
chriskb - 2011-11-04, 17:34
Cytat: | wychodzi na to, że w sumie po nic |
Te kropki to oznaczenia, gdzie powinien znajdować się zawór (wentyl) w prawidłowo założonej oponie. Opona w procesie produkcji jest automatycznie wyważana.
janekboss - 2011-11-04, 20:20
chriskb napisał/a: | automatycznie wyważana. |
ale potem pan majster-mechanik wrzuca ją na maszynę, wyważa po swojemu i podbija ołowiem
Piotr_K - 2011-11-04, 22:29
janekboss napisał/a: | chriskb napisał/a: | automatycznie wyważana. |
ale potem pan majster-mechanik wrzuca ją na maszynę, wyważa po swojemu i podbija ołowiem |
Pan Kazio wyważa już oponę z felgą - a to duża różnica....
r - 2011-11-04, 22:51
Ta zielona kropka na boku opony możne być innego koloru oznacza ze była badana przez specjalną maszyną która ma za zadanie wykryć błędy w oponie.
chriskb - 2011-11-05, 09:09
Kilkadziesiąt razy zmieniałem opony w różnych serwisach i za każdym razem widziałem, że kilku speców od zakładania opon jest nie douczonych.
Po pierwsze w trakcie zakładania mylą strony. Po drugie punkt zaznaczony na oponie zakładają jak popadło. Po trzecie wyważają felgi z oponami umiejscawiając ciężarki w kilku punktach.
Najgorsze jest to, że człowiek zanim znajdzie dobry serwis to musi wszystkiego sam dopilnować.
Piotr_K - 2011-11-15, 01:42
Tu film http://youtu.be/LErJvSYuEHs
Czasem warto ponieść koszty, (nie piszę - przepłacać) nowe technologie wspomagają bezpieczeństwo.
|
|