Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Norwegia kemping
Autor Wiadomość
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2016-04-18, 20:46   

Ale Pachnes jest w linii prostej 7 km od brzegu i jeden ze szlaków zaczyna się w Loutro - na poziomie morza. I jest to góra "dla wszystkich" - nie wymaga jakiegoś sprzętu czy umiejętności wspinaczkowych - jedynym problemem jest konieczność zabranie ze sobą wody na prawie całą trasę.
W Gruzji byłem dość dawno - jeszcze wtedy nazywała się "Gruzińską republiką radziecką" ale jak dobrze kojarzę to najpierw był niewielki kawałek równiny z Batumi, potem dopiero zaczynały się góry.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2016-04-18, 20:55, w całości zmieniany 3 razy  
 
wojtek_pl 


Marka: Peugeot
Model: 3008
Silnik: 2.0 HDI 165
Rocznik: 2010
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 1208
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-19, 06:26   

Batumi...

http://www.youtube.com/watch?v=ugvqN-_IoI0

:lol:
Ostatnio zmieniony przez wojtek_pl 2016-04-19, 06:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
piku 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1,5 dCi 110 KM/1,3 TCe 130 KM
Rocznik: 2012/2019
Wersja: Prestige
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 1358
Skąd: Prawiedniki
Wysłany: 2016-04-19, 07:57   

ajax napisał/a:
PiotrWie napisał/a:
gdzie jak nie na wyspach znajdziesz góry do 2500 gdzie podejście zaczyna się na poziomie morza

W Gruzji. Nawet znacznie powyżej 2500. Sprawdzone organoleptycznie
W Albanii. Nie wyżej niż 1500. Sprawdzone organoleptycznie - ale że są niskie, to sie nie liczy
W Grecji - też sprawdzone organoleptycznie
Na Kamczatce, na Alasce, w Kalifornii, w Ekwadorze, w Peru - nie sprawdzone, ale ciagle nie trace nadziei


Dodam jeszcze Kretę z górą Psilorites, z której widać dwa morza, ale w jeden dzień się nie podejdzie znad morza pieszo.
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2016-04-19, 08:13   

Własnie Kreta jest naszą ulubiona wyspą, Pachnes leży w Górach Białych niedaleka wąwozu Samaria, jest tylko 6 m niższy od Psiloritasa. Tam na wyspie 260 km na 40km są trzy pasma gór powyżej 2000, kilkadziesiąt szczytów powyżej 2000 i wiele pasm niższych - właściwie same góry i wąwozy - a np taki Kofinas, najwyższy szczyt Aserousii opada stromymi zerwami z wysokości ponad 1200 m wprost do morza - jak ktoś ma lęk wysokości to strach patrzeć w dół
W ciągu ostatnich kilku lat spędziliśmy na wędrówkach po Krecie 15 tygodni, w tym roku mamy zaplanowane kolejne 5 i nadal mamy świadomość że jest jeszcze wiele gór , wąwozów i plaż gdzie nie byliśmy ( ale może jeszcze będziemy ) :-D
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2016-04-19, 08:29, w całości zmieniany 2 razy  
 
bebe 
Moderator
I aim to misbehave



Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 2388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-19, 14:55   

piku napisał/a:
Dodam jeszcze Kretę z górą Psilorites, z której widać dwa morza, ale w jeden dzień się nie podejdzie znad morza pieszo.

Jak ktoś nie chce się pchać w góry, ale chce dwa morza na Krecie, to polecam przełęcz Kalamafka - można spokojnie wbić zwykłym sztruclem z wypożyczalni.
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2016-04-20, 20:09   

bebe napisał/a:
piku napisał/a:
Dodam jeszcze Kretę z górą Psilorites, z której widać dwa morza, ale w jeden dzień się nie podejdzie znad morza pieszo.

Jak ktoś nie chce się pchać w góry, ale chce dwa morza na Krecie, to polecam przełęcz Kalamafka - można spokojnie wbić zwykłym sztruclem z wypożyczalni.

Ale pchanie się w góry to jedna z najciekawszych czynności na Krecie :mrgreen:
 
piku 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1,5 dCi 110 KM/1,3 TCe 130 KM
Rocznik: 2012/2019
Wersja: Prestige
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 1358
Skąd: Prawiedniki
Wysłany: 2016-04-20, 20:45   

PiotrWie napisał/a:
góry to jedna z najciekawszych czynności na Krecie


Zdecydowanie tak!
 
art 


Marka: Dacia
Model: Sandero/ Logan II
Silnik: 1.4 MPI + LPG lovato/ 1.5 dCi
Rocznik: 2010/ 2013
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 203
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-04-24, 09:28   

Po długim weekendzie, zbiorę wszystkie rady i opublikuję na końcu dyskusji. Przyda się dla potomnych :)
 
bebe 
Moderator
I aim to misbehave



Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 2388
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-04-27, 21:23   

piku napisał/a:
PiotrWie napisał/a:
góry to jedna z najciekawszych czynności na Krecie

Zdecydowanie tak!

Teraz pewnie byśmy poleźli, because fuck reason. :> Ale to był nasz pierwszy wspólny wyjazd, czasu mieliśmy mało, rezydentka straszyła nas skorpionami i brakiem szlaków, dobrych map nie mieliśmy, i w'ogle nawierzchnia była rozmokła. ;>
 
piku 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1,5 dCi 110 KM/1,3 TCe 130 KM
Rocznik: 2012/2019
Wersja: Prestige
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 1358
Skąd: Prawiedniki
Wysłany: 2016-04-27, 21:44   

bebe napisał/a:
piku napisał/a:
PiotrWie napisał/a:
góry to jedna z najciekawszych czynności na Krecie

Zdecydowanie tak!

Teraz pewnie byśmy poleźli, because fuck reason. :> Ale to był nasz pierwszy wspólny wyjazd, czasu mieliśmy mało, rezydentka straszyła nas skorpionami i brakiem szlaków, dobrych map nie mieliśmy, i w'ogle nawierzchnia była rozmokła. ;>


Na Psilorites da się wejść bez mapy - to taka wielka kupa kamieni. Na podejściu najpierw pastwiska z makią, potem las dębowy, wreszcie kamole - gdy wchodziłem w maju kwitło mnóstwo krokusów. Na szczycie ka[lica zbudowana z kamieni bez zaprawy - także sklepienie, W środku leżała wielka zaspa śnieżna.
 
PiotrWie 



Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 1591
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2016-04-28, 08:29   

piku napisał/a:


Na Psilorites da się wejść bez mapy - to taka wielka kupa kamieni. Na podejściu najpierw pastwiska z makią, potem las dębowy, wreszcie kamole - gdy wchodziłem w maju kwitło mnóstwo krokusów. Na szczycie ka[lica zbudowana z kamieni bez zaprawy - także sklepienie, W środku leżała wielka zaspa śnieżna.

Przez las to wchodziłeś od Foufuras?? Bo my wchodziliśmy od Lakkos Mygreou i od szosy były tylko rośliny po kostki. Tak samo od płaskowyżu Nida. W tym roku planujemy przejść od Fourfuras na Nidę - zobaczymy jak wygląda ten szlak.
Teoretycznie i jak masz szczęście to wszędzie da się wejść bez mapy ale jak ci się zdarzy zejść ze szlaku to możesz stanąć przed urwiskiem nie do przejścia - przy takim znakowaniu jak na Krecie bezpieczniej mieć mapę i GPS, choć rzeczywiście akurat szlak na Psiloritas jest dość oczywisty, przynajmniej ten którym podchodziłem.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2016-04-28, 08:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
art 


Marka: Dacia
Model: Sandero/ Logan II
Silnik: 1.4 MPI + LPG lovato/ 1.5 dCi
Rocznik: 2010/ 2013
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 203
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-07-27, 19:17   

OK Panie i Panowie, wróciliśmy !

Było ekstra ! szkoda że tylko 2 tygodnie.
A teraz podsumowanie:
1. latarki użyłem raz :) przy składaniu namiotu o 4 rano
2. Dla dwóch osób wystarczyły nam dwa naboje go kuchenki gazowej + gotowanie na kuchenkach campingowych. i tu uwaga, w Internecie jest napisane że kuchenki są na każdym campingu, otóż NIE ! na większości są ale zdarzało się, że nie było albo nie działała
3. Prawie wszędzie można płacić kartą ale w przypadku moich banków się to nie opłaca... więc dobrze że mieliśmy gotówkę
4. Pakowanie tylko do KOSZYKÓW ! myśmy częściowo się spakowali do toreb = porażka ...
5. Na komary kupiłem repelent w sklepie podróżnika, z zawartością DEET 50%, MUGGA. Nie wiem czy to jego zasługa ale żadnego kleszcza nie miałem. Komary nie latały obok mnie. Zauważyłem, że zaczerwienienia wyskakują od takich cholernych muszek.
UWAGA co do tego środka: nie stosować u dzieci ! Jako, że raczej uważamy co jemy i co używamy, nosimy itp, środek ten stosowałem tylko w ostateczności. Poczytałem, że z tym DEET nie ma żartów (informacje sprzeczne), wolę dmuchać na zimne i nie przesadzać z dawką.
6. Jedzenie: zabraliśmy za mało ale przeżyliśmy robiąc zakupy. Poszliśmy do piekarni: chleb + dwie drożdżówki = 100 zł :-D moja drożdżówka kosztowała 35 zł :lol: Polecamy jedzenie liofilizowane z adventure food, naprawdę pyszne :)
7. Kwestia namiotu: mielismy quechua 3 osobowa 2 seconds, rozkładanie bajka, składanie trochę gorzej (za pierwszym i drugim razem bałem się że go połamie). Ogólnie gdyby ktoś jechał: nie brać małych namiotów ! tylko duże do których wstawicie stolik, krzesła itp. Zapytacie czemu ? A co będzie robić, jak cały dzień będzie lało ? Mały namiot jest spoko jeśli śpi się na dziko itp, ale na campingi tylko i wyłącznie duże namioty !
8. Nie posłuchałem waszych rad i nie wziąłem wystarczającej ilości koców :D było trochę zimno w pierwszą noc, ale później trochę kombinacji i już było komfortowo :)


Refleksje:
a) Dacia to idealne auto na norweskie drogi :D ograniczenie prędkości do 80 km/h powoduje przyjemne spalanie :) mi wyszło 7,5 l LPG/ 100km :)
b) LPG: mało dostępne, im dalej na północ tym droższe, w Kristiansand cena 5,5 NOK, a w Voss 8,7 NOK. Powrót był centralną Norwegią i tam brak LPG, pomimo że na mapie są zaznaczone. Podjeżdżamy do jednej a tam napis: otwarte pomiędzy 16-18 <- WTF ? :-D
c) spalanie na autostradzie to tragedia, 13 l LPG/100 km...
d) ogólnie na tak długą podróż Dacia mało komfortowa jest :-P dlatego będziemy szukać nowy samochód ale o tym w innym wątku


I jeszcze raz napiszę: BYŁO SUPER ! Polecam wszystkim ! jeśli będzie zainteresowanie, to mogę wrzucić cały kosztorys wyprawy. Ile nas kosztowało paliwo, prom etc.
 
Decybel 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6 Sce 4x4
Rocznik: 2016
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 210
Skąd: 3miasto
Wysłany: 2016-07-27, 19:36   

art napisał/a:
jeśli będzie zainteresowanie, to mogę wrzucić cały kosztorys wyprawy.


jest zainteresowanie ;-)
_________________
Po pięciu latach z sympatyka stałem się użytkownikiem....
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1073
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-07-27, 21:10   

Gratuluję ciekawej wyprawy. Prosimy o zdjęcia. Kosztorys też będzie ciekawą lekturą ;)
Wy chyba nic nie gotowaliście! My w 2 tygodnie zużyliśmy 7 kartuszy pomimo tego że wodę zawsze gotowaliśmy w czajniku elektrycznym...
_________________
 
ajax 



Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 912
Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2016-07-30, 18:00   

" Prawie wszędzie można płacić kartą ale w przypadku moich banków się to nie opłaca... więc dobrze że mieliśmy gotówkę" - mea culpa. Zapomniałem o przewalutowaniu, bo.. od czasu jak weszło, to na wyjazdach używam karty Wold Mastercard WBK, która jest bez opłaty za przewalutowanie. I po prostu zapomniałem. Biję się w piersi. Ale tylko trochę, tak aby nie zmieniły koloru na siny ;-)
" latarki użyłem raz :) przy składaniu namiotu o 4 rano ", "Nie posłuchałem waszych rad i nie wziąłem wystarczającej ilości koców" - a nie mówiłem/pisałem ;-) ;-)
"Zauważyłem, że zaczerwienienia wyskakują od takich cholernych muszek" - to draństwo to własnie meszki. W Norwegii było tego znacznie mniej niz w pólnocnej Rosji i w Finlandii. Podobnie z komarami. A tego MUGGA to będę musiał przetestować. Gdzie kupowałeś?
"chleb + dwie drożdżówki = 100 zł :-D moja drożdżówka kosztowała 35 zł" - i pomidory po 70 PLN za półkilową tackę ;-)
"Mały namiot jest spoko jeśli śpi się na dziko itp, ale na campingi tylko i wyłącznie duże namioty" - my biwakujemy tylko na dziko. Chyba, że już nie ma żadnych normalnych mozliwości. I śpimy w samochodzie
" A co będzie robić, jak cały dzień będzie lało ?" - jechać dalej tam, gdzie bedzie słońce ;-)
"LPG: mało dostępne" - mamy klekota i nie patrzyłem na dostępność LPG
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1073
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-08-01, 09:54   

Jeśli chodzi o LPG to chyba jesteśmy jedynym krajem w którym jest tak powszechne i tak dobrze dostępne, w zasadzie na większości stacji jest LPG i 24/24. We wszystkich innych krajach które zwiedzałem lub byłem zawodowo nie było takiej dostępności LPG, stacji z LPG jest wszędzie niewiele i często są czynne w określonych godzinach w dni robocze.
_________________
 
art 


Marka: Dacia
Model: Sandero/ Logan II
Silnik: 1.4 MPI + LPG lovato/ 1.5 dCi
Rocznik: 2010/ 2013
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 203
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-08-01, 19:06   

Ja bym jeszcze dodał Czechy i Słowację, tam również nie ma większego problemu, choć tak jak mówisz w PL jest najlepiej ;-)


Teraz podsumowanie finansowe za Norwegię, ceny podane w NOK (1NOK ~ 0,5PLN, Euro ~4,45)

Noclegi: 2875 NOK (spaliśmy tylko na campingach)
Jedzenie: 600 NOK
Atrakcje: 2080 NOK (w tym 1060 NOK za wyprawę na lodowiec - mega przeżycie, POLECAM)
Paliwo: przejechaliśmy w sumie 5300 km, 1312 NOK + 280 zł + 36 Euro + 190 zł = około 1290 zł większość na LPG, bak benzyny opróżniliśmy w całości i traktowałem go jako rezerwę dla gazu
Promy: 206 NOK
Pamiątki oraz 3 wizyty w restauracji, a kto bogatemu zabroni ? :-P około 1000 zł, tutaj prawdopodobnie wyjdzie więcej ale czegoś nie zapisaliśmy :-/
Prom: 850 zł Hirtshals - Kristiandsand i z powrotem. Do wybory są dwie firmy: colorline oraz FjordLine, my płynęliśmy tą drugą, bo akurat była tańsza. Zapomniałem wspomnieć... Podróż do Norwegii przez morze to była dla mnie tragedia, chciałem popełnić samobójstwo (nie żartuje). Trafiliśmy na bardzo wzburzone morze, zamiast 2:15 płynęliśmy 3 albo 3:15 ... Byłem chyba najgorzej wyglądającym pasażerem na statku, nawet dzieci sobie lepiej radziły ode mnie. Statkiem rzucały na wszystkie strony, myślałem że samochody pod pokładem mają pourywane lusterka itp, a one nawet nie drgnęły.

Drogi: Ciągle czekamy za rachunek. Ma przyjść faktura do pół roku, wtedy mogę podać.

Proszę pytać w razie czego :)
Ostatnio zmieniony przez art 2016-08-01, 19:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
art 


Marka: Dacia
Model: Sandero/ Logan II
Silnik: 1.4 MPI + LPG lovato/ 1.5 dCi
Rocznik: 2010/ 2013
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 203
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-08-01, 19:12   

ajax napisał/a:
A tego MUGGA to będę musiał przetestować. Gdzie kupowałeś?

w tym sklepie: https://sp.com.pl/
ajax napisał/a:

" A co będzie robić, jak cały dzień będzie lało ?" - jechać dalej tam, gdzie bedzie słońce ;-)
tak też czyniliśmy ale czasem jedziesz 7h a tu dalej leje :D
art napisał/a:

chleb + dwie drożdżówki = 100 zł :-D moja drożdżówka kosztowała 35 zł

tutaj sprostowanie zagalopowałem się, 100 NOK zapłaciliśmy za całość, moja drożdżówka kosztowała 40 NOK
ale za to pół kilograma czereśni kosztowało 50 NOK ^^ (mam nawet zdjęcie)
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1073
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-08-01, 19:17   

W razie czego pytam ;)

- Ile średnio wychodzi camping/dobę w ile osób?
- czy na kempingach prysznice/ciepła woda jest wliczona w cenę, czy trzeba dopłacać?
- Orientujesz się, czy z przyczepą campingową postój na campingu byłby dużo droższy?
- Którędy jechaliście do/z Norwegii?
- Jedzenie: mieliście jakieś suche/blaszane zapasy z Polski?
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2016-08-01, 19:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
art 


Marka: Dacia
Model: Sandero/ Logan II
Silnik: 1.4 MPI + LPG lovato/ 1.5 dCi
Rocznik: 2010/ 2013
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 203
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-08-01, 19:40   

Lza napisał/a:
W razie czego pytam ;)

- Ile średnio wychodzi camping/dobę w ile osób?

Różnie, najtaniej płaciliśmy 160 NOK za samochód i namiot (nie było rozróżnienia) lub np. w Kinsarvik'u: 200 NOk za namiot + samochód + 30 NOK (za osobę)= 260 NOK za dwie osoby

Lza napisał/a:

- czy na kempingach prysznice/ciepła woda jest wliczona w cenę, czy trzeba dopłacać?

Tylko na jednym prysznice były "za darmo", wszędzie indziej 10 NOK za 5 minut lub 6 minut - płatne żetonami, rzadziej 10 NOK'owi monetami

Lza napisał/a:

- Orientujesz się, czy z przyczepą campingową postój na campingu byłby dużo droższy?

Był na pewno droższy, nawet raz patrzyłem ale sobie nie przypomnę ile ale skoro nie pamiętam, różnica nie była aż tak duża.
Lza napisał/a:

- Którędy jechaliście do/z Norwegii?

Bielsko-Biala - Wrocław, później na Szczecin, dalej Rostock, Lubeka, Flensburg, Kolding, AAlaborg, Hirtshals i lądowaliśmy w Kristiansand

Wiem, wiem mogliśmy jechać przez Berlin ale nie chcieliśmy :)

Lza napisał/a:

- Jedzenie: mieliście jakieś suche/blaszane zapasy z Polski?

Jedzenie tak jak pisałem mieliśmy za mało ale ogólnie to tak. Gotowe jedzenia z PL, gotowane bez dodatków "E" oraz puszki konserw, jakaś rybka, a w ostatni dzień w PL zaopatrzyliśmy się w jajka, ser, masło i coś tam jeszcze. Jakies ryże, makarony, grzanki gotowe żeby wrzucić do zupy itp. Brakowało nam: czegoś do zagryzki przy grach ;-)
Kupiłem lodówkę na ognia Peltiera i powiem szczerze że takie trochę dziadostwo :)
 
swissman 



Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: dci 1.5, 90 KM
Rocznik: 2016
Wersja: Stepway
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 283
Skąd: W-Wa, teraz CH
Wysłany: 2016-08-02, 07:14   

eplus napisał/a:
Marmach napisał/a:
... o przetwornicy 12V/230V? Nikt? Toż to podstawa w wycieczce samochodowej :-) - można ładować bez problemu laptopy, telefony, nawigacje,

Podobno Kolumb miał nawigację na 230V AC, gdy wypływał do Ameryki, ale wrócił już z ładowarką 12V kupioną w USA.


ktora w Europie musial wyrzucic bo byla na 110V...
 
eplus 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 3550
Skąd: podkarpackie
Wysłany: 2016-08-02, 07:32   

A ładowarka z USA na 12... :!:
_________________
K4M - NOT tested on animals :!: :!: :!:
 
Lza 



Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 1073
Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2016-08-02, 07:35   

Ale on płynął do Indii, po przyprawy ;)
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne