ps moim zdaniem nie ma możliwości żeby tylko ta jedna rzecz tak zardzewiała i to w takim miejscu. a inne sa bez rdzy.
zresztą na srubach widać ze miały ingerencje klucza
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2014-07-13, 12:01
próbowałem znaleźć u siebie pod maską "to coś" najwyraźniej wykonane z żeliwa, ale mi się nie udało, przeszkodziła plątanina przewodów i nie najlepsze oświetlenie. A tak przy okazji po 2,5 roku użytkowania dopiero teraz zorientowałem się,że zespół rozrządu nie jest niczym osłonięty i wszystko (koło,pasek, rolki, napinacze) pracuje zupełnie "na wierzchu" bez żadnej plastikowej osłony jak w wielu autach. Mam nieco dwoiste odczucia. Z jednej strony to może i dobrze, bo widać w jakim stanie jest pasek i rolki - z drugiej, gdyby nie solidna stalowa osłona pod silnikiem w tej wersji, takie rozwiązanie nie byłoby zbyt bezpieczne - byle jaka gałąź albo inny dłuższy przedmiot najechany i uniesiony kołem mógłby narobić wiele bałaganu
a.jpg
Plik ściągnięto 269 raz(y) 35,04 KB
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2014-07-13, 12:02, w całości zmieniany 2 razy
Uściślijmy - kolega obciążnik żeliwny nazywa miską. Widać, że obok przechodzi przewód układu chłodzenia, stąd kolega wywnioskował, że do obciążnika podłączone są przewody.
Problem sprowadza się prawdopodobnie do nalotu na żeliwnym obciążniku. I teraz pytanie czy ten nalot jest normalny? Drugie pytanie - czy komukolwiek chciałoby się wymieniać obciążnik?
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2014-07-13, 17:08
w nawiązaniu do mego poprzedniego postu - po uzbrojeniu się w światło i aparat dokonałem poniższej obserwacji:
-fot, nr 1 - lewa strona pasa przedniego - pod lewym reflektorem - pokazuje fragment metalowego zderzaka DD czyli to, co znajduje się pod plastikiem, proszę zwrócić uwagę na kształt wgłębienia
-fot nr 2 - to samo po stronie prawej - identyczne wgłębienie jest lustrzanym odbiciem lewej strony, wewnątrz którego zamocowany jest ten żeliwny odlew, który nie jest do niczego podłączony i jak słusznie zauważył MCV, stanowi po prostu obciążnik. Pokryty powierzchniową rdzą, bo to niczym nie zabezpieczone żeliwo i w tych warunkach nie może być inaczej. Ale ruda nie przełazi dalej . Ten kawał złomu ma zapewne równoważyć brak tych kilku kg po tej stronie (bliżej przeciwnej jest np ciężki akumulator)
Na fot nr 1 widać plamki i zacieki pochodzące z niedbale położonego zabezpieczenia antykorozyjnego i wypada się raczej cieszyć niż martwić, bo to oznacza, że w ogóle coś zabezpieczano
1.JPG
Plik ściągnięto 271 raz(y) 47,03 KB
2.JPG
Plik ściągnięto 272 raz(y) 58,58 KB
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2014-07-13, 20:00, w całości zmieniany 4 razy
No to kolega mnie uspkoił jak będe przy aucie a miare możliwości spojrze na przewód ktory idzie pod spodem tego czegoś. Dla pewności bo sądze że kolega ma rację - mam taką nadzieje.
Moim zdaniem po obejrzeniu fotek nie ma powodów do obaw.
Żeliwo niestety albo stety ma to do siebie że szybko pokrywa się rdzą (nalotem). Wystarczy popatrzeć na tarcze. Oblej je wodą, a na drugi dzień będziesz miał rdzawy nalot.
Dalej masz konserwację która wyciekła i dobrze bo widać, że nie żałowali.
Biała pasta to po prostu smar używany przy montażu lub pasta uszczelniająca. Jest taka termiczna do lepszego odprowadzania temperatury.
Obrysowania lakieru to może być bardziej od jakiejś naklejki.
Niestety nie da się dotknąć więc to tylko gdybologia.
Dacii do A6 to nie porównuj bo tam niestety ale za tą folię płacisz więc "to tylko DACIA" i nie wymagaj cudów. Ma jeździć i się nie psuć.
Z gaśnięciem ciśnij do ASO i niech robią, bo za to zapłaciłeś.
Nowa teza śledztwa brzmi: Kolega myślał, że przy odbiorze Dokkera przygotują się jak na odbiór pięciokrotnie droższego Audi A6
Miałem okazję oglądać odbiór VW Pheaton z fabryki w Dreźnie:) tam jest szampan, muzyka a auto wyjeżdża windą przy blasku fleszy i świateł :) (chociaż jak siedziałem w środku tego Pheatona to plastiki miał rodem z mojej Dacii :) )
Robercie - jak pisał Marek i inni - jedź do ASO i niech naprawiają i wyjaśniają wszystkie twoje wątpliwości, szczególnie te z silnikiem. nie zwlekaj.
Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013 Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 703 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-13, 19:35
MCV napisał/a:
Nowa teza śledztwa brzmi: Kolega myślał, że przy odbiorze Dokkera przygotują się jak na odbiór pięciokrotnie droższego Audi A6
Odbierałem i bywałem przy odbiorach różnych samochodów i bez przesady... Jak dla mnie wszystkie wyglądają tak samo.
Dziwne tylko że Twój samochód miał 200km przebiegu i że nie oglądałeś blacharki przy odbiorze.
benyo napisał/a:
(chociaż jak siedziałem w środku tego Pheatona to plastiki miał rodem z mojej Dacii :) )
Jakbym nie jeździł jednym i drugim to może bym uwierzył ;]
To może tyle lat temu było że zdążyłeś zapomnieć jak co wyglądało ;]
Jakbym nie jeździł jednym i drugim to może bym uwierzył ;]
To może tyle lat temu było że zdążyłeś zapomnieć jak co wyglądało ;]
OJ no wiadomo, że przekoloryzowałem nieco :) pamiętam, po prostu, że te plastiki nie zrobiły na mnie wrażenia :) ale wycieczkę do fabryki polecam :) można zobaczyć, jak robi się auto w białych rękawiczkach :) koniec gadki bo odbiegam od tematu głownego ;)
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2014-07-13, 20:04
a tak poza konkursem - pozaglądajcie w wolnej chwili u siebie we wskazane przeze mnie miejsce, jestem ciekaw, czy w innych wersjach silnikowych i innych modelach też jeździ ten elegancki ciężarek
Co wy piszecie jaki uszczelniacz
biała sucha pasta to ślady po szybkiej polerce .
Kup sobie najtańszy miernik grubości lakieru , sprawdź sam i będziemy mieli odpowiedź czy był klepany
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-07-13, 22:21, w całości zmieniany 1 raz
No, Marek! Za Twoje działania dla marki Dacia (mam na myśli działalność klubową) to będzie i prawdziwy szampan i tort z wisienką
Dziwię się tylko, że musisz się upominać.
Marka: Dacia
Model: Dokker VAN
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2013 Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 703 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-14, 08:47
benyo napisał/a:
OJ no wiadomo, że przekoloryzowałem nieco :) pamiętam, po prostu, że te plastiki nie zrobiły na mnie wrażenia :) ale wycieczkę do fabryki polecam :) można zobaczyć, jak robi się auto w białych rękawiczkach :) koniec gadki bo odbiegam od tematu głownego ;)
Musisz kiedyś przy okazji zdjąć np boczek drzwi w jakimś brytolu:)
Z nawału roboty wysłałem emaila z moimi pytaniami do osoby która obsługiwała mnie w salonie. Na dziś dzień jest tak że wczoraj zrobiłem drugie tankowanie i nadal nie odpala za pierwszym razem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum