Koło zostanie tam gdzie fabryka przewidziała:) czyli pod autem. 20 lat będzie jak poruszam się po polskich drogach i jeszcze nie zmieniałem koła na drodze. Jedyne praktyczne ćwiczenia odbywałem przy sezonowym przekładaniu kół lub innych czynnościach wykonywanych po demontażu koła.
Trochę kolejnych spostrzeżeń po przejechaniu dalszych kilometrów (na chwilę obecną było to tylko kręcenie się dookoła komina - trasy do 20 km w jedną stronę):
- czujniki żyją swoim życiem, czujnik martwego pola potrafi uruchomić się przy mijaniu auta jadącego z naprzeciwka na wąskiej drodze, przednie jadąc w korku najlepiej wyłączyć
- dziś rano nie chciała załączyć kamera cofania (za pierwszym wrzuceniem wstecznego zupełny brak reakcji, przy drugim reakcja nastąpiła ze znacznym opóźnieniem)
- w zakładce ekojazda mam także przy całkowitym spalaniu mam 0.0 L
- jak dotąd problemu z obrotami nie zaobserwowałem, przy każdym odpaleniu staram się poczekać te 30 do 60 sekund za nim ruszę
- co do zawieszania się komputera też nie mogę się wypowiedzieć bo dotychczas będąc w pracy auto zawsze stało w cieniu, dziś się to zmieniło więc zobaczymy
Tak to udało się zrobić jakieś 2 km polna drogą, Duster prowadził się pewnie a zwieszenie dobrze tłumiło nierówności. Czekam na możliwość wybrania się w jakąś dłuższą trasę tak choćby ze 100 km w jedną stronę by sprawdzić przyspieszanie powyżej 100 km/h. Bo krótkich odcinkach poza terenem zabudowanym odnoszę wrażenie, że tak do 100 jest ok a powyżej to się trochę zaczyna męczyć. Jeśli nie będzie okazji to bez okazji kopsnę się zakopianką do Myślenic tam i z powrotem by dokonać testów.
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 106 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3676 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-01, 10:44
KliPer napisał/a:
20 lat będzie jak poruszam się po polskich drogach i jeszcze nie zmieniałem koła na drodze.
Szczęściarz! U mnie przez 26 lat regularnie, bywało że i 3 razy w roku. Teraz w Dacii też już mam jedną letnią oponę łataną- po zaledwie 3 tygodniach jeżdżenia. Sporo dróg gruntowych zaliczam.
Dodatkowo miałem też i przypadki, że opona nie nadawała się do łatania i popularne teraz spraye zamiast zapasu nie dałyby rady. Także bez zapasu nie ruszam się nigdy i nigdzie.
A propos tego przyśpieszenia powyżej 100 km/h, a ściślej mówiąc elastyczności na 5 biegu od 80-120 km/h to tutaj zaczyna być "ciekawie". Silnik 1.6 w Dusterze to moim zdaniem całkiem udana konstrukcja, choćby z tego powodu, że to napęd "przeszczepiony" z Nissana, szkoda tylko, że nie w stosunku 1 do 1. Nissan Qashqai I generacji przed liftingiem miał identyczny silnik co teraz Duster czyli 115 KM i 156 Nm, ale w Dusterze to nawet wygląda lepiej bo jest 115 KM przy 5500 obrotów/min, w Qashqaiu było przy 6000 obrotów/min i moment obrotowy jest 156 Nm przy 4000 obrotów /min, a w Qashqaiu było 156 Nm przy 4400 obrotów/min. Biorąc pod uwagę, że Qashqai ważył ponad 100 kg więcej od Dustera to porównanie tych dwóch aut pod kątem dynamiki silnika w kontekście przytoczonych parametrów nie powinno budzić wątpliwości, który jest lepszy. W rzeczywistości jednak jest odwrotnie niż można by było wnioskować po danych technicznych.
Nissan Qashqai ma przyspieszenie na 5 biegu od 80-120 - 21,4 sekundy, a Duster aż 27,2 sekundy i naprawdę przy takiej wartości to auto nie ma prawa jechać na 5 biegu. Wystarczyło przenieść ten silnik bez żadnych zmian to musieli cos popsuć, pewnie z przełożeniami skrzyni, bo w samym silniku chyba nie dało się nic zepsuć. Jeździłem wielokrotnie nowym Dusterem i również starym z tym silnikiem 1.6 115 KM i do 4 biegu dynamika jest jak najbardziej akceptowalna ( jak ktoś nie jest zbyt zmanierowany ) nawet spalanie jest na przyzwoitym poziomie i ogólnie samochód jest bardzo fajny za rozsądne pieniądze, ale ten 5 bieg to kładzie się wielkim cieniem na wizerunku tego auta, a w praktyce co oznacza słaba piątka to chyba każdy wie z autopsji, przynajmniej użytkownicy Dustera .
Żeby zobrazować co to znaczy 27,2 sekundy przyśpieszenie od 80-120 to dla porównania Opel Astra F I generacji 60 KM miała przyśpieszenie 23,2 sekundy, a dzisiaj taki samochód wywołuje uśmiech na ustach, ale i tak jest lepszy od Dustera w dosyć istotnym aspekcie jak przyspieszenie od 80 do 120. Porównywanie Dustera innych suv-ów o podobnej mocy już nie ma żadnego sensu, bo wszystkie inne mają dużo lepsze parametry w tym względzie. Nawet taki SsangYoung Tivoli 1.6 128 KM ma przyśpieszenie na 5 biegu od 80-120 w 13,8 sekund przy wadze niecałe 1300 kg. To jest przepaść. Jeden mały drobiazg a tak może popsuć całokształt – mimo wszystko niezwykle pozytywny jak dla mnie.
I nie ma co liczyć, że coś się zmieni w tym względzie, bo kolejka tylko rośnie w oczekiwaniu na Dustera, a głównym promotorem sprzedaży jest właśnie silnik 1.6. Co tu jednak dużo mówić o słabostkach silnika, skoro w dużo bardziej banalnych sprawach problemy pozostają nie rozwiązane. Mam tu na myśli zacinający się z przegrzania komputer, który szwankuje w każdym testowym Dusterze ( jeździłem kilkoma ) i nikt się tym nie przejmuje. Mało tego, ktoś pisał, że mu tablica rejestracyjna rezonuje z powodu nieprawidłowego montażu, więc potwierdzam, że w samochodzie testowym też się głośno odzywała i sprzedawca tylko wzruszył ramionami, że to tylko tablica, przecież poza rozstrojem nerwowym, jak ktoś jest wrażliwy nic się wielkiego nie stanie. Coraz większe kolejki po Dustera sprawiają, że potencjalni nabywcy muszą się chyba pogodzić z takimi przypadłościami, bo zdaje się, że na tę chwilę nikt nie ma czasu się tym zajmować ani sobie głowy zawracać.
Ostatnio zmieniony przez markegiani 2018-06-01, 11:40, w całości zmieniany 1 raz
Żeby zobrazować co to znaczy 27,2 sekundy przyśpieszenie od 80-120 to dla porównania Opel Astra F I generacji 60 KM miała przyśpieszenie 23,2 sekundy, a dzisiaj taki samochód wywołuje uśmiech na ustach, ale i tak jest lepszy od Dustera w dosyć istotnym aspekcie jak przyspieszenie od 80 do 120. Porównywanie Dustera innych suv-ów o podobnej mocy już nie ma żadnego sensu, bo wszystkie inne mają dużo lepsze parametry w tym względzie. Nawet taki SsangYoung Tivoli 1.6 128 KM ma przyśpieszenie na 5 biegu od 80-120 w 13,8 sekund przy wadze niecałe 1300 kg. To jest przepaść. Jeden mały drobiazg a tak może popsuć całokształt – mimo wszystko niezwykle pozytywny jak dla mnie.
Porównywanie przyspieszenia na 5 biegu nie ma sensu. W Dusterze widocznie jest to długi bieg i na dobrą sprawę służy jako nadbieg. W QQ i Tivoli (tu dodatkowo prawie 130 KM) były bodajże 6 biegowe skrzynie. Z kolei w Astrze przy tej prędkości auto ma już bardzo wysokie obroty a silnik chodzi prawie na maksymalnej mocy.
Wystarczy przyspieszac na 4 biegu i wszystko jest ok.
Ależ ma sens porównywanie przyśpieszenia na 5 biegu, bo chyba nikt powyżej 100 km/h na drogach krajowych nie będzie jeździł na 4 biegu dla zachowania dynamiki. Moja Astra 75 konna na 5 biegu przyśpiesza pod niewielkie wzniesienie, mając 3 tys obrotów na liczniku, Duster pod to samo wzniesienie traci prędkość i w Astrze 5 bieg też jest nadbiegiem, nawet samo dodanie nagłe gazu na 5 biegu od razu w Astrze powoduje wyczuwalne przyśpieszenie, w Dusterze tego nie wyczuwam, nawet delikatnego "kopa".
Oczywiście, że tak jak na filmiku pokazano można podciągnąć na 4 biegu obroty do ponad 5 tys i wtedy nawet na 5 biegu silnik już będzie jako tako jechał, tylko kto tak jeździ na co dzień ? To już jeżdżenie z pogranicza żyłowania, ale owszem można i w tym konkretnym przypadku przyznaje koledze rację, że przyśpieszenie jest wystarczające. Na co dzień nie wyobrażam sobie jednak takiej jazdy, bo zdziwienie przy dystrybutorze może być wielkie, a sam silnik też nie będzie zbyt szczęśliwy z powodu takiego traktowania
I jeszcze jedna kwestia bo się pogubiłem. To dynamika silnika zależy od normy euro czy od koni mechanicznych, momentu obrotowego i przełożeń skrzyni biegów ?
A byłby kolega tak uprzejmy i podał link do jakiegoś wiarygodnego źródła, gdzie jest omówiony temat tracenia sztucznie mocy silnika poprzez wprowadzanie nowych norm emisji spalin ?, chętnie się dokształcę w tym zakresie. A tak jeszcze na marginesie; to ile teraz ma nowy Duster tych prawdziwych koni stłamszonych przez te sztuczne ograniczenia ?
Ostatnio zmieniony przez markegiani 2018-06-03, 19:13, w całości zmieniany 1 raz
Testu na zakopiance nie zrobiłem, bo moja druga połowa popatrzyła się tylko z politowaniem po usłyszeniu mojego tłumaczenia. Koni mechanicznych ma mieć dokładnie 114, choć katalog mówi 115:)
A tak w piątek po staniu na słońcu, komputer odmówił współpracy. Nerwowe klikanie guzikami sprawiło skasowanie danych dotyczących spalania i czasu jazdy, eliminacja tych danych nastąpiła także w medianav. Po empirycznym zapoznaniu się z problem, według mnie objaw typowy dla przegrzanej elektroniki. W którymś miejscu, prawdopodobnie w okolicach medianav brakuje osłony termicznej lub możliwości wentylacji, bo przebiegu całkowitego nie skasowało.
Wracając z piątkowych zakupów, została stwierdzona może nie tyle wada co iście po taniości producenta. Okazało się po przemieszczeniu zgrzewki wody mineralnej w bagażniku, że w oparciu tylnej kanapy brak usztywnienia. Zawsze wydawało mi się, że producenci stosowali w tym miejscu blachę lub sklejkę czy jakiś hpl by uniemożliwić dostanie się ładunku do przestrzeni pasażerskiej w razie wypadku. Zapomnieć też można składaniu oparć i wożeniu większych gabarytów, chwila nieuwagi i ta czarna filizelina się potarga.
Panie Tomaszu postaram się zrobić więcej zdjęć i wkrótce je tu umieścić.
Ostatnio zmieniony przez KliPer 2018-06-04, 09:13, w całości zmieniany 1 raz
A byłby kolega tak uprzejmy i podał link do jakiegoś wiarygodnego źródła, gdzie jest omówiony temat tracenia sztucznie mocy silnika poprzez wprowadzanie nowych norm emisji spalin ?, chętnie się dokształcę w tym zakresie. A tak jeszcze na marginesie; to ile teraz ma nowy Duster tych prawdziwych koni stłamszonych przez te sztuczne ograniczenia ?
To troszkę o pytanie gdzie wcześniej VW publikował dane o dieselgate :) Myślę, że użytkownicy wcześniejszych modeli o podobnej deklarowanej mocy (a przy nie zmienionych oporach powietrza w nowym modelu) organoleptycznie mogą ocenić różnicę w osiągach swoich samochodów, albo można też sprawdzić to na najbliższym zlocie na okolicznej autostradzie..
Ja uważam a propos porównania dynamiki silnika w Qashqaiu 1 generacji przed liftingiem i Dustera 2 generacji, że tutaj normy emisji spalin nie mają nic do rzeczy. Silniki w obu autach są takie same i mają tę samą moc, nawet z delikatną przewagą zakresu dostępnej mocy w Dusterze.
( Nissan Qashqai I generacji przed liftingiem moc 115 KM i 156 Nm przy 6000 obrotów, Duster 115 KM przy 5500 obrotów/min, moment obrotowy w Qashqaiu 156 Nm przy 4400 obrotów/min i w Dusterze przy 4000 obrotów.
Miałem okazje jednego dnia jeździć takim Qashqaiem i zaraz potem nowym Dusterem ( jeden po drugim żeby wrażenia się nie zatarły ). Duster miał wyraźnie lepsze przyśpieszenia na pierwszych czterech biegach, a piątego biegu to tak jakby wcale nie miał, jazda w zasadzie kończyła się na 4 biegu i mam tu na myśli normalną jazdę do zmiany biegu w granicach 3-3,5 tysiąca obrotów, bo jeśli weźmiemy pod uwagę ten filmik z czeskiej strony, który kolega ryjas załączył powyżej to tam jest pokazane przyśpieszenie od 0 do 150 z dosyć ostrym traktowaniem auta na każdym biegu, a mnie chodzi o elastyczność silnika na 5 biegu od 80-120, która jest słaba delikatnie rzecz ujmując.
Nie jest to jednak wina normy emisji spalin ( w mojej ocenie ), a dosyć niefortunnie dobranych przełożeń skrzyni biegów choćby w stosunku do swojego protoplasty nissana qashqaia, bo tam moc jest rozwijana bardziej harmonijnie bez tak dużego uszczerbku dla 5 biegu.
Dzwoniłem do aso w sprawie zawieszania komputera, usłyszałem, że tak jako Dacia posiadają raporty o tym, lecz nie jest to traktowane jako usterka tylko jako wpływ czynnika zewnętrznego patrz wysoka temperatura otoczenia na który producent nie ma wpływu.
W sprawie wskazywania zerowego całkowitego zużycia paliwa, zostałem zaproszony w dogodnym dla mnie terminie w celu sprawdzenia i/lub zmiany oprogramowania w medianav.
Zgodnie z obietnicą, klika zdjęć pakietu sport:
IMG_0766(2).jpg
Plik ściągnięto 37 raz(y) 57,8 KB
IMG_0767(2).jpg
Plik ściągnięto 44 raz(y) 53,88 KB
IMG_0770(2).jpg
Plik ściągnięto 59 raz(y) 71,34 KB
IMG_0765(2).jpg
Plik ściągnięto 50 raz(y) 76,42 KB
IMG_0764(2).jpg
Plik ściągnięto 27 raz(y) 99,49 KB
Ostatnio zmieniony przez KliPer 2018-06-06, 07:04, w całości zmieniany 1 raz
Za duże kolejki ustawiają się po Dustera, dlatego nie muszą się na razie niczym przejmować, nawet mogą twierdzić, że zawieszanie komputera to efekt dziury ozonowej albo tym podobne brednie. Idę jednak o zakład, że to co w tej chwili jest rzekomo wynikiem czynnika zewnętrznego, na który producent nie ma wpływu, za jakiś czas nagle okaże się, że wpływ zostanie cudownie odzyskany przez producenta i jak za skinieniem czarodziejskiej różdżki Duster odzyska sprawność komputera nawet w bardzo wysokich temperaturach.
Wystarczy, że takie rynki jak niemiecki czy francuski zaczną podnosić larum i dawać wyraz swojemu niezadowoleniu i wszystko wróci do normy, a na razie trzeba się uzbroić w cierpliwość i czekać aż innym ważniejszym rynkom skończy się cierpliwość i wtedy zapanuje błogość i pełnia szczęścia, przynajmniej w kwestii poprawności działania komputera, a może i w innych drobnych ale lekko uciążliwych niedociągnięciach.
Ciekawe tylko jaki cud to sprawił, że w przypadku Dustera number one - producent jednak miał wpływ na odporność komputera na działanie czynnika zewnętrznego, bo ten się chyba nie zawieszał, chyba, że się mylę, to proszę niech mnie ktoś poprawi.
A jeśli się nie mylę, to zdaje się, że podobne cuda miały miejsce już jakiś cza temu w Kanie Galilejskiej .
Ostatnio zmieniony przez markegiani 2018-06-07, 19:44, w całości zmieniany 1 raz
Mam to samo zdanie. Duster obecnie idzie jak ciepłe bułeczki a winę za przegrzewanie się komputer ponosi jakaś głupota. Wydaje mi się, że to nie wada jako taka sama w sobie w konstrukcji auta. Można przypuszczać, że na przykład pewna partia komputerów czy kierownic ma ukrytą wadę produkcyjną, ktoś gdzieś czegoś nie dopatrzył albo dopatrzył tylko w myśl kooperacji: aha Dacia chciała jakiś element za tyle i tyle to dostanie ale my gdzieś musimy przycyganić by wyjść na swoje. Jeżeli by poszła akcja serwisowa zaraz na wstępie uruchomienia produkcji to kto chciałby kupić takie auto. Dziś każde aso z opisów w innych wątkach działają na oślep: jedne chcą zmieniać soft w medianav, inne chcą wyciągać zegary i wysyłać na sprawdzenie czy tak jak ci Nowym Sączu, że czynnik zewnętrzny. Renault/Dacia jak to napisano wyżej poczeka aż ten pierwszy szum ucichnie i wtedy jakoś załatwią tę sprawę mam nadzieję. Choć patrząc jak rozwiązano sprawę felg to mam pewne obawy. Kumulacja błędów jest spora co obrazuje przykład auta kolegów Prezesa, Chrystiana czy Gwidona. Z tego miejsca szczere wyrazy współczucia, wierzę że zostaną naprawione i będziecie mógli się cieszyć bezproblemową jazdą. Problemy mogą wynikać także z tej kwestii, że starego Dustera tłukli do samego końca i w procesie przestrajania fabryki na nową produkcję popełniono jakieś błędy. Hipotez można mnożyć.
Wszystkim posiadaczom DD2 życzę uśmiechu na twarzy czerpanego z jazdy swoim samochodem. Tego samego życzę wszystkim posiadaczom Dacii bez względu na posiadany model.
Pozdrawiam
Piotr
Ostatnio zmieniony przez KliPer 2018-06-08, 07:24, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1698 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-08, 11:06
KliPer, mi nie musisz współczuć. Z auta jestem bardzo zadowolony i kupiłbym drugi raz takie samo. Brzęczenia się pozbyłem, a komputer latem mi w niczym nie przeszkadza. Zimą wkurzał jęczący pedał i tyle. Tylko tyle Ważne, że do serwisu nie musiałem jechać, bo tego nie cierpię.
Marka: Dacia
Model: Nowy Duster
Silnik: 1.3 TCe 150
Rocznik: 2019
Wersja: Prestige
Dołączył: 01 Maj 2018 Posty: 127 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-06-08, 22:05
KliPer dziękuję Ci bardzo za wyrazy współczucia! Ale podobnie jak Prezes z samego samochodu jak i z jazdy jestem bardzo zadowolony Usterki w końcu naprawią i może uda się wyciągnąć jakąś rekompensatę za te wszystkie przejścia
Jestem po dłuższej trasie drogami szybkiego ruchu (zakopianka i a4 po katowice). Ok, Duster to na pewno nie typ sportowca. W 1.6 begi wydają się być zestrojone pod miasto, 4 i 5 są dość długie. Na trasie nie ma sensu ciągnąć auta od 80 wzwyż na piątce, chyba że pusto w koło i nic nas nie pogania. Pod górę bez redukcji nie idzie. Trzeba się przyzwyczaić do tego i stosować tę wiedzę w praktyce i przewidywać pewne sytuacje na drodze. Silnik ten nie lubi zbyt niskich obrotów na poszczególnych biegach. Na 5 przy 3000 do 3500 obrotów moim zdaniem jakby się ożywiał i prędkość przelotowa rzędu 125-130 nie robi mu problemu i można spokojnie dalej przyspieszać.
Marka: Dacia
Model: Duster 2 / VW Polo
Silnik: 1.6 SCe / 1.2
Rocznik: 2018 / 2002 Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Maj 2018 Posty: 235 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-06-12, 10:23
marcinonline,
Wcześniej przez 5 lat jeździłem nowym modelem fiata pandy, który we wszystkich testach do jakich dotarłem, uznawana była za dobrze wyciszony. Ja wiem ze duster to inna klasa pojazdu, ale wsiadłem do niego i zaskoczyła mnie cisza w kabinie. Przy 110 spokojnie można szeptać, przy 130 hałas w ogóle nie jest dokuczliwy. Jak dla mnie po względem wyciszenia jest dobrze.
Dzięki tej mułowatej piątce przy 100 km/h mam 2500 obrotów. W Pandzie przy tej prędkości miałem 3000 obrotów.
Ostatnio zmieniony przez pavulon78 2018-06-12, 10:26, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum