Byłem na wczasach i nie zaglądałem na forum.
Dzięki za podpowiedzi ale na chwile obecną się uspokoiło.
Dźwięk był taki jakby z głośników wysokie tony, z pewnością to nie był sygnał niezapiętych pasów.
Po przejechaniu kilkunastu metrów zaczęło coś piszczeć
po zgaszeniu i ponownym odpaleniu przestało.
Powtórzyło sie już dwa razy
Może ktoś wie co mogło być powodem?