Marka: Mitsubishi
Model: Carisma
Silnik: 1.9 DID
Rocznik: 2002 Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 133 Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-01-29, 19:52
Mnie bardzo spodobał się nowy Sandero. Żona jakoś neutralnie na niego patrzyła. Mnie bardzo podoba się to auto. Jest po prostu takie, jakie chciałbym mieć (przynajmniej jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny).
Duster zaczyna mi się podobać. Na żywo nie jest tak brzydki, jak na zdjęciach... tylko wydaje się jakiś taki nieduży.
Lodgy jeszcze nie widziałem, ale w salonie był Dokker. Myślę, że lodgy wygląda na żywo jeszcze lepiej.
Szczerze mówiac, auta Daci są jedynymi, które mi się podobają. Naprawdę. Nie chodzi tutaj nawet o to, że są w moim zasięgu, bo inne także mógłbym mieć. Te po prostu mi się podobają.
Tak się zastanawiam jakie są różnice pomiędzy Lodgy a Dokkerem. Wiadomo, Dokker to taka bardziej transportowa wersja Lodgy (albo Lodgy to bardziej pasażerska wersja Dokkera). Zastanawiam się, czy zamiast Lodgy, nie lepiej jest wybrać Dokkera.
Ostatnio zmieniony przez Gimbo 2013-01-29, 20:00, w całości zmieniany 1 raz
Po 1500km jazdy Lody mam takie nastawienie, że nawet jakbym wygrał w totka to nie zmieniłbym auta, chyba, że na Dokkera osobowego. Niesamowicie podoba mi się prostota auta bo nadal z sentymentem ogromnym traktuję citroena 2CV, którym sporo zwiedziłem, a może na stare lata mi się tak kojarzy. Z tego co widzę w swoim małym miasteczku sporo ludzi ma "robocze" podejście do auta, nowe i jeździ nie narażając na nieprzewidziane koszty.
Kilka Lodgy, kilkanaście Dusterków, Sanderki i ze 2 Logany.
Przypomina mi się rozmowa z Francji, jeździłem ładnych kilka lat na winobranie, starszy mocno gość (były kierowca wyścigów Monte Carlo, 3 wille nad Mediterrane), jeździ starym Pugiem 405, kasy pełna stodoła), czemu nie zmienia auta na nowsze? Bo lubi to auto, niczym go nie zaskoczy, elektroniki nie ma i się nie psuje, po co ma zmieniać.
_________________ Im lepsza terenówka, tym dalej trzeba iść po traktor...
Marka: Mitsubishi
Model: Carisma
Silnik: 1.9 DID
Rocznik: 2002 Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 133 Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-01-29, 21:22
Zastanawiam się jeszcze, jak wygląda sprawa awaryjności Daci. Według TUV zajmuje ostatnie miejsca, jednak według ADAC jest znacznie lepiej i znajduje się w czołówce (tak przynajmniej gdzieś przeczytałem). Raz spotkałem się z radością pewnego grona ludzi, których uszczęsliwiły rankingi niezawodności TUV z Dacią na końcu listy. Tylko z czego tutaj się cieszyć? A może te rankingi nie są do końca miarodajne? Opierając opinię na moim obecnym aucie, mogę to potwierdzić, ale jak jest w przypadku Daci?
Oczywiście ciągle powtarzają się teksty w rodzaju: "Lepiej kupić kilkuletni samochód (z reguły niemiecki) niż nową Dacię". No cóż... gdyby każdy tak myślał, to zamiast kupować nowego Golfa, ludzie wybieraliby używanego Passata. Zamiast kupować nowego Polo, wybieraliby używanego Golfa itd. Są ludzie, którzy wolą mieć nowy Seicento zamiast kilkuletniego Passata. Są tacy, którzy mając do wydania 100tys.zł wybiorą auto używane.
Gimbo o kant D@p% z tymi rankingami, jak by przejrzeć odpowiedniki z innych państw wnioski wyjdą że francuskie w Francji są mniej awaryjne a niemieckie są w Niemczech, włoskie .... itd.
Szkoda że w Polsce nie są zbierane takie dane bo okazuje się że w naszym kraju jest największa różnorodność marek w całej Europie.
_________________ Jestem handlowcem w salonie Carrara w Lublinie. Szukasz oferty na Nową Dacie? Pisz PW lub na e-mail
W Dokkerze którego ostatnio widziałem nie spodobało mi się jedno, może przez to że było to w nocy i światło jakoś dziwnie padało. Przednie drzwi wyglądały w stosunku do reszty jak od innego auta, nie pasowały do całej sytlwetki. Moze to złudzenie ale innych Dokkerów na razie na żywo nie widziałem jeszcze
Zastanawiam się jeszcze, jak wygląda sprawa awaryjności Daci. Według TUV zajmuje ostatnie miejsca, jednak według ADAC jest znacznie lepiej i znajduje się w czołówce (tak przynajmniej gdzieś przeczytałem).
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-01-29, 22:17
Gimbo napisał/a:
Zastanawiam się jeszcze, jak wygląda sprawa awaryjności Daci. Według TUV zajmuje ostatnie miejsca.
według tej szacownej instytucji ostatnie miejsce zajmuje pierwsza dacia logan - to nie to samo co wszystkie dacie. Z całym szacunkiem dla tej konstrukcji - między pierwszym loganem a ostatnim sandero wiele się wydarzyło. Zresztą w teście długodystansowym któryś z loganów zajął doskonałe miejsce. Wg TUW np spalona żarówka nazywa się awarią oświetlenia itd. W moim poprzednim aucie - nissanie - żarówki zaczęły się palić po 3 miesiącach, po kolejnym miesiącu miałem problem z piszczącym paskiem napędu osprzętu. Łącznie w pierwszym roku eksploatacji wydarzyło się kilka drobnych ale irytujących usterek. Za 2 dni minie rok od zakupu mojego egzemplarza DD. I nic - zero problemów. Obym nie zapeszył
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2013-01-29, 22:21, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Mitsubishi
Model: Carisma
Silnik: 1.9 DID
Rocznik: 2002 Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2013 Posty: 133 Skąd: Bełchatów
Wysłany: 2013-01-29, 23:10
Mówiąc krótko, nie ma czym się przejmować :)
Tak myślałem. Mitsubishi Carisma też nie ma zbyt wysokich ocen, a wielu "ekspertów" twierdzi, że największy problem to psujący się włącznik od elektrycznych szyb. No cóż... firma wie, że był wadliwy i wprowadziła jego lepszą wersję. Poza tym zawieszenie - w moim aucie mechanicy mieli wolną rękę i przy okazji wymiany przegubu mieli zrobić wszystko, co jest uszkodzone. Wymienili łączniki stabilizatorów, coś dokręcili i nic więcej. Wówczas auto miało na liczniku 180tys.km. W rzeczywistości pewnie przejechało więcej. I gdzie tu awaryjne zawieszenie... Po tej naprawie przeglądy przechodzi normalnie, a diagnosta potrafi się przyczepić - byłem u niego z innym autem, więc wiem
Nie lubię rankingów. Moim zdaniem najlepszym rankingiem są statystyki sprzedaży, ale nie w chwili wprowadzania nowego modelu, lecz po roku lub dwóch. Wówczas wiadomo, co ludzie myślą o konkretnym samochodzie.
Nie lubię rankingów. Moim zdaniem najlepszym rankingiem są statystyki sprzedaży, ale nie w chwili wprowadzania nowego modelu, lecz po roku lub dwóch. Wówczas wiadomo, co ludzie myślą o konkretnym samochodzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum