DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - wysoko łapiące sprzęgło

Hakama 4x4 - 2013-02-09, 01:57
Temat postu: wysoko łapiące sprzęgło
Sprzęgło bierze bardzo wysoko. Wystarczy wcisnąć ok.3 cm. więc trochę się martwię. Ma ktoś tak?
Auto Krytyk - 2013-02-09, 14:07

W hydraulicznie storwanych sprzęgłach bierze właśnie wysoko, trzeba się przyzwyczaić.
Hakama 4x4 - 2013-02-10, 19:48

vulcanor napisał/a:
W hydraulicznie storwanych sprzęgłach bierze właśnie wysoko, trzeba się przyzwyczaić.


To mnie uspokoiłeś. Samochodu nie mam od nowości. Kupiłem go 1,5 rocznego z przebiegiem 40kkm i cały czas myślę, że sprzęgło się w nim kończy. A masz takie doświadczenia z wysokim sprzęgłem? W jakim aucie?
W moim zdarza się raz na kilkanaście ruszeń, że szarpie biorąc przy ruszaniu. Też nie wiem czy ten typ tak ma. Kiedyś miałem tak we fieście pod koniec sprzęgła przy ok. 200 kkm.

m-504256305 - 2013-05-18, 07:02
Temat postu: wysoko łapiące sprzęgło
hej,
w właśnie zakupionym używanym sandero (30 tys km) podejrzanie późno chwyta sprzęgło przy zmianie biegu (zwłaszcza 1-dynki). Do czasu przyzwyczajenia się efektem są "przegazówki".

Po kilku, kilkunastu razach można się przyzwyczaić, ale potem każdy kolejny nowy użytkownik "walczy" z tymi przegazówkami.

Tak ma być czy trzeba o wyregulować ?

pozdrawiam

DrOzda - 2013-05-18, 09:48

że wysoko bierze to norma, w tej wersji nie ma wysprzęglika hydraulicznego i reguluje się linką
natomiast sprawdź czy nie slizga się przy dużej prędkości przy zmianie biegu ją musiałem w loganie wymienić przy 50 tys bo poprzedni właściciel jeździł z nogą na pedale

Lukas87 - 2013-05-18, 19:52

Tak jak poprzednik napisał byle się nie ślizga a to przy końcu chwyta to taki urok ;-)
m-504256305 jaki masz ten kolor sandero ?? bo ostatnio widziałem srebrne sandero na podleskiej koło okrzei

m-504256305 - 2013-05-19, 07:01

ślizgać się nie ślizga, tylko przez to ma jakby opóźnienie w starcie,
zwalniam lekko sprzęgło (w lanosie już bym ruszył) a tu nic jedynie silnik wyje
więc trzeba jeszcze mocniej popuścić sprzęgło ażeby ruszyć ...
no ale trzeba będzie przywyknąć, a jak trzeba to pewnie po 2 tygodniach człowiek zapomni że mogło być innaczej

a samochód jest w kolorze wiśniowym

kn - 2017-04-16, 20:14

Troszkę w temacie. Ruszanie w Sandero - jechałem demówką z salonu. To kwestia przyzwyczajenia, ale czy tak wysokie sprzęgło w Dacii to seryjny standard?
route2000 - 2017-04-16, 20:39

Na początku bierze wysoko, a potem w miarę zużywania się zaczyna brać coraz niżej.
omar77 - 2022-04-27, 06:33
Temat postu: wysoko biorące sprzęgło
Witam,
Dacia sandero 1.0 LPG - auto dopiero odebrałem z salonu. Zauważyłem że bardzo wysoko bierze sprzęgło w porównaniu do innych aut którymi jeżdżę. Czy to normalne w Dacii że samochód rusza jak sprzęgło prawie całkiem puszczone?

topdrive - 2022-04-27, 07:11

omar77, pojeździj trochę i wtedy oceń - w Daci itego nie miałem (ale mam diesla), ale w Fiacie 500 miałem podobnie - jak się wszystko dotarło i poukładało zaczęło działać zgodnie z oczekiwaniami ;)
acco - 2022-04-27, 10:30

Miałem tak w Sandero w 2010r.nie potrafiłem wyjechać z salonu,laska która mi go wydawała zrobiła wielkie oczy silnik wyje a samochód stoi,noga w końcu się przyzwyczaiła.
Dymek - 2022-04-27, 14:39

Praca sprzęgła w Dacii nie zwróciła mojej uwagi- tzn nie zauważyłem żeby pracowało jakoś inaczej niż inne samochody, które dotąd użytkowałem. Pomimo, że Dacia to mój pierwszy samochód ze sprzęgłem hydraulicznym. No chyba, że w nowym Sandero jest to ustawione zauważalnie inaczej...
velomar - 2022-04-27, 15:05

Jak dla mnie w Sandero sprzęgło działa trochę za lekko, ale sama jego praca jest płynna i dość precyzyjna. Prawdziwym problemem jest pedał gazu (elektroniczna przepustnica) i to on moim zdaniem odpowiada za dziwne odczucia podczas ruszania i zmiany biegów. Silnik reaguje z opóźnieniem na wciśnięcie gazu, jego reakcja nie zawsze jest konsekwentna. Podobnie na ujęcie gazu reaguje czasem z opóźnieniem i występuje "wieszanie się" obrotów. Często przy zmianie biegów trafiamy na chwilową "dziurę" w gazie. Pomimo wciśnięcia pedału na odpowiednią głębokość czuć, że przepustnica jest zbyt mocno przymknięta i dopiero po chwili się otwiera, ale wtedy już nawet za mocno (bo nie mając odpowiedzi na wciśnięcie gazu odruchowo zwiększyliśmy nacisk).
Praca pedału gazu na niskich poziomach (w początkowym zakresie skoku) jest taka zero -jedynkowa. Albo za mało, albo od razu za dużo. To jest wyraźnie niedopracowane i bardzo psuje wizerunek tego całkiem sympatycznego silnika (w moim przypadku 1.0SCE).

villager - 2022-04-27, 19:32

Reakcja z opóźnieniem to normalne. Tak to jest skonstruowane i trzeba się nauczyć z tym żyć. U mnie problem objawiał się w innym momencie: podczas ruszania, kiedy dodaję lekko gazu - odpowiednio wcześniej, ma się rozumieć - a spóźnię się z popuszczeniem sprzęgła zdarzają się momenty "rozbiegania się" obrotów. To wygląda tak jakby komputer myślał tak: Aha, dodaje gazu, jedynka zapięta więc za 0,3 sekundy będzie puszczał sprzęgło. Więc za 0,2 sekundy dam sygnał na przepustnicę żeby się wszystko zgrało... O, skubany, nie puścił sprzęgła a ja już otworzyłem przepustnicę... :lol: Tak to by wyglądało, gdyby wgryźć się w tok "myślenia" komputera.
Myślę, że powinieneś podjechać do ASO i pogadać żeby Ci wgrali nowe oprogramowanie. U mnie wcześniej było tak, że podczas ruszania z "1" następowało takie jakby czknięcie, dziura, i dopiero po ułamku sekundy silnik załapywał i ciągnął. Podobnie przy wrzucaniu "2", (sprzęgło z równoczesnym zwolnieniem gazu, przełączenie na "2" i puszczanie sprzęgła z dodawaniem gazu) tak samo występowało to czknięcie. Na "3" i dalszych już nie. Nie miałem przedtem samochodu z elektronicznym gazem i myślałem, że ten typ tak ma, ale kiedy w ASO zaktualizowali mi soft, wszystko to ustąpiło i teraz jest jak powinno, chociaż reakcja silnika na pedał gazu dalej jest minimalnie opóźniona. Ale taka tego systemu uroda i po kilkuset kilometrach nabiera się odpowiednich nawyków i to nie przeszkadza. Raczej po przesiadce na normalny samochód łapię się na tym, że za wcześnie o ułamek sekundy naciskam na gaz.
Jedź na ASO i niech wgrywają. Jak masz gwarancję to muszą to zrobić gratis. Mnie skasowali na 50 złotych.

velomar - 2022-04-27, 19:49

Pod koniec czerwca mam termin następnego przeglądu gwarancyjnego i wspomnę im o tym gazie, choć prawdę mówiąc w ASO z Zamościu już na pierwszym przeglądzie też zgłaszałem te problemy i żadnej aktualizacji oprogramowania nie zaproponowali, twierdząc że wszystko działa normalnie. Może tym razem spróbuję w Lublinie (Nazaruk albo Carrara - gdzie lepiej?).
villager - 2022-04-27, 20:26

Ty jesteś klientem i Ty wymagasz, a oni mają to zrobić. A jak jeszcze jest ważna gwarancja to nie ma zmiłuj.
W ASO, do którego ja jeździłem latali jak pershingi z prędkością światła na wysokości lamperii. I zawsze prosili by jak na maila przyjdzie zapytanie o satysfakcję z obsługi to wystawiać im 5 gwiazdek bo 4 to dla nich źle. Raz pomylili części, które zamawiałem i musiałem przyjechać drugi raz. Mało w portki nie popuścili. Jak przyszło do płacenia to dali super rabat i wszystkie możliwe upusty byle tylko ankieta była dla nich dobra. Mimo tego już do ASO nie jeżdżę - ceny mają wyśrubowane, roboczogodziny drogie, z kontrolką "check engine" też nie bardzo sobie poradzili (właśnie wtedy wgrali mi nowy soft). Pojechałem do warsztatu 2 km od miejsca zamieszkania i cała operacja trwała 20 minut i od pół roku mam spokój z kontrolką.
Może postrasz ich złą opinią w Internecie...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group