Poczytałem o fabycznym LPG. Może nie całe 61 stron, ale początek i kilka ostatnich stron. Między różnymi akcjami w stylu jak to się robi widzę że:
1. Instalacji fabrycznej nie da się wogóle serwisować poza ASO ze względu na "simlock" software'owy
2. Jesli chcę serwisować gdzieś indziej to musze zainwestować 1000zł w wymianę jakiegoś podzespołu
3. Fabryczne instalacje są mega wadliwe.
Przymierzam się do zakupu Dacii Sandero 1.2 16V 75KM. Autko ma nalatane na gazie już ok 90000 km i jest z 2015 roku. Cudo po kierowniku pracującym w jakiejś firmie w Gdańsku. Skończyło lizing i idzie do.... Pradopodobnie do mnie :). Ma klime manualną, radyjko na płytki, manualną skrzynię, ABS, Wspomaganie i kilka innych dupereli.
No i tutaj zapytania - Jak to dla Was brzmi 3 letnia Dacia Sandero z silnikiem 1.2 16v 75km z fabryczną instalacją LPG? Wchodzę na minę czy raczej będę jeździł bezawaryjnie na LPG? Jak to się ma z punktu widzenia mechanicznego/zawieszenie/silnik/wyposażenie? Kiedy pojawia się pierwsza korozja?
Lata ktoś z Was takim egzemplarzem? Będę chciał ją serwisować u lokalnego magika LPG/warsztatowca. Da się tę instalacje serwisować u takiego gościa czy musze jeździć do ASO?
Dajcie znać - liczę na zdroworozsądkowe odpowiedzi ;). Pozdrawiam!
PS. Widzę że na stronce historiapojazdu auto po zarejestrowaniu nie ma historii. pierwszy wpis po zakupie to badanie techniczne z tego roku. Jest to mozliwe żeby przez 3 lata auto nie było na przeglądzie i teraz dopiero po 90000 był pierwszy? Jakie są wymagania serwisowe dacii?
Pewnie zawitam na dłużej na tym forum. Zasadniczo to jestem Hondziarzem :), ale wygląda że dla partnerki zakupię Dacię Sandero. Chyba że mi odradzicie :D.