Marka: brak
Model: brak
Silnik: brak
Dołączył: 29 Kwi 2023 Posty: 42 Skąd: SK
Wysłany: 2023-07-13, 19:00
BLACHA_997 napisał/a:
dss3e napisał/a:
Zgodnie z konwencją wiedeńską o ruchu drogowym wyposażenie takie powinno być jak w kraju zarejestrowania pojazdu i nic ponadto.
Oczywiście masz rację!!!
Jeżdżąc już ponad 20 lat po Europe zawsze dbam, aby wyposażenie samochodu odpowiadało wymogom danego kraju łącznie ze sprawdzeniem daty ważności apteczki i gaśnicy.
W CZ albo na SK trzeba mieć zapasowe żarówki. Jeżeli masz lampy ledowe to wozisz zapasowe diody, lutownicę żeby je zmienić czy całą kompletną lampę? W przepisach mowa tylko o zapasowych żarówkach ale niesprawna dioda to wg przepisów niesprawna lampa podobnie jak niesprawna wycieraczka reflektora lub jej brak powoduje że można nie przejść badania technicznego.
przepisy nie nadążają za zmianami technologii - ale w Dacii jest jeszcze sporo zwykłych żarówek - to naprawdę taki problem wozić ze sobą małe pudełeczko z żarówką kierunkowskazu, stopu i postojówką? to problem mieć kamizelkę odblaskową? przecież to służy Twojemu bezpieczeństwu. Może zamiast pisać niezbyt mądre elaboraty o diodach i lutownicach warto się zastanowić czy aby przypadkiem jednak w tych przepisach nie ma zdrowego rozsądku.
Od pierwszego samochodu którym jeździłem zawsze mam komplet żarówek i bezpieczników jakie są potrzebne do danego samochodu ( tak jak i do innych) i jeszcze kilka drobiazgów które mogą się przydać w drodze mnie czy innym użytkownikom, nie kosztują majątku, nie zajmują miejsca a mogą być bardzo przydatne w pewnych sytuacjach, myślę że podobnie mają inni myślący/przewidujący kierowcy, nie wiem w jakim jesteśmy procencie ogółu poruszającego się po drogach bo brak myślenia/przewidywania na drodze jest bardzo powszechny.
Od pierwszego samochodu którym jeździłem zawsze mam komplet żarówek i bezpieczników jakie są potrzebne do danego samochodu ( tak jak i do innych) i jeszcze kilka drobiazgów które mogą się przydać w drodze mnie czy innym użytkownikom, nie kosztują majątku, nie zajmują miejsca a mogą być bardzo przydatne w pewnych sytuacjach, myślę że podobnie mają inni myślący/przewidujący kierowcy, nie wiem w jakim jesteśmy procencie ogółu poruszającego się po drogach bo brak myślenia/przewidywania na drodze jest bardzo powszechny.
Mam tak samo. Oprócz tego wożę jakieś podstawowe narzędzia, śrubokręt, kombinerki, opaski zaciskowe itp. Oczywiście w razie poważnej awarii niewiele zdziałamy, wiadomo laweta. Często małe problemy, jednak mogą zatruć życie, jak nie mamy zwykłego śrubokręta. Myślę, że taka zapobiegliwość, to raczej cecha starszych kierowców, do których się też zaliczam. Ale przyznam, że zdarzyło się parę razy korzystać z tego zestawu ratując się przed niepotrzebnymi kłopotami. Odpukać! Nigdy nie zaliczyłem lawety.
...Jeżeli masz lampy ledowe to wozisz zapasowe diody, lutownicę żeby je zmienić czy całą kompletną lampę? W przepisach mowa tylko o zapasowych żarówkach ale niesprawna dioda to wg przepisów niesprawna lampa podobnie jak niesprawna wycieraczka reflektora lub jej brak powoduje że można nie przejść badania technicznego.
Wywołałeś do tablicy więc odpowiadam... poza lutownicą przyda się także świstak, który będzie siedział i zawijał całe wyposażenie w sreberka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum