Wysłany: 2013-01-28, 20:00 Re: Parking strzeżony w W-wie
Jest taki parking na rogu ulic Sowińskiego i Szulborskiej. Mieszkałem na Sowińskiego 10 lat i z niego korzystałem, jest dość duży i zawsze jakieś miejsca na kilka dni dla gości dawało radę znaleźć. Z tym, że się jakiś czas temu przeprowadziłem, więc 100% pewności, ze to dalej istnieje, dać nie mogę, niemniej na Google Street View widać ten parking dość dobrze.
Pozdrawiam,
leszeks [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-29, 04:37
Od 1-go stycznia 2013 nie ma już tego parkingu, developer będzie budował bloki...
Znałem ten parking, stawałem na nim i tak mi powiedział portier - faktycznie byłem tam dwa dni temu, budka nadal stoi ale nie ma ani jednego auta na placu.
Jak tylko tymczasowo i na 2-3 godzinki to znajomy podpowiedział mi aby korzystać z usług "podmiotów gospodarczych" tych co puszki i flaszki zbierają, a śpią po dworcach. Wypróbowałem kiedyś w Świnoujściu, gość chciał 2zł, dostał dychę. Jak wróciłem po 2 godzinach to koło auta stało ich 2 lekko podchmielonych i rozglądających komu by tu wpierd...
Podziękowałem i pojechałem. Jakiś czas później tamtejszy sklepikarz powiedział, że często sobie tak dorabiają i pod ich "opieką" auta nikt nie ruszy bo nie ma ich czym zastraszyć, a kumpli mają dużo.
_________________ Im lepsza terenówka, tym dalej trzeba iść po traktor...
leszeks [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-30, 17:23
Potrzebuję parkingu na jedną noc z soboty na niedzielę.
W dzień zostawiam Daćkę na ulicy, ale obawiam się, że w nocy ktoś może nie zauważyć otwieracza do butelek na grillu :)
Kiedyś potrzebowałem parkingu w centrum Krakowa i dogadałem się ... z ochroniarzem jednego z dealerów samochodowych:D Facet chciał 4pak ciemnozłocistego trunku, odstawiłem w piątek o 19.00 w sobotę o 7.00 odebrałem (mieli jeszcze zamknięte, ale to nie był problem )
Potrzebuję parkingu na jedną noc z soboty na niedzielę.
W dzień zostawiam Daćkę na ulicy, ale obawiam się, że w nocy ktoś może nie zauważyć otwieracza do butelek na grillu :)
Jak nie znajdziesz nic bliżej to jest parking strzeżony osiedlowy na Krępowieckiego na wysokości nr 9. Nie jest zbyt duży, ale na jedną noc może coś się znajdzie, szczególnie w czasie ferii.
marchel [Usunięty]
Wysłany: 2013-01-30, 20:42
wiciu_r napisał/a:
Jak tylko tymczasowo i na 2-3 godzinki to znajomy podpowiedział mi aby korzystać z usług "podmiotów gospodarczych" tych co puszki i flaszki zbierają, a śpią po dworcach. Wypróbowałem kiedyś w Świnoujściu, gość chciał 2zł, dostał dychę. Jak wróciłem po 2 godzinach to koło auta stało ich 2 lekko podchmielonych i rozglądających komu by tu wpierd...
Podziękowałem i pojechałem. Jakiś czas później tamtejszy sklepikarz powiedział, że często sobie tak dorabiają i pod ich "opieką" auta nikt nie ruszy bo nie ma ich czym zastraszyć, a kumpli mają dużo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum