Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-06-27, 23:26
Dla zainteresowanych - link do zdjęć z La Ciotat https://picasaweb.google.com/piotrwie9/LaCiotat2011?feat=directlink Masyw kalanek Marsylii i Cassis leży nad brzegiem morza praktycznie tuż obok blokowisk Marsylii - z niektórych miejsc są one widoczne, jednak w większości jest on dość odludny, widać tylko morze i góry - pomimo niewielkich wysokości bezwzględnych ( do 560 m npm ) wymaga odpowiedniego obuwia i trochę kondycji można w ciągu dnia kilkukrotnie wejść na 400 - 500 m i zejść do morza. Niesamowite jest to, że po całym dniu chodzenia można zejść wieczorem np do skał Sugitonu lub do kalanki En Vou i się wykąpać w morzu o temperaturze ( w czerwcu) 21 stopni - niektórzy tak robili po dniu wspinaczki, są tam też całkiem trudne ściany. Poza chodzeniem po górach byliśmy na bagnach Camargue - stamtąd pochodzą zdjęcia flamingów oraz w St. Maxime Le Sainte Baume i Aix En Provence. Polecam te miejsca - pomimo sporej odległości warte odwiedzenia.
Co do Dacii to nie ma o czym pisać - 4500 km w 16 dni, zero problemów, przy dłuższej trasie denerwuje tylko mały zasięg - co 400 - 450 km trzeba tankować. Ogólnie - oby tak dalej.
Na trzeci wyjazd w tym roku Drakul się nie załapie - we wrześniu lecimy na Kretę w związku z tym na lotnisku na dwa tygodnie lepiej postawić 14-letnią Lagunę.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2011-06-27, 23:27, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-09-26, 20:17 Dacie na Krecie
Na kolejnym wyjeździe Duster był częściowo - syn potrzebował samochodu więc pojechaliśmy na lotnisko do Katowic Dusterem. Przestał tam spokojnie dwa tygodnie, ale chcę tradycyjnie napisać o napotkanych Daciach - niestety na Krecie jest ich tyle co kot napłakał - przez dwa tygodnie widziałem pięć sztuk - MCV normalne i furgon, dwa zwykłe Sandero i Stepwaya, zero Dusterów. Uprzedzam komentarze - nie siedziałem w jednym miejscu, wypożyczyliśmy Peugota 307 i zrobiliśmy ponad 1000 km po wyspie.
A propos Peugota - miał bardzo dziwny komputer - jak rzuciłem okiem na chwilowe spalanie 13,5 podczas spokojnej jady to się trochę wkurzyłem, dopiero jak po chwili jadąc z górki hamując silnikiem pokazał 100 to się doczytałem że pokazuje w km/l ale prognozowany przebieg to liczył ze spalania chyba na ostatnich 5 km - jak było głównie pod górkę to po chwili zmniejszał zasięg o dobre 100 km, po czym przy przewadze zjazdów dodawał ze 150 km - na szczęście miał jeszcze normalny wskaźnik.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2011-09-26, 20:19, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-10-26, 18:52
Z okazji ukończenia przez Dustera roku trochę podsumowania - a więc:
Po pierwsze - przebieg 18 567 km
Teraz koszty:
1470 litrów paliwa za w sumie 9066 zł
OC + AC 2250 zł
GAP 1450 zł
Radio + 4 głośniki 753 zł
4 koła zimowe - felgi stalowe stylizowane + opony BFGoodrich Winter slalom 2550 zł
2 żarówki H7 - 73 zł
Przegląd - 142 zł
płyn do spryskiwaczy - 35 zł
mycie ( od czasu do czasu) 180 zł
I najtrudniejsze do określenia - utrata wartości - w końcu przyjąłem to z ubezpieczenia -12 100 zł, jak ktoś woli może przyjąć wg Eurotaxu - wyjdzie 14 007.
Czyli w sumie - 26 049 zł, 1,4 /km.
Oczywiście koła czy GAP są wydatkiem na dłużej, ale zaliczyłem je do pierwszego roku ponieważ były poniesione w tym roku.
Żeby porównać - koszty pierwszego roku Laguny wyniosły 26 500, ale to był rok 1999/2000, po przyjęciu poprawki na oficjalną inflację - ok 33% otrzymamy jakieś 35 300zł.
No niestety musiałam nanieść poprawkę "in plus" - nie zwróciłem uwagi że arkusz zużycia paliwa jest prowadzony w podziale na lata kalendarzowe i wziąłem przebieg z 12 miesięcy i zużycie paliwa z 10, wyszła średnia zbyt optymistyczna . Prawidłowa to 7,96l/100
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2011-11-02, 20:52, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-11-23, 19:59
W niedzielę miałem okazję pozbierać znaki po imprezie na orientację http://www.pttk.strzelin....ria14/index.htm i jedno czego żałuję to że nie mam kamery na grillu Dacii. Wjechałem w takie miejsca że nigdy bym nie uwierzył że autem z napędem na jedną oś się da - Duster pokona prawie każdą drogę - jeździłem po koleinach tak głębokich że szorowałem podwoziem, po polach na azymut, przejechałem( choć z dużą dozą strachu ) przez ok 40 metrowy odcinek bardzo błotnistej drogi, podjechałem 1000 metrowy podjazd o dość dużym nachyleniu- choć zastanawiałem się jadąc czy się nie przewrócę. Nie dziwię się teraz zachwytom testujących 4x4 na poligonach - myślę że na taką wersję prawie nie ma przeszkód.
Jak będę miał czas w sobotę lub niedzielę to pójdę na spacer z aparatem i wrzucę zdjęcia przejechanych dróg.
No cóż, wiedziałeś co bierzesz, ale czy w tym momencie nie pika żyłka ze wybrałeś 4x2? Na zdjęcia czekam, chętnie obejrzę ..nigdy nie byłem na takim przedsięwzięciu.
Z tego co widać na zdjęciach to biegi na orientację były piesze? To do czego dusterowałeś? ;)
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-11-24, 08:58
Trasę budował mój syn przez dwa dni przy użyciu Laguny, roweru górskiego i nóg. Ponieważ trzeba było zebrać punkty w jeden dzień robiliśmy to przy pomocy Dustera i nóg.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-11-24, 19:30
eplus napisał/a:
PiotrWie napisał/a:
W niedzielę miałem okazję pozbierać znaki po imprezie na orientację .
Nie rozumiem o co Ci chodzi w tym poście. Impreza na orientację polega na znalezieniu na podstawie mapy wyznaczonych puntów, które są oznaczone znakami w terenie - najczęściej w formie biało-czerwonych kwadratów ( marsze na orientację) lub prostopadłościanów (biegi na orientację, rogaining ) . Po imprezie trzeba je pozbierać, inaczej zaśmiecałyby lasy, jest to chyba dość oczywiste (chyba że nie dla wszystkich)
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2012-03-26, 20:33 Mayrhofen 2012
Po kolejnym wyjeździe wrażenia pozytywne - z upływem kilometrów silnik jekby spalał mniej i lepiej reagował na pedał gazu.
Byliśmy w zeszłym tygodniu na nartach w Mayrhofen - oto parametry po powrocie:
dystans - 1727 km, zużyte paliwo - 149,8 l, średnie spalanie - 8,6 l, średnia prędkość - 88,7 km/h. Na średnią prędkość miał zły wpływ korek pod Monachium - po przyjeżdzie do Mayrhofen średnia wynosiła 101,3 km/h.
I jeszcze ( tradycyjnie) Dacia spotting - tu widoczna znaczna poprawa od zeszłego roku - pomimo małego przebiegu na miejscu ( mieszkaliśmy 300 m od wyciągu i ( poza jednym wyjazdem do Hintertux) chodziliśmy pieszo to spotkaliśmy 4 Dustery, 3 MCV i 1 Sandero - wszystko na austryjackich rejestracjach.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2012-05-05, 18:55
Po kolejnym wyjeździe - 0 napotkanych Dacii - tym razem na Krecie. Jednak po samochodach niestety po prostu widać kryzys - na drogach pojedyncze samochody z modeli produkowanych od dwóch - trzech lat, a jeśli - to głównie te luksusowe - jak wiadomo w każdym kryzysie są tacy co się na nim bogacą. Za to drogi - jakby Dustera planowano na tamte warunki. Może jak się odbiją to się pojawią Dustery - a póki co tylko jeden biały - obsługi wrocławskiego lotniska.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2012-06-17, 12:48 Dacie na Sycylii
Tym razem trafiliśmy w miejsce, gdzie Dacie widać i to częściej niż w Polsce- spotykaliśmy dziennie tak pomiędzy 5 a 10 egzemplarzy - jakieś 2/3 to Dustery, poza tym pojedyncze Logany ( dosłownie jeden sedan plus 3 MCV) oraz dość dużo Sandero. Najczęsciej widywaliśmy w czasie jazdy, ale dwa zdjęcia udało się zrobić. My sami poruszaliśmy się Pandą -w ciągu dwóch tygodni - 2500km.
DSC04343.JPG DD na parkingu przy "Scalla dei Turchi " w miejscowości Realmonte
Plik ściągnięto 216 raz(y) 130,16 KB
DSC04672.JPG MCV na ulicy w Palermo
Plik ściągnięto 160 raz(y) 118,18 KB
DSC04653.JPG A to napotkany samochód innej marki, obecnie raczej rzadki
Plik ściągnięto 161 raz(y) 123,02 KB
DSC04299.JPG I jeszcze jeden
Plik ściągnięto 155 raz(y) 109,24 KB
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2012-06-17, 12:54, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2012-09-24, 18:04
Po dwóch tygodniach na Sardynii jak zwykle o Daciach. A więc - na "oko" Duster jest najpopularniejszym autem typu SUV - tak popularne u nas Outlandery czy CRV w ilościsch śladowych, Yeti prawie jak w Himalajach - tam nikt nie widzał, ja widziałem jedno, sporo Vitar ale z przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Na 150 km trasie - co najmniej 5 - 10 Dusterów, najciekawszy - służbowy z "Pet Shop" oklejony w psy, koty, papugi itp, niestety napotkany w uchu więc nie mam zdjęcia. Trochę Sandero ( z przewagą Stepwaya) i MCV, sedan dosłownie jeden. Patrząc na popularność Dacii we Włoszech czy Francji nie dziwię się że traktują nasz rynek trochę " po macoszemu" - w końcu bez większych kłopotów sprzedają całą produkcję.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2016-08-12, 22:11 pierwszy kontakt z ciągnikiem
Niestety po raz pierwszy popełniłem błąd i musiał mi pomagać ciągnik. Jechałem na skrót przez rżysko i na końcu nie było mostku na szosę - wysiadłem, spojrzałem z góry i uznałem że rów jest bardzo płytki, a właściwie go nie ma. Niestety - okazał się zasypany liśćmi i innym badziewiem co wprowadziło mnie w błąd i po zjechaniu na dół utkwiłem nieodwołalnie. Musiałem znaleźć ciągnik który wyciągnął mnie do góry. Na przyszłość będę ostrożniejszy i najpierw zejdę pieszo na dno rowu by się przekonać co tam jest
Swoją drogą wzbudziłem dużą sensację - wszyscy zatrzymywali się i dopytywali skąd się tam wziąłem - i raczej myśleli że mnie tak wyrzuciło z szosy.
A tak przy okazji jak myślicie - czy 4x4 dałby radę cofnąć pod górę?
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2016-08-13, 10:13
Ze opony są najważniejsze przekonałem się już dawno - po deszczu wjechałem na gliniastą drogę, pierwsze 2 - 3 cm były mocno rozmoczone, samochód całkiem nie reagował na kręcenie kierownicą. Na moje szczęście droga była w dół i prawie idealnie prosta - więc zjechałem. Terenowe opony chyba nie zakleiły by się tak łatwo - chociaż w sumie nie wiem, nigdy nie jeździłem.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2016-08-13, 18:53
czy przód mocno pokiereszowany? być może gdybyś spróbował jechać lekko po skosie, udałoby się przejechać, o ile auto by się nie przewróciło na bok, choć w takich okolicznościach o wiele lepiej poradziłoby sobie 4x4
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2016-08-13, 18:55, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2016-08-14, 09:55
Nie ma żadnych uszkodzeń - zjeżdżałem tak powoli że po prostu oparłem się zderzakiem, gdybym zjeżdżał skosem na pewno bym się przewrócił, zdjęcia były robione z szosy lekko od góry i nie oddając rzeczywistej stromości
Marka: Dacia
Model: Duster Open 4x4
Silnik: 1.6 sce
Rocznik: 2016
Dołączył: 30 Maj 2016 Posty: 49 Skąd: KCH
Wysłany: 2016-09-01, 17:21
Respect :), ja wersją 4x4 bym przez taki rów nie próbował przejechać, za to Jimnik przejechał by go bez załączonego napędu na przód co najwyżej oparł by się płytą ślizgową.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum