Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-05-13, 11:37 Drgania przy hamowaniu
Ostatnio zaobserwowałem w dusterze delikatne drgania przy hamowaniu w okolicy 80 km/h.
Niby nie ma jakiegoś wyraźnego bicia ale delikatnie czuć na pedale i kierownicy.
Wyważyłem koła i bez zmian a na jednej tarczy zaobserwowałem takie przetarcia tak co 1/4 tarczy? Jak by klocek nierówno dociskał?
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-05-13, 12:50
Kurcze, możliwe a to by oznaczało wymianę tarcz i klocków, ewentualnie przetoczenie, w każdym razie wydatek bo pewno na gwarancję nie ma co liczyć (26 tysięcy przebiegu).
Zobaczę czy objaw będzie się nasilał?
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2013-05-13, 12:50, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-05-13, 14:13
Kurna w astrze g po 50 tysiącach tarcze gładkie jak lustro, zero bicia i klocki jeszcze były bo nie należę do katujących heble ale już w dawniejszej nubirze też o dziwo przy 25 tysiącach przetaczałem bo biły przy 100-120 km/h
Wniosek: oszczędności gdzie się da. tani podwykonawcy i marnej jakości części eksploatacyjne pierwszego montażu w fabryce.
Przetarcia na mojej tarczy:
tarcza.jpg
Plik ściągnięto 157 raz(y) 123,44 KB
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2013-05-13, 14:14, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-05-13, 17:45
pewno się wypną i powiedzą, że po kałużach jeździłeś. Kurcze wiem, że wjazd z rozgrzanymi tarczami w kałużę może się skończyć zwichrowaniem tarcz ale nie hamowałem w deszczu jakoś intensywnie, czasem nieco mocniej przed jakąś dziurą no ale aby od razu tarcze się deformowały?
Raport po wizycie w serwisie:
Tarcze biją, do wymiany. Zużycie tarcz niewielkie, klocki też ok 50% (jakbym im wierzył...). Koszt wymiany ok 1000zł brutto.
Na gwarancji się nie da.
Napiszę chyba do centrali, że wadliwe tarcze zamontowali, skoro przy przebiegu 23 tys km i minimalnym zużyciu pokrzywiły się BEZ wjeżdżania w kałuże z gorącymi hamulcami... Ma ktoś wzór pisma do Renault Polska?
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2013-05-18, 16:51
Tarcze i klocki są ogólnie kiepskiej jakości w naszych Daćkach. Ja swoje klocki wymieniłem po kilkunastu tys. km. Jedna tarcza była już nieźle zdziabana. Po wymianie na inne klocki zrobione następne 30-35 tys.km. i wszystko OK.
Tak, tylko ja jeżdżę. I oczekuję od nowych, fabrycznych tarcz i klocków przebiegu przed wymianą nie mniej niż 40 tys km. A raczej więcej. Nie jest to nierealne. Póki co i tak nie mam pieniędzy na nowe, obojętnie czy w ASO czy nie w ASO kupowane i montowane. Wymiana klocków czy tarczy nie jest chyba skomplikowana i da się to zrobić samemu.
Tak się zastanawiam czy dałoby się te tarcze przetoczyć ? W końcu prawie nowe są, szkoda wyrzucać... Czy wentylowane tarcze też się toczy ?
I jeszcze głupie pytanie: czy po wymianie tarcz/toczeniu TRZEBA wymienić klocki ? Bo może to jest tylko zalecane...
BTW jakie tarcze i klocki kupować ? I jakie są numery części fabryczne dla Dustera dCi 110 4x4 ?
Ostatnio zmieniony przez wojtek_pl 2013-05-18, 18:04, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 4x4
Rocznik: była 2011 - jest 2018
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Paź 2010 Posty: 124 Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: 2013-05-18, 18:03
bez przesady po 23 tyś - tarcze do wymiany (w rajdach jeżdzisz czy w F1 :) ) - to nie wina kierującego ani kałuży tylko to wada materiału - ja bym reklamował na piśmie - a jak odrzucą udałbym się do Rzecznika Praw Konsumentów (zapewne masz go u siebie w starostwie - a jak nie to tam powiedzą gdzie siedzi) -pomoże napisać ci pismo - podpisze się pod nim i działa za darmo - płaci mu Powiat - no i w razie jak sprawa kończy się w sądzie RPK nie ma kosztów w sądzie i sprawe zakłada bez wpisu
Ostatnio zmieniony przez kisu 2013-05-18, 18:05, w całości zmieniany 2 razy
Jeżeli tarcze nie są zbyt mocno porysowane można przetoczyć taniej niż wymiata. Toczy się bez zdejmowania. Klocki oczywiście trzeba wymienić.
Tylne bębny też mogą być odkształcone i wprowadzać drgania przenoszące się na przód.
Nierównomierność tarcz i bębnów można skontrolować na hamowni do kontroli hamulców. Większość stacji diagnostycznych może to sprawdzić.Jakość toczenia miałem okazję sprawdzić przy użytkowaniu Daewoo Nexi.
Po 20000 km przebiegu nie liczyłbym na wymianę gwarancyjną.
Ja mam 21500 km i hamulce bez zarzutu , w kwietniu robiłem przegląd roczny. Przyznam że dużo hamuję silnikiem.
A.Z
Ostatnio zmieniony przez Andrzej Zajczuk 2013-05-18, 19:15, w całości zmieniany 2 razy
Na razie mam za mało danych jak jest w Dusterku. Ma dopiero 27 000 km. Tarcze wyglądają ok brak rantu. W normalnych autach, które używałem i używam tarcze starczają na 200 000 km (trzy, cztery wymiany klocków). Z reguły tylko wada fabryczna lub błędy użytkownika mogą spowodować, że następuje odkształcenie tarcz po krótkim przebiegu.
Na układzie hamulcowym nie warto oszczędzać. Najlepiej założyć tarcze i klocki dobrej firmy. Tak dla własnego bezpieczeństwa.
Dacia układ hamulcowy nie należy do tuzów. Pamiętam jeszcze prawie drewniane klocki w starych modelach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum