Znalezionych wyników: 6

Duster II to obecnie moje podstawowe auto, więc mam nadzieję, że sprawdzi się także podczas wyjazdów. Nie planuję jakiejś ekstremy, ale czasami zjadę z asfaltu. Przechodząc do meritum: mam zamiar w nim spać w dwie osoby, korzystać z dedykowanego namiotu. Może z czasem zdecyduję się na dachowy. Nie praktykowałem w tym zakresie. Na pierwszy rzut oka wydaje się ta opcja bezpieczniejsza, ale strasznie upierdliwa jeśli chodzi o wchodzenie i wychodzenie. Obecnie dostosowuję stelaż, który był robiony do Tucsona. Jak się okazuje, nie trzeba zbyt dużo modyfikować. Wrzucam link do galerii
https://photos.app.goo.gl/y4wBVWqMdpHvS6a77

Udaj się do specjalisty, ortopedy. Mnie po operacji łąkotki ortopeda zalecił rower jako jedną z form rehabilitacji. Obecnie dobrą opcją są rowery ze wspomaganiem elektrycznym - kręcisz, ale się nie przeforsujesz. Należy jednak kupić o odpowiedniej mocy i bez manetki, bo aktualnie jest nagonka na te bardziej wypasione. Dla siebie i żony kupiliśmy składaki, by wozić je wewnątrz auta.

Może nie zostało wszystko usunięte i stąd te problemy.

Mam Dacię Duster II i z taką jedynie miałem i mam do czynienia. Właśnie poprzedni właściciel mówił, że 1. tylko w terenie i można ruszać z 2.

Duster początkowo mnie oczarował, potem rozczarował: zaślepki rozłożonych siedzeń z dykty obciągniętej tkaniną - Tuscon ma abs na sprężynkach, wnętrze na koło i gadżety ze styropianu, Tuscon - abs, nierówna powierzchnia po złożeniu siedzeń, Tuscon - równiutko, rozkładanie - 2s. Wykończenie, mimo wszechobecnego plastyku, w Tusconie lepsze, w Dusterze czuć tę budżetowość, słaby lakier - rysuje się od patrzenia ostrym wzrokiem . Dodatkowo "dziwna" skrzynia biegów- nie dość, że 6, to krótkie, trzeba wajchą machać jak opętany. Teraz plusy, które zmieniły moje nastawienie: żwawszy silnik mimo zestawienia 115/142 KM na korzyść Tucsona. Lepiej się prowadzi, Duster jakby przyklejony do asfaltu, Tuscon jakby mniej. Mniejsze zużycie paliwa bez kombinowania, w Tusconie benzyna +gaz - 10-12 litrów na 100 km w zależności od cyklu. Obecnie jestem bardzo zadowolony i mam nadzieję, że ten stan długo potrwa. Zmieniam aktualnie podłokietnik na taki z Ali. Niestety, to wymaga czasu, zdjęcie poprzedniego jest bardzo upierdliwe.

Mam na imię Darek. Od dwóch tygodni jestem posiadaczem Daci Duster 4x4 z 2018 roku z silnikiem 1.5dCi. Przesiadłem się z Tuscona I i powoli się przyzwyczajam do Dustera. Póki co, jestem zadowolony. Uzbrajam go na dłuższe wypady, gdyż mam zamiar trochę popodróżować autem. Wcześniej głównie Mazury, Warmia, Biesy i Beskidy w okolicach Wisły. Za rok coś dalej, prawdopodobnie Skandynawia. Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów.