Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-02-11, 13:52
Jeśli posiadają homologację bez zastanowienia brałbym te pierwsze, ciemniejsze. Bez homologacji niczego, nawet super wyglądającego nie założyłbym do auta bo nie lubię zbędnych problemów.
ale nawet gdyby nie miały, to chyba na stacji kontroli pojazdów można wykonać pomiary i dopuścić je do ruchu (jeśli będą spełniały normy)?
Przecież to chyba nie jest jakiś duży problem...
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-02-11, 14:25
No tak, ale możesz kupić za 100zł lampy, za ich badanie też pewnie kilkadziesiąt złotych trzeba zapłacić, a na końcu okaże się że nie spełniają norm i kasa wyrzucona w błoto...
Niestety nie. :( Producent lamp musi zapewnić homologację.
O tym nie wiedziałem, zastanawiam się jakie normy musi spełniać producent, bo np. w jakimś hand-made samochodzie jak zrobimy jakieś lampy to rozumiem, że możemy jakoś te lampy "zalegalizować", i tu pytanie czy takich lamp nie można uznać za prefabrykat z którego my robimy lampę?
Szkoda że takie lampy bez homologacji można by tylko zakładać na zlot ;D
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-02-11, 15:16
czaju napisał/a:
O tym nie wiedziałem, zastanawiam się jakie normy musi spełniać producent,
Normy akurat nie są jakieś trudne do spełnienia (wszystko jest w przepisach, przydługawa dyskusja o przepisach i homologacjach jest w wątku o światłach do jazdy dziennej), zazwyczaj sprowadza się to do określonej barwy, kierunku, natężenia, itp. Do tego materiał ma się niszczyć w określony sposób (rozpadać się w wypadku wypadku, itp.), różne takie. Problemem jest koszt takiej homologacji - przeprowadza ją specjalny instytut czy co tam (zależnie od kraju), koszt tych wszystkich badań, testów i czego tylko jest (w stosunku do ceny pojedynczej lampy) gigantyczny. Stąd też nie opłaca się produkować krótkich serii lamp do niezbyt popularnych samochodów.
czaju napisał/a:
bo np. w jakimś hand-made samochodzie jak zrobimy jakieś lampy to rozumiem, że możemy jakoś te lampy "zalegalizować", i tu pytanie czy takich lamp nie można uznać za prefabrykat z którego my robimy lampę?
Nie mam pojęcia jak legalizuje się SAMy. Ale drogi homologacji ręcznie robionej lampy do poza nią homologowanego samochodu, o ile mi wiadomo, nie ma.
a to stąd, że dwa pierwsze wzory pochodzą z rynku brytyjskiego (odwrotne niż w RP strony umiejscowienie świateł: cofania i przeciwmgłowego) a wyczytałem to z opisu aukcji oferującej te lampki...
a to stąd, że dwa pierwsze wzory pochodzą z rynku brytyjskiego (odwrotne niż w RP strony umiejscowienie świateł: cofania i przeciwmgłowego) a wyczytałem to z opisu aukcji oferującej te lampki...
A nie jest przypadkiem tak, że homologacja dowolnego kraju Unii Europejskiej jest ważna w całej Unii?
na tych zdjęciach kupa ale chciałbym to widzieć na innych fotkach
za 1200 PLN to dla mnie zawsze będzie "kupa". Światła to tylko światła.... Mają świecić.
Ja rozumiem inwestycję w prawdziwe ksenony, ale tył... pachnie mi wiejskim tuningiem w dodatku wcale nie takim tanim...
no tak cena przystępna to nie jest raczej. Z drugiej strony nie ma się co dziwić, póki co takich akcesoriów do "tuningu" jest niewiele do dacii i co komu szkodzi poszukać frajera i dać taką cenę, chyba że one tyle warte to przepraszam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum