DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Galeria naszych samochodów - Dacia Logan MCV II STEPWAY OUTDOOR by dudu$

dudu$ - 2024-10-22, 11:36
Temat postu: Dacia Logan MCV II STEPWAY OUTDOOR by dudu$
Cześć,
po niespełna roku przerwy ponownie wróciłem do jedynej słusznej marki czyli DACII. Fiata Tipo sprzedałem rodzicom znajomego i w jego miejsce zakupiłem sobie Dacię Logan MCV II STEPWAY OUTDOOR. Dacia od pierwszego właściciela rocznik 2017 przebieg 66tyś. km. Ogólnie auto spoko, wizualnie zmęczone tz. porysowane, gdzie nie gdzie wgnioteczki i poobijane po całości ranty drzwi. Mechanicznie, sprawne choć obstawiam, ze Klima nie działa, ale ttym tematem zajme sie dopiero po ogarnięciu wizualnie auta oraz zrobieniu następujących rzeczy:
- polerka auta
- zamalowanie rantów drzwi i większych odprysków
- nałożenie wosku Soft99
- wymianie oleju i filtrów
- wymianie płynu chłodzącego
- wymianie opon
- wymianie żaróweczek podświetlenia nawiewu
- rozłożeniu drzwi przednich pasażera i sprawdzenie co tam się w nich - podczas zamykania jest dźwięk jakby pracowała blacha, podejrzewam odklejenie się wzmocnienia od blachy.
- przepraniu tapicerki
- wyczyszczenie tylnych hamulcy i ich konserwacja
- wymiana tarcz i klocków z przodu.





Stereo - 2024-10-22, 11:47

Teraz to tylko QD, woski to jak lubisz dla relaksu ;)
dudu$ - 2024-10-22, 22:02

Mały update. Auto drugi dzień w moich rękach. Wczoraj delikatnie je odszczurzyłem czyli zostało wstępie umyte , w środku odkurzone i odświeżone plastiki. Natomiast w dniu dzisiejszym zdemontowałem boczek w drzwiach przednich pasażera i przykleiłem blachę drzwi do wzmocnienia masą uszczelniająco-klejącą oraz zdjąłem bębny hamulcowe, wyczyściłem wszystko z pyłu i przesmarowałem smarem do hamulcy, miejsca styku szczek z tarczą kotwiczną aby nic nie piszczało po odpuszczaniu pedału hamulca. Jutro natomiast ciąg dalszy pracy przy loganie. Wpadną nowe kapcie wielosezonowe Nexen Nblue 4 Season oraz spróbuję zrobić polerkę lakieru i nanieść wosk na karoserię.
tomkasz - 2024-10-22, 22:06

Zacne auto! Fajny kolor.
A ta blacha do wzmocnienia to fabrycznie w ogóle nie była połączona, czy puściła?

dudu$ - 2024-10-23, 06:10

tomkasz napisał/a:
Zacne auto! Fajny kolor.
A ta blacha do wzmocnienia to fabrycznie w ogóle nie była połączona, czy puściła?


fabrycznie puściła. Kilka lat temu miałem Logana MCV II w zwykłej wersji i tam np odkleiły mi się mastyki od wzmocnień na dachu i musiałem rozkładać prawie cały środek auta i opuszczać podsufitkę aby to naprawić, dlatego też jak usłyszałem dźwięk pracującej blachy w drzwiach to byłem pewien że to również odkleiła się mastyka.

tomkasz - 2024-10-23, 07:39

A zdradź nam jeszcze jaki ten wozik ma silnik?
dudu$ - 2024-10-23, 07:46

tomkasz napisał/a:
A zdradź nam jeszcze jaki ten wozik ma silnik?

jak w każdym stepway - 0.9Tce. Ja na razie nim za dużo nie pojeździłem ale już teraz mogę powiedzieć ze irytująca jest praca 3 cylindrów.

Dymek - 2024-10-23, 18:19

No proszę, "mój" rocznik i też z wersji Outdoor 👍
Niech się dobrze "układa". Do tego silnika trzeba się przyzwyczaić, nawet jeśli wcześniej nie miało się nic z silnikiem większym niż 3 cylindry (jak ja). Bardziej chyba tu chodzi o turbo...
W 2017 można jeszcze było mieć MCV Stepway z dCi, ale faktycznie Outdoor tylko z TCe.

nowy - 2024-10-23, 20:52

dudu$ napisał/a:
zdemontowałem boczek w drzwiach przednich pasażera i przykleiłem blachę drzwi do wzmocnienia masą uszczelniająco-klejącą


jak to się objawiało? generowało hałas zaraz po odpaleniu czy przy pewnych prędkościach?

dudu$ - 2024-10-24, 20:32

Chociaż Turbo w silnikach benzynowych montowane jest już od kilku dobrych to ten Logan jest moim pierwszym autem z turbina i pierwszym autem trzycylindrowym ( nie zaliczam do tutaj PF126p i CC704cm).Jeździ się nim na pewno inaczej niż autem z silnikiem wolnossącym, ale myślę że się niedługo przyzwyczaję.

nowy napisał/a:
dudu$ napisał/a:
zdemontowałem boczek w drzwiach przednich pasażera i przykleiłem blachę drzwi do wzmocnienia masą uszczelniająco-klejącą


jak to się objawiało? generowało hałas zaraz po odpaleniu czy przy pewnych prędkościach?


Nic z tych rzeczy, w trakcie jazdy nic nie słyszałem, przynajmniej siedząc na miejscu kierowcy. Jedynie podczas zamykania drzwi, szczególnie kiedy staliśmy przy aucie było ewidentnie słychać jak pracuje blacha na drzwiach,. Od momentu użycia macy klejąco-uszczelniajacych jest cisza, drzwi zamykają się z identycznym dźwiękiem jak pozostałe. Wczoraj przeprowadziłem lekką , amatorską polerkę lakieru i naniosłem wosk na karoserii. Ponadto wymieniłem żaróweczkę w panelu nawiewu. Niestety nie maiłem takiej jaka powinna być wiec zamontowałem mniejszą niż była w oryginale, gorzej świeci ale jest lepiej niż było. Dzisiaj udało mi się odebrać opony i założyć je na auto. Również i dzisiaj doszedł do mnie lakier zaprawowy i przemalowałem nim poobijane ranty drzwi. Teraz czekam tylko na możliwość wymiany oleju w silniku+ płukanka oraz wymianę płynu chłodzącego. Jak to wszystko oarnę zostaje walka z niedziałającą klimatyzacją - dioda w przycisku zaświeca się, a po wciśnięciu zaworu od klimy gaz ucieka więc gaz w układzie raczej jest,

toka93 - 2024-10-25, 08:20

Osobiście uważam, że silnik 0,9 to chyba najlepszy silnik małolitrażowy 3 cylindrowy. Kultura pracy i charakterystyka jest według mnie świetna.
nowy - 2024-10-25, 17:34

dudu$ napisał/a:
Nic z tych rzeczy, w trakcie jazdy nic nie słyszałem, przynajmniej siedząc na miejscu kierowcy. Jedynie podczas zamykania drzwi, szczególnie kiedy staliśmy przy aucie było ewidentnie słychać jak pracuje blacha na drzwiach,.


dzięki za odpowiedź, miałem nadzieję, że znalazłeś rozwiązanie na moją bolączkę

dudu$ - 2024-10-29, 21:22

Minął tydzień i nadal ogarniam auto do stanu, który mnie zadowoli. Wczoraj usunąłem około 10 wgniotek z karoserii, a dzisiaj odgrzybiłem parownik klimatyzacji środkiem Bizol C30 oraz usprawniłem klimatyzację - Działa :). Jutro mam w planach zrobić płukankę silnika, wymienić olej na Motul 8100 X-Cess 5w40 oraz wymienić płyn chłodzący. Z rzeczy które chciałbym jeszcze zrobić to rozebrać przednie hamulce, ocenić ich stan i ewentualnie wymienić na nowe. Od poprzedniego właściciela musze odebrać jeszcze bagażnik dachowy oraz dokumentacje serwisowa aby odszukać kiedy były wymieniane świece zapłonowe i płyn hamulcowy, jeśli dawno o oczywiście wymiana.
nowy - 2024-10-29, 22:29

dudu$ napisał/a:
dokumentacje serwisowa aby odszukać kiedy były wymieniane świece zapłonowe i płyn hamulcowy, jeśli dawno o oczywiście wymiana.


Czy poprzedni właściciel miał ES?
Ja w roczniku 2019 mam tak zapisane w serwisówce:
- wym. paska -150 tyś/6 lat
- wym. płynu chł. -150 tyś/5 lat
- wym. płynu ham. -120 tyś/3 lata
- wym. świec -60 tyś/4 lata

dudu$ napisał/a:
rozebrać przednie hamulce, ocenić ich stan i ewentualnie wymienić na nowe.


ostatnio przy podobnym przebiegu o 2 lata młodszym samochodzie bratowa musiała klocki wymieniać, bo już ledwo, ledwo zipiały. A że ja wolałem zadbać o jej bezpieczeństwo to kupiłem w komplecie tarcze. Stare trafiły do garażu na wszelki wielki......

dudu$ - 2024-10-29, 22:34

nowy napisał/a:
dudu$ napisał/a:
dokumentacje serwisowa aby odszukać kiedy były wymieniane świece zapłonowe i płyn hamulcowy, jeśli dawno o oczywiście wymiana.


Czy poprzedni właściciel miał ES?
Ja w roczniku 2019 mam tak zapisane w serwisówce:
- wym. paska -150 tyś/6 lat
- wym. płynu chł. -150 tyś/5 lat
- wym. płynu ham. -120 tyś/3 lata
- wym. świec -60 tyś/4 lata

dudu$ napisał/a:
rozebrać przednie hamulce, ocenić ich stan i ewentualnie wymienić na nowe.


ostatnio przy podobnym przebiegu o 2 lata młodszym samochodzie bratowa musiała klocki wymieniać, bo już ledwo, ledwo zipiały. A że ja wolałem zadbać o jej bezpieczeństwo to kupiłem w komplecie tarcze. Stare trafiły do garażu na wszelki wielki......


Z tego co pamiętam to tak, poprzedni właściciel miał wykupioną przedłużoną gwarancje Easy Service na 5 lat lub 80tyś. km. Hamulce przednie na pewno będę robił, ponieważ tarcze jak to w Dacii są już zużyte a klocki były wymieniane i tak sobie myślę że jeżeli jest ich jeszcze trochę to wymienię je na początku nowego roku.

nowy - 2024-10-30, 00:17

Cytat:
Z tego co pamiętam to tak, poprzedni właściciel miał wykupioną przedłużoną gwarancje Easy Service na 5 lat lub 80tyś. km.


Jeśli jeździł do ASO, a ono było uczciwe to wymiany były robione wg harmonogramu

kicpra - 2024-10-30, 12:47

Ile to kosztowało, że tyle do porobienia jest?
dudu$ - 2024-10-30, 18:04

kicpra napisał/a:
Ile to kosztowało, że tyle do porobienia jest?


auto ogólnie było sprawne technicznie ,ścieżkę diagnostyczną przeszło bez najmniejszego problemu. Elementami niesprawnymi, które zdiagnozowałem na oględzinach to niedziałająca klimatyzacja i przepalona żaróweczka w panelu nawiewów. Koszt naprawy tych dwóch rzeczy wyniósł mnie 250zł więc tragedii nie ma. Pozostałe czynności które zrobiłem przy aucie to tz. konserwacja czyli sprawdzenie w jakim stanie są niektóre elementy i na ile wytrzymają lub ewentualnie naprawa wady fabrycznej ( odklejone poszybie od wzmocnienia). Dzisiaj np wymieniłem olej + płukanka a miałem kwity, że olej miał przejechane coś ponad 6 tyś. km. Rozebrałem również hamulce przednie aby je przeczyścić i sprawdzić jak wyglądają tarcze i klocki. Miałem je wymieniać ale z racji tego, że tarcze mają 21mm grubości ( nowe 22mm) a klocki 12mm ( nowe 16,9mm) to zostawiam je takie jakie są. Opony kupiłem nowe bo od X lat jeżdżę na wielosezonowych, używanych zimówek nawet od poprzedniego właściciela nie brałem a letnie opchnę za 50-100zł bo sa jeszcze przyzwoite ( 5-6mm bieżnika). Na dzień dzisiejszy auto to z zakupem, wyżej wymienionymi czynnościami, rejestracja i podatkiem wyszło mnie 33300zł ( kupiłem za 31 tyś. zł)

tomkasz - 2024-10-30, 20:42

Cytat:
naprawa wady fabrycznej ( odklejone poszybie od wzmocnienia).


A powiedziałbyś coś więcej o tym? Co to jest i jak się naprawia?

dudu$ - 2024-10-30, 22:04

tomkasz napisał/a:
Cytat:
naprawa wady fabrycznej ( odklejone poszybie od wzmocnienia).


A powiedziałbyś coś więcej o tym? Co to jest i jak się naprawia?


Obecny Logan jest moja 6 Dacia od 2017 roku a trzecim Loganem MCV II. Jest to również mój drugi Logan MCV II w którym puściła masa uszczelniajaco-klejaca przez co poszycie odkleiło się od blachy. W Loganie z 2016 roku odkleiło się poszycie dachu a jak pisałem w tym temacie, w obecnym Loganie odkleiło się poszycie drzwi przednich prawych. Z tego co pamiętam to tak w 2019/2020 roku kiedy szukałem problemów głośnych stuknięć podczas jazdy po nierównościach trafiłem na ten temat https://forum.daciaklub.pl/viewtopic.php?p=1829633. I jak widać ja nie byłem pierwszą osobą a kilka trafiło się jeszcze na forach niemieckich, więc może nie jest to jak wcześniej pisałem wada fabryczna a wada, spowodowana oszczędnościami i słabej jakości chemia używana do produkcji naszych aut.

Dymek - 2024-10-30, 23:35

nowy napisał/a:
Ja w roczniku 2019 mam tak zapisane w serwisówce:
- wym. paska -150 tyś/6 lat
- wym. płynu chł. -150 tyś/5 lat
- wym. płynu ham. -120 tyś/3 lata
- wym. świec -60 tyś/4 lata

A u mnie jest TCe90 z 2017, czyli dokładnie jak u kol. dudu$ i tak:
- wym. paska akcesoriów i rolek -120 tyś/6 lat
- wym. płynu chł. -120 tyś/5 lat
- wym. płynu ham. -120 tyś/4 lata
- wym. świec -60 tyś/4 lata
Także tylko te świece się pokrywają...

kicpra - 2024-10-31, 11:18

Albo trzymają cenę te wersje, albo nie kupiłeś okazji :-D . Jeżeli miał też wgniotki, odpryski. Odnośnie silnika 0,9tce, to wg mnie bardzo fajny jak na tak małą pojemność. Mało pali i jeździ zwinnie, pomijając turbodziure z dołu.
Kauris - 2024-10-31, 12:01

tomkasz napisał/a:
Cytat:
naprawa wady fabrycznej ( odklejone poszycie od wzmocnienia).


A powiedziałbyś coś więcej o tym? Co to jest i jak się naprawia?

Obstawiam, że chodzi o ten poprzeczny profil wzmacniający wewnątrz drzwi. Poszycie jest do tego przyklejone, a jak nie jest to wibruje/dzwoni.

dudu$ - 2024-10-31, 21:52

kicpra napisał/a:
Albo trzymają cenę te wersje, albo nie kupiłeś okazji :-D . Jeżeli miał też wgniotki, odpryski. Odnośnie silnika 0,9tce, to wg mnie bardzo fajny jak na tak małą pojemność. Mało pali i jeździ zwinnie, pomijając turbodziure z dołu.


A z ciekawości patrzyłeś ostatnio po ile chodzą Logany MCV II 0,9Tce od pierwszego właściciel z małym przebiegiem? Ja w obrębie ponad 50km od stolicy nie widziałem nic w tej cenie. Za kilka tysięcy mniej mogłem kupić zwykłego logana, z gorszym wyposażeniem i przebiegiem co najmniej dwa razy takim. Dokładając około 8 tysięcy złotych mogłem pojechać do Lublina i kupić logana III z 2022 roku , silnikiem 1.0Tce i przebiegiem podobnym do mojego ale z racji tego, że oferta ta w Internecie wisiała dobre pół roku a osoba wystawiająca i tak nie odbierała telefonu odpuściłem sobie. Postanowiłem, ze jak ten logan co kupiłem będzie w przyzwoitym stanie to o biorę. Auto szykuję dla siebie, lubię mieć wszystko sprawne, lakier świecący a karoserię nie poobijaną. Przy autach większość prostych rzeczy robię sam więc nie wydaję na mechaników. Ogólnie auto wygląda już bardzo dobrze, znajomy zaproponował mi nawet wymianę na Peugeota partnera z 2015 roku + dopłata z jego strony ale się nie zgodziłem. Pojeżdżę nim trochę i może za rok jak wszystko się ułoży, kupie sobie jakieś nowe budżetowe autko typu MG lub Dacia Jogger.

dudu$ - 2024-10-31, 21:53

Kauris napisał/a:
tomkasz napisał/a:
Cytat:
naprawa wady fabrycznej ( odklejone poszycie od wzmocnienia).


A powiedziałbyś coś więcej o tym? Co to jest i jak się naprawia?

Obstawiam, że chodzi o ten poprzeczny profil wzmacniający wewnątrz drzwi. Poszycie jest do tego przyklejone, a jak nie jest to wibruje/dzwoni.


strzał w dziesiątkę, właśnie chodzi mi o tą poprzeczkę wzmacniającą w środku drzwi.

dudu$ - 2024-11-01, 14:59

Autko na dzień dzisiejszy prezentuje się jak na zdjęciach. Prawdopodobnie w najbliższym czasie zostaną przyciemnione szyby oraz wymienione kierunkowskazy boczne na dymione.












nowy - 2024-11-02, 08:55

Mam tak samo jak wyjadę z myjni ;-) Takie wrażenie jakbym dopiero co z salonu wyjechał :mrgreen:
Tylko moje troszkę poobijane, porysowane, ale nie zwracam już na to uwagi.

Ps jak dla mnie to zmień sobie felgi, bo te mi tu nie pasują, mam wersję Techroad i dużo dają wizualnie.
A jak lubisz się bawić to proponuję jeszcze bębny i zaciski pomalować na czerwono :idea:

MartinezTychy - 2024-11-02, 09:36

To nie jest kwestia felg tylko kołpaka, dudu$, lubi mieć w oryginale.
dudu$ - 2024-11-02, 10:22

nowy napisał/a:
Mam tak samo jak wyjadę z myjni ;-) Takie wrażenie jakbym dopiero co z salonu wyjechał :mrgreen:
Tylko moje troszkę poobijane, porysowane, ale nie zwracam już na to uwagi.

Ps jak dla mnie to zmień sobie felgi, bo te mi tu nie pasują, mam wersję Techroad i dużo dają wizualnie.
A jak lubisz się bawić to proponuję jeszcze bębny i zaciski pomalować na czerwono :idea:


mój też miał trochę obić ale wszystkie wgniotki zostały usunięte, pozostało tylko trochę delikatnych rysek ale jest to auto 7 letnie gdzie pierwszy właściciel nie zwracał za bardzo na to uwagi, po lekkiej amatorskiej polerce i nałożeniu wosku nie rzucają się tak bardzo w oczy. Alufelg nie będę zakładał, podobają mi się stalowe felgi strukturalne, które są trwalsze od alufelg i ten wzór pasuje do tego auta. Bębny i zaciski malowane na czerwono? OK ale nie do tego koloru auta, do czerwonego nadwozia by pasowało ale do mojego koloru na pewno nie, dużo osób mówiło by że auto wygląda festyniarsko. Co do samego auto to jest w nim jedna rzecz która mi trochę nie daje spokoju. Otóż zauważyłem, że przy odpaleniu zimnego silnika obroty zazwyczaj wskakują na jakieś 950-980obr./min a po nagrzaniu spadają do właściwych +/-800. Czy te obroty na zimnym silniku nie są za niskie? Zazwyczaj w każdym aucie jakim miałem obroty po włączeniu zimnego silnika wskakiwały na jakieś 1100-1200. Nie wiem czy te silnika tak mają czy nie, w necie mało jest informacji na ten temat. Przy dzisiejszych temperaturach około 11-12 stopni C, temperatura płynu chłodzącego zimnego silnika wynosi około 25 stopni C. Zastanawiałem się czy winny nie jest czujnik temperatury ale nie ma żadnych objawów jego uszkodzenia. Po nagrzaniu silnika, podczas jazdy jego temperatura wynosi około 85 stopni C. Dodam, że auto odpala bez problemu i te obroty w okolicy 950-980 nic powodują żadnych negatywnych skutków.

Marcyś - 2024-11-02, 10:26

Jakie masz ciśnienie w kołach? Standardowe czy lekko zawyżone? Co do obrotów do u mnie jest tak samo. Tak że nie masz się czym martwić
dudu$ - 2024-11-02, 10:49

Marcyś napisał/a:
Jakie masz ciśnienie w kołach? Standardowe czy lekko zawyżone? Co do obrotów do u mnie jest tak samo. Tak że nie masz się czym martwić


Dzięki za odpowiedz, to niepotrzebnie grzebał głębiej w aucie. Opony mam napompowane tak jak podaje producent czyli jak dobrze pamiętam 2.2

nowy - 2024-11-02, 11:04

MartinezTychy napisał/a:
To nie jest kwestia felg tylko kołpaka


ups, dałem się nabrać, że to alu

dudu$ - 2024-11-02, 11:05

dudu$ napisał/a:
Marcyś napisał/a:
Jakie masz ciśnienie w kołach? Standardowe czy lekko zawyżone? Co do obrotów do u mnie jest tak samo. Tak że nie masz się czym martwić


Dzięki za odpowiedz, to nie będę niepotrzebnie grzebał w aucie. Opony mam napompowane tak jak podaje producent czyli jak dobrze pamiętam 2.2

MartinezTychy - 2024-11-02, 11:09

nowy, Jak miałem Lodgy Techroad kołpak był tak fajny, że w dwukolorowej szacie nie tylko ty się nabrałeś, wiele osób u mnie w pracy pytało skąd mam tak bajeranckie alu, a to właśnie felga strukturalna z kołpakiem.
nowy - 2024-11-02, 11:13

dudu$ napisał/a:
Otóż zauważyłem, że przy odpaleniu zimnego silnika obroty zazwyczaj wskakują na jakieś 950-980obr./min a po nagrzaniu spadają do właściwych +/-800


też mam podobnie z tym, że u mnie po złapaniu temp. silnik na postoju czasem lubi sobie lekko falować, co zauważył nawet mój znajomy, ale ja mam to w nosie, bo zakres jest niewielki +- 20

Marcyś - 2024-11-02, 12:19

Chcę zapodać zdjęcia z telefonu ale to jakaś tragedia
dudu$ - 2024-11-02, 14:32

MartinezTychy napisał/a:
nowy, Jak miałem Lodgy Techroad kołpak był tak fajny, że w dwukolorowej szacie nie tylko ty się nabrałeś, wiele osób u mnie w pracy pytało skąd mam tak bajeranckie alu, a to właśnie felga strukturalna z kołpakiem.


Ja ostatnio wymieniałem opony u wulkanizatora, to na początku chciał mi policzyć jak za wymianę opon na felgach aluminiowych, a tu taki zonk :)

Dymek - 2024-11-02, 15:56

nowy napisał/a:
Ps jak dla mnie to zmień sobie felgi, bo te mi tu nie pasują...
Pasują idealnie- ten ciemno grafitowy kolor kołpaka to jeden z wyróżników wersji Outdoor. Także- wersja limitowana 😉
dudu$ napisał/a:
Ja ostatnio wymieniałem opony u wulkanizatora, to na początku chciał mi policzyć jak za wymianę opon na felgach aluminiowych, a tu taki zonk :)
Stały zonk- odkręcają felgę razem z kołpakiem a potem... drapią się za uchem a czasami wołają kolegów 😁
Dymek - 2024-11-02, 16:17

dudu$ napisał/a:
...zauważyłem, że przy odpaleniu zimnego silnika obroty zazwyczaj wskakują na jakieś 950-980obr./min a po nagrzaniu spadają do właściwych +/-800. Czy te obroty na zimnym silniku nie są za niskie? Zazwyczaj w każdym aucie jakim miałem obroty po włączeniu zimnego silnika wskakiwały na jakieś 1100-1200. Nie wiem czy te silnika tak mają czy nie, w necie mało jest informacji na ten temat. Przy dzisiejszych temperaturach około 11-12 stopni C, temperatura płynu chłodzącego zimnego silnika wynosi około 25 stopni C. Zastanawiałem się czy winny nie jest czujnik temperatury ale nie ma żadnych objawów jego uszkodzenia. Po nagrzaniu silnika, podczas jazdy jego temperatura wynosi około 85 stopni C. Dodam, że auto odpala bez problemu i te obroty w okolicy 950-980 nic powodują żadnych negatywnych skutków.
Te obroty startowe samochód dobiera sobie sam, być może zależy to od egzemplarza. U mnie obroty po odpaleniu na zimnym oscylują w zakresie 1050-1200, ale już kilkanaście sekund wystarczy, aby spadły poniżej 1000.
U mnie temperatura płynu w naprawdę zimnym silniku jest raczej bardziej zbliżona do otoczenia. Z kolei temperaturę płynu po nagrzaniu masz jak na ten silnik idealną. U mnie trzeba naprawdę porządnie nagrzać żeby przekroczyła 80 stopni. Ale przez 7 lat już się naczytałem, że MCV z TCe lepiej grzeją od Sanderek (bo większa masa?). Zima najgorsza, bo tak do przejechania 15 km mamy w środku raczej chłodno...

Dymek - 2024-11-02, 20:57

Specjalnie sprawdziłem- dzisiejszy start przy temperaturze zewnętrznej 16 stopni (garaż podziemny):
dudu$ - 2024-11-03, 09:55

Mój też stoi w garażu podziemnym, za godzinkę będę jechał autem to również sprawdzę. Z ciekawości co to za apka? Ja korzystam z Torque.
dudu$ - 2024-11-03, 13:48

Jak widać u mnie z rana parametry zimnego silnika są porównywalne. Pobawiłem się dzisiaj chwilę ddt4all i wyłączyłem tylna wycieraczkę oraz włączyłem wskaźnik temperatury silnika :)




Dymek - 2024-11-03, 13:50

To jest "Torque Performance Monitor"- rodzaj wtyczki do Torque, umożliwia taki odczyt na ekranie MN3 za pośrednictwem Android Auto.
Do wyboru jest wiele stylów tych zegarów.
Apka spoza Sklepu Google.

wlodarek1 - 2024-11-03, 17:57

Duduś a możesz powiedzieć co ci się tak bardzo nie spodobało w Fiacie Tipo że się go pozbyłeś po niecałym roku i wróciłeś do logana :?:
dudu$ - 2024-11-03, 20:07

wlodarek1 napisał/a:
Duduś a możesz powiedzieć co ci się tak bardzo nie spodobało w Fiacie Tipo że się go pozbyłeś po niecałym roku i wróciłeś do logana :?:


ogólnie to trochę słabo jeździło mi się na kołach 17 calowych i oponach 225/45R17. Poza tym, nie miałem do czego się przyczepić. Tipo sprzedałem bo mi się po prostu znudził jak każdy mój samochód jaki miałem do tej pory. W końcu ile można jeździć jednym autem? Fiatem przejechałem ponad 15 tysięcy km w 11 miesięcy, byłem nim 2 razy na wakacjach, a zona dodatkowo w górach, pojechał i wrócił bez żadnych problemów. Palił mało jak na takie auto bo w mieście 8,5l/100km, oleju na 1000km brał około 100-120ml. Fajne auto. Wersja którą miałem czyli Lounge przewyższał jakością Dustery o kilka lat nowsze - Wygodniejsze fotele, lepsza tapicerka, miękka deska rozdzielcza, czujnik deszczu, automatyczna wycieraczka itp. Ogólnie Tipo w bieda wersji lub lekko doposażonej można porównywać do najbogatszej Dacii Logan

Marcyś - 2024-11-03, 21:02

[quote="MartinezTychy"]nowy, Jak miałem Lodgy Techroad kołpak był tak fajny, że w dwukolorowej szacie nie tylko ty się nabrałeś, wiele osób u mnie w pracy pytało skąd mam tak bajeranckie alu, a to właśnie felga strukturalna z kołpakiem.[/quo
https://ibb.co/SPXfLWh
Tak wyglądają moje
https://ibb.co/zmHfbcP

dudu$ - 2024-11-03, 21:22

[quote="Marcyś"]
MartinezTychy napisał/a:
nowy, Jak miałem Lodgy Techroad kołpak był tak fajny, że w dwukolorowej szacie nie tylko ty się nabrałeś, wiele osób u mnie w pracy pytało skąd mam tak bajeranckie alu, a to właśnie felga strukturalna z kołpakiem.[/quo
https://ibb.co/SPXfLWh
Tak wyglądają moje
https://ibb.co/zmHfbcP


Twoje kołpaki do mojego auta w ogóle by nie pasowały, ale do Twojego koloru to już inna bajka

toka93 - 2024-11-04, 11:47

Te kołpaki są w wersji czerwonej, niebieskiej oraz czarnej :)
gfedorynski - 2024-11-04, 13:28

dudu$ napisał/a:
oleju na 1000km brał około 100-120ml


Co?

To tylko ja mam takie szczęście, że w żadnym samochodzie nigdy nie musiałem oleju dolewać, czy to jednak norma, a tylko ten fiat taki dziwny?

Marcyś - 2024-11-04, 14:27

No właśnie na forum Fiata piszą że Tipo bierze olej
Dymek - 2024-11-04, 19:09

gfedorynski napisał/a:
To tylko ja mam takie szczęście, że w żadnym samochodzie nigdy nie musiałem oleju dolewać, czy to jednak norma, a tylko ten fiat taki dziwny?
No nie tylko... U mnie też nigdy, w żadnym moim nie było "brania" oleju. Ale ja miałem zawsze "zabawki" z silnikami 2 i 3 cylindrowymi a obecne 0,9 to największa pojemność silnika jaką od 1986r "miałem na stanie" :mrgreen:
kicpra - 2024-11-04, 21:22

dudu$ napisał/a:


A z ciekawości patrzyłeś ostatnio po ile chodzą Logany MCV II 0,9Tce od pierwszego właściciel z małym przebiegiem?

To dobrze, że swojego nie sprzedałem, tylko został. Jeszcze by ktoś zarobił :-D .

dudu$ - 2024-11-04, 22:02

gfedorynski napisał/a:
dudu$ napisał/a:
oleju na 1000km brał około 100-120ml


Co?

To tylko ja mam takie szczęście, że w żadnym samochodzie nigdy nie musiałem oleju dolewać, czy to jednak norma, a tylko ten fiat taki dziwny?


Z tego co pamiętam to ja w żadnym ze swoich aut które miałem a od 2007 roku miałem ich coś ponad 20 sztuk nie musiałem dolewać oleju, ale fiat był wyjątkiem. Silnik StartJet 1.4 16v 95km ma taką cechę, że lubi łyknąć trochę oleju na 100km. 100-150g jest norma i nie ma sie czym martwić, ale słyszałem o przypadkach gdzie silnik brał między 0,5 a 1l oleju na 1000km a to już jest dramat.

dudu$ - 2024-11-04, 22:06

kicpra napisał/a:
dudu$ napisał/a:


A z ciekawości patrzyłeś ostatnio po ile chodzą Logany MCV II 0,9Tce od pierwszego właściciel z małym przebiegiem?

To dobrze, że swojego nie sprzedałem, tylko został. Jeszcze by ktoś zarobił :-D .


z tego co pamiętam to swoją Daćkę 0,9Tce cos chipowałeś. W opisie widzę 120KM i ponad 180km, jak to się Tobie sprawuje i jak z awaryjnością silnika? Musiałeś cos przerabiać aby uzyskać takie parametry?

kicpra - 2024-11-05, 08:49

Montowałem powerboxa ze względu na gwarancję, strojony na hamowni. Jeździł odczuwalnie lepiej, teraz jest już seria. Żadnych problemów z nim nie było, polecam. Chociaż, jak auto już po gwarancji to robiłbym mapę.
dudu$ - 2024-11-06, 19:31

Ciąg dalszy prac przy aucie. Wczoraj w Loganie zostały przyciemnione szyby folią 100%, a dzisiaj kolejne szorowanie wnętrza, doczyszczanie kołpaków z syfu, odświeżanie komory silnika, czyszczenie przepustnicy i częściowo wymieniłem płyn chłodzący. Dzisiaj przyszła mi również manetka c Clio 4 więc jutro będę ją montował i aktywował w ddt4all.










nowy - 2024-11-06, 19:38

dudu$ napisał/a:
Wczoraj w Loganie zostały przyciemnione szyby folią 100%


Sam czy zleciłeś komuś? Jeśli tak to ile teraz sobie wołają za usługę?

Marcyś - 2024-11-06, 19:55

Bardzo ładnie autko wygląda. Czekam na dalsze postępy w dopieszczaniu bo jak to inaczej nazwać 👍😀
velomar - 2024-11-06, 20:24

Tylko ten nakładany pokrowiec na kierownicę...
Wygodnie tak? Przecież oryginalnie chyba masz obszycie? Podarło się?
Oczywiście, Twoje auto, więc robisz co chcesz, ale ja osobiście nie cierpię przyciemnianych szyb. U mnie w Sandero są niby fabrycznie lekko przyciemnione, ale tak na własne życzenie sobie ograniczać widoczność (z racji małych szyb i tak już nie najlepszą)? Przecież przez tak ciemne folie w nocy do tyłu chyba nic nie widać.

dudu$ - 2024-11-06, 20:44

nowy napisał/a:
dudu$ napisał/a:
Wczoraj w Loganie zostały przyciemnione szyby folią 100%


Sam czy zleciłeś komuś? Jeśli tak to ile teraz sobie wołają za usługę?


Nie , do takich rzeczy przy aucie nie mam cierpliwości. Szyby przyciemniał mi człowiek który robił już identyczne zabiegi w dwóch moich byłych Daciach. Koszt 650zł

dudu$ - 2024-11-06, 20:53

velomar napisał/a:
Tylko ten nakładany pokrowiec na kierownicę...
Wygodnie tak? Przecież oryginalnie chyba masz obszycie? Podarło się?
Oczywiście, Twoje auto, więc robisz co chcesz, ale ja osobiście nie cierpię przyciemnianych szyb. U mnie w Sandero są niby fabrycznie lekko przyciemnione, ale tak na własne życzenie sobie ograniczać widoczność (z racji małych szyb i tak już nie najlepszą)? Przecież przez tak ciemne folie w nocy do tyłu chyba nic nie widać.


Pokrowiec na kierownicę zakładam z dwóch powodów. Pierwszy to lubię mieć trochę grubszą kierownicę, a drugi to nie chcę po prostu aby się ona szybko zużyła. Pokrowiec kupiłem kilka lat temu za 25zł i przekładam z auta do auta. Ludzie kupują samochodu oczami, pierwsze co robią po wejściu do auta to spojrzenie na kierownicę. Jeśli wygląda jak nowa to duży plus dla sprzedającego czyli dla mnie. Oczywiście mógłbym kierownicę oddać do obszycia ale przy mojej częstej zmianie samochodów jest to po prostu nie opłacalne. Ile kosztuje obszycie? 300-400zł? a mój pokrowiec ma z 6-7 lat i jak wyżej pisałem kosztował 25zł. Przez ten czas miałem 6-7 aut czyli na samo obszycie kierownicy w tym okresie wydał bym między 1800 a 2400zł , różnica jest zauważalna.

dudu$ - 2024-11-13, 20:52

Wczoraj postanowiłem sprawdzić sobie geometrię w Loganie i wyszła jak na zdjęciu:



Jak widać delikatnie rozjechana byłą zbieżność i lekko poza tolerancja są Kąty Wyprzedzenia Sworznia Zwrotnicy, czyli pomimo nie dużego przebiegu auta, powoli poddają się poduszki McPersonów. Jak myślicie robić to już teraz czy na razie olać temat? Od ustawienia zbieżności autem zrobiłem może z kilometr, więc nawet nie jestem w stanie ocenić jak auto się prowadzi i czy kierownica nie jest krzywo. Teoretycznie koszt części nie jest duży, bo około 250zł za dwa oryginalne mocowania i jakieś 120zł za ustawienie zbieżności, ale mówiąc szczerze jakoś na razie mi się nie chce tego robić. Loganem od zakupu przejechałem dopiero z 700km, a już zrobiłem wiele drobniejszych rzeczy i muszę chyba zacząć się nim trochę cieszyć a nie cały czas przy nim dłubać i szukać dziury w całym.

toka93 - 2024-11-14, 10:44

Przy takich wartościach nie ma się co zastanawiać nad wymianą póki co.
Co do ustawień kierownicy, to jeśli zakład jest porządny zawsze ustawi kierownicy na wprost i wykona jazdę próbną w celu weryfikacji, czy auto się dobrze prowadzi.

MartinezTychy - 2024-11-14, 11:37

dudu$, zrób to teraz i będziesz się cieszył i miał świadomość, że masz całkiem sprawny samochód bez znaczenia kiedy się z nim rozstaniesz.
dudu$ - 2024-11-14, 13:25

MartinezTychy napisał/a:
dudu$, zrób to teraz i będziesz się cieszył i miał świadomość, że masz całkiem sprawny samochód bez znaczenia kiedy się z nim rozstaniesz.


w sumie dlatego się na tym zastanawiam, przeliczając minuty na stopnie to wychodzi że prawa strona poza tolerancja jest jakieś 1,5mm natomiast lewa jakieś 7,-7,5mm. Na razie pojeżdżę tak jak jest i będę obserwował. Jeżeli, będę odczuwał jakieś nieprawidłowości w prowadzeniu auta to zrobię to teraz, a jak nie to dopiero na wiosnę i wymianę poduszek połączę z wymiana tarcz i klocków.

Dymek - 2024-11-15, 10:46

Osobiście geometrię miałem robioną raz w ASO (obligatoryjnie po wymianie elementu), ale żadnego wydruku z tego nie mam i podobnie jak pewnie 90% kierowców nie wnikam w te pomiary i nie szukam sobie roboty, dopóki nie czuć żadnych nieprawidłowości w prowadzeniu samochodu czy zużyciu opon.
Czyżbyś planował pojeździć tym Loganem przynajmniej z 10 lat, że tak "rozbierasz go na czynniki"?
A poza tym, wstawienie nowych elementów wcale nie gwarantuje, że wszystkie nieregulowane parametry geometrii wyjdą Ci idealnie na zero...

dudu$ - 2024-11-15, 12:05

Dymek napisał/a:
Osobiście geometrię miałem robioną raz w ASO (obligatoryjnie po wymianie elementu), ale żadnego wydruku z tego nie mam i podobnie jak pewnie 90% kierowców nie wnikam w te pomiary i nie szukam sobie roboty, dopóki nie czuć żadnych nieprawidłowości w prowadzeniu samochodu czy zużyciu opon.
Czyżbyś planował pojeździć tym Loganem przynajmniej z 10 lat, że tak "rozbierasz go na czynniki"?
A poza tym, wstawienie nowych elementów wcale nie gwarantuje, że wszystkie nieregulowane parametry geometrii wyjdą Ci idealnie na zero...


Na razie planuję tym autem jeździć dłużej niż , każdym innym jakie miałem. Myślę, że te 2 może 3 lata a później kupno pierwszego nowego auta. Wiem, że większość kierowców czy tam użytkowników swojego samochodu nie wnika w jego prawdziwy stan techniczny, piszę prawdziwy bo te nasze przeglądy techniczne to są śmieszne. To że auta taki przejdzie nie oznacza, że jest w 100% sprawne. Ja lubię mieś auto w stanie mechanicznym perfekcyjnym, nie nawiedzę gdy mi coś czasem stuknie, puknie czy mnie ciągnie w którąś stronę podczas jazdy na prostej drodze. Zbieżność i geometria są elementami bardzo ważnymi w aucie, które wpływają na bezpieczeństwo prowadzenia ale zwykli użytkownicy, nie tacy jak my co siedzimy na forach nawet nie wiedza że coś takiego istnieje. Uważam, że skoro producent określa dane geometrii i jej tolerancję to auto, które nie było bite powinno mieć wszystko prawidłowo ustawione, a sama geometria potrafi nam bardzo dużo powiedzieć o faktycznym stanie zawieszenia w naszym aucie - wahacze, poduszki mcpersona itp, elementy metalowo gumowe w autach nie muszą być wytłuczone, z biegiem lat i pokonywanych km zużywają się ( starzeją), guma twardnieje lub się ubija i już możemy mieć złą geometrię. Jak pisałem wcześniej, na razie będę jeździł i obserwował, poduchy wymienię na wiosnę przy wymianie tarcz i klocków, zwłaszcza, że oryginalne mocowania McPersonów to koszt około 120zł na stronę a wymiana nie jest jakoś strasznie skomplikowana. Z tego co Pamiętam to w swoim pierwszym Dusterze, gdzie wymieniałem jedna poduszkę McPersona, demontaż całej kolumny na lewarku, bez pneumata zajął mi chyba z 15 może 20 minut.

corrado - 2024-11-15, 14:40

No to wymien poduchy mcpersona albo sprezyne, wtedy tak szybko ci nie pojdzie jak z wymiana calej kolumny .

Odnosnie kata wyprzedzenia sworznia zwrotnicy masz tylko roznice 20kilku minut wiec bez wplywu na jazde i jeszcze tym bardziej jesli reszta podstawowych katow jest w takich widełkach . Może przy roznicy 1 stopnia bys cos poczul dopiero. Na prowadzenie mają inne jeszcze kąty znaczenie , jak np kąt znoszenia , co tu nie pokazałeś - czyli koślawość osi przedniej w stosunku do przedniej , jak i np kąt WSZ przy skręcię kół 20st - tu w tych podstawowych nie pokazane i PK, WSZ może wyjść OK a przy skręcie już jest duża różnica powyżej półtora stopnia -najcześćiej swiadczy o "przekoszonej" zwrotnicy, sam tak miałem w pewnym aucie.

dudu$ - 2024-11-23, 16:35

Dzisiaj na lekkim kacu udało mi się zrobić wiązkę i założyć moduł BIC. Koszt całe 48zł





Dymek - 2024-11-24, 00:35

No i pięknie! Gdyby nie ta paskudna cukierkowo- neonowa grafika od Renault... :mrgreen:
dudu$ - 2024-11-24, 10:50

Dymek napisał/a:
No i pięknie! Gdyby nie ta paskudna cukierkowo- neonowa grafika od Renault... :mrgreen:


a no widzisz są gusta i guściki. Mnie się bardziej podoba ta grafika Renault i z tego co zauważyłem już u nas na forum, to większość osób którzy posiadają MNE, pierwszą modyfikację, która robią to zmieniają Daciową skórkę na Renault.

dudu$ - 2024-11-25, 17:24

Dzisiaj kolejna zrobiona rzecz przy aucie a mianowicie wymieniłem płyn hamulcowy na ATE Typ 200 chociaż poprzedni nie był aż tak bardzo zużyty bo mia niespełna 3 lata oraz przejechane 27 tyś. Km. Ponadto miałem jedna puszkę środka do konserwacji frofili zamkniętych ( fluidol) więc zaaplikowałem go do drzwi oraz wewnętrzne tylne nadkola i końcówki progow
dudu$ - 2025-02-08, 20:20

Logan jak jeździł tak jeździ, obecny przebieg 70tyś km z groszem czyli od zakupu zrobiłem jakieś 4 tyś. km oczywiście bez awarii. Pomimo przejechanych już 4 tyś. km nadal nie mogę oswoić się z pracą jak i dźwiękiem zimnego silnika ( tutaj sytuacja jest ciekawa, że dźwięk zimnego silnika brzmi fatalnie kiedy siedzimy w aucie, stojąc przed silnikiem brzmi on zdecydowanie przyjemniej) Irytuje mnie to sporadyczne pooszarpywanie w okolicy 2000 obr./min i to że jest on taki jakby to napisać narwisty dopóki motor nie osiągnie 50 stopni C poza tym jeżdżę i nie narzekam. Spalanie w mieście przy obecnych temperaturach i moim stylu jazdy waha się w granicy 7,5-8l/100km czyli więcej niż w poprzednim moim Loganie MCV II z silnikiem 1.2 16v ( 7-7,5l/100km PB lub 8,2l LPG) . Od ostatniego wpisu w aucie w styczniu wymieniłem świece zapłonowe, pasek wieloklinowy oraz tracze i klocki hamulcowe.
marko - 2025-03-03, 14:05

dudu$ napisał/a:
kicpra napisał/a:
Ile to kosztowało, że tyle do porobienia jest?


auto ogólnie było sprawne technicznie ,ścieżkę diagnostyczną przeszło bez najmniejszego problemu. Elementami niesprawnymi, które zdiagnozowałem na oględzinach to niedziałająca klimatyzacja i przepalona żaróweczka w panelu nawiewów. Koszt naprawy tych dwóch rzeczy wyniósł mnie 250zł więc tragedii nie ma. Pozostałe czynności które zrobiłem przy aucie to tz. konserwacja czyli sprawdzenie w jakim stanie są niektóre elementy i na ile wytrzymają lub ewentualnie naprawa wady fabrycznej ( odklejone poszybie od wzmocnienia). Dzisiaj np wymieniłem olej + płukanka a miałem kwity, że olej miał przejechane coś ponad 6 tyś. km. Rozebrałem również hamulce przednie aby je przeczyścić i sprawdzić jak wyglądają tarcze i klocki. Miałem je wymieniać ale z racji tego, że tarcze mają 21mm grubości ( nowe 22mm) a klocki 12mm ( nowe 16,9mm) to zostawiam je takie jakie są. Opony kupiłem nowe bo od X lat jeżdżę na wielosezonowych, używanych zimówek nawet od poprzedniego właściciela nie brałem a letnie opchnę za 50-100zł bo sa jeszcze przyzwoite ( 5-6mm bieżnika). Na dzień dzisiejszy auto to z zakupem, wyżej wymienionymi czynnościami, rejestracja i podatkiem wyszło mnie 33300zł ( kupiłem za 31 tyś. zł)



Gratuluję zakupu chociaż już wiem, kto mnie ubiegł w zakupie :-/
W niedzielę byłem obejrzeć Logana ale sprzedawca wspominał, że jeszcze ktoś dzwonił że będzie. No cóż takie życie.

dudu$ - 2025-03-03, 21:14

marko napisał/a:
dudu$ napisał/a:
kicpra napisał/a:
Ile to kosztowało, że tyle do porobienia jest?


auto ogólnie było sprawne technicznie ,ścieżkę diagnostyczną przeszło bez najmniejszego problemu. Elementami niesprawnymi, które zdiagnozowałem na oględzinach to niedziałająca klimatyzacja i przepalona żaróweczka w panelu nawiewów. Koszt naprawy tych dwóch rzeczy wyniósł mnie 250zł więc tragedii nie ma. Pozostałe czynności które zrobiłem przy aucie to tz. konserwacja czyli sprawdzenie w jakim stanie są niektóre elementy i na ile wytrzymają lub ewentualnie naprawa wady fabrycznej ( odklejone poszybie od wzmocnienia). Dzisiaj np wymieniłem olej + płukanka a miałem kwity, że olej miał przejechane coś ponad 6 tyś. km. Rozebrałem również hamulce przednie aby je przeczyścić i sprawdzić jak wyglądają tarcze i klocki. Miałem je wymieniać ale z racji tego, że tarcze mają 21mm grubości ( nowe 22mm) a klocki 12mm ( nowe 16,9mm) to zostawiam je takie jakie są. Opony kupiłem nowe bo od X lat jeżdżę na wielosezonowych, używanych zimówek nawet od poprzedniego właściciela nie brałem a letnie opchnę za 50-100zł bo sa jeszcze przyzwoite ( 5-6mm bieżnika). Na dzień dzisiejszy auto to z zakupem, wyżej wymienionymi czynnościami, rejestracja i podatkiem wyszło mnie 33300zł ( kupiłem za 31 tyś. zł)



Gratuluję zakupu chociaż już wiem, kto mnie ubiegł w zakupie :-/
W niedzielę byłem obejrzeć Logana ale sprzedawca wspominał, że jeszcze ktoś dzwonił że będzie. No cóż takie życie.


Hej a to ja już wiem kto oglądał to auto i był bardzo zainteresowany zakupem. Wspominał o tym nawet sprzedający. Ogólnie auto w porządku, bez wad ukrytych, jedyną jego wadą był wygląd zewnętrzny ale teraz to auto wygląda 100 razy lepiej. Pamiętam jak byłem u sprzedającego po około 2 miesiącach to nie chciał mi uwierzyć że to ten sam samochód. Logan w tej wersji naprawdę fajnie wygląda, po przyciemnieniu szyb w ogóle jest super. Teraz przymierzam się do sprzedaży tego auta bo chcę kupić Joggera

marko - 2025-03-04, 00:22

Jak pamiętam wygląd tego Logan u poprzedniego właściciela i obecnie to dzień do nocy.
Jednak samo nic się nie zrobi i to tylko dzięki Twojej pracy auto teraz wygląda pięknie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group