Wysłany: 2007-09-22, 14:36 KRAKÓW - Antoni Łyko Renault - Dacia
Witam !! Zakupiłem u nich podłokietnik cena super 289zł czas oczekiwania dwa dni , to co najlepsze to serwis i częsci i akcesoria sa otwarte do godzinny 22:00!!!! poprostu Exstra !!Salon do 19:00 . Szybka konkretna realizcja przez telefon bez zaliczek itp zakup akcesori !!
Ostatnio zmieniony przez laisar 2009-08-12, 12:13, w całości zmieniany 2 razy
Potwierdzam opinię krzys909. Co do cen oryginalnych części to można dyskutować nad ich wysokością (nigdzie i to bez wzgledu na markę samochodu nie są tanie). Jeśli nie ma się dostepu do zamienników to jest się skazanym na oryginalne.
Jeśli chodzi o serwis Łyko to bardzo uprzejma obsługa, szybka naprawa i co jest chyba najbardziej zadziwiające to cena robocizny porównywalna do prywatnych warsztatów na terenie Krakowa.
Ja też korzystam z ich usług i jestem raczej na TAK niż na NIE. Przy zakupie trafiłem na miłą obsługę, a i w serwisie są też spoko. Czasami, jak teraz, czekam na odpowiedź w sprawie reklamacji, tylko że to nie od nich zależy, tylko od RP.
PS. A może tak Małopolska też by zrobiła jakiś zlocik.
Ja też korzystam z ich usług i jestem raczej na TAK niż na NIE. Przy zakupie trafiłem na miłą obsługę, a i w serwisie są też spoko. Czasami, jak teraz, czekam na odpowiedź w sprawie reklamacji, tylko że to nie od nich zależy, tylko od RP.
PS. A może tak Małopolska też by zrobiła jakiś zlocik.
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1107 Skąd: krakow
Wysłany: 2008-05-13, 21:52
tak jak pisalem, serwis Lyko w zabierzowie to dupki. umowilem sie telefonicznie na sprawdzenie pilota na dzisiaj. po przyjezdzie okazalo sie , ze nie maja elektronika i nic nie moga sprawdzic. tylko po kiego grzyba sie umawiali. musze jechac na Al Pokoju. pozdr
Marka: Skoda
Model: Yeti
Silnik: 1.2 TSI
Rocznik: 2009
Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 38 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-05-19, 19:58
Mnie Łyko na Alejach Pokoju olał, kiedy telefonicznie chciałem zapytać o dostępność auta w salonie. Ogromny minus ode mnie, kupiłem auto u konkurencji -> Lisowski na Powstańców Śląskich.
Nie chcę nikogo urazić, ale ocena serwisu na podstawie jednej rozmowy telefonicznej z pracownikiem najemnym (być może z praktykantem - spotkałem tam takiego, ale sobie kiepsko radził nadrabiając grzecznością, choć załatwił moją sprawę z pomoca starszych pracowników) to lekka przesada. No chyba, że udzielał informacji własciciel firmy, wtedy zwracam honor.
Marka: Skoda
Model: Yeti
Silnik: 1.2 TSI
Rocznik: 2009
Dołączył: 19 Maj 2008 Posty: 38 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-05-19, 20:30
Rozmawiałem z Panią, która obiecała oddzwonić za pół godziny czy samochód jest dostępny, ewentualnie ile trzeba na niego czekać. Po półtorej godziny zdecydowałem dać szansę drugiemu dealerowi - Lisowskiemu - tam kolejna Pani oddzwoniła już po 10 minutach i byłem zdecydowany, gdzie kupować swoją Logankę.
Pani z ASO Łyko oddzwoniła po jakichś 3-4 godzinach - akurat trafiła na moment, gdy podpisywałem umowę kupna Dacii u Lisowskiego.
Wniosek: Każdy Twój pracownik musi być cały czas gotowy - nigdy nie wiadomo, kiedy zadzwoni potencjalny klient pragnący zostawić 37k w gotówce od zaraz.
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1107 Skąd: krakow
Wysłany: 2008-05-20, 08:57
ja nie tylko umowilem sie z nimi telefonicznie, alew sie tam zjawilem na umowiona godzine. tylko jak pisalem zupelnie niepotrzebnie, bo nie maja elektronika, zeby zdiagnozowac moje zgloszenie. wiec po co sie ze mna umawial Kierownik serwisu? - nie wiem. wiem, ze to sa dupki. pozdr
Plusy i minusy wizyty w serwisie:
+ obsługa niby miła,
+ można negocjować ceny,
- samochodu nie umyli (niby byłem z rodzinką i mogli zakładać, że się spieszę, ale nie pytali, a wtedy bym podziękował, bo faktycznie zależało mi na czasie),
- mogliby jeszcze bardziej zejść z ceną w dół (policzyli 5 litrów oleju silnikowego, a tyle przecież nie wchodzi, nawet mimo tego, że nalali jakieś 3 mm ponad max, drogi filtr oleju - 41 zł, za to uszczelka tylko 1,5 zł, no i ta robocizna - jeśli liczą roboczogodziny, to trochę przesadzili, bo wpisane mam 2,2, a faktycznie robili ponad godzinkę, chyba, że tak po prostu rozliczają przegląd, to zwracam honor).
Jestem po kolejnym przeglądzie - na raty (pierwsza wizyta w poniedziałek, druga w piątek). Po wymontowaniu filtra paliwa okazało się, że nie mają takiego w sklepie. Założyli więc stary i zamówili właściwy. Nie robiłem problemów (byłem w wyjątkowo pokojowym nastroju), bo i tak miałem do nich przyjechać na wymianę szyby czołowej.
Cenowo - pisałem o ich ciekawym rozwiązaniu - na fakturze są wymienione elementy, ale nie ma cen, tylko słowo "ryczałt"; cena końcowa, natomiast, zgadza się z zaleceniami RP co do grosza. Mogliby jednak zastosować zniżkę dla stałych bywalców.
Auta nie myją (czy kwestia pogody? nie wiem, ale byłem u nich już któryś raz i nigdy mycia nie wykonali, ani nie proponowali).
Mechanik, który bez pośpiechu wykonywał przegląd bardzo się przykładał (zwłaszcza przy bębnach hamulcowych).
W kwestii szyby. Pęknięcie w lewym dolnym rogu - naprawa z AC (bezgotówkowo; sam właściwie nie wiem co się z nią stało - czy to chuligan, czy jakieś wcześniejsze uderzenie kamyczkiem? Pęknięcie zauważyłem w czasie jazdy, w momencie, gdy się powiększyło). Naprawę wykonała firma zewnętrzna (zajęło im to około pół godziny; z tym, że - wiadomo - auto później musiało postać kilka godzin).
Procedura wyglądała tak (AC Allianz):
- poniedziałek - zgłosiłem szkodę telefonicznie,
- wtorek - wizyta pana, który sporządził kosztorys; drogą mailową dostarczył go do serwisu,
- środa - telefon z serwisu z propozycją terminu,
- piątek - wymiana szyby.
Ja (odpukać) jestem zadowolony z serwisu ŁYKO Kraków Al. Pokoju.
Już przy zakupie auta widać było ich dobre podejście.
Dziś byłem na pierwszym - nieobowiązkowym- przeglądzie.
Zażyczyłem sobie wymianę oleju i filtra po "dotraciu" (właśnie stuknęło Drakuli 2,500km).
Olej miałem własny (CASTROL Edge 0w-40), filtr też kupiłem sam (MANN)... umówiłem się mailowo - od razu dopasowali DO MNIE termin... Zajechałem na ustaloną godzinę, przekazałem kluczyki, wróciłem za 45 minut i po wszystkim. Wbili mi przegląd w książkę serwisową, zapłaciłem i odjechałem.
Oleju miałem 5 l - oddali mi ok. 300 ml więc chyba zalali jak trzeba..
Ogólnie POLECAM
Hej
czy ktoś wie co się stało ze stroną Łyko? Od kilku dni po wpisaniu ich adresu wyskakuje błąd strony.. Ich zdjęcia z forum też poznikały.. serwer im padł?
1/ pierwszy przegląd Dacii Sandero 1,2 16V
Przy umawianiu się na termin powiedziałem, że mam bezpłatne przeglądy przez 3 lata (umowa serwisowa przy zakupie auta w innym salonie u innego dealera)
Pan sprawdził w systemie, że to prawda. Podstawiłem autko i po 3 godzinach było do odbioru.
Pytali, czy umyć, ale mi się spieszyło, więc podziękowałem.
Nie zapłaciłem ani grosza za nic. Za 2 dni dzwoniła miła pani i pytała, czy jestem zadowolony z obsługi itp.
oczywiście, że jestem ;)
2/ przegląd Dustera 1,6 16V po 3 latach. tym razem usługa płatna. Części moje. Ktota na fakturze - 303 PLN za robociznę (w tym nieobowiązkowa wymiana filtra powietrza na moją prośbę- gdyby nie to - wyszłoby jakieś 270 PLN).
Tym razem autko umyte (oczywiście bezpłatnie).
tak samo jak wczesniej telefon od pani z pytaniem o obsługę, a następnie (za moją wyraźną zgodą) mail z TNS z ankietą dla Renault Polska.
Marka: Toyota
Model: GR Yaris
Silnik: 1.6
Rocznik: 2021 Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 720 Skąd: kraków
Wysłany: 2015-03-20, 21:53
ja tam kupiłem swoje:
- W salonie nie był stanie określić jaki typ Elfa jest w silniku czy 5W30 czy 5W40, dopiero w serwisie Auto Spectrum bez problemu sprawdzili to po VIN-ie
-Lekceważący stosunek do Dacii z czym spotkałem się u mechaników tego serwisu (starszy gość z brodą)
- Zapraszaj do salonu, podpisać umowy a auto nie gotowe do wydania: brudne, bez zamontowanych pakietów, "Będzie w przyszłym tygodniu" a przez dwa dni stoi jako ekspozycja...
Ostatnio zmieniony przez fotorobart 2015-03-20, 21:54, w całości zmieniany 1 raz
ja tam kupiłem swoje:
- W salonie nie był stanie określić jaki typ Elfa jest w silniku czy 5W30 czy 5W40, dopiero w serwisie Auto Spectrum bez problemu sprawdzili to po VIN-ie
-Lekceważący stosunek do Dacii z czym spotkałem się u mechaników tego serwisu (starszy gość z brodą)
- Zapraszaj do salonu, podpisać umowy a auto nie gotowe do wydania: brudne, bez zamontowanych pakietów, "Będzie w przyszłym tygodniu" a przez dwa dni stoi jako ekspozycja...
Co do zakupu auta u tamtejszego dealera też mam swoje zdanie. Mimo, że kupiłem tam Dustera to nie zaproponowali mi rozsądnego "bonusu" gdy chciałem tam "lojalnie" kupić Sandero 2 lata później i skończyło się tym, że w "Andorze" na wejście mi zaproponowali takie bonusy jakich u "Łyki" nie mogłem wynegocjować ;)
Co do tego starszego pana z brodą, to właśnie ostatnio miałem z nim styczność i nie zgadzam się z opinią, że lekceważy Dacię. Ze mną pojechał na jazdę próbną, posprawdzał pracę zawieszenia, pracę silnika, posłuchał łożysk w kołach itp. - bez grymaszenia i z zaangażowaniem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum