Znalezionych wyników: 559

Dzięki koledzy, właśnie zacząłem od najmniej inwazyjnej rzeczy, czyli zalałem go prawie pod korek benzyną, bo gośc jezdził na dwóch trzech kreskach, a wiemy jak cyganią te nasze wskazniki, sam to stwierdziłem, jak wracałem autostradą a4 i miałem trzy kreski, a potem coś go kopneło i zapaliła się rezerwa. a potem znowu dwie.
Mamy 8:00 rano ide zaraz do garażu go odpalić i zobaczymy. A w przyszłym tygodniu, zostawię go majganym chłopakom z serwisu, gdzie serwisuje cały czas logana drugiego i niech szukają, bo to trzeba znaleść.
Gdzieś wyczytałem na forum renault, że w clio z tym silnikiem podobne problemy mają niektórzy i często był zwalony czujnik temperatury silnika i przez co nie włączało się wogóle ssanie przy rozruchu nocnym albo mocno wychłodzonym silniku, a jak już odpalał to potem od kopa palił.

No i jestem po wizycie w garażu, zapalił za drugim razem i to dopiero po kręceniu rozrusznikiem jakieś 2-3 sekundy i wtedy zaskoczył. Jak już zapalił to zgasiłem go momentalnie i potem już zapalił 4 razy po rząd od strzała.
A teraz jedno, zamknałem się w garażu żeby było cichutko i pompę było słychać jak się włącza, ale usłyszałem coś ciekawego po przekręceniu kluczyka do pozycji odpalania i po chcwili wyłaczeniu stacyjki. Słychać taki cieniutki pisk i trzy takie tyknięcia, spod maski, jeden dość głośny drugi trochę cichcszy i ostatni najcichszy i potem jest cicho. I tak się robi zakażdym razem jak przekręce kluczyk aż zapalą się lampki i wyłączę do pozycji zero.
Acha i takie same tykanie (tyk tyk :mrgreen:

) słychać jak wciśnie się pedał gazu do końca i puści go oczywiście przy wyłączonym silniku.

witam, mam podobny problem z moim mcvII silnik 1,2 16v z fabrycznym gazem landi renzo.
Rano i tylko w zimie w czasie mrozów nie mozna odpalić auta od strzała, tylko po 3-4 razach i to po dodawaniu gazu, jak juz zaskoczy, to podławi się kilka sekund i wtedy już pracuje normalnie. Jak go zgaszę, nawet po kilku sekundach to już potem zapala od strzała. I nie wiem co jest.

Dodam tylko że kupiłem go wczoraj od pierwszego właściciciela i on mi mówił jak sprawa wyglada, że on tak miał od czasu jak go kupił z salonu, ale jemu to nie przeszkadzało, takie zapalanie.
Jak tylko jest ciepło, to auto normalnie pali po nocy albo jak długo stoi.

I jeszcze jedna ważna sprawa, bo to mój drugi logan mam jeszcze rocznik 2005 1,4 benzynka+gaz. I tak jak przekręcam kluczyk zpalają się wszystkie lampki po czym gasną i świeci się tylko smarowanie i ładowanie, a po odpaleniu one gasną, czyli tak jak powinno być, natomiast w mcv II po przekręceniu kluczyka zapalają się wszystkie kontrolki po czym wszystkie gasną nawet smarowanie i ładowanie ale do momentu odpalenia śieci się tylko ten żółty silnik(kontrola oczyszczania spalin), a po odpaleniu ona gaśnie od razu.
I tu moje pytanie do wszystkich co mają silnik 1,2 16v czy u was też tak wyglada na tablicy przed odpalaenim auta

Proszę o pomoc co zrobić z tym odpalaniem bo mnie to wnerwia, ja mam urojenia na takie rzeczy, autko powinno palić na dotyk, stary logan pali mi od kopa nawet przy -32C jakie miałem w tym roku na termometrze, a tamten po nocy dopiero po kilku razach i to z wielkim trudem
podsuncie jakieś pomysały, zanim udam się do serwisu, czego szukać. :cry:

Mam taką sprawę, namierzyłem sobie fajnego logana mcv rocznik 2014, auto sprawdziłem w bazie renault w serwisie i nie ma tam żadnych kwiatków.
Chodzi mi o formę zakupu, auto zostało odkupione od właściciela przez komis, właściciel wziął je w leasing ( to wiadomo że komis musi mi dać papiery że został leasing spłacony i jest wolny od jakichkolwiek zadłużeń). I teraz tak, komis chce je sprzedać za 25000 na faktura vat marża, i teraz tego się boję najbardziej, bo naczytałem się o wałkach jakie robią z autami sprowadzanymi z zachodu, że sprzedają je z fakturą vat marża a potem komis nie płaci vatu i skarbówka ściga kowalskiego za nie zapłacony vat.
Jak ma się sprawa z samochodem który stoi na prawdopodobnie leasingowych blachcach, bo ma WE na tablicy a tą fakturą vat marża. Bo gośc mi powiedział że może mi wystawić fakturę vat 23% no ale muszę mu zapłacić ten vat czyli kwota zrobiła się prawie 30000tyś. Czy ja jako osoba prywatna mogę go kupić na faktura vat marża zapłacić za niego te 25000tyś , zarejstrować i cieszyć się samochodem, żeby nie było później że mi skarbówka zapuka do domu że komis nie zapłacił vatu i ja go mam uiścić

Ja wymieniłem komplet sprzęgła i klekotanie ucichło. A klekotało od nowości. Wadliwe było łożysko oporowe. Ale faktycznie było to tylko dokuczliwe ale dla ucha, bo przejechałem 155tyś i śmigało tak cały czas. Przejechałem już 2 tyś na nowym kompletnym sprzęgle i jest cichutko.

Za to zaczęło mi coś tykać po nocy od strony rozrządu. Rozrząd wymieniony razem ze sprzęgłem i wszystko chodziło elegancko. Tyka tak chwile, jak odpale po nocy i po kilku minutach tykanie znika i wszystko chodzi normalnie. I nie wiem skąd to może tykać, zastanawiam się czy to nie robi pompa wspomagania, bo wczoraj pod pracą pierwszy raz w życiu autka zapiszczało przy skręcie kołami jakby pompa. :cry:

no autko już zrobione, wymienione kompletne sprzęgło valeo, kompletny rozrząd continentala, do tego jeszcze wymienione sworzeń wachacza, pasek klinowy, uszczelka termostatu, obudowa termostatu, cena 1600zł wymiana + części. Wydaje mi się że bardzo przyzwoita cena za całość.

Mam pytanko do osób które wymieniały sprzęgło w loganie. Trzeba rozpinać zawieszenie, żeby ściągnąć skrzynie do wymiany sprzęgła. Bo oddałem wczoraj auto, do serwisu, na wymianę rozrządu i sprzęgła i miało być dzisiaj gotowe, gdszie się okazało że ma być jutro, bo nie oczekiwanie trzeba rozpinać zawieszenie.

Ja mam gaz w swoim od 2009r STAG-a 4. Bezproblemowo do dziś. I jazda za grosze. Na dzień dzisiejszy 420 km na 35L przy cenie niecałe 2zł za litr to jest jak za darmo.

Witam, będę właśnie niedługo wymieniał sprzęgło kompletne i mam pytanie do kolegów, na co jeszcze zwrócić uwagę i co ewentualnie wymienić jak juz będzie zdjęta skrzynia biegów, jakieś uszczelniacze lub coś w tym stylu, przy okazji jak to już będzie robione?
I do tego jaja po teraz ogladam komplety sprzęgieł, bo wybrałem valeo i do 1,4
są pokazane aż trzy różne i teraz cholera jak sprawdzić które jest odpowiednie

http://www.sprzeglo.com.p..._asc&p=1&c=&ci=

Mam taki problem, który olewałem już prawie dwa lata, ale pora coś z tym zrobić. Chodzi o to że podczas hamowania, zapala mi się na desce kontrolka od świateł przeciwmgielnych, kiedyś było to tylko lekkie przebijanie, ale teraz pali się już konkretnie mocno i od jakiegoś czasu doszło jeszcze świecenie kierunkowskazów na desce podczas hamowania. I jeszcze jak zamykam auto z centralki to oprócz migania kierunkowskazów co jest normalne, dołącza się do tego jeszcze miganie środkowego światła stopu.
Kurde wiem że gdzieś nie ma masy, już się kiedyś naczytałem o tym, i wiele osób ma taki problem w wielu markach. Teraz w lecie wyciągałem lampy i sprawdzałem styki ale tam jest wszystko w idealnym stanie. Gdzie tego cholera szukać. W ostateczności pojadę do elektryka, ale wcześniej chciałbym być trochę mądrzejszy o wiedzę, bo elektryk ze mnie żaden, a te paproki potrafią wziąć wiele za niewiele pracy, a ja nie lubię być naciągany przez mechaników i elektryków.
Tak jak rok temu, wystarczyło wyregulować zawory, bo gasł od gazu, a spec od diagnostyki komputerowej stwierdził że mam gdzieś dziurę w bloku, bo wypadał zapłon na drugim cylindrze i kazał mi sprawdzić ciśnienie na cylindrach, ale mimo wszystko on stawiał na mikro dziurę w bloku (idiota).

A ja mam pytanko czy taki rozmiar alusów będzie pasował do logana
15" symbol 6Jx15, rozstaw śrub 4x100 ET49. Ja mam włąsnie 15"" oryginalne ale cholera nie mogę nigdzie znaleźć ja jest z tym et i tym 6jx15. W tej chwili mam założone gumy 185/65R15 na stalówkach. Czy alusy o takim rozmiarze jak podałem wyżej podeszłyby pod moje opony i pasowały do logana.

Mam takie pytanko dla zaznajomionych z tematem.
Jak to wygląda z kupnem samochodu rozbitego z przeznaczeniem na części, czyli tzw dawca.
Chciałem sobie kupić logana rozbitkapostawić go na działce, a co będzie potrzebne to do demontażu, reszte się popali i na złom. Ale jak to wygląda prawnie, bo przy kupnie samochodu trzeba płacić obowiązkowo oc, rejestracja auta. A to auto poszłoby na części.

Można taki samochód kupić wyzłomować go legalnie żeby nie płacić za niego żadnych opłat.

Cholera za diabła nie mogę ściagnąć bębna. Tylko że ja chcę zrobić nietypowy przekręt, a mianowicie mam, trzy kompletne bębny z piastą z rozbitka dwuletniego, i chcę przełożyć bęben razem z czopem, to nie jest skomplikowane tylko trzeba z tyłu piasty odkręcić cztery śruby i wychodzi cały bęben z łożyskiem i z czopem piasty, tylko że nigdy nie wymieniałem z tyłu szczęk i tam gdzieś jest regulator żeby ściągnąć trochę szczęki, bo nie chce mi zejść bęben widocznie zrobił się już rant a szczęki są na tyle rościągnięte że nie pozwalają mi ściagnąć bęben.

I myślę też o jednym, te komplety które kupiłem są z wersji z abs-em a ja mam bez ciekawe czy będzie się dało założyć te nowe klocki do mojego, bo bębny z czopem są identycznie nie zależnie od silnika i auta bo sprawdzałem nawet diesel ma to samo, ale może być jakaś róznica w wersji z i bez ABS.

Jak nie dam rady to podjade do mechaniora niech to przełoży i zobaczymy, bo to nie moze padać co kilka tysięcy, tymbardziej że jak założe z czopem to nie ruszam nawet nakrętki która dokręca łożysko, wszystko będzie wtedy fabryczne.

Nigdzie nie uderzyłem, tylko ja jeżdże autem, poprostu przyszedł pewnego dnia moment gdzie zaczęło szumieć łożysko i było coraz głośniej, wymieniłem je na skf i tak zaczęły padać po kolei
Do aso nie oddam bo oni mnie skasują z 1000zł za łożysko z wymianą, a to tylko logan a nie lexus.
Coś jest napewno nie tak bo nikt się na forum nie skarży na taki problem jak ja mam
Mam 140tyś przejechane i wszystkie łożyska oryginalne oprócz własnie tego tylnego lewego z którym jest problem

Przepraszam że zakładam nowy temat, ale jak zacznę pisać już w jakimś to temat zniknie a ja naprawdę potrzebuję konkretnej rady.

Otóż mój logan ma tylko jeden problem, a mianowicie ciagle padające łożysko w tylnej lewej osi. Pięć tys kilometrów i wyje jak szalone. Co mam robić to już jest chyba szóste łożysko, były wymieniane u różnych mechaników, zakładałem różne łożyska od tanich po fagi i skf-y i dalej to samo, szlak mnie trafi. Czytałem po innych forach innych marek i zastanawiam się czy to nie wina bębna, może on to powoduje, co o tym myslicie. Kupiłem już nawet komplet bęben z piastą i okładzinami z rozbitka w stanie idealnym, z tym że z wersji z abs-em, a ja mam bez więc tylko raczej wejdzie w grę wymiana bębna po piasta jest troszkę inna z tyłu.
Macie jakieś pomysły, cholera reszta łożysk jest fabryczna i kręcą sie cichutko tylko z tym jednym jest problem

Mój logan 02.03 skończy 8 lat i wygląda już tak że po prostu płakać się chce. Mechanicznie samochód jest sprawny w 100%, nie mam awarii, problemów pod tym kątem, ale rdza na loganie to jest coś strasznego, po zimie to z nadkoli maski i drzwi od pasażera (od wewnętrznej strony) to będę płatami odrywał coś co kiedyś było lakierem i zostanie tylko kawał rdzy.
Straszne to po prostu jest :cry:

ja miałem to samo, padł mi ten czujnik, podjechałem do aso i kupiłem oryginalny, i powiem wam szczerze że on od czasu do czasu szwankuje. Tak srednio raz w tygodniu patrzę do tyłu na trzecie światło stopu czy palą mi się światła stopu, bo czasami, poprostu bez niczego przstają działać. Wystarczy wtedy schylić się przekręcić i wyjąć czujnik i włożyć go spowrotem i wszystko działa.
Masakra i to oryginalny czujnik a nie żaden zamiennik. Szkoda że zubiłem paragon bo bym reklamował.
no i jeszcze jedno, jak na ceny aso to nie jest wcale drogi, zapłaciłem 51zł

U mnie dokładnie to samo się działo. Po regulacji zaworów, wszystko wróciło do normy.

Dziwne to by było ze nagle po regulacji zaworów, zaczęłyby klepać wtryski

Tak się własnie zastanawiam, gdzyby znowu padło łożysko to chyba faktycznie wymienię komplet z piastą, może własnie z piastą już jest coś nie tak, że padają te łożyska

Ja regulowałem, jakieś 3 miesiące temu, tzn mechanik to robił. 20zł uszczelka pod pokrywę zaworów i 100zł regulacja. Jestem bardzo zadowolony, silnik odzyskał wigor jest mocniejszy, niż przed regulacją, przestał gasnąć na zimnym silniku, obroty przestały falować.
Ale w moim aucie jest jeden minus i nie wiem czemu tak jest, a mianowicie, po regulacji słychać jak zawory cykają i strasznie mnie to denerwuje i nie mogę się do tego przyzwyczaić. Przed regulacją silnik pracował miękko i tek nie klepał, teraz za to jest denerwujący swoim klepaniem, kompletnie zmienił się klank silnika. I dziwne jest to że jak zapalę i silnik jest zimny to pracuje elegancko, czyli tak jak był nowy a jak się zagrzeje to zaczyna cykać.

Ja ci rozwiążę ten problem, bo miałem to samo i wielu na tym forum również, którzy posiadają lpg w swoich autach. Regulacja zaworów i lampka przestanie świecić. Nie masz przypadkiem problemów z falującymi obrotami, spadający obrotami i gasnącym silnikiem, szarpaniem?

A ja mam pytanko koledzy, bo jestem ciemny w tematach car-audio. Kupiłem kiedyś od kumpla tubę blaupunkt-a gtt 1200 ale dokładnie nie wiem jaki model bo naklejki nie ma i wzmacniacz i Magnat Edition two 500w, i chciałbym to teraz wrzucić do bagażnika logana, ale sam nie mam zamairu brać się za to. Ile może kosztować podłączenie tego w firmie które zajmuje się takimi rzeczami?

Łozyska, były za kazdym razem montowane w serwisach i to w kilku roznych i efekt zawsze ten sam. Dokręcana śruba piasty, była zawsze z odpowiednią siłą zgodnie z zaleceniami producenta, nawet za pierwszym razem pytałem o to tutaj na forum.