Wysłany: 2008-01-29, 10:51 Programy partnerskie / lojalnościowe stacji paliw
Zbieracie punkty na stacjach benzynowych? Co o tym myślicie? Ja założyłem kartę na Orlenie. Za N punktów jest rabat 15 zł na paliwo, więc pomyślałem, że można trochę zaoszczędzić.
Mam kartę premium club (BPH+STATOIL) i bp partner club (z BP) czy się opłaca to nie sądzę ale i tak tankuje tylko on na bp więc co mi zależy. Gdybym miał stare auto tankował bym tam gdzie najtaniej a nie tam gdzie dają prezenty za punkty. Ze statoila mam kartę bo mam taką kredytówkę w bph i punkty mi lecą za zakupy więc to uważam za o wiele korzystniejsze.
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Przejechane 97000km, Only ON BP ULTIMATE.
Pozdrawia Krystian
gram w http://www.speedimspeed.pl
Karta jest dobra jak tankujesz na firmę i nie zależy ci na cenie paliwa.Niestety w ekonomii nie ma cudów - punkty nie zrekompensują wyższej ceny paliwa
Przy silnikach beznynowych Logana permanentne korzystanie ze stacji BP, ORLEN, SHELL dla punktów moim zdaniem nie ma uzasadnienia
Na Lotosie kiedyś było 5gr rabatu z karta, potem je zlikwidowali i teraz do końca stycznia są do odebrania kubki albo plecaki. Od lutego ma być karta na punkty.
_________________ Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
Tyle tylko że np. opiekacz do kanapek za 20 zł dają za zatankowanie za ponad 2000 zł co przy cenach na bardzej konkurencyjnych stacjach da oszczędność np. 40 zł
Korzystam z karty premiowej BP. Musze przyznac, ze kilka prezentow juz wzialem za punkty i nie mowie tu wcale o breloczykach czy innych pierdołach. Byla to np. duza torba podrozna na kółkach firmy lotto Poza tym punkty calkiem szybko sie zbiera
Też się bawiłem w punkty, odebrałem kilka przedmiotów i powiem tak - z reguły jest to badziew, a rzeczy markowe i trwałe wymagają zbierania setek, dziesiątek tysięcy punktów -więc po zrobieniu kalkulacji wg wzoru jw. tankuję na tańszych stacjach np Neste, Jet a czasem i Auchan Paliwa Logan nie protestuje a portfel się cieszy
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-30, 07:54
GeRRaD napisał/a:
Karta jest dobra jak tankujesz na firmę i nie zależy ci na cenie paliwa.Niestety w ekonomii nie ma cudów - punkty nie zrekompensują wyższej ceny paliwa
Przy silnikach beznynowych Logana permanentne korzystanie ze stacji BP, ORLEN, SHELL dla punktów moim zdaniem nie ma uzasadnienia
Święte słowa.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Co do tankowania benzyniaka też bym wolał na tańszej zatankować niż liczyć na prezenty, ale mam delikatnego dci i niestety muszę tankować na sprawdzonych stacjach i nie moge liczyć na to ze na stacji Jet lub Auchan ropa będzie dobrej jakości .
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Przejechane 97000km, Only ON BP ULTIMATE.
Pozdrawia Krystian
gram w http://www.speedimspeed.pl
Ja mam benzynę i zbieram punkty. Tankuje i tak na Orlenie, na stacji blisko mnie w weekendy - wtedy jest tanio jak na Jecie itp., a przy tym mam bliżej (jak będę gdzieś specjalnie dojeżdżał to spalę różnice w cenie) i może nieco lepsze paliwo. Punkty dość szybko się zbiera, bo jeszcze kupuję na stacji karty-doładowania do telefonu, a one nieźle punktują (i tak je muszę gdzieś kupić, a kosztują tyle samo). No i nie zamierzam zamieniać punktów na jakieś nieprzydatne gadżety, tylko na rabat na paliwo - po iluś tam punktach jest 15 zł.
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Co do tankowania benzyniaka też bym wolał na tańszej zatankować niż liczyć na prezenty, ale mam delikatnego dci i niestety muszę tankować na sprawdzonych stacjach i nie moge liczyć na to ze na stacji Jet lub Auchan ropa będzie dobrej jakości .
Co do delikatności dCi to nie jest aż tak źle, to nie jest z cukru i silnika nie zabije. Co do paliwa z Auchan czy innego supermarketu to IMHO są one dobrej jakości, jest to normalne ON albo PB95 z Lotosu czy Orlenu tylko z marżą pewnie 1gr. na litrze. Wałków tam z paliwem nie ma bo są one regularnie sprawdzane.
_________________ Od 23-11-2007 do 29-10-2009r. przejechane 162 939 kilometrów.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-31, 09:56
Kratylos napisał/a:
nie zgodze sie ze roznica to tylko marza... marza tez ale benzyny z rafineri sa rozne jedne lepszej jakosci sprzedawane w innej cenei przez rafinerie i benzyny z parti slabiej trzymajacej paramety i te kontraktuja sieci ktorym zalezy przede wszstkim na cenie koncowej.
benzyna na stacji tessco pozwala na przejechanie znacznei mniejszej ilosci kilometow niz zwykla 95 na shellu. sprawdzilem wg komputera latem od 1 kreski do pelna late i jazda ta sama trasa... roznica nie rekompensowala 4gr roznicy na cenie paliwa..
1) różnice w cenie pb 95 w Lubelskim wynoszą nawet do 50 gr (dziś: L'eclerc 4.05, orlen biała podlaska 4.45)
2) tankując beznynę przy markiecie zamiast orlenie oszczędzam 10-15 zł na baku (w porywach nawet do 20 zł jak markety robią promocję) tj. w skali roku ok. 500 zł
3) jakość paliwa przy L w Lublinie nie budzi moich zastrzeżeń
3) paliwa z L logan pali mniej niż podaje instrukcja ( ale taki mam styl jazdy)
4) jakośc paliw określają normy dla producentów, zła jakość paliwa spowodowana jest zazwyczaj fałszowaniem poza rafinerią,
5) najgorsze paliwo zatankowałem na orlenie w Lublinie na al. Zygmuntowsklich.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
nie zgodze sie ze roznica to tylko marza... marza tez ale benzyny z rafineri sa rozne jedne lepszej jakosci sprzedawane w innej cenei przez rafinerie i benzyny z parti slabiej trzymajacej paramety i te kontraktuja sieci ktorym zalezy przede wszstkim na cenie koncowej.
benzyna na stacji tessco pozwala na przejechanie znacznei mniejszej ilosci kilometow niz zwykla 95 na shellu. sprawdzilem wg komputera latem od 1 kreski do pelna late i jazda ta sama trasa... roznica nie rekompensowala 4gr roznicy na cenie paliwa..
Nie ma paliwa gorszej jakości sprzedawanego przez rafinerie. PB95 sprzedawane np. przez Lotos dla Auchan czy Statoil to jest to samo paliwo tylko z inna nazwą. Sprawdziłem sobie na stronie UOKiK, skontrolowane stacje Auchan czy Tesco spełniają normy.
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-02-01, 11:40
dogberry napisał/a:
Nie ma paliwa gorszej jakości sprzedawanego przez rafinerie. PB95 sprzedawane np. przez Lotos dla Auchan czy Statoil to jest to samo paliwo tylko z inna nazwą. Sprawdziłem sobie na stronie UOKiK, skontrolowane stacje Auchan czy Tesco spełniają normy.
Co do różnicy w cenie to może ona być nawet do 70 groszy.
Dziś rano w radio usłyszałem komentarz do jakiegoś artykułu z prasy.
Po pierwsze, aby dochodzić skutecznie odszkodowania za uszkodzenie silnika z powodu złego paliwa trzeba bra ć zawsze fakturę z danej stacji, z wpisanym koniecznie numerem rejestracyjnym... ale także i dokładnym przebiegiem. Paragony odpadają. Osoby nie prowadzące działalności gospodarczej powinny brać fakturę imienną.
Po drugie, w krajach unijnych złe paliwo stanowi do 2% ogółu paliwa sprzedawanego. W Polsce - teoretycznie - wynik podobny. Kto chce, niech wierzy.
Co do paliwa na stacjach supermarketów, to jakoś jestem uprzedzony. Skoro można sprzedawać po cenach dumpingowych towary specjalnie produkowane dla danej sieci (vide cukier, mąka czy wybielacze a la Biedronka), to może i paliwa mogą być specjalne? Kontrole kontrolami, urzędy państwowe kontrolują wiele obszarów gospodarki, a tu i ówdzie coś tam wybucha od czasu do czasu.
Marka: Renault
Model: Twingo I
Silnik: 1.2
Rocznik: 1997
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 370 Skąd: Celestynów/Warszawa
Wysłany: 2008-02-02, 07:33
Kratylos napisał/a:
[cudow nie ma prdukty z marka marketu sa gorsze niz produkty dob ych producentow nawet jak oba wyroby powstaja w tej samej fabryce...
Otóż to!
Jakieś 4 lata temu prezes PSS "Społem" z dużego miasta powiatowego zrobił eksperyment. Zakupił kilka najtańszych piw z pewnego popularnego w Polsce marketu i przekazał agencji reklamowej, z którą współpracował, aby znalazła jakieś profesjonalne laboratorium w celu zbadania zawartości tychże rozweselaczy. Po trzech tygodniach protokół z badań informował, że poszczególne marki mają prawie ten sam skład - mieszaniny różnych ekstraktów, z domieszkami zanieczyszczeń, a nawet znaczne ilości środków chemicznych używanych do mycia zbiorników. No i ostrzeżenie, że jest to produkt zagrażający zdrowiu. W tamtym czasie ta sieć handlowa miała w długiwj promocji kurczaki w cenie bodaj3,50 zł - import z Dani, z wielkich chłodni tych partii, któe z uwagi na okres przechowywania powinny być utylizowane. W Polsce rozmrożenie, kąpiek w specjalnych roztworach i dano im druga młodość.
Przepraszam, zę tak przed śniadaniem...
bez paniki, niektorzy o tej porze sa juz po sniadaniu. nawiasem mowiac i tak nie wiemy co jemy i w wielu wypadkach nawet lepiej nie wiedziec, bo od samej wiedzy moglby sie czlek ciezko pochorowac. pozdr
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum