Zazwyczaj dobre pneumaty mają kilka momentów dokręcania a nie tylko jeden.
Czyżbyś uważał, że jestem dzieckiem neostrady?
Tak z reguły mają 3 dokręcania i dwa odkręcania.
Zasada działania jest udarowa, dobry klucz dynamometryczny posiada sprzęgło i nie ma opcji przeciągniecia gwintu bądź zerwania połączenia.
Witam. Pytanie mam za 100 punktów :) czy ktos będzie wiedzieć czy w skrzyni JR5-332
będą tryby 47/31?
Mam taka skrzynie w swojej okolicy ale sprzedawca raz że się nie orientuje a dwa nawet nie chce słyszeć żeby odkręcić dekiel i sprawdzić...
Wyczytałem w temacie że JR5-335 na bank ma takie tryba ale czy 332 to już nie wiem.
Z góry dzięki.
a ja przy okazji mam pewne watpliwosci czy zmiana byla trafna ( z 41/31 na 45/31 ).
poza zmniejszeniem halasu na 5tce, wydaje mi sie ze spalanie na 5tym biegu po wymianie nie spadlo ( testowalem ostatnio resetujac na autostradzie przelicznik spalania na 120km/h i bylo tyle a moze wiecej niz przed zmiana )
, nie dziala mi tempomat wbudowany na 5tce, ecu nie widzi poprawnej predkosci auta i wylacza CC a moze i nawet tez spalanie ( dobor cisnienia, czasu wtrysku etc ) tez jakies wtedy jest malo optymalne.
Tempomat działac ci nie bedzie po zmianie przłożeń. Na oszczędności w spalaniu bym nie liczył bo zwiększasz obciązenie silnika. Wiec musi dostać paliwo by utrzymac zadaną predkość. Osiągi też spadają. Ale jest ciszej.
u mnie wyraźny spadek szczególnie przy jeździe podmiejskiej (80-100 km/h)
nawet litr
Ale benzynach nie ma przepływomierze więc zwiększone obciążenie silnika nie powoduje wydłużenie czasów .
Jeżeli do utrzymania danej prędkości jest potrzebne 30kw to bez znaczenia czy silnik ma 2500obr/min czy 2700obr/min spali tyle samo ( prawie ). Skoro silnik zużywa np. 285g/kWh. Dokładnej można to policzyć z map BSFC.
Silnik ma najwyższą sprawność tam gdzie jego moment obrotowy jest najwyższy. I tam też zużywa najmniej paliwa, tyle, że wcale nie oznacza to, że w tym zakresie momentu obrotowego samochód spali najmniej paliwa na danym odcinku. Tak, więc trzeba brnąc dalej w teorie o czasach wtrysków, ciśnieniach, itd. Albo wystarczy skorzystać z wykresu.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2016 Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 140 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-25, 12:36
Sonda lambda bada skład spalonej mieszanki paliwowo powietrznej i na tej podstawie reguluje czas wtrysku. To tak tylko w dużym uproszczeniu. Dokładnie to bada ilość tlenu w tejże mieszance. Przy większym wykładzie z tego tematu trzeba by wspomnieć o mieszance stechiometrycznej - idealnej dla warunków spalania, ale nie koniecznie pod względem osiągów silnika.
Nie trzeba cudować aby to dokładnie określić
w układach MPI mamy teoretycznie stałe ciśnienie paliwa regulowane prostym układem .
Jakiś komputer/telefon aby określić czasy wtrysków x obr i wydatek paliwa powinien być porównywalny.
O układach CR nie pisze bo tam ciśnienie na listwie jest zmienne .
Sonda lambda tylko koryguje mieszankę w jakimś stopniu .
ja przy okazji mam pewne watpliwosci czy zmiana byla trafna ( z 41/31 na 45/31 ).
poza zmniejszeniem halasu na 5tce, wydaje mi sie ze spalanie na 5tym biegu po wymianie nie spadlo
Ja po zmianie na 47/31 też nie widzę szczególnej różnicy w spalaniu. Mam wręcz wrażenie, że minimalnie mogło się ono zwiększyć, chociaż to raczej tylko wrażenie. Weryfikację utrudniają mi opony w rozmiarze 195/65, które jednak zmieniają trochę przebiegi.
Z drugiej strony, jestem baaaardzo zadowolony ze spadku hałasu silnika - do jazdy autostradowo-ekspresodrogowej modyfikacja jest rewelacyjna i ewentualne zwiększone spalanie mogłoby wynikać z tego, że... znacznie częściej zdarza mi się jeździć z prędkościami 120-140kmh. Generalnie notowałem wcześniej spalanie na poziomie bliższym 5l/100km, a teraz częściej zdarza mi się spalić 5,5l/100km.
Od początku gdybania o modyfikacji zastanawiałem się na ile sposób sterowania silnikiem jest zależny od ustawienia pod konkretną skrzynię i jej układ przełożeń - innymi słowy, czy dość znacząca zmiana obrotów przy danym obciążeniu (prędkości) nie spowoduje nieoptymalnego spalania mieszanki. Być może w dieslu większość lub całość zysku z niższych obrotów jest konsumowana przez nieoptymalną pracę silnika? Nie wiem, nie znam się
ja przy okazji mam pewne watpliwosci czy zmiana byla trafna ( z 41/31 na 45/31 ).
poza zmniejszeniem halasu na 5tce, wydaje mi sie ze spalanie na 5tym biegu po wymianie nie spadlo
Ja po zmianie na 47/31 też nie widzę szczególnej różnicy w spalaniu. Mam wręcz wrażenie, że minimalnie mogło się ono zwiększyć, chociaż to raczej tylko wrażenie. Weryfikację utrudniają mi opony w rozmiarze 195/65, które jednak zmieniają trochę przebiegi.
Jak więcej pali a nie poprawia osiągów w danych zakresach obrotow to raczej nieoptymalne spalanie. Ostatnio jechałem już na letnich skasowałem licznik na A2 : 115-120k/h 5.7 -5.8L/100km, skasowałem i
przy 130 było już 6L/100km na pewno . Musze jeszcze powtórzyć .
Chyba wole podlozyc dodatkowa mate pod nogi czy za konsole jeśli jest za glosno .
Chyba wole podlozyc dodatkowa mate pod nogi czy za konsole jeśli jest za glosno
Na wyjący silnik to raczej nie pomoże ;) Generalnie chciałbym jeszcze kiedyś jakoś przegrodę silnika lepiej wyciszyć, ale w sumie nie mam pomysłu jak się za to zabrać, żeby się nie ubabrać...
Ja tam jestem zadowolony z modyfikacji, bo od dłuższego czasu po Polsce da się jeździć szybciej i przede wszystkim równiejszym tempem, w związku z czym nie przeszkadza mi jakoś szczególnie utrata możliwości jazdy 80kmh na piątce.
Pomoże. Już pomogło wyłożenie podłogi... na tyle że tylko świst mi przeszkadza podczas szybkiej jazdy.
No i brakuje mi tempomatu na 5tce . A jak juz pali auto wiecej to tym bardziej wroce do orginalnych przelozen. Jeszcze zrobie pare testow i poprosze kogos zeby zrobil je u siebie w dusterze.
Ale jeszcze dam szanse tym zębatkom 5tki, zadzwonię do kilku tuningerów.
Podobno można zmienić przełożenia w mapach / obroty kół / prędkość tak by po zmianie skrzyni , tylko nie wiem ile zaśpiewają za to ....
Ostatnio zmieniony przez corrado 2016-04-27, 09:12, w całości zmieniany 1 raz
Po 1 witam serdecznie, jestem pod wrażeniem tego co tu zrobiliście :). Przeczytałem temat cały.
Mam Renault Fluence 1.6 16V K4M 838. Bardzo lubię to auto tylko ta krótka skrzynia...
Mam wersję JR5-342 Na 5 biegu przy 120 ok 3000 obr. Dwa razy zrobiłem trasę Szczecin - Włochy po 1300km na stronę. Jest za głośno. Karoseria jest opływowa, słychać buczenie silnika.
Wygłuszyłem przegrodę od środka demontując połowę kokpitu, nadkola od środka i od zewnątrz (przód i tył), podłogę pod przednimi fotelami, maskę od spodu, i bagażnik. Oraz wiele elementów pod maską na przegrodzie. Różnica jest ogromna. Nie słuchać toczenia kół, nawet jak pada deszcz, i znacznie mniej silnika - tylko niższe częstotliwości. To męczący dźwięk , nie da się go zdławić wygłuszeniem, trzeba przesunąć obroty.
Do rzeczy. Czy kupując skrzynie JR5-306 (mam JR5-342) koła będą pasowały P&P ?
I druga sprawa, czy możecie polecić jakiś warsztat w Szczecinie który zrobi wymianę?
Ostatnio zmieniony przez rsxx 2020-07-07, 11:04, w całości zmieniany 1 raz
Czy kupując skrzynie JR5-306 (mam JR5-342) koła będą pasowały P&P?
Dopóki ktoś nie spróbuje to nie ma pewności, ale z dotychczasowych doświadczeń wynika, że raczej powinny pasować - chyba wszystkie skrzynie JH/JR mają wałki jednakowej średnicy i różnią się właśnie tylko zamontowanymi na nich kołami zębatymi.
Ale:
rsxx napisał/a:
Na 5 biegu przy 120 [mam] ok 3000 obr
To już jest niezły wynik - u mnie po zmianie jest niecałe 2800, ale za to buda jest mniej opływowa i teraz najbardziej słychać szum powietrza przy przednich słupkach na połączeniu z drzwiami.
Twoja 16-zaworówka jest co prawda ze swej natury głośniejsza, jednakże zanim brałbym się w jej przypadku za 5 bieg, to najpierw dokończyłbym wygłuszanie:
rsxx napisał/a:
niższe częstotliwości. To męczący dźwięk, nie da się go zdławić wygłuszeniem
Dzięki za podrzucenie tego wątku.
Widzę, że gruntownie podchodzicie do tematu. Sam zauważyłem, że wystarczy w kilku newralgicznych miejscach umieścić materiały tłumiące aby odnieść zadziwiający skutek.
Np okolice zawiasów maski - obok nich pusta przestrzeń prowadząca do słupków A, niczym nie odizolowana od komory silnika. Miałem tak u siebie i na fotkach Lodgy widzę ma podobnie.
Dużo dało obklejenie matami kanałów wentylacyjnych (ten obszar pod wycieraczkami). Wentylacją dużo nieprzyjemnego dźwięku się dostaje do kabiny.
Warto zwrócić uwagę na te niby drobiazgi, można się pozytywnie zaskoczyć :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum