[BogdanK]

Nowe prawo jazdy: dla większości wymiana bez badań lekarskich


Wszyscy właściciele bezterminowego prawa jazdy będą musieli najpóźniej do 2033 roku wymienić swoje dokumenty. Resort Transportu informuje jednak, że kierowcy, którzy nie pracują "za kółkiem", nie będą musieli przechodzić badań lekarskich. Będą one niezbędne dla kierowców ciężarówek i autobusów.


"Przy wymianie prawa jazdy kategorii AM, A1, A2, A, B1, B, B+E lub T nie trzeba ponownie zdawać egzaminu, ani przechodzić dodatkowych badań lekarskich, chyba że prawo jazdy zostało wydane na czas określony ze względu na ograniczenia zdrowotne" - oświadczyło ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Kiedy wygaśnie ważność któregoś z tych dokumentów, do wydania nowego potrzebne będą jedynie: aktualna fotografia, opłata za wydanie prawa jazdy, kserokopia posiadanego prawa jazdy i wniosek do starosty.

Wcześniej Trybunał Konstytucyjny uznał, że obowiązek wymiany praw jazdy wydanych bezterminowo na dokumenty o 15-letniej ważności jest zgodny z konstytucją. Skarżący w tej sprawie senatorowie i posłowie PiS twierdzili, że przepisy ustawy o kierujących pojazdami, która wdraża unijną dyrektywę z 2006 r., naruszają konstytucyjne zasady ochrony praw słusznie nabytych, bo w latach 2028-2033 trzeba będzie wymienić dotychczasowe prawa jazdy na nowy wzór, co spowoduje ryzyko utraty bezterminowych praw jazdy. W zamian wydawany będzie dokument o 15-letniej ważności. Ponadto - wskazywali - przy wymianie trzeba będzie poddać się badaniom lekarskim. To jednak nie okazało się prawdą - przynajmniej w przypadku kierowców, którzy nie prowadzą pojazdów zawodowo.

MIR wyjaśnia, że od 19 stycznia 2013 r. każdy nowo wydany dokument prawa jazdy zawiera administracyjny okres ważności, stosownie do kategorii prawa jazdy, i jest zgodny z nowym wzorem określonym w rozporządzeniu w sprawie wzorów dokumentów stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami. Prawo jazdy kategorii: AM, A1, A2, A, B1, B, B+E lub T jest obecnie wydawane na 15 lat. Okres ten może być krótszy, jeśli wynika to z orzeczenia lekarskiego. Natomiast prawo jazdy kat. C1, C1 +E, C, C+E, D1, D1+E, D lub D+E jest wydawane na okres do 5 lat, nie dłużej jednak niż wynika z orzeczenia lekarskiego i psychologicznego.

Ustawa o kierujących pojazdami przewiduje, że prawa jazdy wydane przed 19 stycznia 2013 r. będą podlegać obowiązkowej wymianie w latach 2028-2033. Po upływie okresu, na jaki został wydany dokument prawa jazdy, konieczna jest jego wymiana, jednak uprawnienia do kierowania pojazdami nie wygasają. Przy wymianie prawa jazdy kategorii AM, A1, A2, A, B1, B, B+E lub T, którego administracyjny termin ważności upłynął, nie są wymagane dodatkowe badania lekarskie ani egzamin. Jedynie w przypadku prawa jazdy kategorii C1, C1+E, C, C+E, D1, D1+E, D lub D+E okres ważności przedłużany jest każdorazowo po przedłożeniu orzeczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdem i orzeczenia psychologicznego o braku przeciwwskazań psychologicznych do kierowania pojazdem.


- źródło: Motor

[Dar1962]

mogę się komuś narazić, ale moim zdaniem wydawanie prawa jazdy dożywotnio to kompletna bzdura. W mojej poprzedniej firmie regularnie co trzy lata przechodziłem serię badań (okulista, psychotest, badania sprawności motorycznej, EKG i parę innych). To był warunek kierowania pojazdem. To akurat przykład dość ekstremalny, ale po po pięćdziesiątce przynajmniej raz na 5 lat chociaż podstawowe badanie każdemu by się przydało. Ostatnio jadąc ze stolicy do domu miałem kilka sytuacji na granicy kolizji i za każdym autem wymuszającym pierwszeństwo kierował jakiś leciwy szofer. Nie mam nic przeciwko dziadkom - sam nim kiedyś będę, ale gdy uznam,że zagrażam innym na drodze, dziurkaczem w moim prawku drobię ładny otworek i powieszę je na ścianie

[krakry1]

[piotr. z]

Popieram kolegę Dar1962; nie każdy chce do siebie dopuścić myśl o tym, że nasze zdrowie może uniemożliwić prowadzenie samochodu i właśnie z tego powodu jestem za obowiązkowym badaniem. Sam mam prawko ważne na 10 lat bo miałem wadę wzroku na poziomie -1,0 dioptrii (a znam osoby mające większe wady wzroku z prawkiem bezterminowym) ale nie bierze się pod uwagę np. cukrzycy, na którą w pewnym wieku się zapada, a która też jest poważnym zagrożeniem za kierownicą, szczególnie jeśli nie jest wykryta.

[chriskb]

Również nie mam nic przeciwko temu aby prawo jazdy było wydawane okresowo i przedłużane po wykonaniu okresowych badań. Problem chyba leży w tym, że administracja nie dała by rady przetwarzać danych i na koniec niektóre grupy zyskałyby dodatkowe dochody, co nie wszystkim by się za bardzo podobało. Nie mówiąc o kolejnej daninie składanej przez obywateli !!! Za poważnie jak na czas ŚWIĄT.

[Karenzo]

Badania są ok
ale jakim prawem mam płacić co 15 lat 120 zł (a pewnie za te 15 lat będzie to 500 zł )
wyrobienie takiego plastiku kosztuje max 0,50 zł , nieraz firmy w ramach promocji za darmo produkują takie karty od ręki a nasi kochanie urzędniki robią to w DWA - CZTERY tygodnie za 120 zł . Do tego żeby taki plastik odebrać trzeba jechać do urzędu który jest otwarty do 17 , w mieście lepiej bo często do 19 . Ale co jak ktoś mieszka 300 km od miejsca zameldowania ? Można niby wystosować prośbę o wysłanie poczną ale to pewnie by zajęło z 2 miesiące ALE żeby to zrobić trzeba złożyć pismo w urzędzie .....
Procedura jest suuper !
Najpierw nasze dane wysyła się do jakiegoś urzędu żeby je potwierdzić potem wysyła do naszego urzędu gdzie jesteśmy zameldowani . Jak nasz wpiszą do systemu to dopiero wysyłamy kase ALE potwierdzenie przelewu musimy pokazać na miejscu bo inaczej procedura nie ruszy !!! Dopiero po tym jest wysyłanie zlecenie do wytwórni papierów wartościowych gdzie stoimy w kolejce . Następnie czekamy aż wyprodukują(1 godzina max ) i odeślą do naszego urzędu . Po czym czekamy aż łaskawie nas powiadomią o możliwości odbioru u mojego syna trwało to uwaga ! 3 dni . Dopiero po tym czasie udajemy się do urzędu i odbieramy pasik. Cała procedura 2 tygodnie minimum

Wszystko to co piszę tyczy się nowych uprawieni których jest stosunkowo mało . A co jak za te 15 lat spłynie im 5 mln wniosków ? za rok będę odsyłać ?

[Marmach]

Bezterminowe prawa jazdy być może były głupotą i nie ma nic złego w okresowych badaniach, ale uzasadnienie wyroku w tej sprawie jest zupełnie absurdalne. Można zabierać bezterminowe prawo jazdy-dokument, ponieważ nie stanowi ono uprawnienia jako takiego, tylko potwierdzenie tego uprawnienia. A że jakoś policja nie chce wierzyć w istnienie takiego uprawnienia na słowo...?

Jeżeli można nagle uznać jakieś prawo za bezsensowne i wycofać je ze skutkiem wstecznym, oraz jeżeli odebranie dokumentu potwierdzającego uprawnienia do czegoś nie jest tożsame z pozbawieniem kogoś samego uprawnienia (w prawniczej teorii oczywiście), to równie dobrze można komuś cofnąć dowód osobisty na podstawie badań lekarskich. No bo być może ktoś jest za stary i zbyt zdziecinniały, żeby np. głosować? Masz 80 lat i głosowałeś na niewłaściwą partię? Lekarz orzeka demencję, zabieramy ci dowodzik - i pamiętaj, przecież nie odbieramy ci prawa do głosowania, zabieramy ci tylko dokument potwierdzający to prawo.

[eplus]

Jak czytam o takich ambitnych planach na 20 lat urojonych przez gostków, których wiatr historii zmiecie za pół roku czy maksymalnie za rok (niestety nie do śmietnika, lecz na inną ciepłą posadkę), to nie chce mi się komentować. Za 20 lat wszyscy będziemy mieć chipy wszyte w tyłki, a auta będą jeździć same, bez kierowców.

[Nikita_Bennet]