Strzelił mi pasek klinowy pod pracą (wjeżdżając na parking ) w moim drugim aucie .
Musze teraz zaholować moje auto jutro na działkę i coś z tym fantem zrobić (50km )
auto citroen berlingo 1.9d waga 1250 kg
aktualnie do dyspozycji mam
dustera 1.6 16v 1180kg
cordobe 1.4 8v 950 kg
Na początku chciałem wziąć cordobe bo już jest stara i niedługo pójdzie na żyletki ale różnica masy mnie trochę niepokoi .
Jest też duster ale mam mieszana uczucia ciągać nim taki ciężar (ma dopiero 3 latka ) , holował już ktoś takie ciężary ?
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-10-01, 17:23, w całości zmieniany 1 raz
Jedno i drugie da radę- najmniej męczarni będziesz miał na sztywnym holu, linkę musi ogarniać jeden i drugi kierowca.
Focusem dałem radę ciągnąć przyczepę (hamulce niesprawne), która ważyła 3 tony
na dystansie prawie 35km i to mocno pod i z górki.
O drugiego kierowce się nie obawiam .
Tak jak pisałem walnął pasek klinowy , wymieniony miesiąc temu . Prawdopodobnie alternator stanął .
Duster ma krótkie biegi które w tej sytuacji mogą okazać się zbawienne ale sztywność karoserii nie przekonuje mnie do takich operacji
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 55 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1601 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2015-10-01, 19:37
Holowałem Matizem Golfa znajomego i dało rade, nie wiem ile waży Golf ale różnica mas była pewnie większa niż w Twoim przypadku. Ruszanie masakra ale jak juz się rozkulałem z nim to szło. Porządna lina i ogarnięty kierowca holowanego do utrzymywania naciągu liny przy hamowaniu i nie ma się czego bać
Jeśli Berlingo ma silnik bez Klimy i pod silnikiem nie ma osłony to wymiana alta i paska zajmie ci góra 45 minut. Używanego alta z poglądem stanu szczotek zostaniesz w Pruszkowie-na Żbikowowie w cenie 1/4 regeneracji. Masz tam pod maska XUD-a czy to nowsze cudo z elektroniczną pompą?
Ostatnio zmieniony przez cookie 2015-10-01, 20:54, w całości zmieniany 1 raz
hak mam w berlingo
więc do dustera już nie montowałem
Co do kompleksów to jak chcecie możecie tak to nazywać . Ile z was sprawdzało jak wygląda podwozie po podnoszeniu podnośnikiem dwukolumnowym ?
ja mam pogięte ...
No cóż jutro spróbujemy jak będzie dzieżko podjadę dusterem
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-10-01, 21:04, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2015-10-02, 07:36
Spróbuj po prostu pojechać - jak masz dobry akumulator to 50 km na luzie pojedziesz na nim. No chyba że w brelingo pompa wody jest napędzana z tego samego paska co alternator a nie z rozrządu. Ja Laguną z silnikiem K4M przejechałem spod Lyonu pod Karlsruhe po odcięciu paska akcesoriów z powodu awarii alternatora, tam wymieniłem aku i dojechałem do Polski. Pan z ADAC od którego kupowałem akumulator mówił "unmoglich"
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2015-10-02, 07:38, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-10-02, 13:59
Holowałem identyczne berlingo. :) I też po zerwaniu paska. Niestety odpalić się go nawet po wymianie nie udało, był jakiś problem z pompą paliwa.
Co do samego holowania - masakra. Krótkie biegi to ma Duster 4x4, w 4x2 są w miarę normalne, niestety. Największy problem to ruszyć z miejsca bez spalenia sprzęgła. Znaczy, to nie jest problem na parkingu. To jest problem na wyjeździe z parkingu, w godzinach szczytu, kiedy żaden buc cię nie wpuści, bo przecież zeżresz mu asfalt :> , i ruszyć trzeba w miarę żwawo. Ale jak już się ruszy i jest się myślącą osobą, to jest spoko, nie rozumiem, co miałoby się zepsuć. Skrzywienia karoserii po podnośnikach i holowaniu nie stwierdziłem. Nie bardzo też umiem sobie wyobrazić, jaki dokładnie miałby być mechanizm powstania uszkodzenia po holowaniu - sugestię, że do wykrzywienia podłużnic czy mocowania kółka do holowania miałby się przyczynić silnik o momencie obrotowym całych 158 Nm, skwituję rubasznym śmiechem. ;)
Prawnie zabronione jest holowanie samochodu przy unieruchomionym silniku, (jedynie laweta) brak wspomagania kierownicy i hamowania, można by się ,,przejechac" przy pierwszej kontroli.
Pomijając kwestie prawną Duster świetnie sprawdza się przy holowaniu, sam nim ciągam przyczepę 1000 kg na długie dystanse i nie widzę w tym problemu,
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 55 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1601 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2015-10-04, 05:51
A po co komu holować sprawne auto? Czyli zmieniły sie przepisy? Bo za moich czasów holowane auto musiało mieć sprawny układ kierowniczy i hamulce i tyle.
Prawnie zabronione jest holowanie samochodu przy unieruchomionym silniku, (jedynie laweta) brak wspomagania kierownicy i hamowania, można by się ,,przejechac" przy pierwszej kontroli.
Nie wprowadzaj zamętu. Przeczytaj ze zrozumieniem.
"2. Zabrania się holowania:
1.pojazdu o niesprawnym układzie kierowniczym lub o niesprawnych hamulcach, chyba że sposób holowania wyklucza potrzebę ich użycia;
2.pojazdu za pomocą połączenia giętkiego, jeżeli w pojeździe tym działanie układu hamulcowego uzależnione jest od pracy silnika, a silnik jest unieruchomiony"
Brak wspomagania(przy wyłączonym silniku) kierownicy nie znaczy, że układ jest niesprawny.
Teraz nowych aut holować przy wyłączonym silniku nie można bo mają wspomaganie elektryczne
Gdzie to jest napisane?
Jak wysiądzie wspomaganie to kierownica jest zablokowana czy można nią kręcić a co za tym idzie sterować autem?
Z tego co widzę masz z wieloma prostymi sprawami problemy.
Może dlatego że wspomaganie działa tylko przy włączonym silniku ?
Bez wspomaganie kierowca ma 2 razy trudniejszą sytuacje niż w przypadku braku fabrycznego wspomagania .
Po pierwsze musi dodatkowo napędzić silnik elektryczny
po drugie ma kierownice ze wspomaganiem która ma krótsze przełożenie .
Kiery bez wspomagania obracają się o pół obrotu dalej aby bardziej rozłożyć silę .
Jest jeszcze możliwość zniszczenia pompy w układzie elektro hydraulicznym
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2015-10-04, 16:48, w całości zmieniany 1 raz
Nie syp bzdetami tylko konkretami!
Układ kierowniczy w każdym aucie po awarii wspomagania ( nie jest istotne jaki system) zawsze będzie działał.
Zadałem konkretne pytanie a Ty za przeproszeniem wypisujesz jak sztywnieje kierownica. Dołożysz trochę więcej siły i skręcisz. Takie to trudne?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum