gregorisan - 2016-02-03, 08:46 Temat postu: Myjnie bezdotykowe Zrobiło się trochę cieplej to chciałbym skorzystać z usług myjni bezdotykowej - ale jeszcze nigdy nie miałem z tym do czynienia bo zawsze myłem autko "pod chmurką w ogródku" i dlatego chciałbym zadać kilka pytań. 1. Jaką byście polecili sieć - ze względu na długość impulsu jak i jakość detergentu? 2. Ile impulsów potrzeba, aby umyć na spokojnie samochód wielkości Dacia Sandero? 3. Czy warto wybrać pełny cykl wraz z woskowaniem i płukaniem z nabłyszczaczem? Czy wystarczy cykl podstawowy - detergent plus płukanie? 4. Zalecane jest dokładne wyczyszczenie np. nadkola samochodu z pozostałości soli i piasku? arczi_88 - 2016-02-03, 09:21 Ja z bezdotykowych myjni korzystam tylko zimą, jako takiej nie mam ulubionej ale myję tylko na tych gdzie jest możliwość umycia szczotką z aktywną pianą - samą lancą nie umyjesz dokladnie. Dokładne umycie nad i podwozia w moim przypadku z pełnym programem to 20 pln. Cóż nigdy nie liczyłem jak szybko złotówki znikają z wyświetlacza, ale wiadomo - wody wylejesz więcej za tą samą cenę niż chemii. No i nadkola i podwozie zawsze warto wypłukać w czasie zimy, bo solą bez opamiętania 
route2000 - 2016-02-03, 09:33 gregorisan, myłem już parę razy na myjni bezdotykowej. Tam wrzucałem ilość zł to ilość minut mycia (1 zł to 1 minuta). A ile Ci wystarczy to zależy od stopnia zabrudzenia. Zawsze na początek dobrze spłukać brud z nadwodzia, a dopiero mycie z detergentem i końcowe dokładne spłukanie. Ad1. Myłem na stacji BP (mam koło domu), ale i syn też mył na innej stacji, a jakoś jest mniej więcej taka sama (to zależy od rejonu). Ad2. Wrzucasz np. 5 zł i masz 5 min mycia. W trakcie mycia możesz zmieniasz program mycia np. ze wstępnego spłukania brudu na mycie z detergentem itp. a jak się skończy impuls to dalej wrzucasz np. 2 zł i dalej myjesz bez przygód... Ad3. To zależy dla kogo, wszak zimą wystarczy cykl podstawowy, bo i zaraz będzie brudny po przejechaniu kliku lub kilkunastu czy dziecięciu km. Dopiero jak zima się skończy na dobre to wtedy wybrać pełny cykl. Ad4. Jak najbardziej to usuwać pod ciśnieniem za każdym razem podczas mycia auta.... im mniej soli i brudu w nadkolach tym lepiej dla auta 
Jak jeszcze nie korzystałeś z tej myjni to podjedź tam i zobacz co inni robią, poczytaj tam instrukcję obsługi.... to nic takiego trudnego nie jest.  Powodzenia.
Aha, jeszcze jedno: warto mieć ze sobą własne środki w sprayu do usuwania owadów i brudów z alufelg. Przed myciem np. stojąc w kolejce psiknąć środkiem i czekając kilka minut środek zdąży je rozpuścić brud i potem już łatwo będzie je spłukać pod ciśnieniem. Piitubski - 2016-02-03, 09:34 Ja myję na bezdotykowej od lat. Nie pamiętam jak się nazywa. Biorę wstępne mycie pianą, potem szczotkę z aktywną pianą - bez niej nie zmyjesz owadów i mocniejszych zabrudzeń, na końcu płukanie wodą. Nie próbowałem myć podwozia. Kiedyś myłem przy minusowej temperaturze, masakra - piana zamarzła. gregorisan - 2016-02-03, 10:00 Dzięki za porady
Byłem wczoraj na czysto.pl podpatrzeć kierowców na takiej myjni - kolejki że, ho ho. Podszedłem do jednego faceta, który mył Aurisa i podpytałem o kilka rzeczy. Akurat stwierdził, że dzisiaj wrzucił 10 zł, ale się opier.......ał bo przeważnie to potrafi umyć za 5 zł
Trafiłem też na taki test: https://www.youtube.com/watch?v=dDHMF-Zizz8 I z długością tych impulsów to w zależności od sieci - bodajże na BP jest to najdłużej - 50 sekund. route2000 - 2016-02-03, 10:46 Jak podjedziesz tam myć auto to się nie zdziw, że pierwszy raz nie umyjesz za 5 zł... ale potem z biegiem czasu, jak nabierzesz wprawy to wtedy umyjesz za niską cenę.
majkel - 2016-02-03, 10:47 Ja około 2 lat temu zacząłem szukać alternatywnego sposobu na wystarczające umycie auta - wcześniej potrafiłem myć, pastować i pierdzielić się z autem po 2 godziny, ale że zdrowia i sił zaczęło brakować stwierdziłem, że dłużej tak nie może być że to ja jestem dla auta, tylko auto ma być dla mnie. Testowałem prawie wszystkie myjnie u siebie w mieście łącznie z myjnią parową (bez wody) i strzałem w 10kę okazała się myjnia Czysto.pl - dobre ciśnienie, ładny zapach auta w garażu, woda zdemineralizowana, aby nie zostawiać zacieków. Trochę poznałem już tą myjnię i wyrobiłem sobie pewną strategię wystarczającą do tego, aby dobrze, szybko i tanio umyć auto, np. moim zdaniem nie opłaca się korzystać z wszystkich programów (jest ich 4). Używam programów 1 (do dokładnego umycia, myję połowę czasu) i programu 2 lub 4 (program 2 to spłukanie czystą wodą, a program 4 to spłukanie zdemineralizowaną + jakiś tam środek nabłyszczający - ważne, aby dobrze spłukiwać przez drugą połowę pozostałego czasu). W octavii początkowo musiałem wrzucać 14-15 zł. - później nabrałem wprawy i zszedłem z czasem do 11-12 min/zł. (nie spiesząc się, dokładnie myjąc). Przy Dusterze spokojnie wystarcza mi 10 zł. i w tym od razu płukam wszystkie dywaniki (dywaniki wiesza się na klamerce i można je spokojnie spłukać). Jeśli chodzi o kolejki to też mam taktykę - po prostu nie jeżdżę na myjnie w weekendy, tylko w tygodniu i do południa, kiedy wszyscy w robocie siedzą .
Czasem jest też tak, że niektóre plamy nie schodzą do końca - nie warto się tym przejmować bo następnym razem z reguły schodzi. Bardzo dobrze myje się też białe auto - na czarnym było znacznie bardziej widać pozostały "film" z brudu na karoserii, ale myjąc tak octavię przez 2 lata nie zauważyłem efektu braku połysku. Przetestuj sam najlepiej !
eplus - 2016-02-03, 10:55 Wosk w gorącej wodzie, przedostatni program, jest bardzo fajny, woda deszczowa dobrze spływa po jego użyciu. No i pamiętać, że jeszcze jakieś 6,5 sekundy po zmianie programu w wężu jest nadal to, co wcześniej, zanim nie wypłynie z całego odcinka od zaworów przełączających. Dar1962 - 2016-02-03, 11:39 najlepiej wrzucać po 2 zet, wtedy nie przepłacisz i nie zmarnujesz kasy na bezsensowne lanie wody. Ja myjąc średnio brudnego DD wyrabiam się w 5 zet tyko mycie i płukanie( 1 zł=1 min) Przy Sandero powinno się udać nawet przy 4 zet  Na nabłyszczenie płynnym woskiem wystarczy 1 zł
jan ostrzyca - 2016-02-03, 13:09 Grande Punto/Fabia za 5-10 zł. Za dyszkę idealnie. Ale myjnia myjni nierówna. gregorisan - 2016-02-03, 13:46 Podjadę na czysto.pl bo mam po drodze. A ten wosk to należy nakładać na wszystkie elementy - tj. szyby, lampy, plastiki? Czy tylko na lakierowane elementy? Spróbuję na początek w ten sposób: 3 zł mycie, 3 zł płukanie, 2 zł woskowanie i 2 zł nabłyszczanie - może w 10 zł się zmieszczę - tym bardziej, ze jestem wysoki i mam duży zasięg ramion - ale to lata gry w siatkę ;) majkel jakie dwie godziny? - bez przesady, nie ma sensu dramatyzować - mnie to zajmuje 1 godzinę i 45 minut 
eplus - 2016-02-03, 18:42 Ja walę na szyby, niektórzy nie - bo zostawia tłuszcz, ale ja tak wolę - woda spływa dużymi grochami. Karenzo - 2016-02-03, 21:22 Ja myje tylko pianą aktywną a spłukuje to ciepłym "woskiem " Nabłyszczanie i sama woda to marnowanie pieniędzy . Tak samo myje też swoją myjką ale tam mam dużą większe stężenie chemikaliów co daje lepsze efekty fotorobart - 2016-02-03, 21:57
jedź na myjkę parową - nie będzie tłuszczu ;) Lajkonik - 2016-02-04, 07:03
Potwierdzam. Ja myję albo na Arge, albo na F1 (bo takie mam po drodze). Na Arge praktycznie zawsze wystarcza mi 6zł, a na F1 muszę mieć przygotowane 10zł w drobnych. Lepiej myje myjka na F1, ale to nówka niedawno oddana do użytku. gregorisan - 2016-02-04, 11:25
Nie zaszkodzi? Bo ta chemia chyba jest dość "agresywna" i tak na mój "chłopski rozum" powinno się ją dokładnie spłukać? Karenzo - 2016-02-04, 13:10 nie jest agresywna szczególnie w takim stężeniu . Na mojej pianie aktywnej jest napisane : stężenie do myjek 1:25 do myjni bezdotykowych 1:250 Pozostawić kilka minut na karoserii w celu zadziałania . I faktycznie dobra piana utrzymuje się na aucie do 5 minut , ta z myjni bezdotykowej nawet 30 sek. To samo jest z woskiem którym powinno rozpylać się w stężeniu 1:50 a myjnie pewnie leją 1:1000. Z wosku na ciepło uzyskuje się pianę która również powoli spływa po aucie (2 min ) w myjni bezdotykowej żadnej piany nawet nie widać . gregorisan - 2016-02-05, 08:51 Karenzo, a jaką masz myjkę? Mniej więcej jaki model myjki z przedziału "ekonomicznego" zdałby egzamin przy czyszczeniu auta? route2000 - 2016-02-05, 11:12 Ja mam myjkę Tool Luxa z OBI. Najwyższy model za niecałe 500 zł i wystarcza na mycie auta i kostek brukowych. Najważniejsze jest ciśnienie robocze i rodzaj pompy - mam aluminiową, nie plastikową bo szybko padają. Mam już ponad dwa lata i nic, aha, mam jeszcze dodatkowy wkręcany filtr do wody co przedłuża żywotność myjki. Każda myjka jest dobra jak ma pompę aluminiową i daje duże ciśnienie rzędu 140-160 Bara. gregorisan - 2016-02-05, 12:44 route2000, dzięki -- chyba się skuszę na takie budżetowe rozwiązanie, tym bardziej, że mam taką starą chałupkę na wsi z bieżącą wodą
Lza - 2016-02-05, 14:08 Ja mam bardziej budżetowe rozwiązanie niż route2000: najtańszy karszerek, kupiony w biedronce za coś około 220zł. teraz już 4-ty rok jej idzie. Nie wiem jaką ma pompę, ale pewnie tą plastikową. Myję tym 2 samochody, tarasy, elewację, a nawet okna z zewnątrz. (kostki nie mam, a trawnika na podjeździe nie próbowałem jeszcze nim myć ) Jedyny mankament to za krótki wąż ciśnieniowy, tylko 3 metry, więc muszę co chwila przestawiać myjkę. W sumie trzeba by dokupić dłuższy, ale jakoś do tej pory się nie zebrałem żeby to zrobić. Nie przeczę, że te mocniejsze z lepszą pompą są lepsze - niemniej takie maleństwo też wystarczy do w/w prac - a jak się zepsuje, albo ukradną to się kupi nowy taki sam. Te myjeczki są też w podobnej cenie w marketach budowlanych i alle.
Mycie: pianka ze spieniacza, 2-3 minutki odczekać, szczotka po całości, i spłukać dyszą ciśnieniową. Jedyne na co trzeba uważać to pogoda. Jak jest słonecznie, to lepiej nie myć, bo pianka wyschnie zanim się ją zdąży spłukać. Przeważnie czekam z myciem na pochmurny dzień, bo nie mam cienia na podjeździe. O, taką mam: karcher K2 route2000 - 2016-02-05, 14:13 Tylko profesjonalne myjki używają w myjniach i warsztatach, natomiast budżetowe zupełnie wystarczają na domowe warunki, bo są rzadziej używane niż np. w firmach. EDIT: Jak ktoś ma jasny kolor lakieru to mało widać pianę, ale generalnie nie powinno się myć w pełnym słońcu np. w południe, najlepiej albo rano albo późnym popołudniem. Piitubski - 2016-02-05, 14:49 Panowie, a wiecie, że mycie samochodu na własnej posesji jest zabronione? eplus - 2016-02-05, 15:03 Ja myję na posesji sąsiada, a on na mojej. A jeść i spać jeszcze wolno? arczi_88 - 2016-02-05, 15:06
Tylko mi nie gadaj, że tak przestrzegasz wszystkich zasad? Jak dobrze żyjesz z sąsiadami to nie masz się czego obawiać, chyba, że sam na siebie doniesiesz a w razie czego przecież nie myję auta tylko podlewam ogródek.
Lza - 2016-02-05, 15:10
Wiemy. Wszystkich nas nie zamkną. majkel - 2016-02-06, 06:42
Podajcie namiary na te przepisy. Dusterjack - 2016-02-06, 15:05 Koledzy mycie "karcherem" nie ma sensu. Tylko płukanie wodą osmotyczną pozwala na uniknięcie smug. fotorobart - 2016-02-06, 16:47 smugi można usunąć odpowiednimi woskami w płynie ... Piitubski - 2016-02-06, 19:08 Czytałem o tym zakazie w gazetach motoryzacyjnych. GORDINI - 2016-02-06, 19:24
Każda myjka jest dobra jak ma tłoki ceramiczne i głowicę mosiężną - nie do zajechania. Parametr ciśnienia jest mało istotny (za to odpowiada dysza) wydajność w litrach/h prawdę powie. Nie kupujcie myjek poniżej 620 litrów/h i temp. zasysanej wody poniżej 40 stopni C. Ja używam profesjonalnych pow. 1020litrów/h i ciśnieniu do 230atmosfer. Lza - 2016-02-06, 21:03
Może jeszcze w mleku i miodzie trzeba samochody płukać? eplus - 2016-02-07, 09:45 Kolego, jedź raz do miasta na myjnię bezdotykową, to poznasz różnicę względem sikawki choćby i marki Karcher. Ja mam w garażu Boscha. Karenzo - 2016-02-07, 10:06
więc masz myjkę za 20 tysięcy złoty 
http://www.myjki-lavor.pl...-wysylka-gratis GORDINI - 2016-02-07, 19:49 Mam ich kilka ale żadna nie kosztowała więcej niż 4000zł jako nowa. Trzeba szukać okazji (w sklepach też są). Karenzo - 2016-02-07, 23:40 Nie wiem jakie ty okazje znajdujesz na myjki z wydajnością 1020 l /h skoro takie myjki dla przedsiębiorstw sprzątających jak karcher HDS 10/20-4 MX mają wydajność 1000 l/h a cenny zaczynają się od 16 tyś ... http://www.karcher.pl/pl/...ia/10714560.htm Lajkonik - 2016-02-08, 07:17 Z tego co czytam o myciu aut, to ustawa jest bardzo ogólna i pozostawia określenie szczegółowych zasad władzom gminnym. W rezultacie, jeżeli nie we wszystkich, to w większości dużych miast jest całkowity zakaz mycia aut poza miejscami do tego przystosowanymi (odprowadzanie nieczystości). Nawet za mycie samą wodą można dostać mandat. Każdy może sobie sprawdzić jak jest w jego gminie. A kłócenie się co można, a czego nie, w tym zakresie, jest bez sensu, bo mogą być spore różnice pomiędzy przepisami w różnych gminach. Piitubski - 2016-02-08, 09:27 Znam miejscowości, że gdy palisz liście i gałęzie, to sąsiad dzwoni na policję i mandat gotowy. arczi_88 - 2016-02-08, 10:42 No to za takie coś sam bym zadzwonił... Zielone odpady u mnie zabierają bezpłatnie. eplus - 2016-02-08, 11:08
Jeszcze trochę i zakażą, żeby deszcz padał na auto. 
jas_pik - 2016-02-09, 00:57
Jestem za ściganiem wszystkich którzy palą śmieci - a w szczególności wypalających miedź z kabli - bo taki dym jest najbardziej szkodliwy ale z zakazem wypalania liści to jest największa zbrodnia na naturze. Ta metoda jest najbardziej ekologiczną metodą likwidacji wielu szkodników roślinności a w szczególności słynnego
Metoda zalewania opadłych liści kasztanowca chemią szkodliwą dla wszystkich organizmów żywych czy też wywożenie takich liści na kompost spowodowała że w tej chwili w całej europie kasztanowce umierają . I to jest szkodliwy przepis i jego następstwa - braku wypalania . Sama natura powoduje pożary właśnie w takim celu a my swoją ingerencją doprowadzamy do zaniku wszelkich kasztanowców na świecie. Lza - 2016-02-09, 09:12 Wniosek z dyskusji jest jeden: gregorisan, nie jedź na myjnię, bo umierają kasztanowce. :) Dlaczego się tak dzieje, znajdziesz gdzieś pomiędzy pierwszym postem a powyższym
jas_pik - 2016-02-09, 09:35
Każdy może wyciągać wnioski jakie chce ale nie każdy czyta posty ze zrozumieniem 
Marcinho - 2016-02-09, 17:46 Przy stacjach BP są dobre myjnie bezdotykowe. gregorisan - 2016-02-10, 08:41
Dobra fabuła ma zawsze swoje wątki poboczne - w końcu po to służy ten dział, aby "się wygadać"
Jeszcze raz dzięki za rady i sugestie. P.S. A dlaczego w tym dziale na forum nie można przyznać "plusików"? fotorobart - 2016-02-10, 12:35 a tak ma marginesie ....woda "dotyka"
eplus - 2016-02-10, 17:17 No to może myjka ultradźwiękowa 
Roman1 - 2016-03-18, 09:53
route2000 - 2016-03-18, 11:51 Jak tam masz ładne dziewczyny na myjni, to czemu nie skorzystać z tego? 
Cav - 2016-03-18, 18:02
Czyli nie za te same pieniądze, tylko kilka razy drożej. Mi z reguły wystarcza 6-8 zł na myjni bezdotykowej. Po myciu, a przed płukaniem dobrze jeszcze przelecieć samochód szczotką, żeby pozbyć się filmu który zostaje po samym myciu proszkiem. A po płukaniu wytrzeć do sucha ręcznikiem z mikrofibry, co powoduje brak zacieków. Jak myję swoim karcherem, to inne postępowanie nie wchodzi w rachubę, bo piana z myjki spłukuje się ciężko i myje gorzej niż ten proszek z myjni (ale to pewnie skutek mycia zimną wodą). Karenzo - 2016-03-18, 18:26 żeby nie było zacieków nie można myć na słońcu . Ja zwykle myje jak słońce zachodzi . Cav - 2016-03-18, 18:33 Na niewytartym samochodzie zacieki są zawsze. Im ciemniejszy kolor, tym bardziej widoczne. W słońcu pianą w ogóle nie umyjesz, bo zaschnie zanim ją spłuczesz, zamiast brud rozpuścić. Karenzo - 2016-03-18, 18:41 da się na słońcu ale trzeba po nałożeniu piany dużą szczotką przejechać Cav - 2016-03-18, 18:47 Widocznie jestem za wolny, bo auta po czymś takim w pełnym słońcu dopłukać nie idzie. Karenzo - 2016-03-18, 18:53 natryskujesz piane na 1 stronę auta i lecisz szczotką . ja mam taką 
Po przejechaniu szczotką piana nawet jak wyschnie to nie zostają zacieki Jak mam więcej czasu to najpierw obmywam dokładnie auto lancą vario czekam 20-30 min aż wyschnie natryskuje piane potem płukanie i na koniec wosk w płynie fotorobart - 2016-03-18, 21:38 jeśli szczotka ma twarde włosie zostaną ryski, ja myję parą, a do polerki używam wosków w płynie ( na mokro lub sucho) i ręczniki z mikrofibry arczi_88 - 2016-03-18, 21:52 Te szczoty do auta są miękkie i na pewno nie porysują lakieru, niektóre z końskiego włosia czy czegoś takiego. Cav - 2016-03-18, 22:38
Mam podobną, ale z bolcami z mikrofibry zamiast włosia. W słońcu zacieki zostają, czym byś nie robił. Chyba że Ty mówisz o szamponie, a nie o porządnej pianie do myjek. Karenzo - 2016-03-18, 22:54 ja leje koncertant pianki aktywnej Chyba że różnica koloru bo na moim to mało co widać Cav - 2016-03-18, 23:01
A co, masz srebrny czy biały? To umyj tak kiedyś granatowy lub czarny - zobaczysz o czym mowa. Karenzo - 2016-03-18, 23:06 piaskowy Cav - 2016-03-18, 23:14
Nooo, to wiele tłumaczy. Faktycznie - kolor super na takie przypadki. Żałowałem że nie ma już piaskowego i niebieskiego metalika w ofercie. Karenzo - 2016-03-18, 23:19 kolor brudu i rdzy
fotorobart - 2016-03-19, 07:37
woski w płynie usuwają zacieki (przynajmniej te co ja używam) Roman1 - 2016-03-24, 16:16
gregorisan - 2016-03-24, 17:14 Już zapomniałem o tym wątku 
Także mój "pierwszy raz" kosztował mnie 10 zł na myjni BP. Ale jednak nie ma to jak "moja ręczna myjnia w ogródku" - tam na spokojnie sobie umyję każdą wnękę i zakamarek. Owszem trzeba na to poświęcić trochę czasu, ale ta dyszka zawsze zostaje w kieszeni a i satysfakcja z wykonania "dobrej roboty" bezcenna. Cav - 2016-03-24, 17:30
Otóż nie - za 8 zł umyję nawet błoto po rajdzie terenowym. Myjnie tego typu stosuję tylko zimą, gdy jest za zimno na mycie własną myjką. Takoż rezultat jest wystarczający, nie musi lśnić, bo i tak zaraz się pobrudzi przy takiej porze roku. |
