Witam
Zaobserwowałem u siebie coś dziwnego i niepokojącego. Podczas gwałtowniejszego hamowania z prawej części komory silnika słychać pojedynczy strzał albo puknięcie/stuknięcie.
Jest to o tyle dziwne że przy delikatnym hamowaniu dźwięk nie występuje. Zauważyłem również ze po tym strzale muszę przejechać dłuższy odcinek żeby można go było ponownie wywołać. Dźwięk kojarzy mi się z dźwiękiem czego co się przesuwa i uderza o ograniczenie.
Może ktoś kiedyś miał coś podobnego albo spotkał się z czymś takim?
Zdecydowanie nie ma co szukać po internetach, tylko trzeba po prostu podjechać na diagnozę - mogą to być różne rzeczy, a do tego każda osoba może je różnie opisywać.
Po wizycie w wrasztacie stwierdzono że winowajca najprawdopodobniej są łożyska amortyzatora. za wymianę krzyknęli mi 500zł co wydaje mi się dość wygórowana kwotą.
Wymieniał ktoś to kiedyś? Bo jak patrzyłem to nawet w fouvercie powinno być taniej.
22.05.2012
Dzisiaj wymiana poduszek górnych amortyzatorów przód wraz z łożyskiem - zestaw naprawczy. Czas pracy około 2h.
Narzędzia (piszę po kolei co robiłem):
- klucz oczkowy 22 do odkręcenia góry,
- ściągacz do sprężyn,
- podnośnik (odkręcenie koła),
- nasadka 10 z grzechotką do odkręcenia wspornika przewodu od czujnika ABS,
- nasadka lub oczkowy 18mm do odkręcenia amorka od piasty. Wyciągamy cały amorek ze sprężyną na dół.
- oczkowy 27 do odkręcenia poduszki.
Montaż w odwrotnej kolejności.
Objaw - stuki ale nie z dołu zawieszenia tylko tak gdzieś z góry. Doszedłem do tego podczas oględzin co stuka. Otóż górna poduszka odeszła jakieś 5mm od nadwozia.
Po rozebraniu łożysko obrotowe szumi jak nie wiem co i duży luz. Nowe nasmarowałem dodatkowo smarem.
Poduszki amortyzatorów przód 2 komplety z łożyskami itd. 154zł
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2013-06-06, 11:20, w całości zmieniany 2 razy
"Otóż górna poduszka odeszła jakieś 5mm od nadwozia. "
u mnie aktualnie aso walczy ze stukami
wymienili wahacz, końcówkę drążka, dzis prowadniki zacisków hamulcowych, a ja dalej jak wjeżdżam w większą dziurę lub bardziej zapadniętą studzienkę, ewentualnie na bruk to dudni jak by ktos w pusty bęben walił.
a żeby było ciekawiej to między górną poduszką a nadwoziem(tą którą widać pod maską również jest z jednej strony 5 mm przerwy z drugiej z 8) czy to może byc ten problem.
aso na szarpakach na razie nic więcej nie widzi ale po wekendzie będą mieli reklamacje reklamacji ;) tylko chyba ich muszę deko naprowadzić niektóre typy aso tak mają
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum