Sytuacja którą opisałeś to był poślizg podsterowny. Zazwyczaj wał chyba broni przed nadsterownością. Niby w instrukcjiu mnie było, że jest jakąś kontrola podsterowności ale czyi jak działa to nie wiem jeszcze. Zobacz instrukcje i potestuj jak już będzie zima ;)
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-01-02, 08:52
mekintosz napisał/a:
Spytaj znajomego jak sie mu spisuje ten czip ? Pamietam jak na zlocie z nim rozmawialem i proponowal mi test w moim ale nie skorzystalem. Jednak coraz bardziej dojrzewam do czipa
Już nie ma tego chipa, ale wie kto ma i możemy się kiedyś umówić na testy, to go wypożyczy.
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-01-02, 15:32
RnR napisał/a:
to był poślizg podsterowny. Zazwyczaj wał chyba broni przed nadsterownością. Niby w instrukcjiu mnie było, że jest jakąś kontrola podsterowności ale czyi jak działa to nie wiem jeszcze
dokładnie tak. Typowy poślizg podsterowny. Uważam, że na logikę ten system powinien coś robić zarówno przy podsterowności jak i przy nadsterowności. Jeśli coś będziesz wiedział napisz. Wdzięczność do zgonu Wampira
Moje obserwacje występowania błędu o którym wspominacie: błąd, przypadkiem, wystąpił u mnie dwa razy, kolejne dwa udało mi się wywołać umyślnie.
Przypadkowy błąd pojawił się ok 2-3 sekund zaraz po ruszaniu, gdy komputer ESP sprawdza działanie systemu ,tj. słychać stukanie hamulców.
Tuż po uruchomieniu auta i po ruszeniu z mojego miejsca parkingowego mam ostry skręt, jeśli na tym etapie, samochód osiągnie prędkość przy której dochodzi do kontroli systemu komputer wyświetla błąd, zakładam iż ma to związek z różną prędkością obrotową kół na zakręcie wobec czego system zgłasza błąd. Sprawdziłem tą teorię i za każdym razem udało mi się wywołać "awarię" jeśli kontrola układu następowała podczas łuku. Obecnie pokonuje ten skręt bardzo powoli, przyspieszając na prostej, gdzie ESP sprawdza się bez zastrzeżeń.
Błąd nigdy u mnie nie wystąpił na prostej drodze. Czy ktoś z zacnych forumowiczów ,zechce zweryfikować moją teorię i wykona swoje testy?
Co ciekawe, wcześniej jeździłem T25 Avensisem z ESP i parkowałem w tym samym miejscu i komputer był sobie w stanie z tym poradzić, aczkolwiek w Toyocie chyba przy innej prędkości następowała automatyczna kontrola sprawności układu.
Co do samego działa ESP w Dusterze, po roku mogę stwierdzić, iż spełnia swoją rolę, idealnie w moim odczuciu uzupełniając się z napędem 4x4. Przykładowo, jazda przez małe lokalne rondo, ślisko, śnieg, tryb auto, skręt w prawo, delikatnie gaz, komputer najpierw dołączył napęd na tylną oś wykrywając uślizg kół przednich, a w chwili gdy auto nie obierało zadanego toru jazdy, zjeżdżając z ronda do gry wchodziło ESP, operując gazem i hamulcami.
W zeszłą zimę, jadąc solidnie oblodzoną 7-mką od strony Płońska do Warszawy, bardzo silny boczny podmuch wiatru spowodował uruchomienie systemu i zapalenie się kontrolki działania ESP, trwało to może sekundę, ale zostało to przeze mnie odnotowane na+
Dzieki - tutaj moze to byc uzasadnione napedem 4x4 - samochod sprawdza wielkosc opon na przedniej i tylnej osi zeby sie upewnic, ze mozna bezpiecznie spiac osie - teoretycznie powinien sobie umiec "policzyc" wszystko poprawnie znajac kat skrecenia kol - ale moze wlasnie tutaj tkwi problem ktory zostanie poprawiony do kwietnia - sprawdze to przy nastepnej okazji :)
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-01-18, 21:20
Coś się pojawiło w temacie ESP/ASR. Wygląda, że byłem zbyt delikatny i za łagodnie skręcałem koła. Dziś przeprowadziłem powtórkę z rozrywki w tym samym miejscu - planowo i specjalnie - w bardzo zbliżonych warunkach i przy maksymalnie zbliżonej prędkości, tylko koła skręciłem ostro i mocno - także celowo. System zaczął działać - tył zaczął przyhamowywać po wewnętrznej, czułem także reakcję samochodu na kierownicy a i międlił coś silnikiem. Cza b. krótki rzędu 1 sekundy to i niezbyt dokładnie wszystko zarejestrowałem, ale system zadziałał i korygował tor jazdy. Jednak uważam, że w trakcie normalnej jazdy ja to robię lepiej
Ale przy innych warunkach to pewnie inaczej bym zaśpiewał. W sumie wolę mieć pomocnika częściowo skutecznego niż jego zupełny brak
Potestowałem dalej (śnieg wreszcie się jakoś trzymał) i już wiem o co chodziło. Po prostu jeździłem tak, że system nie widział potrzeby ingerencji. Jak się "postarałem" będąc "brutalny" to zaczynał działać i to całkiem skutecznie. Mimo wszystko pozostaję przy swoim zdaniu: niech sobie będzie i niechaj przez cały czas czujnie drzemie. W sumie to z tym patentem jest jak z poduszkami - mają być, ale nie chcę aby kiedykolwiek musiały zadziałać Uważam moje niepokoje za zakończone.
Ostatnio zmieniony przez ajax 2012-01-22, 10:20, w całości zmieniany 2 razy
Uruchomiłem auto, wsteczny bieg, ruszam i o dziwo zmielił kołami. Napęd w trybie auto.
Az się zdziwiłem bo nie wyglądało by było dużo śniegu itd.
Włączam LOCK i i dalej mieli kołami. To lekko do przodu i na wyświetlaczu 2WD i awaria.
Zmiana trybów już nie działa.
Wyłączyłem auto. Włączyłem zapalił lampka awarii zgasła. LOCK i wyjechał bez problemu.
Zgłosiłem w serwisie; diagnoza: komputer nie zarejestrował awarii ...."
ja aktualnie testuje pod zywcem dusterka i niestety slabo. na tych mrozach praktycznie przy kazdym uruchomieniu zapalala sie kontrolka esp a bez niej naped od razu przy poslizgu przelaczal sie w 2wd. przy rozgrzanym aucie jest lepiej i gdy naped dziala to jest super ale... nie moze tak byc ze czlowiek nie ma pewnosci jak i czy auto zareaguje. juz nie mowiac o esp (ten czujnik skretu) zupelnie nie dzialajacym przy duzym mrozie gdy jest potencjalnie najbardziej potrzebne. wiec mi ogolnie to wyglada, ze sprawa nie bedzie czysto softwarowa (w serwisie umywaja troche rece i nic nawet nie moga robic poza sprawdzaniem i kasowanie. bledow bo niby czekamy na kwiecien.... tyle, ze wtedy trudno bedzie przetestowac cokolwiek...)
Mialem to samo. Ruszylem na oblodzonym parkingu i zamielil troche kolami (w trybie Auto). I za chwile mam 2WD i awarie. Pamietajac jakies dziwne wpisy na Forum wylaczylem silnik, wlaczylem i dalej 300 km bezproblemowo. Znacz Duster nie lubi jak mu zaraz po ruszeniu kola kreca sie nierownomiernie... Dziwne...
U mnie na razie napęd 4x4 działa poprawnie, sprawdzony w różnych warunkach ale nie mam tej całej elektroniki typu ASR, ASP CCCP, PRL, NRD i tym podobne
Za to ABS to złote ustrojstwo.
Duster ostatniej doby wystwietlil błąd napędu dwukrotnie, wszystko podczas jazdy po zasniezonym Rovaniemi. Taki urok tego auta, co chwile jakism błąd . Chyba sie przyzwyczajam...
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2012-02-07, 19:19
esdziewiaty, kiedyś czytałem na forum renault wpisy użytkowników laguny II - często wyskakiwały jakieś błędy lub kontrolki migały bez specjalnej przyczyny. Ogólne wnioski były takie, że jeśli objawy ustępują po krótkim czasie olewać sprawę...
Ja wiem, że się łatwo prowadzi z zapiętym 4 Lock i bez ESP, ale sam sprawdziłem w takim układzie gdy się jedzie w granicach 60-70 km na godzinę, sprzęgło bardzo szybko się przegrzewa i wskakuje usterka. Ja nawet lepsze wyniki czasowe uzyskałem w trybie Auto i bez ESP. 12 km na ośnieżonej "bryzie" Miechucino-Kamienica Królewska.
Przy zapiętym napędzie 4 Lock - 9min 20 sec. W trybie AUTO - 8 min 47 sec.
Ja wiem ze to Reanult, i takie psikusy to norma, dlatego też napisalem ze sie przyzwyczajam.
W trybie 4wd lock jezdze rzadko,, a bez ESP zasadniczo tylko podczas rozmaitych zabaw na sliskiej nqwierzchni . Nawiazujac do okolicznosci wczorajszych błędów raz bylo to zwykle ruszanie w trybie auto z ESP, a drugi przypadek to wlasnie wspomniane wcześniej zabawy na sniegu nna parkingu przed Santa Park w Rovaniemi . Swietne zdjecia wyszly, pokaze jak wroce . Dodam ze juz nie raz nie dwadziescia bawilem sie Dusterem na sniegu czesto znacznie dluzej i ostrzej i usterki nie wyswietlał, nawet żadnego przegrzania. Ot takie ubarwienie dnia codziennego
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Nie chciałem kolegi w żaden sposób urażać, czy też narzucać techniki jazdy. Ja jestem przyzwyczajony do samochodów nadsterownych i dlatego zimą na śliskiej nawierzchni wolę jeździć bez ESP - Dusterek jest wtedy lekko nadsterowny. Niestety przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka.
O przegrzewaniu się w trybie Lock pisałem, że w warunkach jazdy po czystym asfalcie z prędkością do 70 km/h może nastąpić przegrzanie sprzęgła tylnej osi i wtedy napęd przełącza się na 2WD i zapala się na pomarańczowo lampka świec żarowych sygnalizująca usterkę elektryczną.
W moim odczuciu Duster FWD w pełni wyładowany na białej drodze jest lekko podsterowny - gdy ciśnie się gaz, to nie mieści się w zakręcie. Ujęcie gazu powoduje, że wchodzi w zakręt normalnie, jest wrażenie, jakby tył zarzucał w tym momencie, ale to raczej tylko złudzenie.
Spokojnie, nieczuje siew zaden sposob urazony. Faktycznie na przyczepnej nawierzchni moze sie przegrzac sprzeglo, ale wtedy nie powinna zapalac sie kontrolka usterki, a jedynie 2wd.
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Ten układ napędowy zaczyna mnie wkurzać... Ile on się testuje po uruchomieniu silnika ?? Dzisiaj zatankowałem samochód, wyjeżdżam ze stacji w Katowicach, a śnieg prószył cały dzień, chcę włączyć się do ruchu a tu zonk. Zamielił kołami, wyświetlił 2WD i Awarię i radź sobie człowieku sam z napędem tylko na przód... A jak będę chciał wyjechać z ośnieżonego miejsca parkingowego to pewnie kilka razy bym miał awarie i uruchamianie silnika...
Nie ma to jak ręcznie i mechanicznie włączany napęd na wszystkie koła...
Zapytam w ASO jak to jest z tymi awariami... Bo przestaje mi się to podobać... Żeby nie można było ruszyć na śliskim zaraz po uruchomieniu silnika... To co za sens w ogóle montować napęd 4x4 ??
PS. Więcej testów jest potrzebnych. Czy to się dzieje po każdym włączeniu silnika? Czy tylko przy zimnym sprzęgle, np. po nocnym postoju ?
Ostatnio zmieniony przez wojtek_pl 2012-02-09, 20:28, w całości zmieniany 2 razy
U mnie też ten problem zaczął się pojawiać. Z obserwacji zauważyłem że samochód musi stać przynajmniej 4-5h na mrozie. No i przy ruszaniu jak koła zabuksują to tak się dzieje.
Natomiast po zgaszeniu silnika i odpaleniu już się tego nie udaje mnie powtórzyć do następnego dnia.
Byłem w serwisie i opisałem co i jak, stwierdzili że dobrze by było jak bym im wieczorem autko zostawił i odebrał następnego dnia. Tak też mam zamiar zrobić, ale to dopiero w okolicach pn-wt.
Zobaczymy co ich testów wyjdzie.
A i jeszcze zauważyłem że jak po ruszeniu koła nie zabuksują tylko po jakichś 5 min usłyszę takie dziwne "kliknięcie" gdzieś z tyłu to wtedy już nawet lód nie straszny i mogą wszystkie koła buksować.... O tym też im wspomnę...
Ostatnio zmieniony przez Gawin 2012-02-09, 20:51, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum