I tutaj prawdę mówiąc nie wiem jak zaklasyfikować Auchan, bo z jednej strony paliwa idzie tam tyle, że pewnie nawet nie ma kiedy oszukiwać, z drugiej strony klientów tam tylu, że nikt się nie połapie co kiedy i dlaczego :D
Bądź spokojny - Auchan nawet, jak wyjdzie na zero, to i tak przyciągnie klientów. W Rzeszowie może proporcjonalnie nie tak wielu, bo leży przy E4 i cały tranzyt tam tankuje, normalnie aż sztuczny tłok muszą robić (zawsze któraś kasa zamknięta, aby tankowali tylko biedacy - komu nie szkoda 5 złotych - pojedzie na Orlen).
Jak sobie wyobrażasz przekręty na Auchanie? Że księgowy zakupi 2 cysterny skażonego spirytusu i poleci to wlać do zbiorników? I co on z tego będzie miał? Że pójdzie siedzieć za paliwo bez akcyzy? Takie coś możliwe jest gdzie indziej, wtedy człowiek ryzykuje, ale i zyskuje, gdy się uda.
A obrotny pracownik, co to bez kwitów tu odessie, tam doleje, może się zdarzyć na każdej stacji, a najprędzej na takiej, gdzie jest dwóch klientów na godzinę, jest dużo czasu i nikt niczego nie zauważy.
A obrotny pracownik, co to bez kwitów tu odessie, tam doleje, może się zdarzyć na każdej stacji, a najprędzej na takiej, gdzie jest dwóch klientów na godzinę, jest dużo czasu i nikt niczego nie zauważy.
Tak właśnie staram się rozumować.
Chociaż ostatnio czytałem takie tam rozmówki z pracownikiem stacji na wykop.pl i nie wynikało z nich nic dobrego dla moich wtrysków :D (Inna sprawa że facet brzmiał umiarkowanie wiarygodnie)
No nic, jak ON dobije do 6zł, a może dobije nawet przed końcem roku, to pewnie wrócę do stacji Oszołoma jako Syn Marnotrawny :D
lać trzeba tak czy tak, ja niestety nie mam czasu, żeby lać za 20 zł 10x dziennie albo płacić czeczenami. Masakra będzie jak juesej postanowi szerzyć demokrację w iranie, wtedy może być duuużo drożej niż teraz.
Cel rozumiem i popieram, zastanawia mnie jedynie metoda. Zablokują ruch w danych godzinach na danej trasie. Podróżujący w tym czasie na danym odcinku spalą lekko licząc kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt % więcej paliwa - w porównaniu do jazdy z normalną prędkością. Większe spalanie to wększy popyt na paliwo. Jeśli stacjom/koncernom zwiększy się popyt pomimo rosnących cen paliw to IMHO będą średnio zainteresowani obniżką ich cen (lub też nie wstrzymają sie z kolejnymi podwyżkami). Jak dla mnie bardzo prostacka i nieprzemyślana metoda.
Nie wspominając już o tym, że taka forma protestu powoduje kolejne straty odnoszone przez przedsiębiorców trudniących się transportem - komunikacja miejska, kurierzy, spedycja krajowa itp. Ciekaw jestem czy organizatorzy takich protestów są gotów pokryć ów straty? Nie wspominam nawet o sytuacji gdy w takim korku utknie pojazd uprzywilejowany, np. ambulans z RCKiK, a np. w Katowicach na Mikołowskiej/Brynowskiej/Kościuszki wcale nie należy to do rzadkości...
Ja tankuje praktycznie tylko na Crabie (dawny Preem), bo jest najtaniej. Ktoś wie skąd pochodzi paliwo od nich? Na razie bojkotuje Lukoil, ale skoro Polacy mnie w d*** ładują, to chyba skończę z "patriotyzmem" ...
Ostatnio zmieniony przez koniu 2012-01-26, 13:51, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum