Marka: Dacia
Model: Duster 2 / VW Polo
Silnik: 1.6 SCe / 1.2
Rocznik: 2018 / 2002 Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Maj 2018 Posty: 235 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-07-03, 09:21
KliPer, Aktualizację MediaNav bez problemu zrobisz sobie sam. Cały proces jest dokładnie opisany w instrukcji. Potrzebny jest tylko pusty pendrive i komputer z dostępem do internetu ;)
Choruję na te lotke maski ale nie można jej kupić osobno a całego pakietu nie chce bo mam adventure .
Przepraszam, że się wplatam w wątek, ale mam pytanie do kolegi, albo wszystkich którzy cokolwiek wiedzą na ten temat, dealer po wstępnej akceptacji vouchera w zakresie pakietu Adventure - w dniu odbioru samochodu odmówił realizacji umowy vouchera z tym pakietem motywując to tym, że pakiet jest w chwili obecnej sprzedawany w obniżonej cenie, a - jak to określił - promocje nie sumują się. Generalnie bardzo zależało mi na czasie i musząc odebrać samochód w tym dniu zapłaciłam gotówką za całość. Czy rzeczywiście nie można sfinansować pakietów akcesoriów (w części) z vouchera?
Od ostatniego postu przybyło nam około 3400 kilometrów i obecnie stan licznika zamyka się na 4700 km.
Duster odbył kilka wakacyjnych wyjazdów wraz główną podróżą nad polskie morze. Autem podróżowało się przyjemnie, komfortowo i bez większego efektu zmęczenia. Wielki plus dla foteli.
Spalanie korzystając głównie z dróg szybkiego ruchu niestety wzrasta i na A1 doszło do poziomu średniego 8,6 litra na 100 km przy prędkościach w przedziale rzędu 125-145 km/h i załączoną klimatyzacją.
Auto sprawowało się bez zarzutu. Z ogólnych uwag to klapę schowka przed pasażerem mogli zrobić z ciut grubszego tworzywa, nie zawsze od pierwszego klapnięcia da się ją zamknąć.
Zastanawiam się nad zakupem owiewek do szyb, głównie by ograniczyć hulanie wiatru przy ciut uchylonym oknie a dwa przy korzystaniu ze spryskiwacza leje się namiętnie do środka. Owiewki z akcesoriów mają cenę zaporową, więc myślę nad produktem Heko.
Innym pomysłem na ulepszenie Adeli są spryskiwacze reflektorów. Czy ktoś próbował montować choćby zestaw uniwersalny? Patrząc pod maskę to nie bardzo widzę miejsce by dołożyć dodatkowy zbiornik.
Na wrzesień planuję wymienić olej wraz z filtrem po przejechaniu 5kkm.
Może trochę wcześnie bo jeszcze lato ale rozglądam się za oponami zimowymi. Wiem, że spora grupa właścicieli Dusterów korzysta z opon całorocznych, ale moje miejsce zamieszkania nie pozwala na taki zamysł. W Stefce mam sava eskimo i do końca nie jestem zadowolony a właściwie to wcale i będę żonie także wymieniał. Do Dustera zastanawiam się nad Nokian WR D4, obecnie mają przystępną cenę. Czy ktoś korzystał z opon tej firmy?
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-08-20, 11:05
Ja korzystałem w innym aucie z opon Nokian WR A3. Generalnie sprawują się dobrze, problemów nie miałem, ale w styczniu tego roku miały już 6,5 roku i zawstydził mnie kolega w samochodzie, gdzie miał jakieś budżetowe Nexen, czy coś. I on wjechał pod ośnieżoną górkę, a ja musiałem brać większy rozpęd.
Ale to bardziej kwestia zużycia opon i ich wieku, niż samej ich jakości.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Belphegor dziękuję za podzielenie się doświadczeniami.
Powolny także dziękuję, nie powiem że nie jestem zaskoczony. Czyli należy się przyjrzeć klapce po powrocie z pracy.
Chciałbym pociągnąć temat spryskiwaczy reflektorów - czy ktoś miał styczność z takim systemem w land rover freelander 2 po lifcie? Patrząc na przody obu aut można doszukać się pewnych podobieństw.
Panie Marku dziękuję za podpowiedź.
Trochę poszperałem w tym temacie i do minionej środy powiedziałbym, że utknąłem ale po wizycie w ASO w celu przeprogramowania wskaźników, sprawdzenia problemu z nie zawsze włączającym się obrazem z kamery tylnej po wrzuceniu wstecznego, przednimi czujnikami parkowania i odklejającą się listwą ochronną bagażnika. ASO powiedzieli, że montaż bez ich udziału równa się kłopot z naprawą gwarancyjną w przypadku gdyby moje wpięcie w instalację powodowałoby jakieś kłopoty. Przeszczepianie systemu z innego auta nie wchodzi w rachubę bo oni rzeźbić nie będą. W grę wchodziłby tylko zestaw uniwersalny.
Wcześniej myślałem o systemie z freelandera, tam sterowanie było, że przy 5 pociągnięciu manetki wycieraczek uruchomiała się pompka do spryskiwaczy reflektorów. Płyn szedł z tego samego zbiornika co do szyb.
W reno, także płyn szedł z tego samego zbiornika tylko spryskiwacz reflektorów był uruchamiany przez dłuższe pociągnięcie manetki. W obu przypadkach zadziałanie spryskiwaczy refl. uzależnione było od włączonych świateł. Oba auta wyposażone były w jakiś przekaźnik ale tego gdzie był on umieszczony nie wiem i pozostaje to dla mnie zagadką.
Problem na którym ja utknąłem to było właśnie sterowanie, bo jeśli prąd do pompki spryskiwaczy reflektorów wziąłbym z pompki spryskiwaczy szyb to za każdym pociągnięciem manetki obie pompki by działały. Więc bez jakiegoś sterownika czy przekaźnika by się nie obeszło. Do tego zbiornik na płyn ma coś koło 2 litrów więc trochę byłaby bieda. W passacie b3 zbiornik miał 9 L gdy miał taki system. A jeżeli by prąd wziąć z wiązki świateł to czy nie wpłynęłoby negatywnie na działanie automatu świateł poprzez okresowy skok poboru prądu. Kulawy jest także dostęp do zbiornika płynu do spryskiwaczy, chyba bez demontażu nadkola i błotnika by się nie obeszło. Temat na razie chyba zostanie tylko w sferze rozważania.
Wracając do wizyty w ASO, teoretycznie wskaźniki zostały przeprogramowane i wracając z Nowego Sącza, komputer śmigał nie zawieszał się ale już podczas popołudniowego wyjazdu do Krakowa wrócił do starego zwyczaju zawieszania swojej działalności. Z kamerą to podobno zbyt szybko wrzucam wsteczny nim się jeszcze media nav zdąży uruchomić i dlatego nie załącza sie widok na ekranie (pozostaje czarny, taki przypadek najczęściej mam rano gdy ruszam do pracy, zawsze występuje gdy na MN nie ma wskazania temperatury a są dwie kreseczki), na czujniki nie znaleźli rady i wg. ich opinii czasowe samoistne pi pi wydawane przez nie to może być samokalibracja. Tylna listwa chromowana została wymieniona na nową z większą dodatkową ilością pianki klejącej.
Przebieg około 5300 km.
Pali ile chce, prosi by mu dolać;)
Powolny, temperatura w środę oscylowała w okolicach 25 stopni. Auto oddałem o 10 i po dwóch godzinach odebrałem. Pan w ASO podkreślał, że to powinno załatwić sprawę. No cóż powinno a załatwi to co innego. Auto odebrałem po jeździe próbnej mechaników, którzy orzekli działa. Ja w drodze powrotnej przez jakieś 20 km przełączałem między wskazaniami i też działało, potem dałem sobie spokój. W domu byłem koło 14 a o 16 pojechałem do Krakowa. Auto stało na podwórku. Jako, że miałem mało paliwa po wjeździe na zakopiankę, chciałem przerzucić na zasięg i klops zwiesił się. Wieczorem jak wracałem działał ponownie.
Przy mechanikach nie byłem, nie patrzyłem im na ręce. Ponownie do Sącza nie chce mi się na razie jechać. Zimą idzie, to może do maja wytrzymam i przy pierwszym serwisie wrócę do tej sprawy. Na pewno dam im znać by nie odfajkowali mojego jako załatwiony.
Mój Duster był produkowany pod koniec lipca a do salonu dotarł około 5 sierpnia. Jeżdżę nim od sierpnia i jak na razie nic się mi jeszcze nie zawiesiło, wszystko chodzi idealnie .Podejrzewam, że auta produkowane w tym czasie, czyli już po połowie lipca mają wprowadzone wszystkie zmiany programowe, czyli nowy soft. Jak na razie jestem mega zadowolony ze swojego autka :
W ASO powiedziano, że to oficjalne rozwiązanie tego problemu do którego Dacia Polska się przyznaje. Mi osobiście to zawieszanie nie specjalnie przeszkadza. Od odbioru minęło 3 miesiące i z mojej Adeli jestem zadowolony. Uważam, że to był dobry zakup, który spełnia moje oczekiwania względem komfortu jazdy, pakowności, wykonania. Po tych kilku przejachanych kilometrach, charakterystyka silnika jest niezła po prostu należało się lepiej poznać nawzajem. Pozostaje się udać jeszcze raz do ASO i niech zrobią to jeszcze raz.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-08-31, 21:05
Powolny napisał/a:
Jedno, co zastanawia, to fakt, że mam informacje, zdaje się, że z pierwszej ręki, że mechanicy z całej Polski są kształcenie w Warszawie przy Al. Jerozolimskich.
Nie w Alejach, tylko na Lewinowskiej.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Aktualizacja dziennika podróży;)
1.X.18 stan licznika 6584 km
27.09.18 przy 6388 km wymieniony olej wraz z filtrem, pozytywny efekt uboczny przestały się po uruchomieniu załączać kontrolki oleju i stop.
Tak to auto bezproblemowe.
Możesz zastosować ale wcześniej musisz przygotować lakier.
Mycie szamponem, zmywanie cząsteczek rdzy, glinkowanie, i dopiero to. Ewentualnie jeszcze wosk przed tym.
Panie Marku chodziło mi bardziej czy ktoś z forumowiczów używał tego zestawu. Jego koszt to 300 PLN na allegro (jest także po 250 PLN ale pojemnik ze środkiem ochronnym ma mniejszą pojemność). Po prostu czy jest wart tych pieniędzy, jak długo rzeczywiście powłoka i efekt się utrzymuje.
10.10.2018 przekroczyliśmy 7000 km na liczniku.
Niestety Adele spotkała przykrość i jakaś łajza osmarkana wysiadając ze swojego pierdzikółka uderzyła w moje przednie prawe drzwi pozostawiając świadectwo braku elementarnego poszanowania dla cudzej własności. Nie wiem skąd w ludziach ten brak obywatelskiej odpowiedzialności za swoje czyny. W sumie to mnie drugi raz taka sytuacja spotkała, wcześniej jakaś łajza cofając na parkingu galerii krakowskiej skasowała mi tył skody a policja w związku z niewykryciem sprawcy umorzyła sprawę. Kosztowało mnie to zwyżkę na autocasco. Wtedy też ani be ani me choćby głupiej kartki ze słowem przepraszam.
No i teraz pytanie czym to naprawić? Mi przychodzą takie pomysły:
https://allegro.pl/mazak-do-usuwania-rys-marker-do-lakieru-quixx-i6845568207.html https://allegro.pl/quixx-zestaw-do-usuwania-zarysowan-z-lakieru-i7385426022.html https://allegro.pl/sonax-zestaw-do-usuwania-zarysowan-305941-i7387924760.html?reco_id=f297d657-cde2-11e8-9f7f-6c3be5bbf0c8
Stosował ktoś, słyszał o efektach działania?
Musiała to być osobówka i ze względu na różnicę w wysokościach, nie zadziałały panele boczne. Uderzone rantem drzwi na wysokości szyby.
Wracając do produktu Sonaxa nano coś tam ochrona lakieru, podobno ma działać do około 6 miesięcy.
Tak metalic Orange Atacama.
Auto mam ubezpieczone w PZU, OC+AC ochrona zniżek i tak dalej.
Ale wiem, że nie zakwalifikują tego na wymianę drzwi a polerkę to mogę zrobić u zaprzyjaźnionego blacharza i zostawić sobie furtkę z ubezpieczenia na przyszłość bo odnowienie polisy dopiero w maju przyszłego roku. Teraz chciałbym to zabezpieczyć i by nie drażniło moich oczu.
Ja bym kupił w ASO zaprawkę. Troszkę podmalował i spolerował jakimś papierem wodnym. Potem dobry wosk i kwarc żeby się trzymało. Ewentualnie to co wcześniej podałeś.
A to w ogóle do gołej blachy czy tylko zarysowanie powierzchowne?
Osobiście bym zostawił, łatwiej będzie przełknąć kolejne skazy.
Mam kumpla, który jeździ już mocno zmęczonym autem.
Mawia, że jeżeli jakiś dziadu stanie za blisko niego to się nie certoli, tylko wali drzwiami aż wióry lecą.
Jemu nie zależy, bo auto chce zajeździć na śmierć i dopiero wtedy zmienić.
Uważa, że tak wychowuje kaleki drogowe.
GRL, jak daćkę zostawiałem na parkingu to był prawie pusty. Po doświadczeniach ze skodą, auto jeżeli jest taka możliwość zostawiam na stanowiskach gdzieś jak to mówią z dala od ogólnego zainteresowania i wypośrodkowany między liniami.
Zadrapanie chyba jest do podkładu - odsłonięty kolor biały.
Więc pozostaje chyba zaprawka, bo pasty tego nie zamaskują.
A po za tym w dniu wczorajszym zakończyliśmy 5 miesiąc użytkowania z wynikiem 7963 km co nam daje średnią 1592,6 km na miesiąc.
GRL, gratuluje. Oj musisz się spieszyć:), już dziś przekroczyłem 8000 km.
Adela gotowa do zimy. Dostała zimowy płyn do spryskiwaczy i zimowe kozaczki. Miały być Nokiany WR D4 ale po pewnych perturbacjach założone zostały opony Dębica Frigo HP2 215/65 r16 na felgi fabryczne Cyclade. Wiosną muszę kupić drugi zestaw felg, bo fabryczne zostaną z zimówkami.
Na obecną chwilę mój faworyt wraz dekielkami jak poniżej
Kubuch może i klasa ekonomiczna. Swojego Dustera zamówiłem z pakietami Adventure i Sport. Auto dostało sporo czarnego ale niestety mój model pochodzi z okresu braków felg Meledive, które są czarno-srebne i pasowały do wizji. Srebrne Cyclade już takiego warunku nie spełniają. Dotz-y mi się podobają wizualnie, wiem że to stalówki. Fajne wzory mają 17 czy 18 calowe felgi. Nawet na 2 stronie swojego wątku wrzuciłem wizję z felgami CMS ale 5 tysi za komplet koła plus opony to na chwilę obecną dla mnie za dużo. A mając opony letnie 16, szukam czegoś do nich. A tu już pewna posucha w sferze wzorów. Jakoś tak wszystko na jedno kopyto
No za 5 tysi to chyba felgi pozłacane. Za 1500 zł masz multum ładnych felg 16", 17" z gwarancją. Ja kupiłem teraz nowe 16" na zimę za 1250 zł z dostawą i oponki Dunlop Winter Sport 5 z 2017r czyli klasa Premium z bieżnikiem 8mm za 1000 zł z dostawą, więc mam prawie nowe koła za niecałe 2300zł , natomiast 17" wyszły by może z 300 zł więcej. Takie kupiłem felgi jak na foto. Mają 3 lata gwarancji na lakier i rok na wady fabryczne.
20181017_174411.jpg
Plik ściągnięto 32 raz(y) 57,54 KB
Ostatnio zmieniony przez jammo 2018-10-26, 19:06, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum