U mnie falowanie występuje przy zimnym silniku. Najbardziej odczuwalne było zimą przy mrozach, teraz wsiadam i jadę. Nie włączam silnika skrobiąc przy tym szyby, więc tego nie "widzę".
Za miesiąc z kawałkiem jadę na pierwszy przegląd i serwis, wtedy to zgłoszę i poproszę o potwierdzenie na piśmie.
8061 [Usunięty]
Wysłany: 2015-05-15, 09:37
Czy ktoś już miał wizytę w serwisie w związku z tematem? Podobno rozwiązanie istnieje ale jest owiane tajemnicą, po testach speców w ASO falowanie w Dusterze ustało (edit: w cieplejsze dni ), jednak nie udzielono mi odpowiedzi jakie zmiany zastosowano, a szkoda ;)
Edit: Jest Odpowiedź, że stworzono nowy soft ;)
Ostatnio zmieniony przez 8061 2015-06-19, 06:51, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-05-15, 18:32
8061 napisał/a:
Czy ktoś już miał wizytę w serwisie w związku z tematem? Podobno rozwiązanie istnieje ale jest owiane tajemnicą, po testach speców w ASO falowanie w Dusterze ustało, jednak nie udzielono mi odpowiedzi jakie zmiany zastosowano, a szkoda ;) IMHO silnik głośniej chodzi na luzie i klekocze jak diesel (Ten Typ Tak Ma?), ale to tylko opinia klienta laika...
Po tej operacji?
To niedobrze, bo pewnie oznacza że coś pokombinowali z zaworami, jako że identyczne objawy były gdy padło koło rozrządu (w silniku który je miał).
8061 [Usunięty]
Wysłany: 2015-05-15, 18:41
Cav napisał/a:
Po tej operacji?
To niedobrze, bo pewnie oznacza że coś pokombinowali z zaworami, jako że identyczne objawy były gdy padło koło rozrządu (w silniku który je miał).
Tak, po tej 'operacji'. Wydaje mi się, że był cichszy ale bardziej mułowaty, krztusił się przy dodawaniu gazu (około 2k obrotów), teraz mimo lepszej reakcji na pedał gazu (edit): Klekocze . Podjadę jutro na piknik porównać i posłucham demo
Ostatnio zmieniony przez 8061 2015-05-16, 07:54, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-05-17, 07:41
laisar napisał/a:
Koła rozrządu posiada jakieś 95% silników spalinowych.
Może źle to napisałem, chodziło o to co się psuje w K4M ze zmiennym rozrządem.
We Fiacie psuł się wariator, w Renault twierdzili że koło rozrządu.
Objawy identyczne.
Twierdziliście że w Dusterach takiego patentu ze zmiennymi fazami nie ma w tym silniku.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2015-05-17, 07:42, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-05-17, 08:39
yuyelamu napisał/a:
A może ktoś z Was osiągnął coś na polu formalnych zmagań z dilerem albo Renault?
Tak - czekam na termin rozprawy w sądzie
Ale BTW dostałem ciekawe pismo z ASO.
Kiedyś ktoś mi porysował zderzak i lampę - ASO twierdzi, że mogło to spowodować nieprawidłową pracę silnika
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-05-17, 11:28
ZbujMadej napisał/a:
matucha napisał/a:
Kiedyś ktoś mi porysował zderzak i lampę - ASO twierdzi, że mogło to spowodować nieprawidłową pracę silnika
Foto/skan , albo Ci nie uwierzę
Zapewne chodziło o to, że to nie było porysowanie tylko stłuczka, w której wyniku mogło ucierpieć coś więcej niż lampa i zderzak.
Trochę logiki w tym jest.
Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-05-17, 15:07
Cav napisał/a:
ZbujMadej napisał/a:
matucha napisał/a:
Kiedyś ktoś mi porysował zderzak i lampę - ASO twierdzi, że mogło to spowodować nieprawidłową pracę silnika
Foto/skan , albo Ci nie uwierzę
Zapewne chodziło o to, że to nie było porysowanie tylko stłuczka, w której wyniku mogło ucierpieć coś więcej niż lampa i zderzak.
Trochę logiki w tym jest.
Niby tak, ale jak oddałem do serwisu to na gwarancji wgrali nowy soft.
A kolizja? Auto stało - babka przerysowała zderzak i lampę.
Matucha, miałem na myśli skan/foto tego pisma, w którym "specjaliści" z ASO wykazują związek przyczynowo-skutkowy między nieprawidłową pracą silnika a zarysowaniem. Nie foto zarysowania
Marka: DAEWOO
Model: NUBIRA II
Silnik: 2,0 DOHC
Rocznik: 2001
Dołączył: 02 Cze 2015 Posty: 44 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-06-03, 07:11
Ponawiam zapytanie: czy istnieje SKUTECZNE ROZWIĄZANIE problemu falujących obrotów na zimnym silniku w Dusterze 1,6 105km? Ktoś coś wie na ten temat?
Gość
Wysłany: 2015-06-05, 22:49
Ale jakiego problemu falujących obrotów? Taki problem nie występuje. Działanie silnika jest całkowicie zgodne z normami wewnętrznymi Renault. Klientom, którzy zgłaszają taką usterkę po prostu się wydaje, że coś jest nie w porządku. Trzeba im dać kolejny rok, albo dwa, żeby ochłonęli, przyzwyczaili się. Ten silnik po prostu tak pracuje, nie ma się absolutnie czym przejmować. Nawet jeśli falowanie obrotów występowałoby, to nie ma ono zupełnie żadnego wpływu na żywotność silnika i pozostałych podzespołów.
Drodzy przyszli nabywcy - gdzieś na forum już o tym czytałem - przecież silnik K4M nie będzie już montowany w Dusterach, pojawi się za to Nissanowski odpowiednik. Zatem nawet jeśli jakieś problemy były (a przecież nie było), to teraz ich już nie będzie:)
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1.6 16V
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Sie 2011 Posty: 240 Skąd: Polska
Wysłany: 2015-06-06, 08:02
a_jablon napisał/a:
Ponawiam zapytanie: czy istnieje SKUTECZNE ROZWIĄZANIE problemu falujących obrotów na zimnym silniku w Dusterze 1,6 105km? Ktoś coś wie na ten temat?
U siebie robię tak, że powoli dodaje gazu, aż silnik wejdzie w zakres obrotów, przy którym nie ma falowania. Przetrzymuje tak 5-10 sek. i już gra i buczy:)
W zeszłym tygodniu dealer zaproponował, żebym zostawił auto w serwisie celem rozwiązania problemu falujących obrotów. Dustera odstawiłem wieczorem, żeby następnego dnia również wieczorem odebrać. Zgodnie z informacją panów z obsługi zostało wgrane nowe oprogramowanie komputera wtrysku, a czynności wykonywał specjalista z Renault.
Na razie trochę za mało przejechałem, żeby ta opinia była definitywna, natomiast widać poprawę. Po uruchomieniu obroty trzymają się na wyższym poziomie, trudniej zrobić kangura, słabsza reakcja na odjęcie gazu i wydaje się, że to falowanie jest mniejsze. Na ciepłym silniku wskazówka też nie stoi w miejscu, ale te delikatne wahania są chyba mniej odczuwalne niż wcześniej na kierownicy, czy na fotelach. Mam wrażenie, że silnik zrobił się odrobinę bardziej żwawy - odrobinę. Spalanie - jeździłem głównie na trasie, nie widzę zmiany
Witam wszystkich!
Z góry przepraszam, że nie piszę w wątku diesla, lecz tutaj opisujecie dokładnie to, co dzieje się w moim samochodzie.
Mam nowego Dustera 1.5 diesel z salonu i po okresie dotarcia (ok. 3 miesiące) pojawił się problem: gdy zaczęłam jeździć bardziej dynamicznie, silnik przy ciągłym naciskaniu pedału gazu (bez przyśpieszania, lecz aby utrzymać stałą prędkość), w losowych momentach wpada w "dziurę" i samochód lekko buja. Podobnie przy szybkiej zmianie biegów po dodaniu gazu samochód nie reaguje od razu, lecz następuje chwila "zawieszenia". Dzieje się to niezależnie od tego, czy silnik jest zimny czy rozgrzany oraz bez względu na pogodę. Obroty nie falują, nie słyszę zmiany w pracy silnika. Nie ukrywam, że jest to irytujące, szczególnie w nowym samochodzie.
Udałam się z tym do serwisu na Puławskiej w Wawie, lecz tam potraktowano mnie jak głupią babę, co wymyśliła sobie problem. Sprawdzili samochód na komputerze, nie było błędów, wgrali nowy program do wtrysków.
I tu zaczął się ciąg dalszy problemów, bo po ich "operacji" samochód całkiem stracił przyśpieszenie, obecnie osiąga 100 km/h w 21 sekund... Ogólnie samochód zaczął zachowywać się trochę jak automat - przyśpiesza w swoim tempie, niezależnie od tego, czy gaz naciska się mocniej czy słabiej, szczególnie przy wyższych biegach (od 4), co staje się po prostu niebezpieczne, szczególnie przy wyprzedzaniu. Próbowałam temu zaradzić przeganiając go na dłuższych odcinkach (bo może zatkany filtr cząstek), lecz nie przyniosło to rezultatów. Więc nie wiem, czy to dalsze konsekwencje tego "bujania", czy nowy "prezent" od serwisu.
Chcę znów wstawić samochód do serwisu, lecz nie wiem, gdzie, żeby nie potraktowali mnie jak na Puławskiej. Czy możecie polecić jakiś salon w Warszawie, gdzie zajmą się tym na serio? Nie znam się na mechanice samochodowej, więc byłabym Wam wdzięczna za sugestie, na co mogłabym zwrócić im uwagę.
Wielkie dzięki za wszelką pomoc! :)
Ostatnio zmieniony przez Agat 2015-06-25, 21:21, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum