Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-21, 11:28
Nie no, czuję się małym misiem po prostu... :(
Z dziwnych rzeczy, do tej pory Matylda miała okazję wozić:
kilka regałów i pudeł z dobytkiem, co samo w sobie nie jest wyczynem, ale do tego dwóch pasażerów. :) Niewielka gabarytowo koleżanka przycupnęła sobie na 1/3 kanapy. ;)
pralkę na stojąco. Bez wyjmowania trzeciego rzędu siedzeń, i jeszcze baliśmy się, że będzie latać, bo mnóstwo miejsca nadal było. :)
dwumetrowe półki, zmieściły się spokojnie po skosie. :]
150 kg mebli z Ikei, w tym dwie dwumetrowe szafy - tym razem po skosie się nie dało, ale wystarczyło złożyć kanapie tylko oparcie i spokojnie weszły na płasko. :) Miny duchołapów z transitami pod Ikeą - bezcenne. ;D
Było też kilka ładowań po dach, ale zwykłych bambetli, więc nic wartego wspominania. Półka nad drugim rzędem rewelacyjnie się sprawdziła przy przewożeniu wszelkich długich, elastycznych elementów w rodzaju listew plastikowych itp. ;) W wersji 7-mioosobowej trzeba uważać na wystające mocowania trzeciego rzędu - jedna komoda dorobiła się pięknych dziur w "plecach" z dykty, bo ją po prostu wrzuciliśmy do pustego bagażnika. :/
Teraz mi się jeszcze przypomniało że przywiozłem meble młodemu do pokoju w paczkach plus materac 2000x900x220 oparty na zagłówkach przednich siedzeń. Jak znajdę wykaz elementów to wstawię.
Dokładnie miny gości z magazynu bezcenne.
Jeżeli chodzi o samą pralkę to pikuś, ale bez opakowania. Miałem okazję przewozić siostrze.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2011-11-21, 12:56, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-21, 14:33
benny86 napisał/a:
laisar napisał/a:
No jak bez, jak bez?!
Może kolega nie składał oparć tylnej kanapy?
Tylna kanapa pralce nie przeszkadza. Problemem może być wysokość pralki w opakowaniu (zakładamy, że ma podróżować konfesjonalnie, na stojąco). Pralka bez opakowania na stojąco nie mieści się na wysokość w drzwiach, trzeba się minąć z opadającą górną krawędzią tylnych (tych całkiem tylnych) drzwi i jest ok. Jeśli opakowanie nie byłoby jakoś strasznie nadmiarowe z dołu i z góry, to powinna wejść również w opakowaniu, ale może być problem z wyprostowaniem jej po minięciu krawędzi drzwi.
Lata 70-te maluch na trasie z Gdyni do Gdańska na dachu szafa trzydrzwiowa waga przeszło 200 kg. W środku 6 poduszek i dwie pierzyny. Jak przyjechałem, bagażnik był do naprawy a rynienki niestety mocno się ugły
Też lata 70-te, wyprawa do NRD-owa też maluchem w środku namiot 4-osobowy z werandą, stolik i foteliki turystyczne, kupa innego sprzętu. Na pokładzie dwie dorosłe osoby. Wracając udało mi się jeszcze doładować 100 piw w butelkach. Na granicy celnicy nie mogli uwierzyć i myśleli, że to kontrabanda. Dałem w łapę resztę marek pośmialiśmy się razem i tak obładowany wróciłem do Gdańska.
Ostatnio zmieniony przez chriskb 2011-11-21, 18:42, w całości zmieniany 1 raz
Nie wiem czy widziałeś kiedyś 4-osobowy namiot "Warta" oczywiście spakowany. To było spakowane w duży brezentowy wór, ciężko to było wsadzić do malucha.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-11-21, 21:48
Proszę Kolegów o trochę powagi. Żaden, powtarzam: ŻADEN samochód nie może się równać z maluchem jesli chodzi o pakowność. Dlatego proszę nie mieszać tu malucha, chyba, że ktoś z Kolegów przewiózł swoim emcefałem żywego cielaka, co uczynił pewien mój kuzyn przy pomocy malucha 600 ccm "Licencja Fiat"...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Wysłany: 2015-10-28, 08:29 moj MCV do zadań specjalnych
no więc tak MCV ma już 4 lata i przebieg 160tys. z awarii przez te 4 lata pojawiły się:
-pasek wieloklinowy poszarpało.
-odspawał się łącznik katalizatora
-piasta koła zatarta.
To są jakieś pierdoły nie awarie :) więc jestem bardzo zadowolony.
a teraz co moja dacia wozi:
ładowność to 615kg ale wchodzi jakieś 700kg i też jedzie :) dziwnie się tylko ludzie patrzą jak ładujesz pod marketem 200 cegieł do osobowego :). Panie nie za dużo, Panie to nie pojedzie, czy mój faworyt gość w Vito :Panie transport tanio 3zł za km, dziękuję mam auto więc sam dowiozę.
Co w to auto panu to nie wejdzie.
Ja:Wejdzie wejdzie i jak zapakowałem
gość: no szacun myślałem że będzie szorować a u nawet nie usiadła.
Zastanawiam się jak wzmocnić tylne zawieszenie ? ktoś ma jakiś pomysł.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum