krzysiek17-18 - 2013-07-23, 18:19 Temat postu: ilość biegów w dusterze witam przymierzam się do zakupu dustera i mam mały dylemat odnośnie skrzyni biegów wersja 4x2 ma 5 biegów wersja 4x4 ma 6 biegów z uwagi na to że potrzebuje auto do pracy a nie do szaleństw i nie przekonuje mnie napęd 4x4 chodzi mi tylko o skrzynie czy jadąc np 120km/h mam niższe obroty na 6 biegu ? od wersji 5 biegowej stoję pomierzy dwoma opcjami : 4x2 z fabrycznym gazem i 5 biegowa skrzynia albo 4x4 z gazem założonym w serwisie i podobno zachowuję gwarancje ........podobno jak wspomniałem auto do pracy delegacje wożenie masy bagaży itp do terenu po jakim chciał bym się czasami przejechać wystarcza 4x2 chodzi mi o ekonomiczną jazdę BoloSr - 2013-07-23, 19:21 Temat postu: Re: ilość biegów w dusterze
w dieslu 90 KM brakuje 6 zeby zejsc ze splalniem przy 120 :( jakbym mil teraz brac tp tylko 6 skrzynie bebe - 2013-07-23, 19:26 Temat postu: Re: ilość biegów w dusterze
W przypadku wersji benzynowej - nie. W skrzyni 6-ciobiegowej w 4x4 pierwszy bieg to bieg terenowy, a bieg 6 jest faktyczną 5ką i w wersji benzynowej ma wyższe przełożenie niż 5ka w wersji 4x2. Poczytaj ten temat, zajrzyj do katalogu Dustera (powinna być w nim tabelka z przełożeniami skrzyń biegów dla wszystkich wersji silnikowo-napędowych). czco - 2013-07-23, 20:05 Możesz kupić 4x2 dci 110 KM skrzynia 6 . Można jeżdzić na 6 biegu nawet po mieście DD - 2013-07-24, 13:08 Wedlug przeciekow podobno maja byc DD po FL 4x2 1.2TCe 130 z 6-ciobiegowa skrzynia. Dar1962 - 2013-07-24, 14:36 do normalnej jazdy wystarczy z powodzeniem 2x4 z pięciobiegową skrzynią - mniej machania wajchą 
leo - 2013-08-06, 00:25
A mnie w benzyniaku 4x2 wyraźnie brakuje "szóstki"... szczególnie na ekspresówkach, których jakoś ostatnio przybywa (przynajmniej tam, dokąd jeżdżę). Piąty bieg jest "zbyt blisko" czwartego. Z jednej strony to fajnie, bo elastyczna jest ta "piątka", wajchować w trasie nie trzeba; często nawet pomijam "czwórkę" podczas przyspieszania, ale... jadąc na najwyższym biegu 85-90 km/h obroty silnika są (jak dla mnie) za wysokie, co odbija się już nieco na głośności i zużyciu paliwa. Mało tego... rozpędzając się poza terenem zabudowanym, nie patrząc na obrotomierz i licznik, lecz jadąc na wyczucie i słuch, nieraz łapię się na tym, że mając już wbitą "piątkę" bezwiednie sięgam do wajchy i chcę wbijać wyższy bieg...  Głupie uczucie.
Zmieniać zaś przy zakupie konfigurację auta na 4x4, gdy potrzebujesz 4x2, wyłącznie ze względu na szósty bieg, zupełnie nie ma sensu - tak, jak koledzy pisali, wtedy "jedynka" spełnia rolę biegu terenowego, a "szóstka" to w zasadzie "piątka" przy 4x2. W Dusterze jedyny "sensowny" (pod naszym kątem rozumowania) szósty bieg występuje tylko w skrzyni z najmocniejszym dieslem. Czyli znowu inna konfiguracja, i inne ceny zakupu... nie ma sensu. BoloSr - 2013-08-06, 06:26
niestety ale takie samo mam odczucie w swoim Dusterze brak prawdziwej 6 zeby spalanie bylo mniejsze na drogach S i A :( Dar1962 - 2013-08-06, 09:13
ta z 4x4 akurat do tego się nie nadaje - jak już wiele razy napisano - jedynka w 4x4 to coś w rodzaju 0,5 "normalnej" jedynki, dwójka to jedynka itd. A szóstka nie jest nawet odpowiednikiem "normalnej" piątki, bo jest niżej zestopniowana - jest czymś w rodzaju 4,5. W DD 4x4 potrzebna jest do jazdy autostradowej....siódemka 
Domel2250 - 2013-08-06, 09:36
85-90km, a co powiesz o jeździe autostradą 120-140km/h w takim razie??? Parametry elastyczności, hałasu i spalania MSZ przy prędkościach 85-90km/h są bardziej niż przyzwoite, a magiczną granicą, gdzie staje się mniej ekonomicznie, głośno i ogólnie mniej przyjemnie jest dla mnie prędkość od 120km/h w górę. Dar1962 - 2013-08-06, 11:56
mam dokładnie te same spostrzeżenia. 120 km/h to dla benzyniaka DD(szczególnie w wersji 4x4) granica komfortu. Potem zaczyna być coraz głośniej i coraz drożej
leo - 2013-08-09, 21:36
A nic nie powiem, jeno napisać mogę...
Postępując zgodnie z lansowaną teorią ecodriving'u, przy wystarczającej mocy naszych benzyniaków (i pomijając wysoko położony moment obrotowy) najlepiej jechać spokojnie i (zapominając o sytuacjach ekstremalnych typu góry czy duży ładunek) zmieniać biegi tuż po przekroczeniu 2,5 tys. obr/min - tak, aby na wyższym biegu "wpaść" na 2 tys. obr/min. Jechać "przelotowo", spokojnie... celem osiągnięcia niskiego spalania, należy najlepiej na najwyższym biegu, właśnie w okolicach 2 tys. A co mówi katalog (i zegary)? Że na piątce przy 90 km/h obroty oscylują w granicach 3 tys. To za dużo, silnik spokojnie poradziłby sobie przy niższych. Żeby więc jak najwięcej zaoszczędzić, należałoby poruszać się piątką z prędkością licznikową ok. 60-65 km/h... 
Większość "cywilnych" aut ma tak, że najmniej spalają i są ciche w przedziale 70-80 km/h. Gdyby wyżej wspomniane 2 tys. obr/min na najwyższym biegu przypadało na okolice 80 km/h, byłoby już dobrze. A taką możliwość sugeruje katalog wyłącznie przy skrzynkach montowanych z dieslami... Kiedyś przez chwilę błysnęła mi taka śmiała myśl, żeby się pokusić o samodzielną wymianę skrzyni z JR5*187 na TL8*000... ale to chyba by nie przeszło z powodów technicznych... 
Wracając do wyższych prędkości: 120 km/h to też (jak dla mnie) już koniec względnego komfortu i oszczędności... Ale to nie dziwi, jeśli posuwa się autem o aerodynamice cegły (ściągnąłem z Piotrresa ), zmuszając silnik do pracy przy prawie 4 tys. obr/min. Cisnąc 140 km/h kręcimy już ponad 4,5 tys... To już masa hałasu we wnętrzu i złotówki wyrywają z baku jak szalone.
Niestety - jak pisałem kiedyś, Duster nie jest zwierzęciem autostradowym. Chcąc jeździć taniej (i na pewno bezpieczniej), trzeba pofolgować z gazem. Ale i do tego się dorasta.
PS. Taka ciekawostka ornitologiczna: z wyliczeń wynika, że gdyby rozkręcić Dustera na piątce do 6,5 tys. obr/min, ciąłby z V=201 km/h... 
laisar - 2013-08-10, 09:15
Może nie, a może tak - trzeba by fizycznie przymierzyć obie skrzynie do siebie. Podobne dywagacje: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3121 leo - 2013-08-10, 16:05 Nie sądzę, żeby skrzynie dało się tak bezproblemowo wymienić na zasadzie plug&play; może między benzyniakami 8- i 16-zaworowymi szybciej, ale między benzyniakiem a dieslem? Mam wątpliwości. Masz rację, odpowiedź dałoby pomierzenie, przymierzenie... tylko trochę trudno to wykonać (przynajmniej bez dobrych znajomości w świetnie zaopatrzonym warsztacie). Dzięki za linka, przeoczyłem ten temat. Zaś pomysł z wymianą trybów piątego biegu dobry i wykonalny (przynajmniej w MCV) - nienachalnie poorientuję się. Jeśli znalazłbym dobrego mechanika, który podjąłby się to wykonać, odżałowałbym nawet te siedem stów. laisar - 2013-08-10, 16:46
Wystarczyłby handlarz (lub dwóch) częściami używanymi (: |
