|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział techniczny - Problem ze skrzynią biegów & sprzęgłem
kisu - 2012-12-02, 13:03 Temat postu: Problem ze skrzynią biegów & sprzęgłem Mam problem z dziwnym objawem w Dustim i nie wiem gdzie szukać przyczyny
Problem wystąpił już 3-ci raz (pierwszy raz rok temu, drugi jesienią trzeci raz w piątek - występuje w okresie od 1-3 dni i znika) - sprawa wygląda tak, że przy jeździe co jakiś czas bieg wchodzi jakby nie do końca po czym wyskakuje - przy wrzucaniu czuć jakby haczył i czuć że dobrze nie wlazł - zanim puszcze sprzęgło jak ponownie dam na luz i ponownie wcisnę pedał sprzęgła wchodzi normalnie - jak zostawię wyskakuje.
Dotyczy to przeważnie 3-ki - ale zdarza się też na pozostałych biegach ale rzadziej.
Myślałem, że występuje tylko na zimnym aucie - ale wczoraj przejechałem ok 200 km i nadal się pojawiał.
Byłem już z tym w aso (jesienią) - ale oczywiście prawem merphiego zniknął w dzień jak byłem w aso i mechanik, który ze mną jeździł patrzył na mnie jak na głupka - bo nic się nie działo - aż do tego piątku - teraz znów to wystąpiło - znając życie jak umówię się do aso zniknie jak ręką odjął.
Dodam, że skrzynia nie wydaje żadnych niepokojących odgłosów, przy wysprzęglaniu nic nie faluje (obroty) - sprzęgło bierze tak jak brało (autem nie szarpie, przyspiesza normalnie) - tylko za którymś tam razem jak czuje że bieg nie wszedł to muszę ponownie wysprzęglić - bo jak go tak zostawię to wyrzuca.
Auto stoi w garażu nie mam, żadnych wycieków itp.
Dodam, że latem jak jest ciepło nigdy nie było problemów - przypadłość ta występuje tylko w okresach jak na dworze jest zimno
Jak myślicie czy to problem ze skrzynią, sprzęgłem lub jego regulacją, zaciskiem na sprzęgle lub może macie jakieś inne doświadczenia i podejrzenia.
Dar1962 - 2012-12-02, 13:09
to może głupi pomysł, ale łatwy w realizacji (nie licząc zabawy w odkręcenie pancernej płyty chroniącej podwozie) - a może by sprawdzić poziom oleju w skrzyni biegów? Na tą myśl naprowadziła mnie informacja o kłopotach z wysprzęglaniem w niskiej temperaturze
Lukas87 - 2012-12-02, 13:13
Nie interesowałem się jeszcze jak jest w dacii cięgno dla biegów linkami czy sztywne połączenie, u mojego dziadka (Seicento 1.1) było podobnie z biegami a tam są linki wystarczyło lekko podregulować.
leo - 2012-12-02, 13:39
W benzynowym Dusterze są dwie linki, ponoć nie mają żadnej regulacji (słowa mechaników ASO). Przy dieslu zapewne też są linki (nie wiem, czy "regulowalne").
Ja upatrywałbym jeszcze przyczyny w... sprzęgle. Też kwestia regulacji (no, powinna być ) albo... Kisu, jesteś pewien, że wysprzęglasz odpowiednio - znaczy pedał do samej podłogi? Przy dość długim skoku pedału łatwo nie "dojechać" do spodu, co może dać efekt haczenia i niewchodzenia biegu.
kisu - 2012-12-02, 13:47
jeśli chodzi o wysprzęglanie to zawsze dociskam na max. zwracam na to uwagę - więc to raczej nie jest to przyczyną
P.S. próbowałem przy wyłączanym silniku i problem nie występuje - biegi wchodzą ładnie i nic nie haczy - wszystko wchodzi na swoje miejsce
leo - 2012-12-02, 13:56
Auto na gwarancji, trzeba będzie naciskać ASO.
Nie pozostaje nic innego, jak umówić się na wizytę w zimny dzień... I ciekawe, jak się ma sprawa z poziomem oleju (jak sugerował kol. Dar).
Tak przy okazji, to skrzynia (przynajmniej w benzyniaku) do najbardziej precyzyjnych nie należy. Trzeba troszkę nauczyć się zmieniać biegi, nie należy robić tego zbyt szybko (żaden "sport style" ).
akofreda - 2012-12-02, 19:16
W skrzyni 6cio biegowej są sztywne cięgna. U mnie była akcja serwisowa - wymiana całego mechanizmu. Po wymianie musieli regulować bo nie wchodziła 2ka. Może trzeba u Ciebie coś poregulować.
Może koledzy mają jakąś instrukcję serwisową?
Farurej - 2012-12-02, 22:25
Miałem podobnie w moim Subaraku - nieparzyste biegi wchodziły z trudem, albo "wyskakiwały". Wróciłem z Norwegii na parzystych 2 i 4 :).
Okazało się, że linki zakleszczały się w płaszczu bo lekko skorodowały. Po odrdzewieniu penetratorem i wpompowaniu smaru było o niebo lepiej, ale ideału nie było. Po roku i tak do wymiany...
kisu - 2012-12-03, 06:52
Farurej napisał/a: | iałem podobnie w moim Subaraku - nieparzyste biegi wchodziły z trudem, albo "wyskakiwały". |
uświadomiłem sobie, że u mnie też dotyczy to tylko 3 i 5-tki
laisar - 2012-12-03, 09:29
@kisu: Faktycznie, najbardziej podejrzanie wygląda mechanizm sterowania biegami - we wszystkich dusterach są to cięgna.
(Miałem podobną przygodę, choć u mnie są popychacze).
laisar - 2012-12-03, 09:51
@leo: Sterowanie sprzęgłem jest we wszystkich dusterach hydrauliczne.
(W innych modelach Dacii jest różnie - bez względu na rodzaj paliwa słabsze silniki miały linkę, mocniejsze hydraulikę, ale zależy to także od rocznika i kraju sprzedaży. Np diesel 68 KM w sandero występuje z jednym i z drugim rozwiązaniem...).
leo - 2012-12-03, 21:14
laisar napisał/a: | @leo: Sterowanie sprzęgłem jest we wszystkich dusterach hydrauliczne. |
Aha... No tak. Czy to znaczy, że nie ma żadnej regulacji w takim typie sterowania sprzęgłem?
(Pytam, bo po prostu nie wiem.)
Piotr_K - 2012-12-03, 23:33
Hm, jak masz kamerkę skieruj ją na lewarek i nagrywaj, może to przekona ASO że problem jest.
Zawszeć to jakiś dowód i nie będą patrzeć jak na głupka ...;)))
Andrzej Zajczuk - 2012-12-04, 22:35
Proponuję sprawdzić stan linek mechanizmu zmiany biegów przy skrzyni tam są gumowe tulejki, których wypracowanie powoduje skracanie lub wydłużanie cięgła w zależności czy są to biegi parzyste czy nieparzyste. Stad przy oporach mechanizmów w niskich temperaturach może występować niepełne zazębienie i wypadanie biegu. Jak podwójnie wysprzęglisz bez dodawania gazu opory na przekładni maleją i dlatego za drugim razem bieg wchodzi.
laisar - 2012-12-05, 00:52
leo napisał/a: | Czy to znaczy, że nie ma żadnej regulacji w takim typie sterowania sprzęgłem? |
W zasadzie nie ma.
ian - 2012-12-06, 18:53
Ja się nie znam, ale na zasadzie analogii. Przy ciężko wchodzących, wyskakujących biegach to do tej pory sprawdzało się olej i synchronizatory skrzyni biegów, wyrobienie pierścieni synchronizatora. To wiem z własnej praktyki życiowej.
kisu - 2012-12-06, 20:32
od wtorku problem zniknął - cholera znów za parę miesięcy się pokaże - na szczęście jeszcze 14 m-cy gwarancji - lepiej jakby padło całkiem - a tak to niby wsio jest ok - a nie jest
kisu - 2012-12-30, 20:30
i chyba dzisiaj padło do końca - po przejechaniu jakiś 20 km w trasie - auto zaczęło wydawać dziwne dźwięki myślałem, że to turbina bo takie świszczenie (jak formuła 1) - ale doszliśmy że to problem z napędem - na parkingu żadnych oznak w czasie jazdy świst - powrócił problem z trójka - oraz okazało się że wrzucając wsteczny idzie z takim oporem jakby był w zastygającej smole (nic nie haczyło) tylko tak ciężko się wrzucało jakby lewarek chodził w smole - po przybyciu na miejsce i krótkim postoju - zaklinował się wsteczny (mam blokadę skrzyni) i po odblokowaniu nie można było wrzucić na luz - po 15 min prób i puszczania sprzęgła coś załapało i udało się wrzucić luz i dojechać do domu przy dziwnych dźwiękach dochodzących z pod maski - jutro jadę do serwisu - znajomy mechanik stwierdził że to skrzynia się kończy - zobaczymy co powiedzą w aso
P.S. problem z zaklinowanym wstecznym występowała zarówno przy wyłączonym silniku jak i później odpalonym
monopios - 2012-12-31, 12:08
kisu napisał/a: | jutro jadę do serwisu - znajomy mechanik stwierdził że to skrzynia się kończy - zobaczymy co powiedzą w aso |
Auto na gwarancji, to niech serwis przyśle lawetę - powód bardzo prosty to auto zagraża Twojemu bezpieczeństwu.
kisu - 2012-12-31, 13:56
autko stoi w serwisie - aczkolwiek rano skrzynia nie wydawała żadnych dźwięków (co mnie wqurzyło - ale wczoraj nagrałem sobie to telefonem podczas jazdy i w serwisie odtworzyłem) - jednak z 3 min trwała próba wrzucenia wstecznego - mechanicy obejrzą auto dopiero pojutrze - oczywiście dam znać co i jak
P.S. Pan w serwisie stwierdził, że takiego przypadku nie było i jeszcze nikt z Dustim nie zgłaszał problemów ze skrzynią
marszelest - 2013-01-01, 13:35
ze wstecznym tez czasem mam problem wrzucić raz właśnie też chyba 5min się męczyłem zanim załapało
też mam blokadę skrzyni, tak się zastanawiam czy czasem ta blokada czasem nie robi problemów,
najgorsze jest to ,że jest to problem cykliczny, i przez to ciężko potem coś udowodnić.
kapelusznik - 2013-01-02, 07:20
a wsteczny to nie jest TTM w Daciach
u mnie jak wsteczny nie wchodzi za pierwszym razem, to drugie podejście robię dopiero po tym jak obroty spadną na 100% do jałowych
wtedy wbija się zawsze (tylko trzeba dokładnie wbijać)
irytujące, ale zdecydowanie gorszy wsteczny miałem w Felicii
kisu - 2013-01-05, 13:03
Auto postało w serwisie 2 dni i dopiero wzięli się za nie mechanicy - niestety nic nie stwierdzono - auto odebrałem tego samego dnia i faktycznie wsio było ok - umówiłem się że jak objawy wystąpią - to odrazu zajadę do serwisu - no i dzisiaj rano po przejechaniu jakiś 40 km znów to samo - podjechałem do serwisu i przejażdżka z mechanikiem - wreszcie wszystko było słychać - ponoć to absolutnie nie jest problem skrzyni - ale czego nie zdradzono - auto w ramach gwarancji we wtorek mam odstawić na serwis znając życie jutro z rana znów problem zniknie - c.d.n.....
marszelest - 2013-01-05, 13:10
pytałem się mechanika z tym wstecznym
mówi tak:"jeżeli wsteczny nie che wskoczyć wbić dowolny bieg od 2 do 5 (6) i potem wrzucić wsteczny
bo wsteczny nie jest zsynchronizowany (wbicie jedynki nic nie da)
kisu - 2013-01-09, 16:54
c.d - dzisiaj auto ponownie odwiedziło serwis, który jednoznacznie potwierdził usterkę - ale niestety mechanicy nie są w stanie stwierdzić co jest przyczyną - w związku z tym wysłano zapytanie do działu technicznego tj. do producenta RANAULT POLSKA - zapewne z dokładnym opisem i prośbą o wskazanie przyczyny lub rozwiązania problemu - auto odebrałem - w trasę nie wyruszam - jak przyjdzie odpowiedź - autko ponownie trafi do serwisu - zastanawiam się co będzie jak producent nie znajdzie rozwiązania
oczywiście za parę dni c.d.n........
marszelest - 2013-01-09, 19:50
Cytat: | będzie jak producent nie znajdzie rozwiązania |
to niech wymienią na element nowy wolny od wad
kisu - 2013-01-20, 15:40
c.d. oczywiście producent nie wskazał (znalazł) powodu usterki - nakazano serwisowi "zdjęcie skrzyni biegów" - w poniedziałek auto odstawiam do serwisu - ciekawe czy:
a) zdejmą i nic nie stwierdzą ?
b) wymienią skrzynię na nową ?
c) stwierdzą że to nie skrzynia - ale niewiedzą co ?
Obstawiam odpowiedz a) lub c) - już mnie to zaczyna wqurzać - wcześniej miałem skodę też nówkę i z salonu i tam jak coś się działo to nie był mój problem - wszystkie naprawy trwały max 1 dzień !!!! teraz to niestety ja mam problem i muszę udowadniać że nie jestem wielbłądem - najlepsze jest to że ustęrkę serwis potwierdza - ale nawet producent nie ma pojęcia jak to usunąć - bynajmniej takie mam wrażenie -
tomala72 - 2013-01-20, 16:26
Aso czasami działa w sposób absurdalnie niezrozumiały:
Kiedyś opisywałem przypadek znanej cieknącej śruby na pokrywie zaworów, pan w aso stwierdził, iż prawdopodobnie cieknie z położonego nad nią czujnika ciśnienia powietrza w dolocie (kapie z góry na śrubę). Owszem w okolicy czujnika był jakiś tłustawy ślad oleju ale delikatny i nie kapało bo sprawdzałem kilka razy wycierając śrubę i byłem pewien że z niej cieknie.
Przyjechałem na wymianę wcześniej zamówionego czujnika i mówię co widziałem a tu beton, wymienili czujnik i oczywiście po kilku dniach wróciłem to przyznali mi rację (uszczelniali potem pokrywę zaworów) ale za benzynę to mi już nikt nie zwróci.
Obyś nie miał podobnych perypetii z tą skrzynią:)
kisu - 2013-01-26, 14:41
cd... - auto zabawiło kolejny raz w serwisie (stało 3 dni) - z tego co udało mi się wyciągnąć od serwisanta - zdjęto skrzynię wyregulowano cięgna w skrzyni i wymieniono olej (czy robiono coś więcej nie wiem) - nie chcieli powiedzieć - autem jeżdżę już kilka dni - trójka nie haczy, wsteczny wchodzi normalnie - dzisiaj trasa ok 130 km przebiegła bez problemów - w aucie cisza ... mam nadzieję że to nie chwilowa poprawa - w tym tygodniu czeka mnie trasa z 1 kkm - zobaczymy czy już wszystko jest ok
kisu - 2013-03-22, 17:41
cdn
po kolejnych dwóch miesiącach i przejechaniu ok 3 kilo km - problem powrócił - byłem w serwisie - mam odstawić auto w tygodniu na diagnozę i dalej będą pytać producenta co robić - już mnie szlak trafia z tą skrzynią (ewidentnie tu leży problem) - dzisiaj po przejechaniu 200 km wracałem kolejne 200 niczym Kubica w F1 - ale bez takich osiągów a tylko z takimi doznaniami akustycznymi
- z biegów poprawiło się tylko to że teraz wszystkie chodzą ok - za wyjątkiem wstecznego - za pierwszym razem chodzi tak ciężko jakby w skrzyni była smoła
ale to wycie masakra
r_lukas - 2013-03-22, 17:58
Imo powinni dać Ci nową skrzynię a nie kombinować...
marszelest - 2013-03-22, 18:21
czekają, ąż się wyprodukuje
laisar - 2013-03-22, 18:45
r_lukas napisał/a: | powinni dać Ci nową skrzynię |
Dokładnie.
Napisz im ultimatum, bo przecież nie jesteś w stanie normalnie używać tego auta przez te przeciągające się i nieskuteczne naprawy.
mekintosz - 2013-03-23, 09:21
Czy RP na przyklad ma jakis limit nieskutecznych napraw by wymienic kosztowny wadliwy elementy pojazu ? Czy jak to opisałes ultimatum cos da? Czy niestety trzeba poradzic sie rzecznika praw konsumenta ? Wspolczuje problemu autorowi watku, do tej pory dluzszy wyjazd byl obarczony lekkim stresem, czy wroci wlasnym samochodem.
laisar - 2013-03-23, 13:04
mekintosz napisał/a: | Czy RP na przyklad ma jakis limit nieskutecznych napraw |
Taki jak większość firm - "do bólu". Klienta, rzecz jasna...
Bardziej serio: akurat niedawno ich o to pytałem - i oficjalna odpowiedź brzmiała: "Każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie".
Nieoficjalnie też nie dowiedziałem się niczego więcej konkretnego - oprócz powodów niechęci do podawania takich informacji: "Mogłoby to bowiem skutkować eskalacją żądań klientów, nie zwracających uwagi na równorzędność limitu czasu lub przebiegu oraz indywidualnej oceny danej sytuacji".
Czyli np.: jeśli dla amortyzatorów granica wynosiłby 30 tys. km, to RP obawia się, że klienci żądaliby wymiany gwarancyjnej we wszystkich przypadkach poniżej tej wartości, niezależnie od powodu uszkodzenia - włącznie ze świadomą nadmiernie intensywną eksploatacją. Itp., itd.
MSZ jest to jednak chybiona ostrożność, bo jeżeli klient będzie naprawdę uparty i sprawa dotarłaby do sądu, to albo RP samo będzie musiało przedstawić taką normę, której istnienie jest koniecznością, by być podstawą do oceny "normalnego zużycia", albo wskaże ją biegły rzeczoznawca.
Jest to też oczywiście wykorzystanie pozycji silniejszego, oparte na skalkulowanej niechęci klientów do używania tak drastycznych środków jak sąd. I to nawet w rzeczywiście uzasadnionych przypadkach i błędnej ich ocenie przez RP.
Tymczasem przecież w samych warunkach gwarancji jest zapis o "normalnym zużyciu" - ale bez dostępnego sprecyzowania takich norm oznacza jedynie "według dowolnego uznania gwaranta" /:
mekintosz napisał/a: | Czy niestety trzeba poradzic sie rzecznika |
Nie ma się co wahać - po to jest, a jego pomoc to nic niezwykłego. A często jest podobno dość skuteczna [:
kisu - 2013-03-30, 11:43
auto postało kolejny dzień (w sumie 2 dni) w serwisie - oczywiście nic nie naprawiono - serwis czeka na info od producenta co mają robić - jak naprawa będzie nieskuteczna - kolejnym krokiem będzie oficjalne pismo do producenta - a potem niestety zostanie mi już droga sądowa - oczywiście pismo będzie podpisane przez PR Konsumentów
z auta ogólnie jestem zadowolony - ale to już chyba ostatnie auto ze stajni renault jakie nabyłem - wcześniej miałem od nowości inne np. skodę i takich numerów nikt nie robił - dodam że auto już z 4-5 razy było w serwisie z tą usterką - i dalej to mój problem - a nie producenta
p.s. nie żądam wymiany auta no nowe - ale usunięcia wady - która nie mogła powstać z mojej winy - sprawa niby ewidentna - i współczuje jak ktoś będzie miał mniej ewidentną
cdn...
kisu - 2013-04-22, 18:39
cd... po długich przejściach - auto przed świętami wielkanocnymi postało w serwisie 2 dni - po czym dostałem je spowrotem z informacją że nie ma jeszcze zgody producenta na zdjęcie skrzyni - w tygodniu po świętach sam zadzwoniłem do serwisu - i dostałem informację że jest zgoda na rozebranie skrzyni - ale najszybciej może to zrobić serwis z innego miasta (bo tam mają wolne moce przerobowe) - auto trafiło 15.04.2013 do serwisu i już w pierwszy dzień - co mnie zdziwiło zadzwonił serwis z drugiego miasta - z prośbą aby jeszcze raz "zdradzić" objawy mechanikowi - co też zrobiłem (wcześniej nikt tak nie dopytywał mnie szczegółowo o objawy) - po tygodniu i całych procedurach stwierdzono padnięte łożysko w skrzyni - i zwrócono się do producenta o zgodę na wymianę w ramach gwarancji - najpierw zgoda w ten sam dzień zamówiono części i w piątek dojechały - po czym dzisiaj udało mi się odebrać auto - jakie odczucia - w sumie jakby biegi wchodziły lżej (różnica jest dość spora i odczuwalna) - co do reszty nie wiem napisze za jakiś czas jak przejadę z 2-3 kilo km - mam nadzieję że będę mógł napisać że problem się rozwiązał a usterkę usunięto - oczywiście podam dane serwisu który to zrobił - i nie jako reklamę - a rekomendację - ale na to trzeba jeszcze poczekać
cdn....
grekol - 2013-04-22, 21:31
papudraki a nie serwis, jeśli potrzebują 5 wizyt i zgody centrali, żeby zdiagnozować padniete łożysko w skrzyni biegów. wychodzi na to, że dacia to prom kosmiczny, albo mechanicy z łapanki. no ale z drugiej strony jeśli diagnozuje się samochód w taki sposób, że wysyła sie pytanie do centrali co to może być, a nie bierze się samochodu na podnośnik i diagnozuje to tak jest. Za biurkiem pan w krawacie ustala usterkę - chore. Z takim podejściem to strach taczkę oddać do "autoryzowanego serwisu".
marszelest - 2013-04-23, 21:20
i tak dobrze ,że udało im się zdiagnozować usterkę zza biurka bo mechanicy dalej by nie wiedzieli co robić
grekol - 2013-04-24, 07:25
bo to dupy, a nie mechanicy. jakim trzeba być technicznym imbecylem, żeby nie rozumieć gdzie leży przyczyna jeśli kleszczy się skrzynia, wyje i nie można wrzucić biegu, albo jak głęboko w dupie trzeba mieć Klienta, żeby go tak zwodzić.
Daleko nam jeszcze do standardów europejskich w podejściu do klienta.
orzeszek2 - 2013-08-18, 09:07
Ja mam podobnie w benzynowym. Wrzucanie drugiego biegu i wstecz powoduje duży problem. Nawet staram się głęboko wcisnąć sprzęgło(na 2/3 odległości). Po jakimś czasie bieg tylni wchodzi dobrze. Jak odpalę ponownie samochód to problem się pojawia. Zobaczymy co powiedzą w ASO.
kisu - 2013-08-21, 06:20
na dzień dzisiejszy - a przejechałem z 4 kilo km - mogę śmiało powiedzieć że usterkę usunięto (wymieniono łożysko na wałku głównym) - więc moja diagnoza o walniętej skrzyni potwierdziła się
Michał93 - 2017-03-20, 07:01
Odgrzewam kotleta - u mnie zaczęły się problemy ze skrzynią.
Niezależnie od tego, czy jest zimno, czy ciepło - problem dotyczy wbijania 2 i 3, czasem 5 biegu (rzadko).
Gdy chce wbić 2 lub 3 lewarek nie wchodzi do końca, tylko do połowy swojej drogi, bez żadnych zgrzytów. Zgrzyt zaczyna się gdy puszczę sprzęgło, ale to normalne, jeśli bieg nie wszedl do końca.
Wybierak w Loganie II jest na ciegnie, nie na linkach. Sprzęgło nie ślizga się.
Zazwyczaj pomaga podwójne wysprzęglenie. Macie jakiś pomysł ?
route2000 - 2017-03-20, 10:43
A sprzęgło bierze od dołu czy u góry?
Bo jak bierze od dołu to czasem jest trudność w zmienianiu biegów.
Michał93 - 2017-03-20, 11:44
Bierze od góry, od samego początku. Sprzęgło jest na lince
kali - 2017-03-20, 16:58
Sprawdź poziom oleju w skrzyni. Ile masz kilometrów, wymieniałeś kiedyś olej?
arnold - 2017-03-20, 21:04
Sprawdź olej. Może ciec uszczelnienie lewej półosi.
Michał93 - 2017-03-21, 00:00
81 tysięcy przejechane.
Polosie suche.
Dzisiaj dodatkowo zauważyłem, że problem NIE występuje, gdy nie docisnę do końca sprzęgła - gdy zostanie z 1.5cm do podłogi wszystko działa jak należy
route2000 - 2017-03-21, 08:45
To pozostaje sprawdzenie stanu zębów i synchronizatorów w skrzyni biegów, niestety nie odbędzie się bez demontażu skrzyni z auta.
d3mol3k - 2017-12-21, 22:45
hahaha
Dacia Dokker 2012 1.5 dci 90KM; 121000 km przejechane od kilku dni wyskakiwała mi 2. Dziś wyskakiwała już podczas ruszania 1 było takie pierdolnięcie i wywalało bieg. Zrobiłem w sumie 37 km i na powrocie 35 km czwórka wbita świst dość spory z okolic sprzęgła skrzyni biegów wrzuciłem 4 bieg i tak zostało nie dało się już go wybić. Dojechałem do firmy i autko zabrała do serwisu dziś laweta.
Swego czasu hałasowało jakby łożysko docisku sprzęgła albo coś innego kiedy jadąc na wysokim biegu nie wrzucając na luz puszczałem pedał gazu by wyhamować silnikiem.
aktualizacja:
Uwalona skrzynia biegów - wymiana na nową. Wiem tylko tyle bo nie ja gadam z serwisem. Czas oczekiwania 10 dni roboczych ponoć bo trzeba ściągnąć z ... Francji. Więc mam przymusowy urlop.
|
|