To może jakaś konkretna treść. Bo to że dostarczasz energię do układu i układ wykonuje jakąś pracę to mi tylko z Cyklem Carnota się kojarzy i możesz określić np. ile musiało być tej energii żeby układ mógł wykonać taką pracę...
Ostatnio zmieniony przez czaju 2012-02-09, 20:17, w całości zmieniany 1 raz
nie mozna uzyskac wiecej energii niz sie doprowadzlo do ukladu...tak glosi II zasad termodynamiki wiec nie istnieje perpetum mobile...dlatego bardzo wazne jest tresc tego zadania jesli jest ona taka jaka piszesz to po prostu niemozliwe jest wykonanie takiej pracy przez uklad, ktora jest wieksza od energii dostarczonej...5-7= -2
Jak nie znajdziesz nic konkretnego to ci coś przepiszę z poradnika tyle, że nie wiem na ile aktualne bo z 1961r. Myślę, że aż tak bardzo się nie zmieniło.
Jeżeli chodzi o twoje pytanie to ma zastosowanie I zasada termodynamiki czyli szczególny przypadek bilansu energetycznego.
W uproszczeniu:
U = Q + L + Lx
Energia wewnętrzna U zmienia się na skutek wymiany energii pomiędzy układem termodynamicznym a układami zewnętrznymi. Może następować na sposób ciepła Q , Pracy bezwzględnej L lub innych rodzajów prac bezwzglednych Lx.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2012-02-09, 21:37, w całości zmieniany 2 razy
Zmiana -2. A tobie nawet nie chce się zadania zacytować prawidłowo. Bo najpierw napisałeś: i(le) wynosiła energia. O tym nie można wiedzieć, bo może tam być w środku nakręcona sprężyna, zbiornik sprężonego powietrza albo bomba atomowa. Energia potencjalna zależy od poziomu odniesienia - czy liczymy do gleby, do poziomu morza, czy do środka ziemi. Można obserwować tylko zmiany energii - różnice.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Dołączył: 23 Sie 2011 Posty: 240 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-02-09, 21:27
maciek napisał/a:
i wynosiła energia układu?
Sądzę, że chodzi o pytanie: ile wynosiła energia układu?
Tylko czy:
a)na początku, czyli przed dostarczeniem ciepła
b)na końcu, czyli po wykonaniu pracy
jeśli a) to bym powiedział że było energii 2kJ, dostarczono 5 i w rezultacie uzyskano z tego 7kJ pracy
jeśli b) to –2kJ. Chyba może tak być, że w wyniku pracy została obniżona energia (w domyśle układ został schłodzony)
Pierwsza uwaga jest taka, że to wszystko teoretycznie bo w rzeczywistości nie ma silników cieplnych, maszyn chłodzących itp. o sprawności 100%
Druga uwaga (ważniejsza) – nie znam się na fizyce:)
Na zaliczeniach podpieram się skryptem FIZYKA Zbigniewa Kąkola. Jeśli chcesz znajdziesz to w sieci w formacie .PDF
silnik cieplny! Serio jeśli pytanie brzmi jaka musiała być minimalna energia układu żeby wykonał taką pracę, to wydajność idealnego silnika cieplnego jest zgodna z tym co wynika z cyklu Carnota, pamiętając że T we wzorach jest temperaturą w Kelwinach (bo później zamiast kilkunastu procent potrafi wyjść sto kilkadziesiąt) :D
(raczej sporo więcej niż 7kJ)
Ostatnio zmieniony przez czaju 2012-02-09, 21:36, w całości zmieniany 2 razy
Jest tak:
Ciepło doprowazdzane znak +
ciepło odprowadzane znak -
praca doprowadzana znak -
praca odprowadzana znak +
W jaki sposób wykonana przez układ (odprowadzona) praca może zwiększyć energię układu?! to tak jakby ruch tłoka w cylindrze powodował że w cylindrze będzie większa temperatura (jest na skutek spalania i tarcia, a nie przez to że tłok się przesunął) - równanie Clapeyrona pV=nRT...
Narazie nie znamy dokładnej treści zadania.
Prosta sprawa - uderzasz młotkiem w kawałek metalu - czy wykonana na układzie praca powoduje że metal jest zimniejszy?
Ostatnio zmieniony przez czaju 2012-02-09, 22:10, w całości zmieniany 2 razy
nigdy nie spotkałem się z "odprowadzeniem pracy" bo wychodzi na to że to dostarczenie energii do układu.
Nie wiem nie będę się upierał, ale w takim razie odpowiedziałem na to w pierwszym poście. Mamy 5kJ, wykonujemy na rzecz układu pracę 7kJ, w sumie mamy czy to z II zasady termodynamiki, czy z zasady zachowania (na jedno wychodzi) 12kJ. Nadal uważam że to zadanie bez kontekstu jest bez sensu.
W pierwszej kolejności zajrzałbym do notatek z wykładu i zrobił to co prowadzący uznaje za słuszne, a nie to co ma jakikolwiek sens. Bo np wyznaczenie funkcji energii od temperatur uważając układ za idealny silnik cieplny wydaje się rozsądnym zadaniem na egzaminie, przynajmniej takie rozważania u mnie na egzaminach się pojawiają (tzn. nie kojarzę zadania z fizyki w którym ograniczało by się rozwiązanie do jak to mój prowadzący mawiał "lewego wzorku")
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum